DUDZIA2002
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez DUDZIA2002
-
To ja już zaczynam te śpiewy, ale w wannie. Mnie też zmarzły dłonie i stopy. Zmykam, w koncu jutro też jest dzień.
-
No wiesz ?!?!? Miejsce było, tylko się nie ułożyło :-(
-
KARMELKO - już sama świadomośc, że jesteś jest dla nas ważna :-) Ja dziś jestem nieprzytomna ze mnęczenia, ale nie mogę się od Was odkleić. Piszę dwoma palcami, a patrzę już tylko na jedno oko, ale ... będę twarda :-)
-
Święte słowa ALEBAZi :-D
-
Ja i kuchnia? Gdziez tam? Co to za pomysł? Dziś spędziłam w niej tylko jakieś 11 godzin :-P. Czy to znaczy, że ja to lubię? :-D
-
ALEBAZI zrobi śniadanko pod warunkiem , że nas zaszczycie swoją obecnością :-) Gdyby była w KK to nie byłabym głodna przez tyle godzin :-( Roberth - ja myślę, że Ty będziesz chciał żebyśmy Cię wykorzystały TYLKO w kuchni - bo Ty jeszcze nie masz pojęcia na co nas stać :-D
-
I jeszcze śniadanko, bo Maxx jak je obiecał to zjadłam dopiero popołudniu w pociągu kanapkę, którą sobie sama musiałam zrobić :-(
-
Żartowałam, pewnie, Maxx się ucieszy z męskiego towarzystwa - bo on sam na tyle bab to umęczony bywa :-P
-
Jak dasz radę zrobić 4 to wbijaj :-D
-
I co mi po tych dwóch pijusach - ani kwiatów nie przynieśli, ani ręki nie podali przy wysiadaniu z łóżka ...... ech .....
-
Hej, ALEBAZI - przytemperuj nieco swoją wyobraźnię - ona była mokra od kąpieli w jeziorze :-)
-
A co MEE - źle Ci było w KK? masz słabe wspomnienia? ;-) aaaa Roberth - jak Twoja córka?
-
Noooo i do tego całą posiadaną bieliznę mokrą :-P
-
acha i pomimo tego, że SM rano o 6 !!!!!!!! przyszla parzyć kawę !!!
-
tylko dla mnie zabrakło miejsca w tym namiocie :-( Może to i dobrze bo gadałyście cały czas i by, oka nie zmrużyła, a tak to przynajmniej się zdrzemnęłam - nawet pomimo chrapania dwóch facetów :-D
-
MEE - nic z tego - wystarczy, ze przypomnę Ci jednego z KK i od razu wrócisz na właściwe tory i skończą się wszelkie wątpliwości co do Twojej orientacji :-)
-
A niektórzy to po kąp;ieli w jeziorze to mieli mokre majtki i musieli pomykać bez :-D
-
ALEBAZI - jakbyś z nami bez tych bluzek 2 dni polatała to tez byś się w nas kochała :-P
-
ALEBAZI - u nas też jeszcze jest na polach i w ogródkach pełno słoneczników. No ale skoro wolisz dygać taki kawał do Robertha to spoko :-P
-
Roberth - biorę Cię w ciemno skoro spełniasz wszystkie puknty :-P A MEE mnie kocha !!! I to w dwóch językach mi złożyła takie wyznania i jeszcze serduszko przysłała :-) A KTOŚ niech keci to wesele bo mnie już nogi same chodzą.
-
Chwilunia, musze zadrobić 3 strony Waszego pisania. Ale się ześmiałam z Was :-D Dobrze, dobrze, dajecie kochani !!!! Jeśli chodzi o mnie i kwiatki to jestem na takim głodzie, że biorę każde :-P Nie zasnęłam tylko gadalam z Maxem przez telefon bo biedaczyna od tygodnia odcięty od świata tzn od internetu.
-
Ktoś mnie wołał? poznać chcial?
-
Zaczyna się Komisarz Alex :-)
-
Wiesz co KTOSIU - ja się zaczynam zastanawiać czy Ty jesteś aby na pewno mężczyzną :-P
-
Miałam dziś baaaaardzooooo pracowity dzień. Pozałatwiałam sporo spraw "na mieście" i w domu. Jednak starość zagląda do mnie coraz jawniej bo prace, które kiedyś nie wymagały ode mnie aż tyle wysiłku teraz postrzegam jako mocno męczące. :-( Za to wieczor spędzilam super miło - poszłam na próbę mojego chóru bo 29 września mamy festiwal w Tarnowie więc trzeba się przygotować :-). Szkoda, że mam tak mało czasu i siły na regularne spotkania z tymi fantastycznymi ludziskami bo tam panuje niepowtarzalny klimacik i za każdym razem wracam zrelaksowana, roześmiana, rozspiewana i taka ...... uskrzydlona :-) Czuję w sobie taką moc i pozytywną energię, że ....... przygotujcie butelki z wodą, zasiądzcie przed monitorami i uczestniczcie w seansie : "adin" "dwa" "tri" "cietyrje" "piac" Oto ja - Wasz prywatny Kaszpirowski - "U MIENIA ENERGJA" :-D A teraz wypijcie pomalutku pięć łyczków wody pełnej mocy i uśmiechnijcie się do lusterka i przy okazji do mnie i do niej i do niego :-) Do jutra moja rodzinko :-)