Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

little.d

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez little.d

  1. tez jestem tego zdania co biki. moj tez charcze po jedzeniu jak odbije. czasami to mija jak przelknie sline, albo jak poklepie po pleckach. chociaz z racji ze to wczesniaczek musimy z tym isc do logopedy i sie upewnic, czy mamy racje. wizyta 23 lipca.
  2. wlasnie wrocilismy z pierwszej rehabilitacji metoda BOBATH. i co do spania na brzuchu info od rehabilitantki - NIE KLASC NA BRZUCHU DOPOKI NIE OBRACA SIE NA BOKI!!!! smierc lozeczkowa zdarza sie nawet 7 miesiecznym dzieciom wiec obracanie glowy to nie argument. nie chodzi tylko o smierc lozeczkowa ale o wady: zgryzu, kregoslupa i bioder. mowimy oczywiscie o noworodkach, bo potem to juz nie ma az takiego znaczenia. najpeiej klasc dziecko na boku - wtedy musi byc ciennka podusia pod glowa zeby nie opadala nienaturalnie na materac tylko byla tak jakby nadal w pionie. kocyk kladziemy za plecami, zeby sie na nim maluch opieral i robimy takiego jakby rogala miedzy nogami. czyli kocyk zawijamy miedzy nozki. pod wzgledem rozwoju budowy ciala jest to pozycja idealna wg rehabilitantow. ja do tej pory kladlam prawie caly czas malego na brzuchu - zdecydowanie lepiejr adzil sobie z gazami, poza tym wszedzie pisza, ze dzieci czesto lezace na brzuchu szybciej rozwijaja sie motorycznie. Jak widac to nie argument... Michal juz sie opiera na przed ramionach, ale mimo to mam zakaz.
  3. Jestem na kilka dni w domu bo pogoda kiepska. nie nadarze czytac wiec czy wszywtkie w koncu urodzily? Ja jestem zalamana.... maly ma mega problemy z jedzwniem ale tylko jak ja go karmie... mnie sie krztusi i zachlystuje. juz nie wiem co robic. mam butelki dr brownsa i tt. Jak karmi moja mama to wszystko jest ok. ja karmie max 3 minuty potem zakrztuszenie i wielki placz co oznacxa koniec jedzenia.... mam za malo mleka zeby karmic piersia a butelka nie umiem. co ze mnie za matka? Juz nie wiem co robic... do tego maly od 3 dni nie zrobil kupy. masowalam ile wlezie i ida tylko baki. brzuch miekki. dzis nawet dalam kawalek czopka glicerynowego i nic nie pomogl... a qidac ze sie maluszek meczyy. termometru nie stosuje bo sie boje.... jutro idziemy na bilans bo dzis maly skonczyl 3 miesiace.
  4. jestem i zyje ;] choc ledwo... maly daje popalic a i pooda nie pomaga... w taki upal jest strasznie marudny, siedzimy caly czas na dzialce, ale od kilku dni nie wychodzimy w ogole na dwor, bo mamy ponad 30 stopni. takze niby jestesmy w lesie, ale w domku ;] ja dopajam hebatka hippa - daje mu ok 50 ml dziennie, do tego cyc jako picie i mm hipp comfort jako jedzonko. nie wiem tylko ile dziennie mozan dawac tego hippa koperkowego? za tydzien maluch skonczy 3 miesiace, a skorygowanego miesiac... jak ten czas leci... mielsimy miec na raczke rehabilitavje moetoda vojty ale zostaniemy tylko przy bobath, bo praktycznie raczka zdrowa. co do szczepionek to my bedziemy miec ta 5 w 1, ale jeszcze troszke trzeba pczekac, zeby organizm zapomnial o przebytych infekcjach. w smyku sa teraz mega fajne promocje na letnie ubranka ;] gratuluje nowym mamom, zatrzymalam sie na tym, ze mjoweczka pojechala do szpitala, ale po tabelce widze ze sa juz kolejne mamy ;]
  5. wooow pax rzadzisz ;] mam podobne zdanie co Q7 - zdecydowanie za niska waga i warto udac sie do dietetyka, nawet jeli to sa geny to i tak tyci za malo. ja przy 169-170 cm przed ciaza wazylam 63 kg, a teraz 59-60kg, ale to raczej kwestia tych wszystkich stresow... jutro znow czeka nas ta okropna wizyta u okulisty buuu... w weekend jedziemy na dzialke na noc, zobaczmy jak maluszek to zniesie. poki co ciekawa jestem jaki bedzie racunek za prad, bo suszarka codzi po kazdym karmieniu prawie...
