little.d

Melduje ze nadal cisza. Maluszek sie pospieszyl a teraz chyba zmienil zdanie. Teraz to juz nie ma wielkiego znaczenia bo nie.nabierze nawet 200 g przez dwa dni. Chcialabym wrocic do takkich tematow jak wyprawka. Jak maluch juz z nami bedzie to pierwsze co to laktator.

Tego nikt nie wie. Teraz juz moge wstawac i czekamy. Okres krytyczny minal. Mysle ze nie beda mi eywolywac samido piatku tylko czekac. Potem ewentualnie. Co do cesarki beda kontrolowac kondycje maluszka i decydowac na biezaco. Troche zaczyna bolec jak na okres.

Skurczy calkowity brak od poczatku ciazy. I nadal nie mam. Tony 2 razy dziennie ktg jeszcze czesciej zero skrczy ale dopiero 5 h minelo jak odstawili tokolize czy cos takiego. Czekaja na porod teraz to juz lepiej zeby jutro nadszedl zanim przyjdzie zakazenie.

Zakladalam watek o tym ostatnio i wygral lateks. Jest najdrozszy ale tez ponoc najlepszy. Przede wszystkim hypoalergiczny.

Rozwarcie mam na 3 palce szyjka ma 1 cm. Chyba bo takslysze jak gadaja miedzy soba mnie bezposrednio nic nie powiedzieli.

Bede postulowac za cesarka chyba jednak.

Poki co nie mowia. Jak akcja porodowa wroci bedzie decyzja.

Dziecko ma prawidlowa pozycje do porodu wiec nie wiem czy beda chcieli cesarke. Musze o tym z lekarzem pogadac.

Pax ja tez panikuje ale juz nikt nic nie zmieni.moge tylko czekac i wierzyc. Opowisci dobrych jest sporo mam nadzieje ze i moja bedzie z happy endem. Jasne ze ciagle mysle o wadach i chorobach jakie moze miec ale gadam z nim ze musi byc silny.

Nadal w dwupaku. Wod nie ma nic a nic. Lezalam w lozku i nagle cos poplynelo myslalam ze to luteina wyplywa ale spodnie mokre. Do lazienki juz nie doszlam. Na kibelku lecialo z 5 minut. Patrzylam na kolor i zapach i wygladalo jak mocz po wypiciu 2 l plynow ale ja nieduzo pilam. Poszlam do meza ze wody mi odeszly i od razu najizszy szpital. Lecialo non stop w aucie i na izbie. Od razu porodowka. Do rana bez zmian wiec przeniesli mnie na oddzial zeby mogli mnie odwiexzac. Crp mam 6 wjec zakazenia nie ma ale juz mi odlaczyli rozkurczowe czyli czekam na godzine zero. Mysle ze do 20,00 nie urodze juz wiec sterydy zadziajaja. Potem juz nis sie nie zrobi medycznie pomogli malemu jak mogli. Szkoda tylko ze jest taki maly. Mialam nadzieje ze chociaz 1700 g bedzie. Biore antybiotyki i tyle. Duzo wczesniakow tutaj sie rodzi. 32tc to juz tu standard. Odejscie moich wod nie mialo powodu nie dzwigalam i kompletnie sie nie meczylam. Ciaze mozna podtrzymac max tydzien. Bez wod jest zbyt duze ryzyko zakazenia. Co prawda ja nic ich nie mam ale nadal troche plyna bo minimalnie organizm je prodhkuje. Jesli wody sie saxza to mozna zaszyc szyjke i organozm je wyprodukuje. Gorzej jak chlusna jak mnie. Oszczedzajcie sie jak mozecie ja w szpitalu pewnie dlugo bede bo bede lezec z maluchem. Mam nadzieje ze przezyje i nie bedzie schorowany. Nie dziekuje za kciuki :)

Maly wazy 1500 nic wiwcej poki co nie wiwm. Noc byla odpukac ok.

Nie dziekuje. Rajlax pocieszylas mnie troche. Wlasnie dostalam ostatnia dawke sterydow. W pelni zadzialaja jutro wieczorem.

Oficjalnie do was dolaczam choc mialam termin na polowe czwrwca. Wczoraj nagle odesszly mi wody. Noc na porodowce sterydy na pluca fe.oterol na zatrzymanie skueczy ktorych nie mialam jeszcze. Modle sie by nie ueodzic jutro zeby stweydy zadzialaly. Sorry za bledy ale pisze z tel.

