

DUDZIA2002
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez DUDZIA2002
-
No co Ty nie powiesz ?!?!?!!?
-
ale nie martw się Robert - popracujemy nad tym :-P
-
Noooo wiesz - mogło być ciut lepiej :-D ALEBAZI nie kabel tylko ..... życzliwa :-P
-
EWELINA - ściemniasz! Nikt nie zaprosi? Ja wiem co innego ! Tylko daj się zaprosić :-P U Robertha zamawiam tort (tylko wysil się trochę bardziej niż przy nocnym ogrzewaniu) :-) U Maxxa - bigos bo podobno jest w tym mistrzem :-) Mam jeszcze chęc na pasztet - KTOSIU - na Ciebie wypadło :-P (tylko nie wkręcaj w to babcię)
-
Taaaa, Dudzia to jest zawsze na posterunku - kicha co? Uderz w stól, a nożyce się odezwą :-D
-
No dzięki, ja jednak jestem jak powietrze :-P
-
No tak - jeden mnie zaprosił na romantyczną kolację, ale w towarzystwie dziecka i żony :-D , drugi w nocy bajerował rozgrzewaniem się przy kominku :-P, a tymczasem puchy i znów spędzę samotny zimny wieczór głodna i zmarznięta :-( Jestem wyrodną matką - przez 3 dni ciągałam ze sobą po Warszawie chore dziecko bo miałam masę spraw różnych do załatwienia (w tym jedną randkę :-P ), a przecież nie miałam co z nim zrobić. Dziś synuś zadzwonił do tatusia powidzieć, że ma anginę. Tatuś się bardzo przejął - tak bardzo, że nawet nie zapytał czy miałam za co wykupić leki i czy nie potrzebujemy jakiejś pomocy. Porażka :-( W TV wsuwają tort bezowo-orzechowo-kawowy, a drugi kokosowo-malinowy - zaraz mi język w d... ucieknie !!! Czy ktoś kiedyś jeszcze będzie dla mnie gotował i piekł takie pyszności? :-( Jakaś rozbabrana jestem od kilku dni ;-) O! dziś robiłam zdjęcia do dowodu - zostało mi kilka - kto chce? i z dedykacją czy bez? korzystajcie póki czas bo jak stanę się sławna to może nie zdołacie się dopchać po autograf :-D ha ha ha , ale śmieszne :-(
-
KTOSIU - wogóle tego nie skomentuję :-P
-
ROBERTH - no gdzie to prasowanie? moje już w szafkach. placek śliwkowy pachnie w całym domu. a mój aniolek od 3 godzin buduje z Lego. :-) Obiad gotowy. No to czas na kawkę do ciasta - szkoda tylko, że pita w samotności :-( Supertata - dzień dobry SM - co się dzieje?
-
SM - zapomniałam Cię wczoraj pocieszyć - Ty przed 1,5 h pokonujesz 80 km, a ja w tym samych czasie ..... 25 km !!!!! Lepiej Ci teraz? :-P Miłego dnia wszystkim - wyspaliśmy się, dziecko ozdrowiało i dostaje wariacji. A ja mam tyle roboty, ojej ... ;-)
-
A dawaj - jak się rozkręcę to oblecę :-P I Ciebie przy okazji przeprasuję, żeby Ci głupie pomysły wyleciały z glowy :-)
-
Moje prasowanie leży w gotowości - to był ambitny plan na dzisiejszy wieczór, ale się z Wami zagadałam i nic z tego nie wyszło. A teraz to już nie ma mowy. Jestem dziś padnięta i muszę się położyć bo nie wiem jaka noc mnie czeka z moim dzieciatkiem. Dobranoc :-)
-
A ja uważam, że dzieci powinny widzieć wszystkie uczucia bo życie przed nimi, a ono jak się przekonaliśmy na własnej skórze - nie rozpieszcza
-
Oj tam Roberth - czas obalić te mity. Przeciez od dawna wiadomo, że my to słaba pleć tylko z nazwy :-)
-
ALEBAZI - zapomniałaś dodać, ze przy kobietach takich jak MY !!! No widzisz Roberth - zaraz Ci się zapcha pamięć w telefonie. :-D
-
No to co, że się rozpłaczesz? A kto z nas tego nie przerobil? Też coś !
