little.d

ja uzywam tylko premium care. avtive baby przesiakaly. u mnie masakra... jeszcze rano przezywalam jak to bedze z powrotem do pracy a o 16.00 szef napisal ze kryzys i jednak mnie nie zatrudni,... czas zaczlaac intensywniej myslec o firmie. chcialaby cos moze z ciuchami pokombinowac

Dawalam dicoflor dosc dlugo po szpitalu. nie umiem ocenic bo nie wiem co by bylo gdyby go nie bylo. u mnie #%@$&* bonanza. albo mam mega plamienia w polowie cyklu albo okres po 2 tyg. jak to kurka ocenic bo chcialam juz wziqc yasmin. ja do pracy ide 1.10. Z jednej strony jestem zalamana a zdrugiej sie ciesze ze troche wyjde do ludzi. bede siedziec na pol etatu. 2 dni bedzie siedziec tesciowa 3 dni moja mama. 4h plus lacznie godzina na dojazdy to nie tak zle bo niby tylko od karmienia do karmienia ale i tak smutno... a jak omina mnie wazne pierwsze kroki etc? W ogile musze na prawde powazniej pomyslec o wlasnej firrmie. moi rodzice mieli i mama zawsze miala dla mnie czas a to 1 wrzesnia ze mna poszla etc. a ja? Przeciez nie bede bra urlopu na rozpoczecie roku...

A mam e sumie pytanie. tydzien temu przestalam karmic choc od dawna ledwo co lecialo. piersi nie bola czasami tylko zakluje cos. czy mimo to powibbam isc dogina po jakies hormony na przerwanie laktacji choc jak ucidkam to ledwo kropelka jesr,chce isc za 2 tyg po yasmin ale nie wiem czy wczesniej isc. ppza tym yasmin to da mi tez internista.

Bede korzystac z tego schematu http://bi.gazeta.pl/im/7/6853/m6853417.jpg wiecnajpierw jabluszko i marchew albo ziemniaczek.

Anielcia podziwiam za vojte. Ja jestem zdania ze to zbyt traumatyczne dla dziecka. zdecydowanie bardziej jestem za bobathem. wlosy wypadaja mi hurtem. fryzjerka zapobiegawczo po ciazy sciela mnie na krociutko. mimo to leca jak snieg. za tydzien ruszam z zupka i jablkiem. My musimy w polowie miedzy urodEniowym i skorygowanym.

Anielcia podziwiam za vojte. Ja jestem zdania ze to zbyt traumatyczne dla dziecka. zdecydowanie bardziej jestem za bobathem. wlosy wypadaja mi hurtem. fryzjerka zapobiegawczo po ciazy sciela mnie na krociutko. mimo to leca jak snieg. za tydzien ruszam z zupka i jablkiem. My musimy w polowie miedzy urodEniowym i skorygowanym.

jak dla mnie obojetne co bedzie i tak pomarancza i osoba kasujaca zdjecia jest ktos z nas, kto raz na jakis czas sie udziela ale uwazany jest za osobe zaufana. te piastki, glowka etc to wszytsko norma, tylko to powinno juz powoli zanikac, a jesli na to sie nie zapowiada to warto wspomoc. niemniej pewnie kiedys niktna to nie zwacal uwagi i tez bylo ok. my sie rehabilitujemy glownie dlatego ze jest wczesniakiem i wart go wspomagac i stymulowac.

Lolinka nam jedna rehabilitantka kazala klaac malego non stop na boku. jesli dziecko kladzie glowe na prawa strone to ma lezec na lewym boku. kazala nam tak non stop w ezien a najlepiej i w nocy przez miesiac. robilam tak jak maly byl rosluzniony albo zasypial zeby nie protestowal. wytrzymalam chyba tydzien i po problemie. teraz zapobiegawczo zabawki ma na druga strone. i rehabilitant ostrzega zeby nawet zdrowe dIeci mialy karuzele raz na jednyk boku raz na drugim bo poza wiszaca czescia to lubia tez patrzec na ten zaczep. Czy wasze dzieci jak leza na brzuchu i maja podparte raczki to zaciskaja piastki? moj wtedy ma az sine lapki tak je zaciska

