Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

little.d

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez little.d

  1. nadwaga nie zawsze jest wynikiem jedzenia, czasami zalezy to od hormonow. ja mam sklonnosci do tycia wlasnie przez hormony. co prawda chudzinka nie jestem - 25 lat, 169 cm, 62 kg, ale jesc wszystkiego co chce nie moge... ale przyznam sie - w srode polenilam grzech i poszlam do mcdonalda...
  2. to musialoby byc niepokalane poczecie ;] mam nadzieje ze jak wroce to przynajmniej jedna z Was bedzie miala dobre wiaodmosci ;]
  3. on niestety prawie co tydzien od 2-3 jest w firmie w innym miescie :( i przez to niestety nasze szanse czasami maleja... np w tym miesiacu nie ma go w moich 14-17dc. wrrrr a potem zanim dojdzie do siebie po ciezkich dniach to juz po owu...
  4. jesli to jednak owu, to moj piekny dzis wraca i bedzie trzeba go zmolestowac, a noz widelec...
  5. nie mam pojecia ;/ jakos dziwnie jest i nie ma zadnego sluzu ;/
  6. rzeczywiscie ginekolodzy czasamirpzepisuja anty na pobudzenie jajnikow i potem moga sie zwiekszyc szanse na ciaze, ale nie musza. ja mialam kiedys dawno na pobudzenie jajnikow i uregulowanie hormonow. udalo sie. teraz jak odstawilam po 10 miesiacach to mialam nadzieje, ze wlasnie szanse beda wieksze, ale niestety nie wyszlo. poza tym ponoc jak po anty szybko sie zaciazy, to ejst duza szansa blizniakow.
  7. a ja mam w sumie takie glupie pytanie... dlaczego mowi sie ze test jest wiargodny juz po 6 dniach, skoro tutaj wszedzie piszecie ze tylko w dniu spodziewanej @. chwyt marketingowy?
  8. chyba mam spitolony termometr... nie mierze temp regularnie w tym cyklu, ale ani razu nie byla wyzsza niz 36,3. dzis - w 14 dniu cyklu bylo az 36,1 - pod jezykiem. w koncu zmierzylam temp pod pacha i mam 35,7... paranoja jakas ;]
  9. ja mam w czwartek usg nadnerczy, z racji podwyzszonego DHEAS i androstendionu. Niestety naczytalam sie w necie o nowotworach nadnerczy i schizuje, bo dopatrzylam sie objawow u siebie - czestoskurcz napadowy, bol nad nerkami... dzis mam 13. dzien cyklu i moglabym cos zdzialac, ale niestety moj luby wyjezdza na kilka dni z pracy :(
  10. Niestety nie umiem Ci pomóc i znalazłam w necie tylko to http://www.noworodek.pl/index.php?ms=3&art=39 ale bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Idz do swojego lekarza, Ci szpitalni, szczegolnie jak przychodzi ktos w weekend potrafia byc beznadziejni.
  11. xeniaa ogromne gratulacje!!! dziewczyny cos ten lipiec oblozony w dwie kreski!!! idac za ciosem moze sierpien tez taki bedzie :D
  12. a mnie dzis boli podbrzusze dziwnie, takie tepe klucie, a to dopiero 10 dzien cyklu i nie wiem co to oznaczac moze :(
  13. nie lamcie sie :) kiedys byl reportaz w tv, ze najwiecej dzieci rodzi sie w marcu i kwietniu, miejmy nadzieje, ze nie za sprawa nieplanowanych poczec w wakacje tylko dzieki silom kosmosu :) /tez sie urodzilam w marcu po 7 latach staran moich rodzicow. mieli jedno dziecko i po 4 latach chcieli kolejne, ale za nic sie nie udawalo. az w koncu zrezygnowali, bo stwierdzili ze sa juz za starzy i bach... jestem ja:) / ja chyba rzuce w cholere ten termomentr bo to i tak nie ma sensu. my najczesciej przytulamy sie rano i co ja mam mu powiedziec? "stop, poczekaj chwile zmierze temperature, bo potem jak juz sie poruszam to bedzie niewiarygodna"? chyba raczej odpada...