  6. Ja kapie codziennie tylko w upaly a tak to co dwa dni. taki maluch nie potrzebuje kapieli co dzien. Dzis bedzie toaleta na sucho.
  7. tez juz spie z malym w naszym lozku... zdecydowanie lepiej sie spi, choc i tak to ejst tak ze najpierw klade go na piersiach lezy na mnie az zasnie, a potem go zsuwam obok mnie. budzi sie idealnie co do 5 minut co 3 h na jedzenie i je piers ok 10 mi plus 100 ml mm. smoczka bardzo lubi, ale musze mu go cwile potrzymac w buzi bo wyplwa, ale nie dlatego ze nie lubi tylko nie umie od razu zassac. do mam dzieci na piersi i mm: czy wasze dzieci puszczaja smierdzace baki? u mnie to normalnie zbuki, kupa tak nie smierdzi jak baki, az zielona sie robie.... bujaczek jedak oddany - malemu sie nie spodobal i nie chcial sie w nim bujac...
  8. ja mam pudlo bebilonu confort, niestety otwarte i uzyte 2 razy. nikomu nie polecam tego mleka, jedyne co w nim dobre to marka. smmierdzi, okropna konsystencja, niesmaczne. juz bardziej polecam NAN, choc tez szalu nie ma. wybrobiwalam i polecam HIPP Comfort Biocombiotik - to odpowiednik bebilon comfort. tez na wzdecia i zaparcia. u nas maly w koncu zrobil 3 kupki jedego dnia jak sie odczpoowal po NANie. nie smiedzi, normalna konsystencja, calkiem zjadliwe. minuem jest to ze to mega nowosc i nie wszedzie je maja. jako jdne z niewielu zawiera pre- i probiotyki. w weekend bylismy w fundacji kolorowy swiat na ocenie rozwoju maluszka - czy dobrze uklada glowke, czy nie ma tendencji do pzyszlych wad postawy no i oceniono raczke maluszka. michalek ma tendencje do kladzenia glowy na lewej stronie i poki co nie ma co sie martwic, ale starac sie mu ja przekladac, zeby tez zauwazal druga raczke i sie nia bawil. z raczka juz nigdy nie dowiemy sie co bylo przyczyna, mozliwe ze bylo to porazenie splotu barkowego przy porodzie, ktore moze wyjsc po kilku miesiacac od porodu. poki co zaczynamy rehabilitacje metoda vojty - jest anjlepsza na takie urazy.
  9. my bujaczek jednak oddajemy. mielimy na probe przez weekend i sie nie sprawdzil. dzis kolejny dzien na dzialce i maly jest tak zachwycony,ze caly czas spi. odrabia stracony czas w nocy placzac ;]. jem jagody, troszke tuskawek, jablka, ogorki malosolne, szparagi, pomidory, ogorki zielone, poziomki, dzis rowniez zaszalalam z lodem magnum w ciemnej czekoladzie juz nie wiem co robic, uspypiam go, klade prawie bezszelestnie do lozeczka i po 30 sekundach placz...WTF???
