Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

little.d

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez little.d

  1. gorny zapis powinien miec wieksze odchylenia, ale jak nie ma to nie ma tragedii. ktg to glupi sprzet i czesto zawodny, to ze polozna nie mogla znalezc tetna o niczym nie swiadczy, po prostu maluch sie schowal. ja w szpitalu raz na ktg odbieralam zamiast tetna jakies radio ;] kontroluj to tetno jak najczesciej, zeby sprawdzic czy nie spada. dzis maluch ma kompleksowe badania i znowu mega stres... a i chyba zaopmnialam napisac, ze od wczoraj jest ju w takim calkiem zwyklym lozeczku.
  2. 4 tygodnie temu o tej porze lezalam na porodowce juz ze znieczuleniem i czekalam, by za 2 h zobaczyc moje wielkie male szczescie.
  3. witam po calym dniu i nowe panie tez witam... maluch wazy 2130g a mierzy chyba juz z 60 cm... z tym wzrostem pewnie przesadzam, ale takie sprawia wrazenie, a oni go nie mierza, bo to dla nich zadna informacja. wzrok ok, sa lekkie zmiany zwiazane z wczesniactwem, ale maja minac do teoretyczneo terminu porodu. retinopatii nie ma, kolejna kontrola za 2 tygodnie. w mothercare a promocja 50% bardzo kuszaca, dzis tylko mignelam szybko co ja obejmuje, jutro pojde cos wybrac, ale juz na wieksze dziecko na przyszlosc. promocja trwa do 20 maja.
  4. co tu taka cisza?? maluch ma dzis badanie wzroku - mega sie boje ;/ wczoraj najadlam sie niezdrowego, slodkiego i smazonego, a od dzis juz bede dawac moje mleko. ciekawe czy dzis bedzie lepiej. nie wiem jak te sutki sobie wyciagnac, tam jest goraco, wiec nie ma szans zeby stwardnialy jak na zimnie, reka tez przeciez nie wyciagne... pokupowalam wczoraj troche malemu i zostala mi tylko wanienka jeszcze. a i komoda - znalazlam dzis fajniejsza i o polowe tansza, niz ta co chcialam najpierw. do tego musze zamontowac moskitiere w oknie i wywalic zaluzje drewniane na rzecz rolet.
  5. dzis z maluszkiem uczylismy sie jesc z cyca. niestety szlo to strasznie opornie. jakos nie mam strasznie wysunietych sutkow. troche ssal, ale za slabo, zeby cokolwiek polecialo. possal 3 razy i przestawal. troche sama uciskalam sutki, zeby chociaz polizal mleka. potem probowalismy z butelki i to samo. pociagnal kilka razy i koniec. trzymal butle w buzi i wyjac nie dawal tylko sie usmiechal do mnie i do poloznej ze sie z nim silujemy :) jest przezabawny. jutro probujemy dalej.
  6. mnie mothercare irytuje. podobaly mi sie ubranka stamtad, ale juz mam dosc bialych i bladych ciuszkow. dostalam od kolezanki mnostwo kolorowych spiochow i az buzia sie smieje jak sie je oglada, a prac i tak pierze sie wszystko razem w kolorowym proszku. juz mam dosc bialych ubran z obrazkiem.
  7. Michal w szpitalu jest caly w pieluchach kolorowych flanelowych - jedna jest w rozku, zeby nie pobrudzil, druga ma pod buzia, jak sie popluje. czasami ma tez podporke pod plecki jak lezy pod katem 30 stopni - to ponoc idealna pozycja dla noworodka. takze u mnie kolorowe flanele to podstawa.
  8. pax - nie strasz ;] ja zawsze mialam okres bezbolesny ok 5 dni, oby nic sie nie zmienilo, a juz na pewno nie na gorsze. zamowilam wlasnie polozna na piatek do domu, bede miala 2godzinna szkole pielegnacji niemowlaka na lalce ale wlasnych sprzetach. szkola rodzenia w pigulce, skoro na tamta nie zdarzylam...
  9. wezcie na wyjscie cos luznego, zeby jak bedziecie siadac nie ciagnelo was w kroku, najlepiej sukienke.
  10. grzenia - morfologia i krzepliwosc na pewno musi byc, ale to robia juz w szpitalu raczej. ja sie ciesze, ze bylam nacieta, jakos nie wydaje mi sie, zeby masaz mi jakos pomogl, nawet przy tak malym dziecku, a rozerwania bym chyba nie przezyla. to sie gorzej zszywa (wiecej szwow), gorzej goi i wyglada chyba strasznie.
