Dziewczyny, pomocy
zanim zaczełam brać Castagnus miałam @ gdzieś co 2 miesiące (rok temu odstawiłam po 9 latach anty)
jakiś miesiąc temu dostałam od lekarza Castagnus (uprzedził mniem, że mogę zaskoczyć ;) ale że uprawiam z stałym partnerem stos przerywany i mam swoje lata... ryzyko godne uwagi ;))
Niestety, po jakiś 20 dniach odstawiłam go bo miałam nudności i niezły "helikopter", krecilo mi sie paskudnie w glowie i bylo slabo.
No i moja prośba - dzisiaj mam 83 dzień cyklu a okresu ani widu ani słychu.
Za to bolą mnie sutki. i tyle.
czy komuś zamiast regulować Castagnus już zupełnie rozpiep****ł cykl ????
dziękuje kochane z góry
ps - test ciążowy 2 tyg temu pokazał jedną samotną krechę :(