Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

little.d

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez little.d

  1. nie ogladalam sie jeszcze za lozeczkami ani poscielami, tylko to co wysylalyscie, wiec niestety tez sie nie wypowiem gdzie rozej gdzie taniej. ale mam za to pytanie z serii glupic - co znaczy, ze lozko rosnie z dzieckiem? ze w ogole cos rosnie z dzieckiem? do pomaranczowyc pokrak - rozumiem sens, nie rozumiem jak wyglada to od strony technicznej.
  2. ojeju, coz to za bezsennosc na forum ;] mnie sie najlepeij spi rano, maz wstaje to moge sobie otworzyc okno na szerokosc, bo w nocy znosi tylko rozszczelnione. ptaszki spiewaja, wiec super sie zasypia nad ranem ;] dzis jade z tesciowa na zakupki wybrac jakis prezent urodzinowwy, nie znosze tego, bo nie umiem tak powiedziec, co chce. waga rano nadal w miejscu, za tydzien doktorek mam nadzieje, ze albo przytyje, albo mnie uspokoi jakos. 8 stopni za oknem, tylko pochmurno :(
  3. licze skonczone, tak jak moj gin. on dokladnie liczy jak ten suwak http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=duracellka&year=2012&month=6&day=12&babycount=1 27 t 0 dni to 27 tc, 27 t 3 dni to 27tc.
  4. dzien sie konczy, dziekuje wszystkim za zyczenia. tak na prawde dzien jak co dzien... szkoda ze pogoda nie lepsza. jutro zaczynam 28tc.
  5. zalamalam sie. poczatkowo sie cieszylam z niskiej wagi, ale ja mam tylko 3 kg na plusie, a ponoc w II trym tyje sie najwiecej. cyba zaczne sobie pisac co zjadlam i moze zaczne wiecej. dzis poki co jedna kromka chleba ciemnego z serem, prince polo i jablko. nie chce zeby maly byl niedozywiony ;/
  6. nie znam sie na termometrach kompletnie, wiem tylko ze rtwciowe sa lepsze, jak mierzylam temp rteciowym i elektronicznym, to na alektronicznym nigdy nie mialam wyzszej temp niz 35 st, takze paranoja ;] wlasnie weszlam na wage i sie wystarszylam!!! waze tyle samo co 3 tygodnie temu. nie wiem co sie dzieje!! kurcze, dziecko powinno intensywnie rosnac, brzuc niby rosnie a gramow nie przybywa. boje sie :( staram sie jesc normlanie, nie chodze glodna...
  7. patrzac po historii forum, to na pierwszej stronie pojawily sie i sa do dzis: samanta, emisia, katia i ja :)
  8. mnie sie wydaje ze od 28 tc, a wg mamazone to nawet od 30 ;] probowalam studiowac w berlinie, ale sie nie dostalam na to, co chcialam i t z powodu wf!!!! proponowali mi moj kierunek w bamberg, ale to byl dla mnie 16. koniec swiata wtedy, teraz tyci zaluje. skonczylam studia u mnie, niby bardzo powiazane, tez po niemiecku, ale pracy nie ma w zawodze, z reszta nawet nie wiem jaki to mialby byc zawod ;]
  9. dzieki :) nie planuje swietowac, z wiekiem trace na to ochote, nie chce mi sie po prostu nic szykowac ;] suwaczek mowi, ze do porodu zostalo 92 dni :)
  10. pax - z tymi licytacjami, to rzeczywiscie maja ludzie programy, bo juz dwa wozki mi przeszly kolo nosa w ostatniej sekundzie. teraz po prostu wpisala maxymalna kwote jaka moge za to dac, przelicytuja mnie to trudno, przeciez drozej bym nie kupila, a jesli nie to moge zaplacic mniej. teraz z tym wozkiem dalam maxymalna kwote 350 euro, nie doszlo do tylu, wiec zaplacilam 300, ale jakby przebili nawet w osttaniej sekundzie, to juz bym nie zalowala, bo wiecej i tam bym nie dala. takze wpisuj maxymalne kwoty, ktore i tak nie zawsze sa osiagane i bedzie aukcja Twoja :)
  11. hej o od rana ;] dzis rocznica wejscia do NATO i moje urodziny, takze nie planuje nawet palcem ruszyc, ew. wieczorem pojde na lody. co do domku i zadupia - to nie mam na mysli malej miejscowosci czy wsi, gdzie sa jakies sklepy. mam dzialke 20 km od miasta i tam w promieniu 6 km jest najblizsza droga asfaltowa. do cywilizacji jest min 10 km, a tak tylko lasy i t jest dla mnie zadupie. posciele poki co ogladam, ale kupie tylko w sklepie, wozek byl chyba jedynym interenetowym zakupem,bo inne rzeczy z przesylka nie beda juz zadna dla mnei okazja. takze szal zakupow zaczne chyba po wielkanocy. dzis ponuro i pocmurno, ale za to cieplo. moze ewentualnie wybiore sie do dentysty, zeby miedzy pacjentami obejrzal zeby i jak cos zapisal na wizyte. mam ocote na spaghetti lodowe z truskawkami. wszystkie tu pisalyscie o truskawkach, ze nie wytrzymalam i kupilam, doszlam do wniosku, ze dziecko cale zycie bedzie jadlo E111, E417 i inne E, wiec niech sie rpzyzwyczaja. przeliczylam sie,do takiej ilosci nawet ja nie jestem przyzwyc zajona i juz mam wysypke na dlonaich :(
