little.d

tanie macie szkoly rodzenia - u mnie wersja weekendowa - 4 soboty po 4h - 270 zl, moj choc niechetnie to jednak pojdzie, bo wie ze powinien, a same filmiki na youtubie nie wystarcza. co lepsze - cheetnie chwyta moje gazety i czyta strefe taty ;].

wpiszcie sobie w wyszukiwarke google :) sqrt(cos(x))*cos(300x)+sqrt(abs(x))-0.7)*(4-x*x)^0.01, sqrt(6-x^2), -sqrt(6-x^2) from -4.5 to 4 ja mam 0,5kg na plusie, lekarz mowi, ze przynajmniej bedzie mi latwiej zrzucic i do konca ciazy nie bede sie musiala toczyc, a bylo tak 63kg - 3kg + 3,5kg = 63,5kg

a macie moze jakis sprawdzony przepis na racuchy w glebokim tluszczu?? pax - zazdroszcze ;]

paczki mniami - z roza juz w ogole mniaaaami ;] faworki tez mniami choc mniej. do tego kocham racuchy, ale nie tak ktore sa plaskie i wygladaja jak maly omlet, tylko te z glebokiego tluszczu jak paczki. w czwartek jade do mamy i pol dnia bedziemy smazyc ;] glowa przeszla uff

nie napisalam ze to pies morderca ;] ale odrozniam go od amstaffa i pitbulla, bo obecny sasiad ma amstaffa, ktory w jego rekach jest wyjatkowo niebezpieczny - koles ma swoje lata i dosc czesto jest na cyku, nie wierze zeby utrzymal go na smyczy w razie gdyby chcial sie wyrwac. kazdy ma takiego psa, jakiego chce i tyle - ja nie mam wcale i nie zaluje, tym bardziej jak sobie przypomne jak kiedys znowu inny sasiad co noc ok 2.00-3.00 zakladal na pizame plaszcz i wychodzil ze swoim psem (nie wiem jaka to rasa - taki duzy, rudy, z srednia sierscia, minimalnie do lessie podobny) - masakra ;] jak bylam mala rodzice powiedzieli ze kupia mi psa, jesli przez 40 dni codziennie rano przed szkola bede wychodzila na spacer dookola bloku - nie wyszlam ani razu, psa mi sie odechcialo ;]

moj sasiad mial takiego psa... kiedys sasiadka z przeciwka wchodzila do domu akurat jak on wychodzil... pies wyskoczyl i rzucil sie na nia wrzucajac ja do mieszkania wrecz... dziekuje bardzo. drugi przypadek ktory srednio pamietam to ja sama - mialam chyba jakies 4/5 lat bylam z mama na spacerze, spotkalysmy sasiadke i mama troche gadala ja sie obok bawilam i nagle widze jak laska spuszcze psa ze smyczy, a ten na mnie leci i mnie przewraca - srednio to pamietam bo uderzylam glowa o asfalt. ponownie dziekuje bardzo. ale to wszystko zalezy od wychowania psa... stawiam ze mimo wszystko nie jest to az tak opiekunczy pies jak golden.

shih tzu sa najfajniwjszymi psami na swiecie, jakbym chciala miec psa to wlasnie takiego :) glukoza - u mnie pobieraja krew na czczo, od razu kaza wypic, potem pobieraja po godzinie i ostatni raz znow po godzinie. czyli 3 pobrania w 2 godziny. umieram... glowa zaczela mnie bolec tak nagle i tak mccno, ze az mi niedobrze i to od jakis 4h trzyma, cisnienie mam jak na mnie idealne... w koncu wzielam apap, ale on na mnie niestety raczej nie dziala.

asia - teraz w lidlu i tchibo sa podroby - za ok 50 zl.