  11. co do rmua - wazna jest 30 dni!!!! ale jakbyscie nie mialy akurat waznej, to podpisuje sie oswiadczenie przy przyjeciu do szpitala, ze zgadzacie sie na przejecie kosztow, jesli w ciagu 7 dni dni nie doniesiecie rmua. ja tak mialam, bo w tym poplochu zlapalam pierwsza lepsza z teczki i okazala sie niewazna. co do tantuum rosa to pogadajcie jeszcze w szpitalu z polozna albo lekarzem. u mnie jak mnie lekarz szyl to opowiadal o higienie i sugerowal tantuum rose i suszenie krocza suszarka. natomiast polozna stanowczo odradzala tantuum rose, jesli nie uzywalam jej wczesniej, bo lepiej nie eksperymentowac z nowymi kosmetykami i zdecydowanie lepiej jest uzywac kosmetykow, ktore uzywalo sie w ciazy. posluchalam poloznej i 2 dni mylam sie lactacydem. wrocilam do domu i juz uzywalam tantuum rosa, bo sprawial mi ulge od ciagniecia szwow. kurde, jutro minie miesiac jak odeszly mi wody i wyladowalam w szpitalu, az tesknie za tym czasem i wydaje mi ie jakby to bylo lata temu...
  12. a przepraszam co jest kurwa zlego w tym, ze sie bierze slub jak sie zaszlo w ciaze?? ja tak zrobilam i co?? tragedia? pewnie gdyby nie dziecko wzielibysmy slub rok pozniej, ale zdecydowalismy sie wczesniej, zeby nie bylo problemow formalnych z dzieckiem. w szpitalu szybko wszystko zalatwione, w usc tez. co do torby, to jak wiecie ja takowej nie mialam ;] 2 dni w szpitalnej koszuli, bo caly czas pod kroplowka i nie mialam nawet jak zalozyc. potem maz dowozil co potrzeba. z rzeczy, ktore aneta ma na liscie kompletnie niepotrzebne byly wkladki, czopki glicerynowe - to wszystko daja w szpita;u w ilosci nieograniczonej. majtek siatkowych w wiekszosci szpitali zabraniaja - u mnie gonili laski z batem, jak widzieli ze ma majtki zalozone. zamiast pizam polecam jednak koszule. jakbym mogla to wzielabym wiatrak, bo bo byl kwiecien, a duchota straszna, a co dopiero czerwiec...
  13. no to chyba ze tak, wtedy rzeczywiscie im pozniej tym lepiej. ja tego paciorkowca olalam teraz, w kazdej chwili mozna go wyleczyc, gorzej z gronkowcem. jak bylam malutka mialam go w gardle, teraz do tego drogi rodne i albo skora, albo mleko...
  14. surfitka - to dosc pozno. biorac pod uwage, ze rodzic teoretycznie "planowo" mozna juz od 38 tc, a na wynik czeka sie ok.7-10 dni, plus ewentualne leczenie tez 7-14 dni, to mozna juz dawno urodzic ;]
  15. kofi nie martw sie pobraniem. roznie to bywa - ja nawet nie poczulam ze cos pobieraja - dowiedzialam sie o tym jak zaczelam rodzic i ktos zapytal o gbs. zdecydowalam ze bede uzywac tych podkladow seni - zostalo mi ich jeszcze troche po porodzie. teraz dumam nad monitorem oddechu... aaa no i wiem juz ile maluch zjada - 38 ml co 3h, czyli prawidlowo. w ogole powiem wam, ze strasznie szybko rosnie, dlugi sie zrobil niemilosiernie, raczej nie urosl, ttylko juz sie rozciagnal, z reszta caly czas sie przeciaga. pamietam jak go dostalam trzeciego dnia to mial uszko jak moj paznokiec przy kciuku, a dzis juz ma jak cala kostka kciukowa ;]
  16. dziewczyny nie jedzcie tych truskawek blagam was!! chcecie swiecic w nocy?? takie nowalijki to przeciez czysta chemia! wiem ze nie pojecie truskawek w tym roku, bo wiekszosc bedzie karmila, ale mimo wszystko...
  17. pax, ja tak jakos dziwnie siedzialam wtedy i sie jeszcze wypielam do zdjecia. w pasie mialam 95 cm. najlepsze jest to, ze przez te 4 dni od odejscia wod do porodu nie mialam juz nic a nic brzucha. w ciazy mialam taki fajny twardy brzuch, jakby zero tluszczu. niestety teraz tluszczyk wrocil na swoje miejsce :( na gorze strony jest reklama dobrowianki, brunetka wyglada jak Pax ;]
  18. u rak nie mozna miec pomalowanych paznokci, bo po ich wygladzie ocenia sie ew. niedotlenienie, poza tym moga chciec podlaczac pulsometr do kciuka, a lakier moze go izolowac. u stop lepiej tez miec niepomalowane, choc ja mialam, bo kto wiedzial, ze zaraz urodze ;] u mnie i tak kazdy zwracal uwage na tatuaz i przy kazdym badaiu o niego pytali.
