DUDZIA2002
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez DUDZIA2002
-
KAJA - ja nadal w marzeniach - taka jestem romantyczna ...... nawet na trzeźwo :-D KARMEL.A - muszę Cię roczarować - w tej rozwalającej się budzie, którą wyszykował mi mąż na mieszkanie nie mam takich luksusów. Mam taras, ale strach na nim siedzizeć, żeby coś z góry na łeb nie zleciało. Nie mieszkam też w leśnej ciszy tylko niemal w środku miasta. A w doniczkach na tarasie gdzie zawsze kwitły do późnej jesieni niecierpki, obecnie rozgościł się mech. Zero uroku, o którym piszesz. Ale jak spotkam milionera, albo wygram w Lotto to będzie tak jak piszesz - albo jeszcze lepiej :-)
-
no dzięki MP - teraz to mi reklamę walnęłaś :-D Jejciu, już wszyscy się będę ode mnie z daleka trzymali bo ja taka chodząca patologia :-D
-
i ja obecna :-). czytam i marzę o tym kominku i czytanej przez MAXX na głos książce. ja dziś też na trzeźwo - piwo się skończyło, a jako przodująca pijaczyna nie mam w domu żadnego alkoholu :-( gorzej, że fajki się kończą :-( :-(
-
och MAXX, ale poruszyłes moją wyobraźnię. A teraz pewnie sobie pójdziesz tak jak wczoraj ;-)
-
To może MAXX nam poczyta na głos :-)
-
ja dziś posiedzę cicho i poczytam bo wczoraj to chyba przesadziałm ;-) muuuuuuuuuu :-D
-
zgadzam się w kwestii krowy, ale ja tak lubię sobie nieszkodliwie pogadać :-)
-
Z mojego spaceru nici - dziecko śpi, pies śpi, ja zaczęlam sobie grzebać w necie, ale chyba zaraz będę musiała zamontować w oczy zapałki bo też mnie bierze senność. u mnie przestało padac, ale słońce na razie nie wróciło :-( Przepis - jasne, że Wam podam. A te mieszanki z Lidla to moim zdaniem najlepsze są w papierowych torbach - tak pakowane jak mąka. KAJA - śmiać mi się chcę z Ciebie - jeszcze nie dawno grzeczna dziewczynka, której do głowy nie przyszło samej wypić lampki wina, a teraz ......po pijaku jeździ samochodem do kościoła. Widzisz, to była tylko taka poza - my wydybyliśmy z Ciebie twoje prawdziwe JA :-D. Po co masz się męczyć w niewygodnej skórze - jeszcze trochę nad Tobą popracujemy to dopiero odżyjesz :-D Nasza Szefowa (SM) to od czasu wakacji na prawdę się zaszyła gdzieś. Wpadnie od święta, przeliczy wpisy, sprawdzi obecność, ba, nawet pozdrowi i znów nas porzuca.
-
oj, MAXX, no pewnie, ale z braku laku to i kit dobry ;-)
-
MATKO POLKO - pewnie, że mam przepis. piekę chleb od lat i nigdy nie był do wyrzucenia. piekę go w piekarniku, ale najpyszniejszy jest z oczywiście z pieca chlebowego - wim, bo raz w takim piekłam i na prawdę lepiej smakował. KAJA - co w końcu z tym siodełkiem ;-) ?
-
niezła jazda z tym kościołem. zresztą nie tylko z tym ;-) ja nie biegam co niedziela, nawet teraz przez wakacje to w ogóle dałam na luz. zresztą ja najbardziej lubię posiedzieć w ciemności i w absolutnej ciszy - to jest dla mnie duchowe przeżycie, a nie podczas mszy. ja się nie dziwię dzieciom - sama się nie mogę skupić, cały czas myśli i oczy mi gdzieś biegają. Za to od września już zapowiadam nam systematyczność. Za rok komunia. A może młodego na ministranta wkręcę. Zobaczy się ;-) My poszliśmy na spacer. Było pięknie, cieplutko, codownie. Dziecko wyszalało się z psem, a pies z dzieckiem. No ale żeby nie było za słodko bo zerwałą się taka ulewa, że w kilka minut woda na ulicy stała do kostek. Hm, postanowiliśmy udać, ze wcale nie pada i spokojnym kroczkiem wróciliśmy do domu. Kiedy ostatnio biegaliście w deszcz, tak beztrosko, ze śmiechem, wskakując butami prosto w kałużę? No właśnie - ja też nie pamiętam. Pokazałam dziecku jaka to frajda. Był zachwycony. Ja zresztą też - znów miałam 20 lat :-D. Teraz się suszymy i rozgrzewamy choć na szczęście było dość ciepło. Wlaśnie zagotowałam zupkę, zjemy ze smaczkiem po takiej kąpieli i znów idziemy na spacer. Mam nadzieję, że Wy też się dobrze bawicie :-)
-
dzień dobry, mam nadzieję, że wszyscy wstali trzeźwi :-D za zaraz śmigam na spacer - planuję solidnie przegonić synka, żeby mi chałupy nie rozniósł ;-) KAJA - ja też czasami korzystam z tych gotowych mieszanek, ale jednak nie ma to jak taki chlebek, który sama upiekę.
-
No to śmigaj MP - na co czekasz? Stań pod różowym balkonem i rąbnij mu jaką serenadę :-D.
-
moje drogie pijaczynki, ja idę sprawdzić czy nie ma mnie w lazience i potem jeszcze poszukam się w łóżku. dobranoc
-
dobry pomysł - przez tamtą śluzówkę lepiej się wchłonie to będzie efekt turbo :-D ale ja głupia bylam , że wcześniej o tym nie pomyślałam tylko męczyłam się cały wieczor z tym piwem i teraz będę w nocy do kibelka latać :-D
-
najpiew mi mówi, ze się staczam, a potem pyta czy mam wode 40. Zdecyduj się - ma pić dalej czy pass na dziś. :-D
-
ale nawet gumek nie mam w zapasie, a rura pordzewiała. cytologia mi może kiepsko wyjść ;-)
-
żebym chociaż miala jeszcze jedno piwko to by mi chociaż w głowie powirowało. a tu nic :-(
-
ale macie zachciewajki. wirujący seks - a ja nawet wibratora nie mam :-(
-
Piwo się skończylo, buuuuuuuuuuuuuuu. dobrze, że mam blisko do kościoła to i na czworaka dojdę :-D
-
chyba w roli niezwykle uzdolnionej siostry glównej bohaterki :-)
-
typowy facet - najpierw rozbudzi wyobraźnię, a potem znika.
-
oj tam, od razu biedny. on tu powinien pęcznieć z dumy - ma tyle fanek :-). też bym chciała być taka biedna ;-)
-
no to zdrówko męskich tyłeczków bez bielizny :-D :-D :-D
-
eee tam, przeciez Ty baba jesteś. powinny Cie kręcić męskie tyłeczki :-) a sukienka była bardzo ładna :-)