DUDZIA2002
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez DUDZIA2002
-
Moim zdaniem albo okolice Kielc, albo Częstochowy :-)
-
ANNIKA - lubię gdy tak CIę ponosi :-) Dzień dobry wszystkim :-)
-
Ja już tak potwornie szeroko ziewam, że zaraz kogoś połknę więc już lepiej sobie pójdę :-P Wróćcie tu jutro bo tak mi dobrze gdy tu robi się tłoczno
-
A na co będziemy patrzeć ? Aneta - szykuj się !!! SM - ja Cię naucze jak się strzela focha bo jestem specjalistką :-D MAXX - czy to Twoja łyżeczka rodowa leży w mojej kuchennej szufladzie? bo to, że to Twój polar wisi w szafie KARMELI to już wiemy wszyscy? :-P
-
a w Łodzi było jeszcze fajniej :-P
-
TUBYLCÓW - miało być :-D
-
WDOWIEC - teraz doczytalam, ze Ty tez jesteś starym dziadem w moim wieku :-D :-D A dzieci 7 i 13 to nie tak szybko Cię pozbawią swojego towarzystwa - ale to chyba akurat w tej sytuacji całkiem dobrze się składa, prawda :-) I jeszcze tak z ciekawości zapytam - czy Ty też jesteś z południa Polski (jak 90% forumowych tobylców? )
-
Czołem SM - a Ty znów zamierzasz się wymigac od zlotu? ;-) Mnie tez się wszystko skasowało, ale wcześniej było "kopiuj" :-D W moich stronach nie spotkałam się z takim zwyczajem? tradycją? zabawą ? - nie wiem co to jest, dlaczego i po co - ta noc w szkole? EWELINA - teraz to fajne głupawki, tak? a wcześniej to nas wyzywałas od starych wygłodniałych bab !!! wszystko pamiętam ! :-D Iiiii jeszcze od czarownic !!!!!!
-
Witaj WDOWIEC w naszych skromnych progach :-) ALEBAZI - leżeć tam grzecznie. ANNIKA - nie przesadź z okazaniem radości pożegnania ze szkołą ;-) EWELINA - co kupujesz za tę wygraną? masz już jakiś pomysł? Ja się w sprawie wyjazdu nie mądrzę bo i tak nie mam kasy. No oczywiście jedyne co mi pozostaje to nadzieja, że dostanę godziwe alimenty i będę mogła znów z Wami pobyć. Już mnie skręca na samą myśl, że miałabym sama siedzieć w domu gdy Wy tam razem ...... :-( Ja Was potrzebuję do życia jak powietrza Jakby co to głosuję za kielecczyzną i weekendem Bożociałowym - to są 4 dni na szaleństwa - bo już niektórzy wiedzą, że weekend to zdecydowanie za mało !!! :-D Wiecie czego mi się dziś zachciało ? Makaronu z serem i truskawkami !!!! (oczywiście mrożonymi). I zrobiłam. Ale jazda !!!!!!!!!!! Jak tak się zastanowię to wiecie co - jedyną radość daje mi gotowanie i jedzenie ;-) A nastrój - cóż - dalej marny :-(
-
No bo po prawdzie to jestem :-P, ale akurat piątki to dobrze liczę :-)
-
MPE - słuszna uwaga - znów ta gapa nie czytała ze zrozumieniem - a przecież pisałam z samego rana, że mamy początek weekendu.
-
No widzisz ciotka ALEBAZI - gdybys z nami fikała to byś nie zmarzła :-P ANNIKA - to zacznij zbierać - ja mam każdy - nawet jeśli kupuję chleb za 3 zł to też paragon idzie do kolekcji. Poświęć jakiś dzień na wyprawę do sklepu z listą używanych dla dziecka rzeczy i pospisuj ceny. Potem na spokojnie policz ile danego towaru zużywasz przez miesiąc i masz gotowe wydatki. Dasz radę to wyliczyć. A pozostałe kwoty to już Ci w zasadzie podałam - one muszą być realne i bez przeginania.