-
Instalacja skypa to pikuś - prawda MAXX ? :-D On już zaprawiony bo zakladał go właśnie na potrzeby forumowych dyskusji o charakterze bardziej prywatnym więc na pewno Ci pomoże :-) Fakt, to najpopularniejsza droga komunikacji w drugim obiegu. Bardzo przydatna !!! Non stop potrafimy wisieć i gadać po nocach niemalże. O wszytkim. I dzięki temu ja już wielu głupot uniknęłam :-)
-
KAMA - zezwalam na podanie Robertowi maila do mnie. A reszta jak zgłosi chęci to mogę przekazać. Moze do chłopaków byś wolał? No ale to już nie moje decyzje.
-
SM - jak się można upic skoro przez cały dzień nie siądzie się nawet na chwilę spokojnie na tyłku? No pomysl, kobieto? :-D
-
Tak właśnie masz powiedzieć. I wygadać się. I wypłakać. I co tylko chcesz! Bo my po to jesteśmy - no nie tylko :-) Jeśli myślisz, że będziesz piewszy albo wyjątkowy jeśli tak się zachowasz to od razu wyprowadzam Cię z błędu. Każdy z nas już to przerabiał i na stówę to nie koniec. Więc przyjmij to za coś normalnego, życiowego, ludzkiego i zanim narobisz sobie wsi, kaszany, wstydu i obciachu to sięgnij po telefon. Tak jest łatwiej i wygodniej i bezpieczniej :-)
-
Jeden robi głupoty, inny nabiera odwagi, kolejny - patrz ja - siedzi w kiblu i krzyczy do klozetu. :-P A Ty wczoraj co nabroiłeś?
-
ANETA - te już nie, ale przyjdą inne :-)
-
Wiesz Roberth - dopóki to się tylko "zdarza" to nie ma się czego wstydzić. Ja po dwóch już nie wiem jak się nazywam - taki ze mnie pijak :-D. Mnie wystrczy jedno piwo na całą nocną imprezę i swietnie się bawię :-P I nie mów nigdy więcej - jak się kiedyś spotkamy na jakimś zlocie to sobie damy czadu :-D Moje dzieci są bardzo chorowite bo takie geny im przekazaliśmy i nic się z tym nie dało zrobić. W pewnym wieku po prostu z tego wyrastają. Młodszy nie chorował mi od 2 lat po sanatorium, a tu dziś taka niespodzianka :-(. Cóż, zdarza się. Roberth - a to Twoje dzieci nie były szczepione na te wszystkie choroby typu odra, świnka, różyczka itd?
-
Wiesz Roberth - dopóki to się tylko "zdarza" to nie ma się czego wstydzić. Ja po dwóch już nie wiem jak się nazywam - taki ze mnie pijak :-D. Mnie wystrczy jedno piwo na całą nocną imprezę i swietnie się bawię :-P I nie mów nigdy więcej - jak się kiedyś spotkamy na jakimś zlocie to sobie damy czadu :-D
-
Roberth - nie mogleś wcześniej załapać ochoty na pogaduchy :-). Co się dzieje u Ciebie? Ja niestety nie bardzo mogłam bo moje dziecko w nocy 40 stopni i wymioty. Nawet Nurofen był bezsilny :-( Jestem nieprzytomna. Musiałam oczywiście zostać dziś w domu - ale sie ucieszyli w pracy :-( Na szczęście udało mi się dostać na dziś do lekarza. Muszę jechać bo nie wiem co mu się dzieje. Jak nie urok to ....... ANETA - może one kiedyś dostaną w kość, ale chociaż uzyją życia, a ja co? Dostaję w kość zupełnie gratis :-(