Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

DUDZIA2002

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez DUDZIA2002

  1. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    Dzień doberek, niezłą aferkę wczoraj rozkręciłam :-), a na dodatek wyszłam na pijaczynę :-D. Ale dobrze mi z Wami było bo przynajmniej czulam, że jesteście :-) Nieco się zagubiłam, zamotałam, ale zdaje się, że znów mamy PIĄTECZEK. Nie wiem jak Wy, ale ja się szalenie cieszę !!!! :-)
  2. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    HA HA EWELINA - TAK TRZYMAJ !!!
  3. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    Mariusz - tak będzie - tylko najpierw sam musisz w to uwierzyć :-). Daj sobie szanśe - może jeszcze nie teraz - ale malutkimi kroczkami.... W końcu nie od razu Kraków zbudowano, no tak?
  4. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    1-2-3-KTOŚ - nie udawaj, nie sil się, żal się. Dobrze trafiłeś - to jest to miejsce. Nie przepraszaj bo nie masz za co. Ja wiem, że ta reakcja wynika z Twojego bólu, samotności i tęsknoty. Skoro Ci jeszcze nie przeszło to widac tak ma być - Twój czas jeszcze nie nadszedł. Zresztą tak jak i mój. Jednak nie odwrócimy biegu wydarzeń, nie cofniemy czasu i im szybciej to do nas dotrze tym szybciej zaczniemy znów żyć. Ty też dasz radę być takim osiołkiem. I EWELINA też !!!
  5. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    ALEBAZI - jak ja dam radę taki cug przetrzymać ? Przecież wiesz, że ze mnie taki pijak, że powącham drinka i już jestem wstawiona. Moja biedna wątroba. Moja słabiuteńka główa. Olaboga, cóż ja uczynię nieszczęsna. Przepraszam - czy mamy jakieś święto 12-13-14 marca? Bo mi się dziura w uroczystościach robi i mogę wytrzeźwieć przez tyle dni :-D. Chociaz to chyba lepiej jak do sądu wkroczę równym i pewnym krokiem i język nie będzie mi się plątał ;-) A potem to już mogę na umór skoro ALEBAZI gwarantuje, że będzie powód do świętowania. Choć ja nie sądzę, że na jednej sprawie się zakończy ;-)
  6. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    To ja idę potrenować - ajerkoniaczek czeka :-D
  7. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    Matko - tyle okazji pod rząd - chyba przez tydzień nie będziemy trzeźwieć. A ja przecież zaczynam już 10 i 11 marca - się będzie działo !!! - wiecie jak to się baluje z góralami ;-)
  8. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    EWELINA - zuch dziewczynka - czytaj tego osiołka aż zrozumiesz :-)
  9. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    ZNALAZŁAM - historia osła jest 28 marca - cholera - zapomniałam na którek stronie :-D - ok 120 chyba Przy okazji odszukałam swój pierwszy wpis - 17 marca - niedługo będę świętować roczek z Wami. A KARMEL.A - 18 marca - może razem coś wypijemy za cześć naszą no i oczywiście naszego Forum :-)
  10. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    Uff, EWELINA i ALEBAZI - dzięki bo się na serio zestresowałam ;-) Marudzić i żalić się- trzeba bo inaczej się nie da. Ale nie tylko. Czasem płaczemy, czasem się śmiejemy, czasem przytulamy, czasem potrząsamy. Takie jest życie. To trudniejsze niż trudne, ale DAMY RADĘ. EWELINA i MARIUSZ - jak Wam się będzie nudziło to bardzo Was zachęcam do odszukania gdzieś pewnie przed 200-tną stroną (wydaje mi się, że to było przed wakacjami - może kwiecień, może maj 2011) opowieści o Osiołku - ja każdego będę do tego odsyłać - mnie to postawiło na nogi i w każdym dole sobie to przypomniam i ... jednak wychodzę :-). To działa !!!!! A przy okazji szukania poznacie nas nieco lepiej :-)
  11. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    MARIUSZ - to nie jest wyganianie Cię - nie wiem czemu tak do tego podszedłeś. Trzeba o tym mówić, ale czasem warto posłuchać kogoś postronnego, aczkolwiek też bardzo mocno doświadczonego przez los. Nie zawsze mnie głaskano po tym co przeszłam - czasem dostawałam "kopa" żeby wyprostować plecy i podnieść głowę do góry. Z perspektywy czasu widzę, że gdyby się wszyscy nade mną wyłącznie użalali, to do dziś bym się nie dźwignęła ;-(. I o to chodzi w moich słowach. Przykro mi się bardzo zrobiło, że tak negatywnie odebrałeś moje słowa - miały zupełnie inny cel :-( Właśnie dlatego to forum jest skuteczne. A ile czasu potrzeba - cóz - każdemu innego ;-) Nie poddawaj się zbyt łatwo - mimo wszystko :-) p/s aż się teraz denerwuję jak do mojej wypowiedzi podejdzie EWELINA
