

Klyn_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Klyn_
-
znowu jedziesz z tym koksem? wrzucilbys na luz nieboszczyk
-
To nie kwestia konca swiata, zobacz co sie na tej planecie wyrabia, ta planeta ma raka-ludzi. sami predzej czy pozniej sie zalatwimy, nie ufam przepowiedniom, jak slusznie zauwazyles wiele koncow swiata juz mialo byc.
-
zgadzam sie. mam takie dziwne wrazenie ze ten swiat dlugo juz nie pociagnie jednak
-
chcetnie teleportowalbym Ci kilka butelek, niestety teleportacja to poki co sci-fi.
-
To nie tak dawno, zatem spoznione, ale... najlepszego!
-
Dzieki, tak jest, strzelec
-
hej Grzechu, w porzadeczku, siedze sobie, muza, piwo, i rozmyslam nad tym jak ten czas szybko smiga, dzis koncze 25 lat ha!
-
ide zapalic. niestety, Grzechu nic nie pisz..ja musze, jak tys rzucil ten syf pozostanie dla mnie jedna z tajemnic tego swiata. gdy nie zapale trzepie sie jak ryba swiezo wyciagnieta z wody-bez skojarzen-nigdy tego nie rzuce
-
Olej vodziu sprawe. Suwciu ja tez cie kocham :)
-
Dobrze, popijam piwko i mysle, mysle, mysle, ale niestety nic z tego myslenia nie ma. poki co wymyslilem: sprzedaje chate, jade gdzies do afryki, np. do zambi-znam ksiedza ktory tam smiga, super czlowiek- i pomagam bidnym ludziom, na chuj mi ta kasa, ktos sie za to naje, ktos napije, i tak ma byc. tak mysle zrobic.
-
Vodzinko dobrze, ogladam burdel w mieszkaniu i na mym pysku pojawia sie grymas, wypadaloby ogarnac ten syf, porzadek zrobic. czy wszyscy faceci to tacy balaganiarze? czy jestem wyjatkiem? haha wyjdzie mi to na plus, trzeba sie nauczyc samodzielnosci
-
Dzien dobry, pozdrawiam Was i mam nadzieje ze to dobry dzionek bedzie
-
zle napisalem, mniejsza, ale mam prace i mieszkanko dla ciebie, oto mi chodzilo. kurwa goraczke mam i mam dosc pyralginy wrrr
-
Niach chcesz tu do tego miasta cyknac, praca jest bezwzglednie, mieszkanie tez, reszte napisze mailem. wybacz mi tylko ze zalatwilem drugie mieszkanie-w razie czego-troche glupio by to wygladalo gdybysmy mieszkali razem hehe, chcialbym zebys mnie dobrze zrozumiala. chce pomoc,
-
klyn...online, status...chory...humorek: w miare ok. inicjalziacja...ok...logowanie...ok. witam, Niach przepraszam ze nie odpisalem, zrobie to dzis, chorutki jestem i nie bylo mnie na necie pare ladnych dni, oto efekt wyskoku z mokrymi wlosami w mrozio do sklepu, slabiutko. co tam u was?
-
chodz lepiej na piwo Grzechu, nie ma sie co wkurwiac...
-
hej Niach :) samopoczucie dobre, pogoda marna, a ja musze zwlec zwloki z fotela i pojsc na zakupy, pustki w lodowce totalne, w taka pogode nie mam na to ochoty.. malo tego, czeka mnie pranie, gora rzeczy az sie prosi o wizycie w pralce, ciezki jest zywot samotnego chlopa haha, ale dam rade. a jak u was?