ja budze sie w nocy raz i kompletnie nie czuje parcia, tylko domyslam sie ze to pecherz mnie obudzil. w dzien tak samo, dopiero jak czuje bol brzucha to przypomina mi sie ze siusiu nie robilam ;]

mialam na mysli amarantus oczywiscie - zawsze mialam problem z ta nazwa ;]

hejho! emisia - zanim wybierzecie yorka (jorka?) sprawdzcie jak sie go pielegnuje, tez kiedys go chcialam, ale pies ktory ma wlosy zamiast siersci wymaga strasznego zachodu ;] co do happy mum - na poczatku bylam zachwycona, zobaczylam kolekcje w necie i polecialam do sklepu - mega rozczarowanie, fajne rzeczy straaaasznie drogie (ale pani przede mna zaplacila ponad 2 tys za kilka ciuchow, takze pozazdroscic). w rzeczywistosci te ciuchy nie sa az tak super jak na zdjeciach, wygladaja bardzo przecietnie, zupelnie niemiarodajnie do ceny. dostalam stamtad bluzke bawelniana, ktora kosztowala ponad 100zl - normalnie uwazam ze cena stanowczo za wysoka. za to maja super bielizne ciazowa za normalna kase - kupilam stanik ciazowy 2 rozmarowym juz do karmienia przystosowany za 80 zl, bardzo ladny i bardzi fajnie wykonany - takze bielizne polecam zdecydowanie! tym bardziej, ze wlasnie dwurozmiarowa. jakie plany na walentynki? mnie maz dzis przygotowuje obiad, a ja jemu deser ;] ale najwieksza radoscia i tak jest sam fakt, ze dzis jest w domu, bo rok temu byl w delegacji... czytalam ostatnio ze amarentus jest swietny dla kobiet w ciazy, mam akurat nie wiem skad 1 kg - wiecie co mozna z niego zrobic? najlepiej cos slodkiego jak sie da :) snieg padal cala noc i pada nadal, ale pokrywa max 2 cm no i 0 stopni!!!!!!!! prawie lato :) od kiedy nie biore luteiny mam strasznie sucho i nie wiem czy to ok czy nie ok....

ja tez nie mialam ani 3D ani 4D i pewnie juz nie bede miec, chyba ze to trzecie wazne USG - kiedy ono jest w 30 tc czy pozniej??

majoweczka - ja tez tylko takie mialam, dwa - genetyczne i polowkowe - 40 minut i oba 2D i to jest moim zdaniem wazniejsze niz usg co wizyte z samym mierzeniem wymiarow, szczegolnie wazne sa przeplywy przez serce i nerki. tak jak mowilam, dla mnie takie usg to podstawa, jesli mozna dzidziusiowi pomoc jeszcze w brzuchu, a potem juz nie. za tydzien wizyta, a kolejna dopieor przed wielkanoca - boze jak to brzmi ;] potem przed weekendem majowym i finito powoli ;]

ania - badania genetyczne wiele moga zmienic - przede wszystkim mozna wykryc wady, ktore sa wyleczalne w okresie plodowym, a potem juz nie - tak jak to w przypadku moic znajomych. Zwykle usg tu nie wystarcza.

o krotkiej szyjce: http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79334,3354038.html wiele o tym w necie i mnie tez to ciagle mowiono, natommiast nie ma co panikowac. troche spokoju i sie zatrzyma, grunt ze twarda i zamknieta ;] cisnienie chyba w dol, bo spalabym caly dzien... piersi nie bola, raz mnie bolal lewy sutek w nocy, samo przeszlo w dzien.

co do wyprawki to zaprzestalam sie tym interesowac - wejde w 7 miesiac to bede sie w to bawic, tak samo na poczatku 7mca spakuje torbe. od soboty nie biore luteiny, jakos mi "golo" bez niej i mniej pewnie, minimalnie boli/kluje mnie lewa strona podbrzusza, ale mysle ze to nie z braku progesteronu. znowu zaczely wypadac mi wlosy, jeszcze nie gasciami, ale czuje ze do tego dojdzie. u mnie -9 st, sniegu spadlo w nocy ok 2 cm, ale teraz caly czas pada, choc platki malenkie i wcale nie widac powiekszajacej sie warstwy. zaraz uaktualniam stopke.

