little.d

grzenia sprobuj infacol - nam tez pomaga. po kolkach zostalo wspomnienie. pediatra polecal tez biogaje. no i do tego polecal jazde autem, przytulanie, termofor i suszarke... ja wlaczalam radio miedzy stacjami, bo z suszarka bylo za goraco... na szczescie udalo sie go od tego juz odzwyczaic.

chodzimy ile wlezie. mamy tu wielkie obiekty rekreacyjne - centrum zdrowia matki polki to miasto w miescie i mamy tu duzo atrakcji, do tego jest duzy staw w parku obok, z plaza, ratownikami, lodami etc. jak na wakacjach. chodzmy tak jak tylko nie ma upalu i nie planuja zadnych badan. tak to nie czuje sie w ogole jak w szpitalu. wlasny pokoj z lazienka, maly we wlasnym wozeczku, zero wkluc i wenflonow. da sie zyc. ja mimo iz karmie mm/piers to jem wszystko poza wzdymajacymi. smazone jem czesto, kapusty, salaty, kalaofiory odpuszczam. nie jem tez czosnku. maluchy juz sa tak duze, ze spokojnie moznawracac do starej diety.

bo moj maz juz raz bral slub, wtedy kocielny.

q7 - my mamy slub cywilny. maly pewnego dnia przykurczyl nozke i przestal nia kopa, boli go przy prostowaniu. ortopedycznie i neurologicnie wszystko ok, wiec mozliwe, ze nozka bolala go po szczepieniu i jak tak trzymal, a ze u malucha miesnie szybko sie przykurczaja to tak zostalo. teraz lezymy na neurologii i wykluczaja wszystkie inne motywy przykurczu, a do tego sie masujemy. po wyjsciu ze szpitala masazysta bedzie nas odwiedzial 3 razy w tygodniu. maly uwielbia trzymac glowe na jednej stronie i teraz dostal zakaz lezena na plecach. przez 6 tygodni ma lezec tylko na boku tym ktorego nie lubi. ordynator mowi ze wyjdziemy za 3 tygodnie, ekarz prowadacy ze oze za 4 dni, wiec pewnie wyjdziemy za 2 tygodnie ;]

temat chrztu jest tak samo tabu jak karmienie piersia. dawno dawno temu juz sie na ten temat wypowiadalam w tym watku. przypomne tylko, ze gdyby wiara katolicka byla opodatkowana, to liczba wierzacych spadlaby o 80% - tacy wierzacy sa Polacy.

wiara jest kwestia indywidualna kazdego czlowieka i tak jak moge przekazywac dziecku jakies normy obyczajowe, tak kwestie wiary powinno samo przemyslec jak bedzie na tyle dorosle by umiec podjac taka decyzje. po co mialoby sie potem wypisywac z kosciola katolickiego, gdyby wybralo inne doktryny? chrzest, komunie etc mozna przyjac w kazdym wieku. moj maz mial komunie i bierzmowanie w dniu jego slubu. to nie jest tak, ze jestem niewierzaca, bo wierze w Boga, ale nie widze powodu by decydowac o tym za innych. natomiast w takiej sytuacji zdecydowalam za niego, by ktos z gory sprawowal nad nim opieke.

zagrozenia zycia nie ma, ale nie chcilam tej calej otoczki, wiec korzystam z okazji. w szpitalu pobedziemy jeszcze dlugo...

nic nie musialam zalatwiac, takie sa "przepisy" chrztu w szpitalu.

a ja mialam nie chrzcic, maly mial sam o tym kiedys zdecydowac. ale wczoraj ordynator powiedzial mi ze maly nie mial prawa przezyc posocznicy grzybiczej, bo malo jest przypadkow na swiecie, ze ludzie z tego wychodza i tak na prawde stal sie cud, wiec zdecydowalam sie jednak na chrzest. no i termin mam na jutro na 15.00. bez imprezy, bez rodzicow chrzestnych, bez nikogo. czyli tak jak lubie ;] slub byl skromny to i chrzest.

no i co xxxx - co stwoerdzono u Twojego maluszka?

Heh a ja mam inacze jeszcze... polspiochy sa super do body z dlugim rekawem na chlodniejsze dni. spiochy do kaftanikow tak samo. zamiast sudocrem mam masc witaminowa robiona zdecydowanie najlepsza. podkllady poporodowe weni 60 cm na 60 cm zostaly mi ze szpitala i podkladam je pod przescieradlo bo czasami maly uleje albo siknie i nie przecieka na materac. moskitiere mam tylko na wozek ale jesienia jest zbedny chyba ze boisz sie salpadajaxych kasztanow :-) Do kapieli mam tylko emolium emulsje i nia tez myje glowke. czepeczek mam duzo bo kaly supe w nich wyglada wiec mam pilotki, z uszami, z daszkiem etc. Poscieli ie mam wcale. spi pod cienkim kocykiem albo poladowym rozki mam dwa sluza ewentualnie za kolderke. Monitpr oddechu mam bo to wczesniaczek ale jest do pupy. pika jak maly oddycha a czasami nie pika jk malego wyjmuje. niania by mi sie przydala na dzialce. tert am 10i uwazam ze za malo. 20 dla knoe to dobra ilosc. Flaneli mam 7 i tez do 10 chetnie bym dobila. jutro pon. moze cos zacznie siee u nas dziac...

