eXkappa

ciao faktycznie plot sie troche wyprostowal... to pewnie po tych mielonych z kangura...? zagielku= czy ta mloda kapusta ma byc troche podgotowana? i dopiero doprawiona? masz racje : "do przodu--bo innego wyjscia nie ma" :) dzisiaj ostry dyzur mnie powalil... musze sie natychmiast zregenerowac.. rozano napisz jaka trase zrobilas w grecji i co ciekawego widzialas? ja tam nigdy nie bylam, wiec jestem ciekawa. ciao ciao... baci e abbracci!!!

ciao== wstalam, zeby pomoc dziecku wyprawic sie do szkoly..:) a ja wczoraj mialam nieudane spotkanie z urzedem pocztowym. potraktowano mnnie tam wyjatkowo niemile(powiem delikatnie). dzisiaj rano ide do fryzjera..musze sie podmalowac. emem -dzieki za kawe wypilam i poczekam na warszawskie sniadanie. dodii pewnie z nadmiaru wrazen spi snem kamiennym. z zagielku co robimy na obiad????????????????????????????????

nie ma wyjscia- przenosimy sie do australii i do papug kolorowych i w koncu bedziemy zawsze(always-sempre, wsegda) happy i bez problemow. dodii ile kosztuje bilet low cost? a moze sa jakies grupowe-znizkowe? czekam na odp.

oooo!!!! z tymi uszczelkami to ty masz racje... eppoppejo . ciesze sie, ze cie widze.. jeszcze isolda niech sie stawi... dzisiaj szukalysmy cie w falach morskich.. ador nawet zanurkowal... i nic...????? ti aspetto.... piena di fiducia. non mi lasciare sola!!

tak, tak muszelki sa kolorowe i zaraz wiedzialysmy dla kogo sie nadadza.. a kamyczki tez specjalnie wybieralysmy..z fal.... pozdrowienia dla piszacych,sluchajacych muzyki na rynku krakowskim,ogladajacych kroliki... robiacych torty, pracujacych, gotujacych.. podrozujacych po australii. italii i grecji.... kapiacych sie w oceanie... kopiacych w ogrodzie.. czytajacych i nie... a margles ? gdzie jest? jeszcze sie majowkuja z graziella????

isoldo, eppoppejo nie dajcie sie prosic .... czas ucieka ------tempus fugit- dessa czeka...

ciao, ciao Zdrowia, szczęścia, pomyślności, w każdej chwili moc radości. Niech Ci pachną kwiaty, drzewa i niech wszystko „sto lat śpiewa!

ciao, a gdzie jest nocna zmiana???

cmok!!

chyba zaspalam, spoznilam sie na pochod... wolalam isolde... bo ona jakimis dziwnymi sciezkami ostatnio chodzi.. wiec moze by sie ujawnila w koncu na taka okazje... dollot tez. a ador przy zdrowiu, stal sie wikipedia historii rzymu i nie tylko... cytuje, wyjasnia, objasnia, pokazuje dokazuje... anam tez was pozdrawia-dzisiaj u franka. s slonce swieci,ide do ogrodu poopalac sie. ciao

isoldo, wyprasuj biala bluzke, idziemy na pochod!!! rowno, sztywno z bukietem w reku. czekam .....

ooooo... joankoooo.. wygralas konkurs masz u mnie specjalna nagrode.... przywioze na zlot.. ciao

no.. bardzo przepraszam..ale... bez przesady z tym rakiem...!!!! d dodii zrob jeszcze jedna kawe albo lepiej\ i drinka.. dojechala kielbasa, miodowka, ptasie mleczko, chalwa... czyli "straszne rzeczy".... slonce swieci-jutro pobiegamy po rzymie , mam nadzieje, ze tez wraz z adorem. dodii..... mamy w planie naszego zolnierzyka..... kolo dziury od klucza.... pamietasz?????????????? a dzisiaj juz zaliczylysmy poziomkowo-truskawkowe miasteczko---kto -pamieta jak sie nazywa??????? czy juz sie spakowals dziubeczku? ciao ciao

..wlasnie to przeczytalam na jakims forum.. "ja mam "teściową" która jest strasznie agresywna po alkoholu, potrafiła do nas przyjechać, upić się, naubliżać mi, swojemu synowi. Raz nawet psu naubliżała. "

o boszszeee.. anam , ty rano w poniedzialek ladujesz ? a ja myslalam, ze we wtorek.. dobrze, ze na forum mozna sie troche dogadac... musze sie (przy)spieszyc.... z porzadkami...

nie--- moge spac.. problemy? poki co robie herbate i poczytam troche w necie, moze ktos sie zjawi??? eppoppejo== bardzo dobrze zrobilas, dbanie o siebie to swietny sposob na dola. a ty jak widze polecialas ostro.... jak brzytwa a wlasciwie jak skalpel.. tak trzymaj...

no wiesz...graziello.... nazwe wsi, powiatu czy gminy...w ktorej mieszkamy.. nie musimy szczegolnie wyszczegolniac.. ale kraj... raj czy kraine to czemu nie....??? czyli do anglii jedziesz??? a moze do a...lbanii???

eppoppejoo!!!!!! hop. hop dollocie!!!! co slychac?????????

witam poranne desski ciao!! graziello a twoje "A" to co? australia? czy adis abeba???? a moze a--ameryka?tylko ktora? ja tez cos malo -kumata sie stalam..... ale rano dzisiaj wstalam.... a wiecie, ze u nas na wsi organizuja kolejny--chyba juz 10 festiwal kulinarny pieczenie owcy... nie dla mnie bo one maja kiepski zapach... oprocze tego w ciagu roku mamy: dni bruschetty, polenty, pizzy, grzybka prawdziwka, dorsza w zupie z kapusty...(dobre) i czegos tam jeszcze.. pieczonego kasztana...itd. ha!!!!!! widzicie jaka kulturalna konsumpcja???? lud sie bawi..... wladza moze spokojnie pracowac....

ciao.. he, he niektore desski sa tajemnicze,,, dzisiaj znalazlam ador kolo kolo-seum.. dzielnie sie spisala, przeszlismy, wzdluz rome... podjadajac i popijajac....posiadujac... xx anam laduje we w torek... goraco tlumnie turystycznie.... fantastycznie.. trzeba miec kondycje do zwiedzania.. mam was pozdrowic od adora...

alicjo/// ciao. co sie stalo? chodzi o prace? o sprawy rodzinne?

ador mi sie gdzies zawieruszyla... pewnie z wrazenia sie upila??? szukam jej nadal uporczywie bo jutro bedziemy szalec w rzymie...

dziubenku.... hellouuuu.... bedzie mi ciebie brakowalo!!!! ja bylam na filmie....o Pi.... nigdy nie widzialam czegos bardziej glupiego... ale moze znowu nie zrozumialam o co chodzi??? :( :( czesto mi sie to zdarza,,,,,

aleee.... pozno pierwsza grupa juz wyladowala... druga za tydzien, zyczenia juz zlozylam: happy, happy...Warm Wishes and Dishes no to ide spac.

acha.... no to ja tez sie pomylilam.. ale jestem druga...