DUDZIA2002

coś zostało - ale niekoniecznie do jedzenia np może być uśmiech :-) dzień dobry w czwarteczek - już tylko jeden raz w tym tygodniu trzeba rano wstać :-) a w ogóle to już niedługo święta i Sylwester :-P

bardzo proszę - uczta gotowa - kawa i ciacha na stole - wybierajcie co chcecie :-) Efka - jakie piękne słowa napisałaś (już mi lepiej) :-) haralda - a od czego te zakwasy?

Efka - wszystko w porządku? czy Ty nam chcesz coś powiedzieć? :-D :-D :-D

Maxx - no cóż ..... coś tam się mętnie tłumaczył awarią sprzętu komputerowego, ale ja tam nie wnikam ....... :-P haralda - nie straszne mi odrętwienia, skostnienia itd, ale głodem nie przekonałaś natychmiast :-D chociaż .... jak śpię to głodu nie czuję, mogłabym nieźle schudnąć bez wyrzeczeń i męczennictwa wcześniej umówiłabym się z Maxxem na dzień pobudki i aby po przebudzeniu czekała na mnie wielka uczta - bigos, rosołek, gołąbki, bitki lub zrazy zawijane z mordą kapustką i oczywiście jakieś pyszności na deser a do tego piwo, pyzy i zasmażka :-D ja to mam wyobraźnię :-D ciekawe co na to Maxx? :-P

hejka Efka hejka haralda przekazuję Wam pozdrowienia od Maxxa buziaki zostawiam dla siebie :-P ja też chciałabym gdzieś wyjechać, uciec i spać ....... do wiosny

Najlepsze życzenia dla naszych forumowych Nauczycieli nadal nie czuję się najlepiej - nie chciałam wziąć antybiotyku to muszę powalczyć nieco dłużej ja tym razem wyjątkowo wolałabym żeby był wtorek albo środa :-P

no właśnie :-(

hej, czy ktoś ma kontakt z ebasią?

ebasia - odezwij się proszę !

dziennik chorej Dudzi - dzień czwarty: nadal mam katar, kaszlę bo mnie gardło drapie, ale już nie boli i nawet moje węzły chłonne raczyły nieco zmaleć a za to jaki mam seksowny głos :-D prawda, panie C? przeczytałam wczoraj Dom na Zanzibarze, dziś zamierzam pochłonąć Białą Masajkę głowa nieco mnie boli nawet się ogarnęłam już o 7-ej i zamierzam dziś zrobić paprykę faszerowaną - nie wiem jeszcze czy nie skończy się na zamiarach bo osłabiona mocno jestem, ale mam zapał i chęci :-)

a Wy wszyscy gdzie? boicie się, że się pozarażacie? :-D głowa mnie boli, czytać nie bardzo mogę źle mi :-(

no i jestem chora :-( zwolnienie na cały tydzień wyczytam chyba wszystkie książki jakie mam w domu :-P o ile się lepiej poczuję i odzyskam siły bo póki co to jest marniutko :-( dobrze, że zakupy i obiady na cały tydzień porobione i wyjątkowo spokojny tydzień bez żadnych spraw do załatwiania wbijam do łóżka zdrówka Wam życzę

ojej, haralda przepraszam, ale ze mnie taka pijaczka, że zapomniałam to piwo uwarzyć :-( trudno, wypiję emskie za Wasze zdrówko :-)

tralala tym razem nie ja zapchałam :-D

no

może grzane piwko na noc z imbirem, sokiem malinowym, goździkami i cynamonem? ktoś pomoże mi to wypić? :-P

no i chyba mnie coś bierze bo gardło mnie zaczęło okropnie boleć i trzepie mnie zimno - a w domu rozgrzałam do 21 stopni :-( a było tak pięknie ....

haralda - masz pycha obiadek ! jak masz za dużo czasu to błagam - oddaj mi trochę bo ja już mam nerwy, że nie zrobię tego co zaplanowałam na dziś :-(

ja dziękuję ;-)

Efka - ciut przestygła ta kawa - ogrzewanie włącz :-D u mnie rano było 16 stopni więc koza mnie wspiera i już mam 18,5 jeszcze z godzinka i będę się rozbierać bo się 20 zrobi :-)

Efka - jesteś cudowna - dziękuję :-) haralda - co dziś na obiad? ja mam kurczaka z ryżem w sosie grzybowym pon i wtorek będzie kurczak curry a dalej papryka faszerowana mięsem i ryżem i tydzień z głowy :-P

hej Trufla :-) u mnie cudownie - wczoraj nałożyłam sobie maseczkę i tak mnie odmłodziła, że jak ją zdjęłam to samej siebie nie poznałam :-D gdzie kawa !!!! ? - grzecznie pytam ;-)

u mnie tradycyjnie zabiegana robocza sobota czas najwyższy pozamieniać miejscami ciuchy letnie z zimowymi Efka - u mnie taka zimnica, że się poddałam i już kilka nocy było włączone ogrzewanie na razie jest nieźle, dziś jestem sama to może nawet przetrzymam - najwyżej .rozpalę w kozie sprawiłam sobie dziś małą przyjemność i cieszę się jak dziecko - zakupiłam piękną nową szklankę do kawusi bo mamy w pracy nowy ekspres - taki wow - to i szklanka musi być zacna i do tego taki fajny jakby dzbanuszek z pokrywką, która odjeżdża gdy się chce coś ulać i odsłania dziubek - to ma służyć oczywiście do syropu imbirowego :-) zaniosłam syrop do pracy i widzę, że nieźle wychodzi - znaczy smakuje ludziom fajnie tak podzielić się zdrowiem i smakiem :-)

NO TO STARTUJEMY Z WEEKENDEM :-)

9