DUDZIA2002
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez DUDZIA2002
-
Wróciłam. Sprawa odroczona, bp mój mąż stwierdził, że zarabia 1000 zł miesięcznie, a mnie przez 10 miesięcy dał kilkanaście !!!! tysięcy (przy czy pół roku nie pracował). No i teraz do maja do następnej sprawy m zebrac dokumenty na te kilkanaście tysięcy. No i dalej stoję w martwym punkcie :-(
-
NO TO JADĘ ...
-
Witaj SUSIE - bardzo dobrze, że o tym piszesz! To najlepsza forma terapii - wiem co mówię. Nie wiem jak radzisz sobie z tym wszystkim, ale ja chylę czoła przed Tobą i przed Twoją babcią. Rodziców również potępiam za taką postawę. Póki co - dbaj o siebie i maleństwo i czekaj cierpliwie bo z czasem wszystko się ułoży. Będzie Ci bardzo ciężko, ale dasz radę. Ja dziś nie bardzo mogę skupić myśli, ale na pewno wrócę do Ciebie, a i cała brygada też Cię weźmie w obroty i pod swoje skrzydła. Głowa do góry :-)
-
Nie wiem czym sobie zasłużyłam, że Was mam, ale to wielkie szczęście. Dziękuję Wam bardzo za te wszystkie słowa. MEE mnie dziś rozczuliła, ale KARMEL.A spowodowała, że łzy mi pociekły. Czy ja mogę sobie wydrukować to co o mnie napisałaś? A ten cytat to ja sobie napiszę na kartce i jutro w trakcie rozprawy będę to trzymać przed oczami przez cały czas. No dobra, bo znów beczę ...
-
ANNIKA - EWELINA ma genialny pomysł - obu jest Wam źle w obecnych domach więc stwórzcie komunę w Będzienie :-D. Będziecie na zmianę pracować i zajmować się dzieciaczkami. We dwie dacie radę bo jesteście sprytne, mądre, ambitne i silne babki !!! :-) Jutro o 13 moja godzina W !!! zatem bardzo proszę o Wasze wsparcie - Wy mnie dźwignęliści z doła i Wy dajecie mi siłę na walkę każdego dnia. Pomóżcie i tym razem - jak będę myśleć, że mam takie wsparcie to kurna - mężu drżyj !!! :-P
-
Mój nastrój dziś nie za specjalny, ale to akurat nie dziwne - trochę chyba zaczyna mnie łapać stres :-( CHRUPECZKA - można to nazwać "alimenty" - tyle, że w bardzo szerokim znaczeniu tego słowa MEE - wzruszyłaś mnie jak cholera ANNIKA - ja Ci serdecznie współczuję tej sytuacji - zdaje się, że wdepnęłaś w niezłe g.... Czy Ty nie masz dokąd się wynieść - nie wiem - rodzice, rodzeństwo, jakaś kochana ciocia ? No jak tu żyć w takim środowisku :-(
-
EWELINA - na wszelki wypadek strzel focha, bo co masz suię strachać może nadaremno :-D
-
Ja strzeliłam focha wczoraj i opuściłam to tawarzystwo :-D
-
No pięknie - zdaje się, że młodzież trochę trzeba usadzić :-D Ja dziś w domu - relaksuję się przed jutrzejszym "sądowym" dniem.
-
Czekaj CHRUPECZKA - niech ja Cię dorwę !!! ALEBAZI - pomożesz? Patrz jak się gnojstwo rozkreciło i nabiaj ze starszych pań :-D
-
No bardzo dziekuję staruszka Dudzia ;-)
-
No to nam EWELINA zapałała zazdrością :-D
-
Jeszcze nie umeblowane, a już zdążyłeś nabałaganić? :-D ANNIKA - dzięki, od razu lepiej :-D. Nas należałoby poczytać dokładnie od początku żeby się połapać z grubsza bo dołączaliśmy w różnym czasie - dasz radę - to dopiero lektura. A Ty lubisz czytać. Kurna, ludzie, konkurencja kucharska nam wkroczyła - to ja wpełzam pod dywan i już się nie mądraluję ;-) ALEBAZI - to teraz z wycieczka do Krakowa będzie? :-(
-
czemu jednego - lodówki nie masz czy jak? można zrobić 5 obiadów i pomrozić :-)
-
uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, ale jesteś wyrafinowany :-D
-
No to mała poprawka - szukam miejsca dla 3 osób nie pożałujesz - upasiemy Was do bólu :-D Chyba, że ALEBAZI wolałaby, pojechać do Ciebie sama - to sorki :-P
-
mojego maila ma EWELINA - może Ci poda - ja pozwalam :-D
-
Czekaj - ja mam w czwartek sprawę w sądzie więc mogę nie być w nastroju do dogadzania takim dwóm przystojniakom ;-). Poza tym - nie jestem chwilowo za mocno osadzona w realiach :-P Musimy to odłożyć na nieco później - w nagrodę za cierpliwośc będziesz mógł złożyć zamówienie :-) I jeszcze coś - ja musze jechać z młodym do Krakowa - potrzebuje noclegu dla dwóch osób - co Ty na to?
-
1-2-3-KTOSIU - ZAPRASZAM - a co mi tam - nawet na 2 obiadki :-) Może nie pogardzisz i nie uznasz mnie za namola :-D
-
MEE - kochana moja kudłata - musisz na razie wytrzymać :-(. Jak będzie tak dalej to podejmierz działania. Ja to bym tego "na-szczęście-już-nie-Twojego" typa gołymi rękami udusiła !!!!!!!!!!!!!!!!!! ANNIKA i ASICA - do Was prośba - może byście się ciut dokładniej przedstawiły :-)
-
Noooooo MARIUSZ - nawet nie wiesz jak sobie tym ostatnim zdaniem przyplusowałeś u mnie !!!!! :-)
-
MEE - wydrukuj tę wpłatę i poczekaj do 26-go marca - wtedy może wróci do nas MATKA POLKA - ona jest mistrzynią w te klocki. CHyba na razie musisz zaczekać, a potem złożyć jakiś wniosek o nie stosowanie się do wyroku sądu. Ale to tylko takie moje przypuszczenia. ANNIKA - polecam Ci poczytać sobie o nas - gdy poznasz nasze historie wtedy łatwiej Ci będzie zrozumieć nasze gadanie :-) Ha Ha KTOSIU - widzę, że i Ty zaczynasz odliczanie - moim zwyczajem :-) Ja nadal z głową w chmurach - ALEBAZI już zaczyna pić melisę, żeby ze mną wytrzymać bo trukam jej od niedzieli :-D Ciekawe gdzie jest reszta? ;-) Byłam dziś w szkole na kosultacjach - moje dziecko jest przez wszystkich uwielbiane - po kimś to ma (mała podpowiedź - nie po tatusiu) :-P
-
LIZUSIE - teraz to piszesz, a wcześniej to nikt się za mną nie wstawił :-D. I pamiętaj, ze oprócz żarcia to jeszcze COŚ mi obiecałeś :-P
-
No tak - imprezka się kroi, a o starej Dudzi to nikt nie pamięta :-(
-
No to teraz KTOSIU nagrabiłes sobie :-D Witaj ANNIKA