-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez eXkappa
-
margles== tanti auguri!!!!
-
buongiorno= wstalam.... bo musialam wyprawic dziecko do szkol na nauki.... emem--ciao
-
joanko, no.... usmialam sie niezle z twojego pytania na ktore chetnie odpowiadam.. choinka, ktora obecnie "skladam" z roznych kawlkow i ..donosze... ma wybitnie recydywistyczny charakter... bedzie w stylu bardzo ostrym i secyficznym-ze wzgledu na znikoma ilosc bombek, i innych zabaweczek.. robiona i strojona przez moich kolegow-stanie w rogu w korytarzu otoczona #### z kazdej strony.bedzie tez szopka..... a wiec donosze/z duzymi problemami/ pasterzy,owieczki i domki itp. poniewaz wszyscy bardzo sie przejmuja a raczej denerwuja tym wydarzeniem, postaram sie, zeby byla to najpiekniejsza choinka w promieniu 100m. ciezko bedzie.... :) a moja prywatnia choinka (szt.2) stoi sobie w schowku na polce-plastikowa, h=50cm. juz przystrojona od 3 lat ta sama.. i czeka az ja wezme za czubek, strzepne kurz i postawie na stoliku.... i to beda "moje" 2 choinki.... jedna pelna smutku,tesknoty i nadziei druga pelna radosci i wolnosci.
-
basiu!!!! droga basiu, Aby wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały, By co dzień uśmiechał się do Ciebie ocean cały. By nigdy nie było porannej pobudki I wiał azjatycki wiatr, co rozwiewa wszystkie smutki.
-
no dobra... 2 szybkie...:) bo u mnie w domu 15,7 C zaraz musze wlaczyc piec...
-
bellko!!! a ty nie badz taka cichutka... w koncu to juz polowa dnia przeszla... zapraszam cie na... espresso do baru.
-
nareszcie grudzien!!!! nowy miesiac, nowe problemy.:) zima juz blisko!!!! snieg w drodze, sw. mikolaj tez juz na saniach. swieta za pasem.... za 4 dni wszyscy gotowi i zwarci do zapalenia swiatelek i ubrania choinek... zaczynamy kupowac prezenty... im wiecej tym lepiej..:) karpie , sledzie i wegorza marynowanego lub lososia tez na stol trzeba polozyc... no i polac sosem majonezo-jajkowo-chrzanowym ze nie wspomne o pieczeniach, indykach itd... i o 100 pierogach...na twarz... pasztet takze przez maszynke trzeba przepuscic ze 2 razy...:) a na deser .... mak ,ser, panettone i pandoro farcito...? ufffff........ jak to dobrze, ze mozna tez inaczej??? / no... chociaz sprobowac/
-
o raaany!!! alicjo musze cie odciac... pomimo zachmurzonego nieba, w ramach odstresowania sie, zasuwam do ogrodu, zeby zrobic to co trzeba.... stawiam wam cappuccino oraz cornetto z bita smietana.
-
zagielku!!!! szykuj sie bo coraz nas wiecej na jutrzejszy obiad... dodii-- nawet nie wiesz, ile wysylasz pozytywnej energii.... do mnie dolatuje..... love..
-
bellko!!! a wiec, zapraszam cie na grzanca-herbate miodowa, ktora wlasnie zostala mi przyslana z polski.... a jutro wszystkie idziemy na obiad do zagielka!!!! :) :) chyba nas wpusci?????
-
zagielku, super!!!! pomysl kupiony, tez zrobie falszywego zajaca... no i,,, najbardziej mnie zawsze kreci ..to wiaderko surowki.. musi byc pyszne.. szkoda, ze tutaj surowek sie nie jada... no bo przez caly rok zawsze jekies warzywa rosna..... ale ja ostatnio robie sobie surowki-tylko, ze duzo przy tym roboty, chetnie bym kupila juz takie gotowe zagielkowe wiaderko..:) ... a ten jablecznik, ktory opisalas--to juz wyjatkowe dzielo... czyli krolewski obiad bedzie jutro... i ja tez czuje sie zaproszona... przyniose butelke wina czerwonego jak
-
urban trekking---velletri miasto polozone(jak wszystkie tutaj) na gorkach i wzgorkach. nastepny trekking: ariccia. ale...ciekawy tez byl urban trekking w warszawie tego lata, kolezanka wyciagnela mnie na trekking po starej pradze- to byl trekking z wyjatkowymi emocjami, bo tam sie urodzilam i mieszkalam cale...6 lat . mama wozlia mnie spacerowka po okolicznych ulicach az do stadionu (obecnie narodowego), potem chodzilam z nia na zakupy na pobliski slynny bazar Rozyckiego...(po maslo, smietane i kurczaki) do parku,,ktory w moich wspomnieniach pozostal jako miejsce ...magiczne... zajrzalam na podworko mojej kamienicy.... i nie uwierzycie ale... ciagle pamietam kolor plytek na klatce schodowej... musialam sprawdzic, czy sie zmienil..:) i jeszcze wspominam bardzo stare,zniszczone wojna kamienice a w nich male sklepiki w ktorych -mimo wszystko-kwitl maly prywatny handel.. no i.... prawie wszystko pozostalo bez zmian....