Pax supet sprawa. j wracam zaraz na taniec brzucha. niektore miasta jak krakow daja od siebie jeszcze kase. u mnie jakby mogli to by zabierali jeszcze za urodzenie. czy po porodzie odzywala sie samantha? Rehabilitanta najlepiej brac z polecenia nie z neta. pojsc i popytac wsrod neurologow. oni wiedza najlepiej. ja mam takiego. potem jak mam wizyte u neurologa to najpierw rehabilitant mu opowiada o stanie malego z jego perspektywy a potem sam bada. u nas maly kocha szeleszczaca ksiazeczke z bright starts z lusterkiem i buziami dzieci

My kark wzmacniamy wiec wlasnie to przelozenie przez kolano i hustanie

Kofi chyba bym miesiac pisalaco rehabilitsnt robi a raczejrobil bo napiecie juz jest prawidlowe. Teraz tylko ogolnorozwojowe cwiczenia na miesnnie karku i brzucga. na znp laskotal stopko od gory i dlonie tez od gory szczegolnie jak zaciskalpiastki. Kladl malego przez kolano i bujal nim przod tyl delikatnie uciskajac w dol miednice. to bulo podstawowe cwiczenie i najwazniejsze. to robilam malemu kilkanascie rszy dziennie. zmielyscie juz smoczki w butelkach na wieksze?

jestem zdania ze dziecko pwoinno spac w dzien ale nie non stop. musi byc tez czas na zabawe, poznawhanie swiata etc. i mimo wszystko ospale dziecko budziloby moj niepokoj. misiek spi w nocy pieknie, zjada tylko raz na pol spiaco. w dzien po kazdym jedzonku jest ok 1,5-2,5h czuwania, wtedy bawimy sie i cwiczymy, potem po tych wszystkich wrazeniach zasypia i budzi sie na jedzenie. po zarelku o 21.00 jest juz usypiany ale sam dobrze wie ze to pora spania a nie zabawy. jade znow na dzialke, maz wyjechal na tydzien na lotwe wiec mam nadzieje ze bede miala ladna pogode. powoli czas przyzyczajac sie do powrotu do pracy, tym bardziej ze juz 11 miesiecy wolnego minelo :):) chyba nigdy juz tyle nie ebde miala, chyba ze przy kolejnym dzidziusiu, bo wtedy tez na pewno zwolnienei od pierwszego dnia i nie ma zmiluj bede lezec plackiem jak ktokolwiek mi to zasugeruje... maly pieknie obraca sie z plecow na brzuszek, chwyta tylko jak mu sie zasugeruje, za to kocha swoje odbicie w lustrze smieje sie do niego od ucha do ucha i zachwyca sie odbiciem raczki jak dotyka lustra.

Tylko tak skontrolujesz wzrok.... zez i wodzenie nie ma nic wsplnego z wada na tym etapie.

Zrobilam tego suwaczka i jestem w szoku niby to oczywiste ale jak zobaczylam to na zywo ze maly za tydzien konczy 5 miesiecy to padlam. czas mega szybko leci a z drugij strony czuje jakby ta pamietna wielkanoc byla wieki temu... maly wazy 5500g.

Hejho mielismy wczoraj gosci i maly padl zmeczony ze znow spal 7 h. wow!!!! Unas chrzciny zawsze sa w naiedziele, komunie tez tylko sluby w sobote. szczesliwa mama - masz farta ale niestety czytam czesto ze to potem sie zmienia i jak dziecko ma roczek to pobudki moga byc co chwile. kofi - niekochana mama ma racje choc moim zdaniem bo badanie wyglada jeszzcze gorzej niz jej opis. u nas krew nie leciala ale u dziewczynki obok strasznie. to ponoc zalezy tez od sprzetu jaki maja. U nas zamiast przescieradla bylo cos na wzor kaftanu bezpieczenstwa. Sprzet byl niestety nie najnowoczesniejszy. Wczesniaki maja to badanie regularnie i jeszcze nie raz mnie czeka niestety :-( dzis moi rodzice maja rocznice slubu to juz 40 lat :-) kupilam im w koncu weekend w spa 30km od lodzi w palacu piorunow. fajne miejsce :-) Maz jutro leci na tydzien na lotwe qiec jade na dzialke ponownie. to juz chyba ostatni raz bo potem zimno a od pazdzienika do pracy !!!

