zrytych, to jest 90%. Mój mnie straszył dyscyplinarnym..oczywiście bezpodstawnie..jak zacząłem polemizować, to zrezygnował. oczywiście cała rozmowa nagrana:) inna też..sm przy 1i2był. gamoń ma studia, które o niczym nie swiadczą. już mnie tam nie ma całe szczęście:) mam troche znajomości i dowiedziałem się, że się chwalił.."upierd......takiego.."co jest oczywiście kłamstwem.jestem ponad to..choć mam ochotę poskakać gamoniowi po głowie albo zakończyć sprawę w sadzie..powodzenia Wam życzę w tym szambie, które mając średnie wykszt.bym lepiej prowadził