  12. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    CHOLERA !!! DZIECIAKI !!! nauczcie się żyć dniem dzisiejszym !!! Ich nie ma i wieczne rozpamiętywanie przeszłości nie przywróci ich :-(. Za to Wam szkodzi i to każdego kolejnego dnia !!! Dławi mnie klucha w gardle gdy Was czytam. Ja też tęsknię za moim mężem - tym z dawnych czasów. Czasem aż wyć bym chciała ! No i co z tego, że on żyje ? NIC !!! Też mnie nie przytuli :-(. Za to całkiem skutecznie zatruwa mi życie. Uważacie, że to jest lepsza wersja ? ;-)
  13. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    Biedna CHRUPECZKA - ja bym CI nawet 5 herbat podała. I coś pysznego do jedzonka zrobiła - o! na przykład rosołek bo to dobre danie na przeziębienia. Aha, jak chcecie zrobić dobry rosół to warto dodać kawałek jakiejś gęsiny - zobaczycie jaka różnica w smaku !!! Tylko kurna u mnie nie uświadczy takiego mięsa :-( Ja już ponad 2 tygodnie łażę przeziębiona :-(. Cóż, może kiedyś przejdzie. Dzieciak chrycha, ze strach słuchać. Też biorę na przeczekanie - albo przejdzie albo się rozłoży. Przynajmniej będzie wiadomo co robić ;-) U nas też piękna pogoda dziś była tyle, że ja to podziwiałam zaa szyby w biurze. Zawsze najpiękniejszą część dnia spędzam w zamknięciu ;-) Oczywiście nie narzekam zbytnio bo to oznacza, że mam pracę :-) Dobrej nocki wszystkim - jestem padnięta i idę właśnie spać. Jeszcze tylko wyciągnę z zamrażalnika gołąbki ALEBAZI - będą na 2 obiadki :-) Mniammmm ...
  14. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    nie ma sprawy - zawsze przyjemniej jest gotowac dla kogoś :-)
  15. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    masz rację, zakończmy ten temat bo ja mam na tym punkcie kompletnego fioła i z kuchni mogłabym nie wychodzić cały dzień. a najlepszą lekturą są przepisy :-D
  16. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    a jeśli na prawdę nie trawisz ani kaszy ani sera to mam jeszcze takie z mięsem, które nie gotuje się w wodzie lwcz piecze w piekarniku i smakują podobnie jak paszteciki :-)
  17. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    :-) - dla mnie wszystko jasne - Twoja odpowiedź świadczy o tym, że nigdy takich nie jadłeś :-D bo ktoś kto takie jadł niewątplwie by zapytał czy może wpaść :-D
  18. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    z kaszą gryczną i twarogiem i do tego skwareczki z boczusia wędzonego. palce lizać !
  19. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    Ja chętnie tę kawę tylko ... chyba już wystygła :-(. A masz coś do kawy? Ja dysponuję pierogami, ale to chyba raczej do kawy nie bardzo ;-) U mnie też syf, śnieg, zimno, mokro, ślisko i w ogóle bleee. Wiem, zamiast kawy to ja sobie ajerkoniaczek zapodam co to go dostałam od ALEBAZI - wypiję za Wasze zdrówka i ZA WIOSNĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  20. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    I TAK TRZYMAJ !!! :-)
  21. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    1-2-3-KTOŚ - bardzo dobrze gadasz :-) ANETA - nie korzystam z gg. jestem dostępna na skypie - taki sam jak nick. chcesz pogadać - śmiło :-)
  22. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    witajcie, wprawdzie temat nie wesoły, ale miło się Was czyta. EWELINA - napisałaś wczoraj bardzo ważne 2 zdania, za które bardzo Ci dziękuję :-) Fajnie, że była taka dyskusja - prawie jak za dobrych czasów gdy tu się gotowało od emocji. Ja poszłam wcześniej spać i mnie wszystko ominęło :-( Choć w zasadzie to przez weekend nagadałam się wystarczająco :-D
  23. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    tak się teraz zastanawiam - czemu ja jestem taką chłopczycą. No sama spójrz na mnie - wycieruchy, bluza, sportowe buty. Chodzę jak dresiarz, spluwam na ulicę, siedzę rozkraczona jakby mi jajka napuchły. Zero kobiecości. Może to właśnie dlatego, że ja nie byłam noszona na rękach, maż nie przepuszczał mnie pierwszej w drzwiach, nie podawał ręki przy wysiadaniu z autobusu, nie przynosił kwiatów i nie podawał śniadania do łóżka. A o świecach to sobie przypominał wyłącznie gdy zabrakło prądu. Widać żeby stać się kobietą musiałam zostać sama. Teraz się pomału przepoczwarzam - wiesz, sukienki, sandałki, dekoldy i te sprawy. Być może gdzieś tam czeka ten co dopełni dzieła :-)
  24. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    To prawda - przyzwyczajenie jest o wiele mocniejsze niż miłość. Ja czułam panikę, że sobie bez niego nie poradzę. A to gówno prawda. Choć przyznaję, że czasami potrzebna jest pomocna silna dłoń męska - wiecie - zepsuty kran, zamarznięte rury, zepsuty samochód i takie dam ...
  25. DUDZIA2002

    samotni rodzice

    ALEBAZI - za to teraz jaką on ma śliczą, szczuplutką, młoda żonę :-D :-D
×