Kasiulaha wiem alejednak... co do tych zmian w glowcu u twojego maluszka to rehabilitant mowil ze to sie czeato zdarza u dzieci i najczeaciej szybko mija a rodzice nic nawet o tym nie wiedza bo nie kazde dziecko ma usg glowki. moze byl jakis maly wylew I sropnia ktory komplernie nic nie znaczy. :-)

Miarka juz dawno mialam zapytac czy ty przebieranie w nocy interpretujesz jako przebieranie czy przewijanie? Pogoda pod psem a dzis kolezanka bierze slub. maly pobil rekord. zjadl o 21 i o 5.30. Nie oznacxa to ze sie wyspalam bo od 2 co chwile sprawdzalam czy wszystko ok. mam schize ze maly zachoruje bo od 2 dni juz nie karmie :-(

Bylismy dzis na szczepieniu do ktorefo oczywiscie nie doszlo z wiadomych powodow. potwierdzilo sie ze ost pobyt w szpitalu byl spowodowany prevenarem wiec pneumokoki odlozone na rok. druga dawka infanrixu za miesiac. wg pani doktor maly rozwojowo jest na 4 miesiacu czyli tyle ile ma rzeczywiscie ale nie wiem skad ona to wziela :-) Co do siusiaka jej zdaniem do roku napletka sie nie odciaga ale nalezy regularnie badac na bilansach czy wszydtko ok bo czasami trzeba wczesniej. u nas poki co ok.

swietny ten kwiatuszek!! pisalam kiedys o lozku turystycznym caretero grande - maly spal w nim miesiac wec cos juz moge o nim napisac. lozko jak lozko... materac okropny - cieniutki i twardy, ale czego mozna sie spodziewac po turystycznym. my podlozylismy na nim gruby koc, bo maly z racji podwyzszonego napiecia miesniowego powinien spac na miekkszej powierzchni. pierdoly typu plozy, moskitiera i misie sie nie przydaly. za to jest cos fenomenalnego!! malpka pozytywka - wizbruje, gra i swieci ronymi kolorami. maly jest zachwycony i wpatrzony w kolorki. latwo sie przeklada wiec w ten sposob cwicze tez glowke zeby kladl na drugiej stronie. do tego bez problemu montuje sie to w zwyklum lozeczku lub wozku. nawet karuzela przy tym wymieka ;]

Ja nie podnosze pod paszki ale lekarze w szpitalu to robili choc rehabilitanci im zabraniaja. ja podnosze tak jak mi kaze nasz rehabilitant czyli klade reke na prawym boku lewa reka przekladam na bok tak ze prawa reke mam miedzy nozkami i podnosze na prawej rece a lewa podtrYmuje glowke. jak zwykle kiepsko opisuje ale mozna to zobaczyc na filmikach zawitkowskiego. ponoc podnoszenie przodm do siebie wplywa na blednik

Pax podziwiam... ja chce drugie za 2 lata ale najpiew muszevskutecznie wtepic gbs zby znow nie urodzic przedwczesnie. zniknal po kuracji ale mam wrazenie ze wroci. okres dostalam tydz temu rwal 8 dni z czego przez pierwsze 3 lecialo ciurkiem ze co 2 h tampon wymienialam... fajniej bylo bez tego :-) Juz nie kamie bo nic nie leci :-( pozegnalam sie z tym na zawsze :-( pax ty juz rezygnujesz? Napisz dlaczego moze to bedzie dla mnie racjonalny powod i nie bede tak zalowac... w nast miesiacu wracam do yasmin. znow bede miec ladna cere :-) Fajnie ze mezowie wam pokwgaja chociaz w weekeneyy albo popoludniami. moj nic... poda tylko w nocy smoczka jak maly zakwili a ja robie jedzenie. w dzien moze z 3 razydo niego podejdzie i chwile z nim pogada.

