eXkappa

dla pewnosci powtarzam: shoes???????

ciao= joanko, przykro mi, ze masz takie problemy, pewna jestem, ze zaczna znikac, zobaczysz. wraz z wiekiem dorastania. x jesli chodzi o sluzbe zdrowia, to jak wszedzie jest kiepska. ale u nas jest platna(i to bez wyjatku, czy ktos pracuje czy nie),tzn. ze za darmo jest tylko wizyta u lekarza pierwszego kontaktu a dalej u specjalistow, analizy krwi(40 euro) etc.to jest juz jest leczenie platne. (ludzie biedniejsi, po przedstawieniu dokumentow ,moga starac sie o bezplatny dostep do leczenia) X i chyba dlatego kolejki sa mniejsze... ale..lekarz(skoro jest darmowy) tez za bardzo sie nie wysila i zastanawia sie 3 razy czy aby napewno skierowac cie na badania o ktore prosisz... bo on ma tez limit na badania spejalistyczne....RTG,usg etc. mnie zawsze odmowil rtg.kontrolnego. nie wyobrazam sobie, zeby tak jak moja kolezanka w polsce dostawac ciagle skierowania na rozne badania. x wizyta u specjalisty--jesli masz skierowanie od lekarza rodz. kosztuje od 30 do 100 euro. i chyba dlatego kolejki sa mniejsze... ludzie licza pieniadze zanim sie zaczna leczyc. pobyt w szpitalu panstwowym jest darmowy. istnieje duzo szpitali prywatnych, ktore maja kontrakty z panstwowa sluzba zdrowia i tam za pobyt pacjenta zwraca---panstwo. na ostrych dyzurach-nie wiem jak jest-placi sie za wizyte , ktora nie byla niezbedna-25 euro. ale jak kiedys bylam z synem koleznaki, to z powodu kompletnej niekompetencji musialysmy pojechac do duzego szpitala do rzymu. zdarza sie czesto slyszec w tv. ze ktos umarl czekajac na pomoc na korytarzu, ze karetka nie dojechala, albo, ze porod zostal zle odebrany-ze rodzice placza bo.... x wiem, ze w USA jest jeszcze gorzej, bo tam zanim cie gdziekolwiek przyjma , musisz okazac jaki masz typ ubezpieczenia,i na jakie zabiegi cie stac. tam ubezpieczenie nie jest obowiazkowe. albo placisz, albo potem wchodzi ci komornik na to co masz. x wiekszosc ludzi u nas chodzi prywatnie do lekarzy. jeszcze raz zycze ci wszystkiego najlepszego. x bardzo ci dziekuje za porady "zielonego kciuka"-jak sie mowi u nas o ogrodnikach-hobbystach juz wydrukowalam i w czwartek zakupie na targu i zaczne sadzic- w maju przyjedzie ekipa=to mnie sprawdzi anam-czekam na odp.

jestem, jestem... ale co ja bez ciebie zrobie? jak sie przeprowadzisz? bedzie smutno... x x chyba przyjade .....odwiedze cie.... zamienie kolej transsyberyjska na transaustralijska? who knows....

noo dlaczego nie chce sie wdrukowac? :(( :(

oo jeszcze te umie i na tym koniec

dziubenku jak sie robi te buzki bo ja umiem sie tylko usmiechac a to za malo...... :)-chyba?

ciao anam!!! :) buongiorno dziubenku!!! :) isoldo-zywiol to ogromny strach, mam nadzieje, ze juz poszedl sobie dalej, tam gdzie nikt nie mieszka. ciao a tutta la dessa !!! :) :)

dodi= --dziubeczku buongiorno!!!!

ja!!! ja tez chce poswiergotac!!!! z zagielkiem

isoldo smalcykiem bedziemy sie raczyc na meetingu i nikt nam tego nie zabierze!!!! zeby nie wiem co i jak

ciao isolda!!!! buona cena con carne bianca.

no i nadal nie wiem co z tymi strusiami ale gulasz byl super jadlam tez slonia w potrawce.... byc moze pomylilam go z bawolem---nie pamietam pogadamy o tym w realu ador----------czekam anam======tez czekam na decyzje. ide doleje sobie bo widze, ze tu nikt nic nie proponuje

margles= no tak strusie sa w australii bo tam jest piasek. czyli poki co wszystko sie zgadza. ale dlaczego nie ma kangurow w RPA? jadlam gulasz ze strusia---pychotka, jakby powiedzial zagielek cos posredniego miedzy kura a dzikiem... oj chyba naleje sobie... zeby lepiej zrozumiec kwestie. joanko czekam na odpowiedz wzgledem moich grzadek grazie. dziubenku!!!!!!!!! czekam na ciebie!!!! adorze, kiedy przyjedziesz, porowmawiamy w temacie.na temat....

przemyslalam sprawe... kangurow(chyba) nie ma ale sa strusie dziubeczku ty moj czy w australii sa strusie? ide , zrobie sobie next drink o poczekam na odpowiedz.