Zastanawialyscie sie ktora uroezi pierwsza. Bede to ja. Wczoraj leze w lozku i nagle odeszly mi wody. Cala noc lezalam na porodowce rano przeniesli mnie na patologie ciazy. Nie moge urodzic przed wtorkiem o 20.00 bo wtedy w pelni zadzialaja sterydy na pluca maluszka. Mam fenoterol na powstrzymanie skurczy i kilka antybiotykow. Akcja porodowa niby trwa od odejscia wod poki co odpukac jest cisza. Mam badania na to czy nie ma zakazenia wod ktg i tony. Strasznie sie boje nie wiem ile maly wazy. Jutro bedzie 31 tc. Skrajne wczesniactwo to jest chyba. Boje sie wszystkich chorob jakie moze miec. Porszenie mozgowe epilepsja etc umietam... Ttzymsjcoe za mnie i malucha kcouki

i ja zycze duzych jajek ;] niedawno byly syszoe pomarancze na choinke, teraz swieconka, a za chwile boze cialo, dla wiekszosci z nas juz z maluszkami ;] nie moge sie doczekac. mnie zgaga przeszla jakies 2 tyg temu, mam nadzieje, ze to nie dlatego ze szyjka sie skrocila i dziecko sie obnizylo...

tori spelling zaszla w ciaze 6 tyg po porodzie ;]

emisia i tak na siebie uwazaj!! fajnie masz z tymi zwierzetami, ja musze czekac do dzialki.. bociany to dobry znak. pamietam, ze w tamtym roku jechalam do grecji w sierpniu liczac ze zaciaze wtedy, ale klapa, za to wracajac z lotniska widzialam 19 bocianow razem - az musialam policzyc wszystkie!!!! no i we wrzesniu zaskoczylam ;] odliczam dni do wizyty... odklejenie lozyska tez mnie rpzerazilo, bo to chyba nie boli, nie?

lepiej syrop/sok z wisni, np paola albo herbapol. z mrozonych to nie bedzie sok z wisni, tylko rozmrozony lod. zdecydowanie za slabe by bylo.

loli - tez bym dzwonila. plamienia po badaniu sie zdarzaja, jesli cos ci tam uszkodzil, ale stawiam, ze krew zauwazylabys niedlugo po badaniu, a nie nastepnego dnia. mazurki zrobione siedza w piekarniku ;]

aaa i jeszcze taka glupia jak zwykle sprawa... co robicie z metkami przy ubrankach? mnie one czesto draznia i sobie wycinam i sie zastanawiam czy dziecku tez by tego nie zrobic...

ha! dzis jestem druga!! straszycie tymi opowiesciami, ale i tak uwaza, ze warto o tym mowic ku naszej przestrodze, zebysmy mialy zywe dowozy, ze trzeba na siebie uwazac i nie ma co hojraczyc. tez sie obawiam toxo, ale tak na prawde skoro przez cale zycie sie nie zarazilysmy, a teraz jeszcze bardziej na siebie uwazamy, to musialby byc mega niefart, zeby teraz nagle to zlapac. nie ccialo mi sie wczoraj robic mazurkow, wiec lece teraz ;]

wlasnie ;] fajnie macie ze tak czesto te wizyty, ja ostatnie wymiary dziecka slyszalam na plowkowym, wtedy tez go widzialam. a tak tylko bada reka i mowi co ok, a co nie. mam nadzieje, ze teraz wizyty beda czesciej i nadrobie straty. nisia nie martw sie roznicami, wszystko sie unormuje na 100% w jakim proszku pierzecie ciuszki dla malucha? i w jakiej temp? pluczecie 2 razy? ja nie mam poziomu "baby" wszystko sama musze ustawiac, bo programy w pralce sa niepraktyczne.

gdzie kupowalyscie czapeczki dla malucha? wszystkie jakie widze maja jakies glupie szwy, ktore raczej nie sa wygodne dla malucha jak lezy... mysle od wczoraj i mysle... i na dzien dzisiejszy chyba jednak cesarka bedzie...

nie kojarze tych pierwszych, myslalam ze wszystkie maja te otulacze tylko.

pax - dla mnie najlepsza strona z aranzacjami jest google grafiki. wpisuje pokoj dziecinny i ogladam grafiki. zawsze przy okazji wejdzie sie na fajna strone, ktorej w wzyklej wyszukiwarce bym tak szybko nie znalazla.