Klyn_

no tak, tak najlatwiej, uciec przed problemem, poddac sie, hmm pamietam pewna grudniowa noc pare lat temu gdy wlamywalem sie do jakiegos ogrodka by spedzic noc, bylo zimno jak cholera, glodny bylem, chcialem odpoczac, zakopalem sie w koce i szmaty ktore znalazlem w altance i gdy zasypialem pomyslalem: to nie ma sensu, pora umrzec. ale wygrzebalem sie z tego bagna bo wiedzialem ze gdy powalcze, to byc moze wygram . ja wygralem, powalcz i ty

Dobrze, ostatnio az promienieje ha! tak w robocie dzis uslyszalem

uee tam, czy zycie jest ok czy nie zalezy od nas

Czesc niach malutka :)

znowu? cos taki negatywnie nastawiony do zycia ?

Jak tam?

cel: trup z montmartre. . . aktywacja programu fire and forget. . . uzbrojenie rakiet. . .ok. namierzanie celu. . . error nieprawidlowy nick, korekta: nieboszczyk z montmartre. . . ok. zaakceptowane, cel zostanie zniszczony za 3 godziny, klyn . . . status: uzbrojony. . . tryb: agresywny. . . ok.

Analiza postow. . . . .ok. stan pamieci. . . .ok. restart klyna. . . . reboot. status klyna: ok

Ja tam wierze w milosc, byc moze dlatego ze niewiele jej zaznalem w zyciu, wierze i czekam.

Trupik z paryza, milosc to piekna sprawa, widze zes wacpan nigdy zakochany nie byl hyh

A ja mysle ze dobro ostatecznie wygrywa zulietko, dobro ktore jest w kazdym z nas, wiem ze to frazesy i traci lekko mysleniem naiwnego czlowieka, ale jak spiewal niemen: lecz ludzi dobrej woli jest wiecej, i mocno wierze w to ze ten swiat nie zginie dzieki nim. ja w kazdym razie chce w to dobro wierzyc

Mnie boli najbardziej fakt ze ludzie sa zbyt okrutni, tyle okrucienstwa, bestialstwa co sie przez ostatni czas naogladalem zachwialo ma wiara. napisze tylko tyle, ze czasem trudno uwierzyc jak nieludzki potrafi byc czlowiek. jesli mozna tak to ujac.

A co tam leci ciekawego?

Oj ja tak czesto zdrabniam nicki :)

Zulietko, niestety nie da sie :(

watpie, ten swiat dlugo nie pociagnie, to juz koncowka, tak mysle

Jesli opracujemy metode teleportacji przedmiotow to jestem w stanie przeslac wam ta metoda pare ladnych puszek piwka

Analiza pytania. . . . jak minal pochmurny dzien. . . . .skan pamieci . . . status: ok. . . . odpowiedz: dzien minal wybitnie dobrze, ba! doskonale.

Ch*

huliganie Ty! :D

;)

status: online. stan klyna: ok. humor: ok. gotowosc: ok. inicjalizuje klyna . . . . . .ok, klyn ready: dobry wieczor

A widzisz, zatem nie jestem sam

Ano, wypralem swoje ukochane biale spodnie, i polozylem na goracy kaloryfer by szybko wyschly, patrze po jakims czasie, przyjarane jak cholera, kurwa typowy facet jestem hahaha

Gryze ludzi dzis, spalilem swoje ulubione spodnie grrrr