  12. smyczek - w polsce wersja podstawowa kosztuje ok 2700, w tym jest tylko stelarz, gondola i spacerowka. wszelkie torby, parasolki etc musisz dokupic, kazde po ok 300 zl. no i czeka sie na wozek ok 9 tygodni. dlatego ja juz teraz kupilam, bo jakbym nic nie upolowala to juz musialabym zamawiac w polsce. na ebayu sa na prawde dobre okazje, wiec popatrz, raz juz licytowalam czerwonego s.olivera, ale mnie przelicytowali, teraz widze ze jest jeszcze czerwony jak tamten i kolejny jeansowy. jedyny minus - maz musi pojecac \po niego pod luksemburska granice ;], ale bedzie w kolonii niedlugo, to troche nadrobi drogi przy okazji ;]
  13. wozek piekny nie jest - w koncu niemiecki :) ale jak na oferte tej formy, to ta wersja i tak jest znosna. jeans jest dosc uniwersalny.
  14. http://www.ebay.pl/itm/300674047850?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649 racja, cena generalnie ejst taka sama, ale okazji jest mnostwo. na allegro jest jeden i to wystawiajacy jest sciemniaczem, a na ebay codziennie wystawiaja sie te modele. mam nadzieje, ze bedzie ok.
  15. oczywiscie 2 minuty przed koncem padl... ale doszlam do wnisoku, ze moze tak mialo byc. zrestartowalam lapka, sprawdzam poczte, a tam mail z gratulacjami, ze wygralam aukcje ;] takze pierwszy zakup za mna - kupilam wozek poluzywany (gondola nowa, spacerowka uzywana rok) do tego spiworki, folie, adapter maxi cosi i parasolka. wersja designu limitowana jeansowa s.oliver. cena w polsce za wszystko 3200. kupilam za niecale 300 euro.
  16. bujaczek na 100% bedzie, wszystkie dzieci znajomych je uwielbiaja, ale to tez dla juz starzego maluszka jest nie?
  17. pax - fajna na karuzela, tez wole takie kolory i w ogole polaczenia, ale w tym wypadku t juz nie o mnie chodzi, tylko o malego:) zastanawiam sie nad karuzela, moze nawet z tym projektorem i lampka, ale z drugiej strony planuje bujaczek, ktory ma te bajerki. do tego, karuzela pewnie bedzie pierwszym z prezentow dla dziecka, wiec moze niewarto inwestowac?
  18. elena, nadia - ladne imiona, ale dziecka bym tak nie nazwala, rzecz gustu. eleni - to sorry, juz moim zdaniem przesada ;] a czy imie rosyjskie, czy jakies inne to co to ma za zaznaczenie, skoro polowa imion nie wywodzi sie pierowtnie z polskiego. majoweczka - ja ten wpis odebralam, nie jako do Ciebie, tylko do innej dziewczyny, ktora rodzi w maju. nie wiem, takie pierwsze wrazenie mialam. ja czekam na koniec aukcji wozka, ktory musze wygrac!! najgorsze ze chrzani mmi sie net i jak zwykle pewnie w osttaniej minucie gdy wszyscy beda licytywac, to ja bede offline.
  19. u mnie z obiadammi nie ma zadnej reguly, u rodzicow tez nie bylo. nawet nie ma reguly, ze obiad w niedziele jest dwudaniowy, prawie nigdy nie mialam dwudaniowego, bo kto by to zjadl... tym bardziej nie ma tradycyjnych potraw, jakos w centrum chyba kradna najlepsze potrawy z innych regionow, sa pampuchy, kluski slaskie etc. nic wlasnego ;] najpierw planowalam kupic oddzielny przewijak, ale potem bylo mi szkoda miejsca, bo bedzie z nami spac i kupie tylko nakladke na lozeczko.
  20. mini - dom to dobrze miec na srednio dalekich obrzezach miasta, bo na zadupiu to jest jakas masakra dla mnie. jadac do pracy korek, bo wszyscy z tego zadupia wyjezdzaja, powrot na tej samej zasadzie. zapomni sie kupic smietane, to nie mozna wyjsc do ssklepu, tylko trzeba wsiasc w auto, ofert tel i net nie mozna wybrac najkorzystniejszej tylko ta, ktora ma zasieg tam, dziecko piechota do miasto do szkoly nie pojdzie, wiec tzreba byc na tyle mobilnym zeby dziecko wozic do szkoly, odbierac a i jeszcze na zajecia dodatkowe wozic. rozrywek brak, powrot z imprezy wiaze sie z abstynencja jednej osoby, koszty benzyny... etc. posciel 6 elementowa kupie chyba jedna - dosc uniwersalnym kolorze, bede dokupowywac potem tylko poszewki na posciel i przescieradla.
  21. dla mlodej mamy kupowanie wozka to jak dla faceta kupowanie auta, wiec nie rozumiem nagonki. slonko swieci, maz na treningu, a ja dzis robie ravioli ze szpinakiem. mlody kopie, wierci sie jak nigdy...
  22. wozek fajny, choc kolory niepowalajace, ale mnie sie chyba zaden kolor zadnej firmy nie podoba. zjedzenie slodkiego przed usg jest ryzykowne. u mnie maly za bardzo sie krecil i nie dawalo sie go uchwycic, takze czasami lepiej jak spokojnie lezy. bylismy dzis na targach mieszkaniowych, choc ceny zeszly ostatnio mocno w dol, to kupienie nowego deweloperskiego mieszkania nadal jest ogroooomnym wydatkiem. jakby liczyc z wykonczeniem to 4 pokoje bylyby za 600-700 tys. zl. to dom juz mozna za to miec, tyle ze na zadupiu niestety....
×