little.d

ale wam zazdroszcze tego uczucia, jakiego doznacie gdy poloza wam dzidziusia pierwszy raz na brzuchu... za brzuchem juz nie tesknie, przeszlo mi niedawno ;]

CZOP!!!

smyczku lepiej nie - lakier wchodzi w reakcje z paznokciem i moze nie pokazac niedotlenienia, lepiej nie ryzykowac bo i tak nikt nie doceni ;]

gratuluje!!!!! moze do tabelki jeszcze apgara wpiszemy?

Plimka jak juz to kupilas to uzywaj zwykle oilatum a jak skorka bedzie podrazniona to wtedy soft. nie znam tego olejku. ja mam bambino. do kapieli dobry tez jest bobini. Posiew jalowy zapalenia opon mozgowych nie bylo :) nie mniej cos sie dzialo tylko nie wiadomo co wiec antybiotyk byl i tak potrzebny. czekamy na wynik morfologii i w sobote moze do domu :)

plimka zle przeczytalam - te 10 minut, odlot, 5 minut to norma ;] ale musisz byc twarda, takie karmienie to pikus w porownaniu ze sterylizatorami, butelkami, cenami mm, takze walcz. na prawde poelcam tracy ogg - nie trzeba stosowac jej zasad, ale pozwoli zrozumiec co i jak. ja latwy Plan wprowadze w domu na pewno, bo stosuja go w szpitalu i na prawde sie sprawdza. w szpitalu juz wam mowilam - myja na sucho albo pod kranem, jak jakas polozna ma serce do dzieci to umyje w misce, na wiecej nie macie co liczyc. ja czekam do czasu kapieli dzieci i sama myje najczesciej na sucho, zeby nie zalac calego oddzialu ;]

plimka nie szalej - nie gotuj wody do kapieli!!!! to nie ma zadnego znaczenia. karmie i tak i tak... najpierw karmie cycem, ale z racji, ze to wczesniak to szybko sie meczy i musze dokarmic butelka. jak dobije do 4 kg to bede mogla przejsc tylko na cycka. jak daje butelke to nadal z moim mlekiem, tylko w szpitalu w nocy musza dawac mm, bo nie nadazam z produkcja... plimka w racji ze teraz w sumie prawie mieszkam w szpitalu to cala pielegnacja i karmienie jest pod okiem poloznych i co chwile dostaje jakies cenne (czesto sprzeczne w zaleznosci od zmiany:) ) rady. ale wg kazdej z nich 10 minut karmienia to za krotko, nawet jesli zapomina. dziecko powinno sie budzic i powinno zjadac az bedzie odrzucalo piers, a nie zasypialo, lub do czasu az oprozni piers (poczujesz ze jest calkiem miekka). plimka btw - BYLAS DZIELNA!!! szczepienia - rozmawialam dzis z najbardziej zaufana pediatra jaka znam i polecila mi, zeby zainwestowac w skojarzone szczepionki, pneumokoki etc. takze zdecyduje sie na to jak tylko minie infekcja, bo akurat bedzie czas. a teraz pije karmi w nadziei, ze mleko poplynie ;]

z sikaniem chlopcow to masakra, ale to da sie przewidziec. jak siusiak staje deba to wiaodmo, ze zaraz bedzie fontanna, poza tym to wszystko przez to ze chlopcu zimno. jak sie nabierze wprawy i szybko bedzie przewijalo to to minie. tak mi mowia polozne w szpitalu i chyba maja racje. jak ja przewijam to sika, jak one to robia z predkoscia swiatla to nci nie ma. dobrze jest tez ogrzewac chusteczki przed wytarciem tylka, dzieci tego nie lubia i tez powoduje sikanie. ja klade teraz gazik na siusiaka jak widze, ze zaczyna stawac i jest dobrze. ostatnio maly z zaskoczenia mnie okupkal. przewijalam go i jak podnioslam nozki to puscil baka z taka sila, ze kupa z nim poszla na mnie centralnie ;] no i ten maly zarloczek jeszzcze tydzien temu jadl 90 ml, a teraz juz 150ml. chyba rzeczywiscie jest tak ze wczesniaki przechodza przelom jak dochodzi do skorygowanego terminu porodu. dzis wazy 3100g. co do znieczulenia, to rzeczywiscie logiczne jest, ze spada tetno matki, ale to niewielki ma raczej wplyw na tetno dziecka, stawiam, ze to wlasnie bardziej oksytocyna. przez 2 mieiace mialam mleko, teraz nagle sie jakby konczylo... pije bawarke, kupilam herbatki hippa i zobacze. jak wczesniej jadl 45 ml to nie bylo problemu - jedno scigniecie dwa posilki, teraz ciezko sciagnac mi nagle 150 ml. oby mi sie udalo utrzymac laktacje. poki co posiew plynu jalowy. ostatnie badanie bylo w piatek i w sobote juz bylo podejrzenie, a w niedziele pewnosc gronkowca. teraz dzis mija trzecia doba i nic nie ma, wiec moz ejuz nic nie wyrosnie... maly nie wyglada na chorego, tym bardziej ze tyle wcina, wiec moze tylko wynik sie zakazil...

jest juz nowy katalog aptek DOZ w programie dla mamy i malenstwa. moze cos was zainteresuje.

co do znieczulenia, to zgodze sie, ze to paranoja... paranoja jest, ze nie ma go wszedzie i paranoja jest, ze trzeba za nie placic. mnei od razu zapytali czy chce i tylko jedna pielegniarka burknela ironicznie, ze kazdy by chcial. i dobrze. jak chce, to niech bierze. porownanie do znieczulenia u dentysty jest trafne. co do konsekwencji - to kazdy zastrzyk i kazda interwencja lekarza niesie za soba jakies ryzyko. u dentysty tez nagle mozna porazic jakis nerw i nie ruszymy juz nigdy polowa twarzy. tutaj jest podobnie. tyle, ze w jednym i drugim przypadku szanse na niepowodzenie sa niewielkie.