  14. a no i mam nowe postanowienie - od jutra wracam na silownie. za 2 tyg mam urlop, mialam nadzieje, ze w tym czasie bede mogla cos zdzialac, ale dni plodne koncza sie akurat w dniu wyjazdu na wakacje :( z reszta o czym ja mysle, skoro mam nieliczne pecherzyki w jajnikach tormownie dobrze owu moze nie byc...
  15. wczoraj widzialam kawalek kreskowki Amerykanski Tata, jak laska ssawka do sosu chciala sie zaplodnic sperma z probowki ;] - to bylby czad :) zapomnialam wczoraj tylko zapytac o moja wade wzroku. mam -3,75 i niestety jak dzwigam ciezkie rzeczy to od razu pekaja mi naczynka w oczach i nie wiem, jak sie to ma do ciazy i porodu.
  16. u mnie nijak... wyniki sa jakie sa, niby szanse na zaplodnienie mimo androstendionu i dheas sa, ale wiatrpylna nie jestem... Do tego wszystkiego mojego "Dawcy nasienia :D" czesto nie ma w domu i jak przychodzi owu to nie moze byc tak, ze bedziemy probowac codziennie, bo np 3 dni go nie ma. Mimo to jestem dobrej mysli, ze do gwiazdki sie uda - taki sobie wyznaczylam termin i do tego czasu nie bede panikowac. Niestety mam tendencje do panikowania i hipochondrii w temacie plodnosci, wiec musze z tym walczyc :) mierze sobie temp od tego cyklu, poki co nic z tych wynikow nie rozumiem, ale to dopiero 7 dzien cyklu. a i jeszcze sie wkuirzylam wczoraj, bo bylam z wynikami u lekarza, a jak wrocilam to moj "Dawca nasienia" nawet nie zapytal co i jak, a o dziecku gada juz non stop. Chyba wierzy w niepokalane poczecie...
  17. a ja mam dzis dziwne przeczucie, ze do gwiazdki wszystkim nam sie uda. Tyle chyba uda nam sie poczekac :)
  18. no i jak Wasze testy? Bylam wczoraj u lekarza z tymi wynikami androstendionu i dhea-s. powiedzial, ze powinnam zrobic usg nadnerczy a moj partner badanie nasienia. bo pozostale wyniki sa dobre i jesli on ma mega sprawne plemniki to powinnam zajsc w ciaze, a jesli i on ma kiepskie wyniki i ja to lepiej mnie "wspomoc". staram sie o dziecko od 4 miesiecy i jak wytlumaczyc facetowi ze juz teraz powinien robic badania, skoro tak na prawde niedawno zaczelismy i jest to normalne ze w mig sie nie zajdzie???
  19. Moniaczka!!! wrrr... i po co sie dobijasz wierszami? to tak, jakby zerwac z chlopakiem i jeszcze sluchac smutnych piosenek o milosci. a przeciez lepiej wyjsc ze znajomymi na miasto. porownanie beznadziejne, ale sens ten sam. jak masz juz sluchac muzyki to wlacz jak eske i sie pobujaj, a nie sie dreczysz. ja tez zawsze mialam regularnie i wszyskto bylo ok. od kiedy sie staram o dziecko wszystkiego sie u siebie doszukuje, dwa dni przed @ juz schizuje i tylko czasami mam przeblysk w glowie, ze raczej sobie nie pomagam.
  20. Nie jestem ginekologiem wiec nie wiem, ale nie raz juz slyszalam, ze jakbym przyszla wczesniej do lekarza, to byloby latwiej sie leczyc. nie mialam zadnych objawow, tylko tradzik, ktory byl usprawiedliwiany wiekiem dojrzewania.
  21. ale byly czekoladowe? i koniecznie 1 litr :) nie no, to oczywiscie zart. Wiem, ze mowie same banaly, ale musisz sie czyms zajac, zeby orzestac o tym myslec, inaczej zwiariujesz - a to na penwo nie pomoze. sprzataj, prasuj, gotuj, zrob przemeblowanie, idz na zakupy - cokolwiek!!! ale musisz zaczac zaprzatac sobie glowe czymsa innym, wtedy wszystko sie ulozy. IM BARDZIEJ PROSIACZEK ZAGLADAL DO SRODKA, TYM BARDZIEJ PUCHATKA TAM NIE BYLO.
×