boze od rana ile postow :) zapomnialam az komu co ccialam odpisac, wiec chyba: miarka - obnizyla Ci sie szyjka i pytalas czy jak polezysz to wroci - nie, na 100% nie wroci, jedynie nie bedzie sie juz obnizac. lezenie i niedziwganie rzeczywiscie pomaga ja zatrzymac, marta - pytalas czy isc na slub6.06 - musisz juz teraz wiedziec? przeciez rownie dobrze wlasnie mozesz rodzic i sprawa sama sie rozwiaze, co prawda widzialam ze termin masz na po 20.06, ale spojrzmy na styczniowki i lutowki - tam polowa urodzila sporo przed terminem :) wozek 4RUNNER wyglada fajnie, te 12,5 kg to waga czego?

pax ma dobry humor, bo na wywczasie jest ;] mowie wam, ta depresja jest zwiazana z pogoda, bedzie cieplo, bedzie mozna sie lzej ubierac, ptaki beda, bedzie super ;] mnie sie nic nie chce, najchetniej bym tylko przed tv lezala i pila sok fortuna fresh z limetka. szykujcie sie jutro na snieg ;]

groszek - stawiam, ze zacpala sie na smierc. tez jeszcze niedawno zycie wygladalo inaczej, ale trzeba sie zmobilizowac zeby chociaz na wiosne wygladalo podobnie ;]

groszek - stawiam, ze zacpala sie na smierc. tez jeszcze niedawno zycie wygladalo inaczej, ale trzeba sie zmobilizowac zeby chociaz na wiosne wygladalo podobnie ;]

problem by sie zaczal, gdyby np 2 dni ani razu nie poczuc zadnego ruchu, jesli sa one rzadkie a nawet bardzo rzadkie, to stawiam, ze nic zlego sie nie dzieje, maluch duzo spi, uklada sie na plecach, albo ma tam duzo przestrzeni :)

uszy do gory :)

te juz bym chciala 30tc, jakos bylabym spokojniejsza... poza tym mam wrazenie, ze urodze jeszcze w maju - przypuszczenie nie jest poparte medycznie ;] boze jak zimno w poznaniu!! nawet nie chcialo sie chodzic, tylko do browaru i na obiad - pycha salatka z lososiem wedzonym i melonem, swietnie podana! mniami, losos wedzony chodzil za mna od miesiaca - co tam czasami mozna ;] no i dzis wypilam pierwsza kawe w ciazy - co prawda kawy bylo w niej niewiele, ale liczy sie fakt ;] wyprobowalam adapter do pasow w aucie - srednio wygodny, czulam sie jakbym miala pasy do wspinaczki, no ale dluzsza trasa, to wolalam czuc sie pewniej.

oczekujaca - dostalismy nowy tv i wyposazenie kuchni od rodzicow, xbox kinect od siostry, kase i sztucce od swiatkow, od gosci ktorzy nie byli na obiedzie: expres tassimo, ksiege win i kase. generalnie dostalimy kase, nie mowiac nawet ze wolimy i uwazam, ze to jest najlepszy prezent, poszlo na wspolne konto i jest za co jechac do spa, kupic wszystko dla dziecka etc. jak ja chodze na sluby/wesela to daje bony podarunkowe do ikei albo home&you i to tez ywazam za trafiony prezent.

biedronka suuuper!! ja mowie dzien dobry i do widzenia :) jedziemy sobie do poznania, maz musi cos zalatwic a przy okazji pojdziemy do browaru na jakies zakupki i po rogale swietomarcinskie :) po sniegu nie ma sladu, slonce swieci i -10, ale w pon ma byc juz 0 :):):) to prawie wiosna ;] ponoc mamy sie zegnac z zima mrozna i przywitac ze sniezna, to tyci gorzej, bo niebezpieczniej na drogach i na spacerkach tez latwiej orla wywinac ;]