  10. q7 gratki gatki ;] wit d i k mam tez w kapsulkach, odcinam koncowke, wylewam na lyzeczke i daje przed posilkiem. nie zapeszam poki co, ale hipp comfort dziala! kupy sa nawet 3 razy dziennie, bez placzu i napinania sie :) dzis bylismy pierwszy raz na dzialce, czyli ponad 4 h na swiezym lesnym powietrzu. ciekawe jak bedzie spal teraz po takiej dawce tlenu ;] CZYM ROZNIA SIE BUELKI Z SZEROKA SZYJKA OD ZWYKLYCH I CZY SA LEPSZE?
  11. Pax kolki to zasada 3x3 czyli od 3 tygodnia 3 godziny dziennie do konca 3 miesiaca. zamiast lacidu mamy dicoflor ale bez rewelki.
  12. Polecam wkladki TT. w ruch poszedl hipp koperkowy i infacol. zobaczymy czy pomoze.
  13. lolinka - zaczelam dzis dawac infacol, moze cos pomoze, tylko ma przebrzydle slodki pomaranczowy smak... wlasnie zaliczylismy juz drugi spacer dzis - pogoda extra - nie ma slonca, wiec nie razi, jest przyjemne 20 stopni :) teraz wychodzimy 2 razy dziennie ;]
  14. w sumie to mozna powiedziec, ze jestm an tym samym etapie co wy - w koncu ;] liczac wiek skorygowany maly ma juz tydzien i 1 dzien ;] wazy 3800g. troche mnie martwi to drzenie brodki po placzu, ale wszyscy twierdza ze to normalne, wiec staram sie uspokoic. czasami tez zadrzy mu po placzu nozka.
  15. wsciekne sie - tysiac razy juz pisalam tego posta... mnie widok karmiacej w galerii czy gdzies nie przeszkadza, w ogole jetem dosc empatyczna w kwestii macierzynstwa. staramy sie kapac o stalych porach ok 19.00 co dwa dni. teraz byla przerwca 3 dni bo maly ma zaklejony pepek mega wielkim plastrem, wiec nie chcialam go odmoczyc i mylam malego gazikiem. w ogole jak was czytam to mega wam zazdroszcz... u mnie karmienie to horror i mega cierpienie, choc karmie glownie mm. zawsze przy jedzneiu ppuszcza baki, przy ktorych placze. wiec wyglada to tak - kilka lykow, napiecie, bak, placz i tak w kolko. karmienie zajmuje w ten sposob godzine... potem uspakajanie, pote troche snu i znow czas karmienia, a ja juz nie daje rady... myslalam ze moze m nie smakuje to mleko, ale jak nie akurat baka to je chetnie. kupy niestety robi co potora dnia, wiec rzadko jak na mm;/ a daje mu dicoflor na flore bakteryjna jelit, co powinno troche spomoc. zastanawiam sie nad tym koperkiem i mam glupie pytanie, to ma byc zwykly polski koperek czy jakis specjalny? jak sie go parzy? czy lepsze te herbatki hippa?
  16. no to kolejne gratulacje!! upaly Wam sluza ;] no tak... oczywiscie nie wpadlam na pomysl termosu takiego zwyklego ;] zastanawialam sie nad tym spiworkiem termalnym na butelki, ale wydawalo mi sie, ze nie utrzyma temperatury. a tu takie banalne rozwiazanie ;] dzieki ;] choc mimo wszystkoza miast to szystko tachac wolalabym dac tylko piers...