-
ooo... zidane!!!! buongiorno, nie spodziewalam sie , ze dzisiaj tez nas zaskoczysz swoim milym towarzystwem..... :) :)
-
ciao, ciao zagielku pozdrawiam ciebie i meza,zycze duzo zdrowia!!!!!!! a co dzisiaj gotujemy na obiad? bellko--moze same polejemy wosk przez klucz albo rozge, puscimy-cieniem na sciane i odczytamy nasza kolorowa przyszlosc? a tymczasem zrobie espresso z mleczkiem... dzisiaj slonce swieci, chyba pojde na treningowy spacer,spale troche kalorii.. spotkam znajomych- no i.. trzeba zaczac myslec o swietach, ach.. te prezenty..... nigdy nie wiadomo co komu? choinke ubiera sie u nas juz 7 grudnia- a ja..tych choinek musze ubrac..kilka...z szopka wlacznie. bellko!!! ty zapewne jestes w poblizu i wpadniesz na kawke???
-
pierwsza!!!! buongiorno, wstalam, zeby wyprawic towarzystwo do szkol.. ale wszyscy nadal spia, ehh.. zawsze pod gorke do tej szkoly.. wiec, zapraszam was na espresso... i wracam do lozka.. bo tu zimno i ciemno.. tak, tak, izoldo masz racje, 2 osoby jak widac -moga sie dogadac przez 35 lat...:) a nawet i dluzej...
-
ciao, ciao gratulacje 35-tne dla izoldy. lece na urban trekking-co uwielbiam. tylko. ze pogoda niepewna, ale moze sie szybko okresli..
-
czesc dziewczyny, u mnie zimno, w mieszkaniu mama 15,5 C to chyba za malo? musze wlaczyc ogrzewanie, tylko, ze nie pamietam jak to sie robi... a wy ile stopni macie? bellka--na temat mrowek itp. czyli o leczeniu w innych kulturach-- duzo czytalam, to sa bardzo ciekawe rzeczy; antropologia etniczna,antropologia terytorialna i psychiatria porownawcza--wiele rzeczy wyjasniaja, a wlasciwie przyblizaja ...i pokazuja, ze wszystkie metody sa dobre,podobne do siebie i sluza temu samemu celowi: dobru czlowieka. ich roznosc jest zludna-zawoalowana inna kultura- ale logika postepowania i efekty takie same jak wszedzie. moze potem? cos napisze? jeszcze... musze sie rozgrzac, dalam corce instrukcje uzywania pieca gazowego...w zimie... niech sie nauczy i wlaczy ogrzewanie. brr... no to ja stawiam goraca herbate..... ciao, ciao
-
dodii.. nie denerwuj sie tak tymi krowkami, jemy o wiele gorsze rzeczy, produkowane w jeszcze bardziej niehigienicznych warunkach...brrrrrr.. anam-- szkoda, ze tylko po ciemku... ale moze cos dojrzysz.. wiesz... tam jest taka wieeeelka brama..... i..mur. mastabo!! brakuje cie tutaj... odezwij sie.
-
buongiorno!!! cappuccino z ciasteczkami kruchymi na pierwszy poranny rzut.... a co potem zobaczymy.. u nas na niebie gromadza sie ciemne chmury... zaczyna padac... strajkuja pracownicy fabryki indesit , ktora wlasnie zamykaja... protestuja przeciwko otwieraniom filii poza italia.. w tym tez i w polsce. mowia, ze jak zamkna ich zaklad, ludzie straca prace i beda zmuszeni do zaakceptowania "pracy nielegalnej -kryminalnej" i maja racje, bo w tamtej okolicy- na pld. jest to czesto jedyny sposb na prze--zycie?
-
joanko... masz racje... jak juz sie odblokowalam,dzwoniac do konsultantow , wystukujac rozne kody i antykody..w telefonie i komputerze, potwierdzajac autoryzacje i zdrapujac sekretne numery.. wszystko to robiac podwojnie, bo moj tel. "ma niedobra gwiazdke" a wiec trzeba stukac bez koncowej gwiazdki ... ???kto takie dyrdymalo- korowody wymysla w prl-u??????? :) ...zobaczylam ....na koncie to samo co ty......zawod i zdziwienie.....:( tutaj natomiast nigdy w zyciu nie zablokowano mi konta.... tfu, tfu, tfu--jak mowi moj dziubeczek....
-
buongiorno emem, rano jak zwykle grzecznie wstalam i juz sie porzadnie zdenerwowalam konto w baku sprawdzic chcialam a tu.. system genialny ..mnie zablokowal i juz na poczatek dnia mnie wykolowal. /wq---il mnie/ :) to moze zrobie kawe, zanim zaczne walczyc o odblokowanie ? siebie i innych....
-
buongiorno!!! cappuccino i mala kanapke mam dla kazdej ...odwaznej tak rano wstalam ale nikogo tu nie zastalam... desski wolno sie budza chyba wszelkie prace je nudza? moze bellka sie odezwie i sytuacje w swoje rece wezmie?
-
anam== Vielen Dank fu"r deine Antwort!!!
-
buongiorno, o sooole mioooo!!!! swiecisz od rana jak ..w sierpniowe poludnie. izoldo- ja tez nie lubie roli dospodyni... a teraz...to juz migam sie jak moge... co nie znaczy, ze mi sie to zawsze udaje. dziubenku...no i powiedz, gdzie ci bedzie lepiej niz w polsce? stopka OK. anam!! ich hoffe, dass alles gut gehen, ja?