  19. nie pociesze Was... jestescie grube i musicie sie z tym pogodzic, bo taka jest natura, tego sie przeciez nie przeskoczy i od poczatku wszystkie to wiedzialysmy. tylko tak na prawde - czy to jest w ogole wazne? pomyslcie, ze kazdy kilogram to kawalek zdrowia dziecka. a tak na prawde zadna z was nie przytyla jakos ogromnie. wszystkie jestescie w granicach normy, wiec nie jestescie ponadprzecietnie grube, tylko tak jak gruba jest kobieta w ciazy. sonia bohosiewicz byla gruba, paulina przybysz tez, ale to nie jest tluszcz, ktorego nie da sie zbic latami... bedziecie karmic, biegac z wozkiem, nie miec czasu na jaedzenie, to szybko Wam zejda te kilogramy. glowa do gory!!
  20. helmena - piszesz logicznie :) w sumie nie po to kupilam lateksowy materac, zeby go teraz uszczelniac. to moze chociaz te mega podklady seni bym kladla? Maly jest bardzo maly i choc juz uzywa pampersow 2-5 kg, to topi sie w nich :)
  21. grzenia - chyba najlepiej z nas to odpowie Ci Pax. Ja moge tylko z wlasnego doswiadczenia i na chlopski rozum powiedziec - moj byl wrazliwy na wszysko, ilosciwo nie wiem ile, to juz raczej nie ma znaczenia. musza jedynie wybrac taki antybiotyk, na ktory jest wrazliwy i tyle. natomiast na przykladzie malego wiem, ze jesli bakteria jest na cos obojetna/oporna to jest to silna bakteria i powinno sie wybrac najsiljeiszy z wrazliwych. co do malucha, to on mial posiew na wszystko co mozliwe... po prostu wzieli mu krew i inne wymazy na posiew i nie szukali w konkretnym kierunku, czy to grzyb czy bakteria. po prostu co wyroslo, to bylo, a byl candida albicans, czyli przyczyna dlaczego tak kocham slodycze ;], choc tak na prawde nie mialo to zwiazku. wroce jeszcze do tematu wyprawki, choc wiem ze juz chyab temat zamknelyscie ;] mam przewijak - taki standardowy na lozko - do niego mam jakby przescieradelko na gumke, potrzebuje cos jeszcze? chyba nie skoro jest plastikowy to sie go umyje jak cos przecieknie, prawda? jedynie pod przescieradlo na lozko potrzebuje ceratke, tak? wczoraj widzialam pierwszy raz kupke Malego, mowie wam jak takie rzeczy po takich rpzejsciach potrafia cieszyc...
  22. grzenia - ja mialam paciorkowca. jakiego dokladnie masz? kazdego trzeba wytepic przed porodem, bo mozesz zarazic dziecko a to dla niego bardzo niebezpieczne. ja na izbie przy przyjeciu mialam posiew, ale wynik byl juz po porodzie ;] zapobiegawczo dostalam antybiotyki (standardowa procedura, jesli pacjentka nie ma wyniku posiewu) i byc moze go wytepily, albo nie zarazilam nim malucha - tego juz nie wiem, bo po porodzie juz mi nie robili tego badania.
  23. smyczek - polog trwal ok 5-6 dni, ale mozna powiedziec ze tylko pierwszego dnia krwawilam jak przy okresie. potem to juz takie nic prawie. teraz czasami mam jakis zolty rozwodniony plyn. bardzo sie ciesze, ze mnie wylyzeczkowali, choc byla to najmniej przyjemna czesc porodu, ale jak potem raz widzialam na podpasce jakis kawalek miesa, to dziekuje za ten widok czesciej. rana przestala bolec po 5 dniach, potem niestety zaczal bolec brzuch jak sie zalatwialam, jakby wszystko mi sie w srodku przestawialo, a po czulam mega pustke w srodku, ktora mega bolala. polecam czopki glicerynowe na kilka pierwszych dni, w szpitalu pewnie je dostaniecie, ale w domu tez warto je miec. dla mnie to byla mega ulga psychiczna, bo balam sie ze rana peknie. choc lyzeczkowanie bolalo mimo znieczulenia, to byla to swietna sprawa, ulatwila zycie potem, bo ja w zyciu podpasek nie nosilam i to byly okropne dni ;]
  24. powiem Wam, ze dla mnie to jakas abstrakcja, ze za chwile mozecie juz rodzic i ja moglabym z Wami. Czas strasznie szybko leci. fajnie bedzie czytac o Waszych porodach :) chyba trzeba juz powoli szukac tabelki :)
  25. plimka - podziwiam Cie, z takim bolem juz dawno bym wyladowala w szpitalu pelna strachu, bo bol jak na okres i bol ud, to byla u mnie wsteona faza do porodu. dostalam super extra ciuszki w mega duzym rozmiarze 50 ;] i mega super skarpetki z grzechotkami.
×