polowka precla -dziubenku moj slodki- jest wyjatkowo rewelacyjna ja takich tutaj nie mam. a australia przypomina bardzo RPA. takie baseny przy oceanie tez tam sa.... i gory tez takie same.... tylko, ze w RPA nie ma kangurow. :) a ciekawe dlaczego przeciez to ta sama szerokosc.... moze ktos akurat wie?????

anam---no nie moge juz sie usmialam.. a czy to terapia smiania sie z nfz? x x joanko!!!!! dzwonow nie slyszalam...:) :) czy mozesz mi przypomniec jakie kwiatki mam posadzic? w moim skromnym ogrodku, gdzie slonce grzeje jak ogien przez cale lato??? i deszcze nie padaja. grazie

faktycznie zycie az dudni... w dessie.... przynajmniej nie jest nudno. adorze...ja w castelgandolfo nie bylam...bo to nie dla mnie--to raczej turystyczne atrakcje.. ale bylam w rzymie zaraz po ostatniej audiencji w srode.. bo przyjechali na nia znajomi wiec oprowadzilam ich w 3 godziny po rzymie, bo zaraz wracali nawet sie rozerwalismy.... podziwiajac panteon fontanne di trevi schody hiszpanskie piazza navona tybr(tyber?) a pamietacie "falszywa" kopule"?????? :) :) i caravaggia???? reszte na szczescie obejrzeli o wschodzie slonca jak tylko wjechali do rzymu. ludzi na audiencji bylo malo, niecaly plac. fajnie, ze benek ma juz swiety spokoj... niech sobie oglada-zrelaksowany- jezioro, gory, piekny ogrod... nalezy mu sie. x x zagielku!!!! co u ciebie? ps. dzisiaj na obiad risotto z gorgonzola...

skoro kazala napisac, i mocno podkreslic, ze nie romansuje, to miejmy nadzieje, ze jednak romansuje... i uwodzi.... i super spedza czas,,, joanko: cmoki jak smoki!!!! i niech wszystko bedzie dobrze.

isoldo aleszsz ja tylko uwazam, ze zwykla wycieczke turystyczno-poznawczo-krajoznawcza... mozna odbyc do kazdego zakatka naszej planety ziemi, wlasnie po to zeby zobaczyc, zdac sobie sprawe, skonfrontowac,zrozumiec.... nikogo ani niczego nie nalezy kasowac z mapy.... oczywiscie mozna miec inne zdanie, rozne preferencje.. ale ja mam takie. x x zdaje sie, ze wpadlam w kompot....

ales mnie rozsmieszyla isoldo.. mastaba ma wiadomosci sprzed 70 lat prawie.... wiesz ile tam bylo rewolucji w miedzyczasie? a ile wojen.... wszystko sie poprzewracalo.... pomieszalo..... podzielilo...

ooo..buongiorno.... dziewczyny!!!! musimy zapisac: w tule wysiasc i kupic samowary... x x he, he,,, wygrala(prawie) moja partia....beppe grillo!!! to byla taka mala "solidarnosciowa" proba ..i sie powiodla..

nabieram coraz wiekszej checi na te podroz... wiem, ze musi byc dobrze zorganizowana wycieczka-jak wyprawa na kili.... to miasto , to moze GDansk?

he,he, wiedzialam, ze jak uderze w stol..... to nozyce..... natychmiast!!!! sie odezwa...

i zurawinowa eppoppeji tez.....

isoldo,, juz sobie wyobrazam te restauracje argentynska--- pelna miesiwa,pieczystego,wina.muzyki-tango.... i innego dobrego jedzonka... az mi slinka pociekla, masz racje takie pozytywne zjawiska trzeba wspierac--- na tym w koncu polega selekcja naturalna.... wg, kolegi darwina....(i nie tylko) aby zylo sie lepiej,,,,,nastepnym... o u nas glosowanie, jeszcze nie bylam, wybiore sie jutro... musze poszukac kartki na glosowanie. o ciekawe .ktory film dostanie oscara??? pewnie lincoln--bo taki przyzwoicie poprawny... az prawie dydaktyczny.... dziubeczkuuu ty moj kochany, czy moge sie spytac, czy do australii wybierasz sie z MZ? a co ja bez ciebie zrobie????? uschne z tesknoty....? O ogladalam propozycje wycieczek koleja transsyberyjska....na syberie i nad bajkal.. moje marzenie. kto pojedzie ze mna? jak widzicie ja wole po plaskim.....:) :) nie bede sie raczej wspinac ponad chmury.... zawsze mnie fascynowala ta trasa....5 stref czasowych, rozne krajobrazy, stacje, stacyjki, ludzie o zmieniajacych sie rysach twarzy, rozne jezyki..domy, lasy, stepy....pierogi...na peronie O jade!!!! ale najpierw musze zorganizowac kase... mysle, ze...mi sie uda. musi sie udac... o benek----ciesze sie, ze juz za chwile bedziesz mial swiety spokoj!!!! 0 a ja....zaczelam rozgryzac biblie... az sama sobie nie wierze, ze sie za to wzielam,, ale poniekad zostalam do tego "skloniona",,, i widze, ze to nieskonczenie nieskonczona historia. zaczelam od sodomy i gomory oraz od wiezy babel.... ciao ciao ach..te pieczyste.... ciagle mi chodzi po glowie...