  17. KOLEJNE GRATULACJE!!! blyskawica ;] mam pytanie natury logistycznej - jak chce gdzies z malym isc i np. w czasie czekania w kolejce do lekarza (choc powiedzmy nie jest to pora jedzenia, ale bedzie mial apetyt), to jak ja mam kurka rurka przygotowac ta mieszanke? w domu jej nie zrobie, bo trzeba zjesc po rozrobieniu, ani nie bede miala jak podgrzac. na miejscu tez przeciez sie ndia, bo nie bede latac i szukac czajniak do zagotowania wody, a potem nie ebde czekac 3 h az woda ostygnie. wiec kurde jak to zorganizowac? nie zawsze uda sie przrwidziec, ze nie ebdzie chcial jesc miedzy karmieniami i nie zawsze ten cyc wystarczy... i juz slonce ;]
  18. aneta po tych wszystkich testach butelek, smoczkow i mm, poki co mam kilka wnioskow. butelki antykolkowe sa tragiczne dla mnie, wtedy alo sie tyci pdbija, ze nie wiem cz to odbicie albo wcale, a ja wole jak porzadnie beknie i mam pewnosc, ze jest ok. co do mleka - hippa wypil dopiero teraz, zoacyzmy jakie beda akcje z bakami i kupa, poki co widzialam ze mu smakuje. samam konsystencja i zapach ok. nan - sa zaparcia, kazdy bak to placz, kupy zielono-brunatne. zapah tragedia, konsystencja ok, strasznie sie pieni. bebilon - straszna konsystencja - woda z proszkiem, jak smecta, straszne osady na buzi, jezyku, ktore potem przeszkadzaja. mega sie pieni, nie pammietam czy smierdzi. to tak, jakby ktoras zastanawiala sie nad mm ;] dzis spala u mnie mama - bylo prawie extra, ja karmilam cycem, ona szykowala mm, potem ja ululam, a jk juz nie mialam sily to ona. maz tak nie pomaga :( ew. cos poda, jak ja zapomne wzziac do reki. opowiedzialam mu jak bylo z mama i powiedzial ze postara sie tak samo. ja wiem, ze on sie stara, ze chcialby byc uzyteczny, ale srednio mu to idzie, ja sie tdy denerwuje, bo przez to zmeczenie jestem rozdrazniona, a potem mam wyrzuty sumienia, bo widze, ze ma dobre checi, a w koncu jest tylko facetem. wlasnie jest mega burza, a ja sie boje burzy :(
  19. nisia powinnas dostac zaswiadczenie o porodzie z info, ile porodow, ile dzieci i od kiedy maja nalcizac urlop macierzynski.
  20. z info ze szpitala, bo zawsze musialam dowozic mleko zamrozone - nie ma opcji zeby mieszac mleka z roznyc odciagniec, bo maja zupelnie inny sklad, niezaleznie czy do wsadzenia do lodowki i podania za godzine czy do zamrozenia. jedyne co to do jednej butelki mleko z obu piersi, ale nigdy nie dolewac pozniej niz 10 minut po odciagnieciu. ale oczywiscie robicie jak uwazacie ;] dla mnei to logicznie brzmi. odbijanie - dla mnie niezawodne jest przechylenie dziecko lekko w dol. najpierw go pionizuje i przytulam do piersi i potem razem z nim sie schylam pod katem 45 stopni i wracam do pionu, dosc energicznie ale nie caotycznie. praktycznie w chwili pionizowania idzie mega bekniecie. klepanie po plecach dzialao po 20 minutac albo i wcale... co do karmienia, to ja bardzo bardzo chcialabym przez rok, ale juz teraz jest wiecej mm niz mojego i nie wiem czy dociagne do 6 miesiecy nawet. karmienie peirsia to dla mnie mega wygoda, wyciagam i ma, a tak to on zasygnalizuje i juz sie denerwuje a ja dopiero ide podgrzac lekko wode, zrobic mieszanke i podac dopiero. czasami zdarzy sie juz rozplakac na fest. potem sterylizacja etc - na szczescie wzielam ze szpitala 10 butelek i robie to raz dziennie ;] wczoraj mialam mega akcje - rano mialam nalot pielegniarki srodowiskowej. maly akurat zwymiotowal sniadanie, bo strasznie lapczywie jadl i raczej troszke przesadzil z iloscia, potem ona wpadla i jakos chaotycznie go trzymalam, wiec na jej oczach wyzygal wszystko pieknie na mnie i na podloge. chwile potem zaczela trzasc mu sie brodka, a ona do mnie nie mam dzownic na pogotowie. jak ja sie wystaszylam... do tej pory wiedzialam ze dziekco moze wyzygac jak zje za duzo, drzaca broda jest oznaka jeszcze niedojrzalego ukaldu nerwowego i to mija w 3-4 miesiacu zycia, a ona do mnie z pogotowiem wyleciala. wiec zamiast czekac na pogotowie, bo to zawsze moze jakis kardiolog albo dermatolog rpzjechac i raczej niewiele mi pomoze, wsiadlam w auto i pojechalam na izbe przyjec do spzitala gdzie ostatnio lezelismy, a tam... wysmiali mnie ;] w sumie to sie im nie dziwie, bo ja bym z tym od rauz na pogotowie nie leciala, ale wyszlam z zalozenia ze pielegniarka srodowiskowa to odswiadczona kobieta i wie co mowi... a tak wyszlam na panikare i debila ;];] przy okazji z racji ze karmie cycem i mm, polecono mi zmiane mm na HIPP Comfort. jest ponoc najblizszy smakiem do mleka matki i dziecko nie ma az takiego oczoplasu, dodatkowo dobrze dzialaja na wzdecia i zaparcia. slyszayscie kiedys o nich?? strasznie dziwne ze sa dostepne tylko w auchan i geant, w aptekac i sklepac dzieciowych w ogole, awet na stronie producenta podaja tylko te dwa markety. troche daje mi to domyslenia co z tym mlekiem ejst ze jest tak malo dostepne.
  21. emisia - do kolek jeszcze troche, jest niby regula 3-3-3 - zaczyna sie w 3 tyodniu zycia, trwa 3 godziny, przez 3 miesiace.
  22. helmena niestety nie pomoge, wczesniej mialam puls na poziomie 45-50 w ciazy ok. 60-70 czli wyzej, ale nadal w normie. poki co sama pije herbate na laktacje hippa z koprem wloskim i anyzem, moze posrednio przez moje mleko pomoze. moj sie straznie prezy i probuje puszczac baki, niestety czesto towarzyszy temu placz :( dzis sukces - od rana tylko na cycu, po poludniu strasznie plakal, cycka nie chcial, to zrobilam mu nana, bo nie wiedzialam skad placz, ale jej tez nie chcial, pytanie czy to znaczy ze jest najedzony...
  23. ja zawsze klade na brzuszek po jedzeniu - na wszelki wypadek, tym bardziej ze dbicia czasami sa bardzo skromne.
  24. smyczek - to ze ma glowke na bok to za malo zeby sie nie zakrztusic, tu chodzi o to zeby cale cialko bylo bokiem. tym bardziej ze na tym etapie kazdy noworodek trzyma glowke na jeden lub drugi bok. wiem, ze po mleku matki kupki moga byc co kilka dni nawet, bo jest idealnie przyswajalne, ale po mieszance nanu z mlekiem matki chcialabym, zbey byly czesciej, bo widac ze sie prezy i meczy. taka herbatke hippa mozna bez przeciwwskazan podawac? moze by mu pomagala...
  25. Weronkaono mnie tez mowili zeby dzieckoo budzic max do 4 h. i tak robie. dzis dzieci moga byc bardziej chetne na cycka bo pic chca. Jak reaguja brzuchy maluchow na nan i piers razem? Nie boli ich nic? Ile kupek robia? Moj robi raz na dobeglownie w nocy. w dzien tylko baki i to zawsze jak je. slyszallam ze jak dziecku drzy brodka to mu zimno a moj ma teraz body z dlugim polspiochy i skadpetki i mu drzy. wtf? Ile maly wazy nie wiem bo nie mam wagi... sprobuje wieczorem wejsc z nim na lazienkowa
×