DUDZIA2002
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez DUDZIA2002
-
upsik, chyba zapchałam :-(
-
ej, to się znęcaj nad innymi, a nie nad sobą :-D ja też jestem zołza, ale kurde, ja to się nawet nie mam jak poznęcać nad kimkolwiek :-P
-
trzeba było nie robić kartkówek to byś teraz mogła poczytać książkę, a i dzieci byłyby zadowolone :-P
-
cześć haralda - ja dziś proszę kawę z mleczkiem - możemy nawet zaszaleć i użyć zagęszczonego, ale niesłodzonego :-P
-
cześć znów mamy poniedziałek :-( dodatkowo czarny u nas kobietki przyszły na czarno to chyba dziś wypada wypić kawę czarną i do tego gorzka czekolada ja też nie znoszę jesieni i zimy (no chyba, że jest to taka jesień jaką miałam wczoraj - ponad 20 stopni, letnie ciuchy i słoneczko - przepięknie :-) ) haralda zadała dobre pytanie - gdzie są wszyscy? wiesz Efka - ja też prawie codziennie zaglądam, ale nie mam ochoty pisać sama do siebie to nie ważne, że czasem nie mamy nic ciekawego do powiedzenie - ja to czuję tak, że warto zostawić choćby sam uśmiech, pozdrowienia - cokolwiek co zaświadczy o tym, że nadal jesteśmy, że pamiętamy, że się solidaryzujemy :-) póki co idę wypić czarną herbatę :-)
-
cześć Efka - fajnie, że jesteś bo jakoś tu smętnie ostatnio nie wiem czy się poobrażali czy boją się :-P po tym jak w poprzednią sobotę dostałam amoku tak w tę mam dla odmiany lenia jedyne na co mam ochotę to gorąca herbatka i książka
-
Magda2 - śniłaś mi się dziś - byłam u Ciebie w gościnie - fajnie było :-)
-
no to se pogadałam sama do siebie to papa
-
fajne określenie zasłyszałam na mój aktualny stan cywilny "ponownie niezamężna" bardzo mi się podoba :-)
-
no to co teraz? zakupy zrobione, obiad gotowy no to kawa i książka
-
miał być upał, pełne słoneczko, bikini, a tu guzik - nie jest zimno, ale pada :-(
-
coś m i się zdaje, że jest przytkane
-
a ja nadal dziś w sentymentalnym nastroju - przytulić mi się chce - znaczy schować w .... szerokich barach :-) zjadłam pierogi i teraz to nie mam mocy do pracy - jaka ja głupia byłam, że nie lubiłam w przedszkolu leżakowania!
-
no i się poddałam i włączyłam na noc ogrzewanie bo już rano nie dawało się wstać - taka zimnica za to świec***iękne słonko i podobno w weekend ma być ponad 20 stopni :-) mam ochotę pojechać w Bieszczady - szkoda, że to taki kawał drogi - a urlopu już prawie nie mam :-( pozdrawiam Was wtorkowo :-)
-
ebasiu - brawo Ty - już ośle uszy w całości wystają ze studni ! (pamiętasz przypowieść?) gościu - witaj, zapraszamy, rozgość się :-) zapraszam na pierogi i na deser ciacho drożdżowe :-) ew może być piwo i paluchy czosnkowe - ale to nieco później ;-)
-
hej hej ja z kawą :-) znów dzień pełen planów, ale już czuję, że nie zdążę ze wszystkim jak zwykle brakuje mi jednego dnia :-P
-
no powiem Wam, że dziś to normalnie Brawo JA wstałam rano sprawnie, zrobiłam zakupy bez marudzenia, dwa prania, umyłam samochód i wysprzątałam środek, skosiłam wszystkie trawniki, umyłam okna i narobiłam pierogów z mięsem. teraz już tylko relaks :-) mam nadzieję, że Was nie ma bo się dobrze bawicie i super :-)
-
ale zazdroszczę ! udanego wypoczynku ! a było mi się zgłosić do "Rolnik szuka żony" to bym też gdzieś teraz wyjechała :-P
-
nie mogę uwierzyć w to szczęście - znów mamy piątek !!!!!!!!! padam na twarz ze zmęczenia i przede wszystkim niewyspania - wczoraj położyłam się po 20-tej u nas sporo ludzi z jakimiś świństwem grypopochodnym - i w pracy i w szkole mój młody też - ale co się dziwić jak w tę zimnicę codziennie na WF ćwiczą na dworze i na dodatek pan nie pozwala na długie spodnie i bluzy - mają się hartować w letnim ubraniu no więc efekty mamy błyskawicznie :-( chyba mu dziś bańki postawię marzy mi się wypad w góry - tym razem w Bieszczady bo tam jesień jest najpiękniejsza - płonące bukowe stoki ..... a do urlopu jeszcze ................. 10 miesięcy !!! :-(
-
no i u mnie też 5 stopni :-( zapomniałam napisać, że polecam wyprawę na BJ 3 - śmiałyśmy się do łez na całe kino już zapomniałam jak to fajnie wyjść na babskie popołudnie taką paczką :-)
-
a mnie dziś radio o wczesnym poranku przypomniało jedną z ulubionych, a zupełnie zapomnianych piosenek z dedykacją dla Was https://www.youtube.com/watch?v=sUNeDMNTaI0&list=RDsUNeDMNTaI0
-
dzień dobry, brrrr, ale zimno - chyba dziś kawa z jakimś rumem :-)
-
no w środku tygodnia bo po pierwsze w weekend ciężko się zebrać gdyż wszyscy w weekend nadrabiają zaległości z całego tygodnia więc cierpią na brak czasu, a ponadto w środy bilety są po 19 zł :-) jak idziemy na wódkę to wtedy w piątki jak mamy ogniska rozpoczynające sezon letni lub na jego pożegnanie to też w piątki ale kino ..... luzik :-) tym bardziej, że idziemy na 16 więc nie będziemy późno w domach :-)
-
kolejna ciężka bezsenna noc za mną - musiałam zacząć dzień od mocnej kawy jestem taka rozbabrana dzisiaj - oj trudno będzie się skupić :-( zaczyna się zimno w domu - 18 stopni dziś rano było dobrze, że chociaż słoneczko nas nie opuściło trzeba jakiś opał skołować na te zimne dni kominiarza zawezwać na coroczny przegląd eh..... motorek w tyłku to dla mnie za mało :-( może wyjechać w Bieszczady, wkitrać się jakiemuś misiowi do gawry, przytulić i przespać do marca?
-
ja ostatnio przeczytałam: "Niekochana", "Weneckie lato", a teraz "Moje miejsce na ziemi" - takie fajne, lekkie, wciągające i życiowe. no i "Dziewczyna z pociągu" - nie lekkie, ale mnie się podobała. polecam Wam wszystkie książki Moniki Szwai , Hanny Cygler i Pilcher (zarówno matki jak i syna), Kalicińskiej kurdę, mogę tak wymieniać jeszcze długo - nie jest to ambitna lektura, ale mnie właśnie taka jest potrzebna, żeby oderwać się od rzeczywistości. dobra, muszę lecieć papa