wspolczuje wam problemow z usypianiem. czy jak maluchy nie spia to placza? to ze ulewaja nie znaczy ze sie najadly, to nadal kwestia niedorozwiniegego jeszcze ukladu pokarmowego. generalnie lepiej nie doprowadzac do placzu i reagowac jak tylko zaczyna kwilic, bo potem moze byc tylko gorzej. pozwolenie dziecku na wyplakanie sie nic nie da, poz tym moze potem skutkowac poblemami brzuszkowymi wieczorem jak placczac polykaja powietrze. moj zasypia najlepiej w wozku, wiec w nim spi w dzien. je, odbija, klade go zaczyna plakac, wiec w sekunde daje mu spoka i bujam kilka razy. po sprawie zasypia. chyba ze nie chce smoka to nie daje, ale wtedy najczesciej tez nie placze. jesli placze ale smoka nie chce to daje mu go az zachce. po chwili wypluwania go jezykiem rozumie ze jednak go chce i spokoj. nawet jak ma chwilowy odruch wymotny na niego to wyjmuje mu go i wkladam za chwile znowu. pociumk go kilka minut i wypluwa. dzis u nas same atrakcje. nagywaja w szpitalu komisarza alexa i milam juz przyjemnosc jechac winda z kuba wesolowskim.

Zapowiada sie kolejny piekny dzien u nas. nie mamy zadnych badan wiec caly dzien nad woda bedziemy. za 3 dni bede miala juz prawo do 32 tygodni macierzynskiego a nie 24 z racji dlugiego pobytu dziecka w szpitalu. z jednej strony to dobrze bo zawsze kasa jest a dziecka przeciez w domu dlug nie bylo z drugiej mialam wrqcac do pracy. no i zdecydowanie wolalabym nie miec tego dodatkowego urlopu zeby tylko michal byl zdrowy. niestety tym razem trafilismy n srenio sympatyczna pania doktor. ostatnio badala malca i powiedziala ze ma obrzek kolana. n usg nic nie wyszlo poza tym kolankoo jest caly czas zgiete wiec to bylo dla mnie zludzeniem predzej niz obrzekiem. a ona do mnie wczoraj dlwczego okladow cieplych nie robie. n skad ja moglam wiedziec. na usg nic nie widac, poza tym jestem w szpitalu i czekam na instrukcje. jakbym byla sama w domu to bym stosowala domowe sposoby a nie... jak sama cos robie to pretensje ze sie wtracam jak nie robie tez zle... smieje si ze Maly juz wcin bananki malinki i pomarancze bo codziennie jemy infacol espumisan i teraz jeszcze ibum.

U nas noce idealne prawie. jedzonko o 21, 2 i 6. Je odbija i zasypia. takze oddzial nawet nie wie ze jest dziecko bo tutaj srednia wieku to ok 10 lat. przypadki rozne edn dziecko zaczelo sie jakac jedno zaxzelo sie przewracac i kilkoro na obswrwacji po wypadkach. nowa teoria to to ze maly ma moze jakas bakterie wedrujaca po stawach np chlamydie. bo nci. nigdzie nie widac a bol jest. zrobia na to badania w pon bo weekend to tutaj umieralnia. u nas nadal wrzatek. mamy tu fajne ogrody wiec dzis edziemy caly dzien na dworzu.

U nas noce idealne prawie. jedzonko o 21, 2 i 6. Je odbija i zasypia. takze oddzial nawet nie wie ze jest dziecko bo tutaj srednia wieku to ok 10 lat. przypadki rozne edn dziecko zaczelo sie jakac jedno zaxzelo sie przewracac i kilkoro na obswrwacji po wypadkach. nowa teoria to to ze maly ma moze jakas bakterie wedrujaca po stawach np chlamydie. bo nci. nigdzie nie widac a bol jest. zrobia na to badania w pon bo weekend to tutaj umieralnia. u nas nadal wrzatek. mamy tu fajne ogrody wiec dzis edziemy caly dzien na dworzu.

U mnie seks byl dopiero niedawno. duzo stresow i ja sie dlugo balam. Dostalam cerazette ale moj organizm nie znosi anty poza yasmin wiec chyba nie ede ryzykowac. wszystkie skarby swiata oddalabym zeby moc karmic tylko cyckiem. co do kupek u nas one nie smierdza ale baki daja czadu. z otwqrtym ogniem nie podchoc bo to cykajaca bomba gazowa. nadal jestesmy niezdiagnozowani. wszystkie mozliwe badania sa w normie. crp i ob ok. usg i rtg tez a kolanko boli... jest jeszcze kosmuczna wersja ze to chlamydia ktora krazy sobie po stawach. dlatwg wtedy ta raczka tez bYla chora. poki co przed nami weekend w szpitalu. zero atrakcji bo nawet obchodu nie bedzie... przepuklina pieknie zniknela ale za to wyszla gdzie indziej. stamtad tez sie jej pozbedziemy bo maly praktycznie juz w ogole nie placze. mleko, espumisan i infacol to wielka trojca trafiona w 10.

