Wiele par zachowuje sie rowniez jak totalnie dzieciaki, nie rozmawia ze soba, karze jakimis cichymi dniami, chlodem, nie mowi wprost i otwarcie co im przeszkadza, co boli, co chieliby zmienic, niie bierze nawet pod uwage terpaii malzenskiej. Wielu ludzi idzie po prostu na latwizne...