no to plimka niezle rzeczywiscie, ale mowilam ze znieczulenie to cud medycyny ;] chyba evey mowila ze boi sie bardziej znieczulenia niz skurczy - zdecydowanie bardziej mozna sie bac skurczy niz znieczulenia ;]

dzieki dziewczyny! no coz... zdecydowalam, ze jak to sie skonczy pojde na jakas krotka psychoterapie. ponoc stan psychiczny, ktorej noworodek choruje jest porownywalny do stanu kobiety zgwalconej lub osoby, ktora przezyla oboz koncentracyjny. takze kolorowo nie jest. rzeczywiscie cos duzy przestoj macie, ja bym za 10 dni rodzila ;] cisnienie spada, wiec moze cos wam ruszy.

plimka wspolczuje przezyc ze spadkiem tetna, a co do porodu to za chwile zapomnisz o nim ;] najwazniejsze ze synek juz w domu przy mamie :) my jednak ne wyjdziemy jutro... w plynie rdzeniowo mozgowym wyszedl gronkowiec. maluch od dzis ma ponownie antybiotyk... cala trauma wraca...

pax z tego co wiem czego nie mozna bylo w ciazy nie mozna nadal... planujecie szczepic skojarzonymi szczepionkami??

woow. dzis jest u mnie 15 stopni, zalozylam espadryle na gole stopy i myslalam ze zamarzne.

surfitka mowilam bardziej o polskich szpitalach ;] nie wiem jak jest w usa. niektore polozne jak sa cierpliwe, to tez myja na sucho. sadzanie do odbicia jest niezdrowe, ale wiele rad w internecie tak na prawde jest niezdrowych...

co do mycia pod kranem to i tak tak myja w szpitalu, wiec waszych dzieci to nie ominie. odbijanie na siedzaco jest ponoc skuteczna metoda, choc ja to robie na ramieniu albo kolanie. emolium jest od 1 dnia zycia dziecka. do rozka ktory jest pseudo miekki u mnie w szpitalu polozne wkladaja jeszcze pieluchy flanelowe poskladane i jest duzo "twardziej". dzis maluch osiagnal 3 kg ;] wg lekarza maluch skorygowal juz wiek i w chwili obecnej nie ma sladu po wczesniactwie. mozemy liczyc wszystko od zera.

Evey bladorozowy wodnisty sluz to moga byc wody. moje tak wygladaly w pozniejszej fazie.

Emisia moze sie nie obejrzysz a juz z rozdziawionymi nogami bedziesz :) Dolittle - twoim tokiem myslenia to ja juz dawno dziecko porzucilam bo musialo byc beze mnie w szpitalu. i kazda matka po cc opuszxza swoje dziecko jak jej nie daja dziecka na rece jak placze przez pierwsze 12h. popadasz w paranoje. Jestem czlowiekiem a nie cyborgiem i tez musze czasami odpoczac sppac i jesc. mam wczesniaka ktory potrzebuje wiecej dotyku i czulosci ale tez musze utrzymac laktacje co nie jest latwe jak sie nie karmi dziecka piersia przez poltora miesiaca. x

przeciez nie mowie zeby to traktowac jak biblie, ew. jako wskazowki, gdy np. nie wie ktos, jak w danej sytacji postapic.

moja kolezanka bardzo mi polecala i teraz ja moge wam spokojnie polecic ksiazke tracy hogg "jezyk niemowlat" JEST SWIETNA!! praktyczna, mowi o wielu problemach, rzeczowa i w ogole extra. m.in. o tym jak rozumiec dziecko, jak dzialac jak dziecko palcze, co robic zeby spalo w swoim lozeczku, jak nie brac na rece, o tym ze dziecko potrzebuje 2 dni zeby sie do czegos przyzwyczaic, o stalym planie dnia etc. poczytajcie o niej w necie - ma swietne opinie mam.

Pax miedzy innymi wlasnie o gniuciu mysle. pierwszym objawem bedzie dopiero spadek tetna.

Jeszcze cos. jak odwjda wam wody i akcja porodowa nie bedzie dalej postepowac to lepiej zebyscie dostaly szybko oxy niz czekac az moze dalej cos ruszy niz bac sie dalszego wywolywania. ja jak patrze teraz mialam mega szczescie ze te kilka dni nic sie nie stalo. Sa rzeczy ktorych usg i ktg nie zauwazy wtedy. po odejsciu wod moze zdarzyc sie ze dzidzius juz w brUchu zrobi smolke a duzo lepiej zeby poczekal az wyjdzie :) niby blahostka ale bardzo wazna.

Dziewczyny w terminie i przeteeminowane jak tylko mniej czujecie ruchy to biegusiem do lekarza a najlepiej do szpitala. teraz juz nie przelewki. Jak juz wszystkie urodzicie to opowiem wam dwie historie o przeterminowanych poki co miejcie oczy i uszy w brzuchu i jesli macie choc cien watpliwosci ze cos sie zmienia i dziedzie jest mniej aktywne to nie ma co czekac. myslalam ze. poprzednim szpitalu widzialam juz wszystko. ale oazuje sie w porownaniu z matka polka to tam byly katarki tylko. masakra jakas. trzymajcie sie zdrowo

Gunia gratuluje :) u nas bez zmian. plimka pewnie jutro do domu...