-
Umieram z głodu, a to babsko MPE wypisuje mi tu o jakichś wstrętnych rogalikach. Bleeeeee, jak ja nie cierpię słodyczy !!!!! :-P SM - śmiało. W kupie raźniej nawet się smutać ;-)
-
ANNIKA - a gdziesz ja do Ciebie pojadę - do teściowej i jej synka oszołoma? i na dodatek - za co? Wczytasz się w mojego maila 20 razy to zakapujesz - Ty bystra dziewczyna jesteś, a tam nie ma skomplikowanych rzeczy - jest tego po prostu dużo, ale to dlatego, że staralam się maksymalnie przekazać jak najwięcej wiedzy w temacie. Nie odkładaj tego zbyt długo - nie masz już na co czekać - trzeba dzialać i to sprawnie. Matura i ... DO ROBOTY !!!! KARMEL.A - ja już kiedyś pisałam, że Twoje opisy mnie zniewalają - czytam je po kilka razy i zawsze się nimi zachłystuję. Nie wiem skąd Ty bierzesz te określenia i porównania - ale powiem jedno - czytając potem swoje słowa czuję się kompletną prostaczką ;-) Acha i jeszcze coś dla pytających - może nasza Karmelicka Poetka nie gada tak na codzień (przynajmniej nie przy piwie), ale za to ma ruchy baletnicy - nawet gdy udaje bociana albo jaskółkę :-D :-D. W niej jest po prostu poezja, która uwalnia się na różne sposoby :-)
-
KARMEL.A - specjalnie dla Ciebie - PIĄTECZEK :-) Smutno mi, zę Ci smutno :-(. Ja też mam ostatnio dziwną fazę - niby nic złego (nowego) się nie dzieje, a mam poczucie jakiejś beznadziei :-(. Jest mi źle, cały świat przeciwko mnie (oprócz Was), poczucie niemocy - mam związane ręce - nic nie mogę zrobić. Nawet żyć nie mam jak. Nie wiem CHRUPECZKA czy Cię to pocieszy, ale mój nie daje mi ani grosza, moje rachunki tez leżą (za sam gaz ok. 3 tyś). Tak bardzo chciałabym uciec gdzieś chociaż na tydzień majowy, że aż mnie w środku boli :-( Znów zamknęlam się w swojej skorupie - i tak jest mi najlepiej. Ale mimo tego, że łzy same ze mnie płyną, to przesyłam Wam mój najpiękniejszy uśmiech :-)
-
CZYTAM WAS
-
Dla mnie kawałek soboty i niedziela to jedyny mozliwy czas do jakiejkolwiek roboty w domu bo w tygodniu to nie mam na nic szans ;-). Takie są efekty jak wszystko jest na jednej głowie, która cały dzień jest w pracy :-(
-
ANNIKA - ja w tym warsztacie robię porządek po moim mężu bo tam dziada z babą brak. Tzn teraz już jest prawie na tip top. Jeszcze tylko kilka rzeczy muszę wypierniczyć (ale do tego to kontener potrzebny) i będzie cacy :-) ALEBAZI - tych prań było tyle na prawdę, ale pisałam, ze plecaków i kilku innych nie prasowałam. Reszta jakoś tak szybciutko poszło - sama byłam w szoku. A prasowałam też takie jeszcze wilgotne na suszarce i po wyschnięciu tylko to sobie poskładałam i na półkę :-) Słuchajcie - ja sama jestem pod wrażeniem tych leniwych - pożarłam je do końca takie takie przysmażone na patelni :-P Jeszcze udalo mi się ogarnąć chałupę i mogę odpoczywać :-) Jestem zadowolona z tego weekendu. Szkoda tylko, ze pogoda taka syfna :-(
-
MPE - to sie popłakałam ze śmiechu :-D Ja chyba zacznę to zapisywać :-D Zrobiłam na obiad leniwe kluski i zaszalałm obtaczając je w bułce tartej i cukrze. Niebo w gębie !!! Takie wyszły mi mięciutkie - chyba pierwszy raz w życiu. Napchałam się pod korek. No to czas do warsztatu ;-)
-
Na pewno nie po mnie :-P
-
witajcie sobotnio, ja dziś pracowicie spędziłam dzień. dziecku zaprosiłam towarzystwo, a sama zabrałam się za dalszy ciąg porządków w warsztacie. Jejciu, ile tam tego wszystkiego jest !!! Ale zaczynam widzieć światełko w tunelu :-). Wszystko układam na pólkach tematycznie. Mam nawet jedną skrzynkę pod tytułem "nie wiem czy do czego to służy, ale na wszelki przypadek nie wyrzucam" :-D. Jeśli jutro nie opuści mnie wena do dalszej segregacji rupieci to będę kontynuować. Teraz czas na odpoczynek z butelką piwka miodowego w garści :-) Jubilatowi zdrówka i samych radosnych dni
-
PIĄTEK :-)
-
a ja nie znoszę Dody bleeeee
-
Ja sklerozę - a piłyśmy i całowałyśmy się ? ;-)
-
Wiesz co Ci powiem EWELINA - :-P krecha rośnie !