Helmena tez nie raz zwymiotowal mi na buzie. so tego uwiwlbia kichac mi w ucho i lizac nos. kocham te cUlosci!!!

Kasiulaha wlasnie pamietalam ze ktos isal a pptem zapmnialam. az boje sie cokolwoek pisac... napisz dokladny wynik usg - gdzie te torbielki sa? dzis jest u mnie rehabilitant to zapytam - w koncu to rehabilitant neurologiczny. Przypomnij mi czy rodzilas naturalnie i ile godzin? My mielismy encefalopatie czyli wylewy do glowki, ppnoc byly niegrozne bo tylko II stopnia. z tego co kojarze to torbielki maja chyba cos wspolnego z niedotlenieniem dziecka. Tetaz najwazniejsze to kontrolowac to zeby sie wchlonely i za nic nie pekly. jesli widzisz jaliekolwiek roznice w rozwku dziecka warto zalozyc notesik i pisac jaka umoejetnosc pojawila sie w jakim tygodniu. zeby pptem pokazywac neurologowi. no i sie noe martw poki co. jesli lekarze beda miec watpliwosci to zrobia rezonans albo tomografiw ale to juz z kontrastem i bywa ze w znieczuleniu ogolnym. dla malucha to kiepskie badanie ale duuuzzo dokladnijsze. N na usg cos wyszlo wiec zrobili reonans a tam czysto wiec na usg nikt nie zwraca juz uwagi. martaiemilka - ponoc 5 w 1 sa mniej inwazyjne. hexa ma wiecej NOP. poczytaj w w necie ulotki. Polecam 5 w 1 szczegolnie jesli planujesz jeszcze pneumo albo rota. to chyba wszystkie teraz przezywamy kryzys rozwpjowy. to w sumie fajnie bo sie dzieci rozwijaja :-)

cwicze podobnie - ma lezec caly czas na brzuchu niezwazajac na to czy placze. dopoki nie robi dziobaka - czyli nie ma za dlugo buzi wcisnietej w ziemie to ma lezec i plakac. oczywiscie ja nie daje rady po chwili biore go na rece bo strasznie wrzeszczy i potem az sapie 10 minut ze zmeczenia po placzu. dlatego czesciej ukladam go na brzuchu przez kolano. klade go na moim udzie tak ze z jednej strony wisza nogi z drugiej rece i podtrzymuje mu glowke lekko przy czole.nie wiem czy jasno to opisuje. ale on tak wisi jakby. do tego oboiazkowo szeleszczaca zabawka zeby go zabawiac. czasami tez bujam wtedy noga na boki czyli on buja sie przod - tyl jakby wage szalkowa robil ;] moze to strasznie brzmiec ale nie jest niebezpieczne i dziecko cwiczy a nie cierpi az tak.

u nas tez ostatnio gorszy okres - maly bardziej marudzi, szczegolnie popoludniami, ale to na pewno nie kolki, gorzej sypia, nawet jesc nie chce za bardzo. widac ze glodny i rie sie do butelki ale jak odstaje to tylko ciumka, czasami cos polykajac. moze to skok rozwojowy? niby to 11 tydzien prawie, wiec niby czas... sama nie wiem. w pt ide przesunac szczepienia to pogadam. jedno jaderko jest juz jakby mniejsze, nie wiem czy to wodniak maleje, czy jaderko ucieka. po przepuklinie pepkowej nie ma juz sladu. pomoglo plastrowanie i cwiczenie miesni brzucha.wczesniej nawet bylo widac jakby brziszek troszke byl szerszy niz klatka ppiersiowa, ale teraz po cwizeniach sa juz rowne. przy kladzeniu na brzuch jest mega placz, a kiedys tak uwielbial... od razu robil malysza - raczki wzdluz i podnsi glowe bez podpierania, nozki tez wtedy w gore.jeszcze tego rehabilitantowi nie pokazywalam ale nie wyglada to na naturalna pozycje, jedyny plus to ze od razu pzewraca sie na plecy. no i dzis smial sie na glos. biorac pod uwage jak bardzo boje sie porazenia mozgowego to ogromna radosc...