Kasiulaha nie martw sie w 6 dni pokarmu nie sttacisz tylkoczesto odciagaj i obowiazkowo w nocy. ja kilka nocy sxiemnilam jak maly byl w szpitalu i to byl gwozdz do trumny. A my.... znow w szpitalu... wczoraj na kontroli rutynowej wyszedl niedowlad prYkurczeniowy nogi. powod taki sam jak z raczka czyli nieznany. bylo usg glowy nog i brzucha. wszystko ok. Dzis mielismy pokazac sie neurologowi bo noga przykurczona a nie bolala. dzis neurolog zauwazyl duzy bol w kolanie i zosgalismy w szpitalu na neurologii. przynajmniej mam sale tylko dla nas z lazienka. prawie jak wczasy... nawet maly ma opaske all inklusive. ehhh juz noe wyrabiam...

Mysica bo wlasnie czasami tak jest ze wszyscy mysla E to kolki a okazuje sie ze dziecko ma bakterie albo c innego w przewodzie pokarmowym. moja kolezanka ma 9 miesieeczne dziecko i strasznie plakal. wszyscy kazali czekac az przejdzie no i w koncu ktos wpadl na to zeby zbadac go doglebniej. antybiotyk 7 dni i zupelnie zadnej lezki w oku malucha.

Co do stanikow mam kupiony w sklepie change. maja tez e-sklep. lubie ich bo maja duze rozmiary ktore nie wygladaja jak namioty. dzis mamy konrole na patologii noworodka i kontrolne usg glowy. powtorzona morfologia wyszla idealnie i crp prawie zero :-) co u nas jest mega sukcesem. maly zjada z obu piersi plus mm ok 100 ml do 130ml. Zjadamy strassnie roznie czasami co 3 h a czasami co 5. w nocy zjada o 20.00potem 2.00 i 5.00. No i w koncu sie usmiecha i zaczyna gadac. poki co mowi ajjjj i miauuu :-)

Bede teraz skladac wniosek o te dodatkowe tygodniemacierzynskiego. czy to ze maz jest teraz na tacierzynskim 2 tyg odejmuje sie od mojego macierzynskiego ?

co do kapili tez byla u nas masakra, az kiedys zobaczylam jak go kapia w spzitalu a jemu sie strasznie podobalo... otoz okazalo sie ze dawalam za zimna wode i za malo. teraz wlewam wode o temp ok 39 stopni i po sama szyje. widac ze sie cieszy jak jest caly zamoczony, placz jest za to potem, jak go wyjmuje to ejst mu zimno. wtedy tylko otulam go w recznik i biore na rece, dopiero jak sie uspokoi to go dalej oporzadzam.

pax to nie plochliwosc - to odruch moro, ktory niewiele ma zpolnego ze strachem, tylko to reakcja na dzwiek. u mnie jest on dosc wybiorczy. moze nie zareagowac na spadajacy garnek na kafelki, a zareaguje na kichniecie ;] wit K podaje sie do 3 miesiaca, a wit d do konca 1 roku zycia - przynajmniej wg mojej pediatry.

W uk upaly az nie chce sie wierzyc :-) pamietam ze ktoras z was pisala ze po ciazy ma nowe pieprzyki. ja mam ich teraz mnostwo na rekach.... Jutro czeka nas powtorna morfologia. poprzednia byla kilka dni po szczepeniach i wyszlo crp ponad norme i tyci za duzo bialych krwinek. To teoretycznie oznaka infekcji ale mam nadzieje ze wyniki sa prEklamane przez te szzczepionki. do tego musze pobrac malemu mocz. widzialam jak to robili mu w szpitalu ale sama troche sie boje.

Moj od kiedy dajemy espumisan i infacol ladnie spi w nocy. jemy ok 21, polnocy, 4 i 8. Praktycznie po odbiciu zasypia. czasami mecza go baczki ale jak tylko pusci 3-4 baczka tez od razu zasypia. moj jak to ciepluch uwielbia takie upaly i w ogole ne chce zeby go roBierac. do spania ma nawet spiochy z rekawiczkami. z paznokciami jest najgorzej. obcinam mu je regularnie krotko i na prosto ale on sie potrafi podrapac az do krwi na buzi...

Jagodziamamo wiwm ze to to samo ale z dziecmi tak jest se jedno dziala a drugie nie. pojedynczo dawalak i nie dzialalo. bobotic tez ni dzialal...