trolik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Jakbym byla facetem to bym na ciebie poleciała Droga Czterdziecho :) Jesteś dowcipną i inteligentną babeczką...pozdrawiam
-
Trolik jesteś tak nudną i nieciekawą osobą, że nikt obsesji na twoim punkcie nigdy mieć nie będzie. ****************************************************** To po co w kolko mnie zaczepiacie? Nie macie lepszych tematów ? Pokazcie, ze nie macie i nie wyszukujcie moich wypowiedzi po calym forum
-
[zgłoś do usunięcia] trolik trolik heheheh niech zrobi kupę i nie spuszcza wody ********************************************************** to nie byla moja wypowiedz tylko kogos innego powyzej i bardzo mnie rozbawiła, w zyciu potrzeba troche poczucia humoru i dystansu, polecam, przyda wam sie, rozluznicie troche te spiete d**y, faceci lubia usmiechniete kobiety, moze wtedy bedziecie mialy wieksze szanse na oswiadczyny
-
Trolik moja droga, proszę cię bardzo, nie stawiaj przecinka w wyrażeniu: CHYBA ŻE, MIMO ŻE, to są wyjątki, zapamiętaj sobie. **************************************************** słuszna uwaga, mea culpa,a ludzie owszem lubią mnie i nie winie ich, fajny ze mnie człowiek, pisać mogę sobie wszędzie i ile wlezie, mam odwagę cywilną pisać pod tym samym nickiem, a wasze zainteresowanie moja osoba zaczyna zakrawać na obsesje, może coś w tym temacie, hę?
-
Rwal sie do gadek o malezenstwie po 6 miesiacach zwiazku. *************************************************************** bo byli zakochani, a wasze cycki przesłaniały im świat...a potem pobyli z wami trochę i sie na was poznali..no i im się odwidziało...proste...
-
gość z 12 -tej...mądry człowiek ten twój brat
-
nie kotku, nie pójdę, caly czas tu bede :) bede bacznie obserwowac wasze poczynania, moze bede sie mniej udzielac ,ale bede tu caly czas, buziaczki cukiereczki
-
z waszych opinii wynika, ze jesli jest sie samodzielna kobieta to nie ma sie zaufania do faceta...dziewczynko droga, wedlug ciebie te dwie rzcy sie wykluczaja..zycie mnie ciezko doswiadczylo, widzialam jak umieraja bliskie mi osoby, jestem samodzielna bo chce byc przygotowana na najgorsze, na to ,ze zostane sama na tym swiecie i bede musiala sama sobie radzic...nie zakladam,ze moj facet mnie porzuci, on moze zwyczajnie w swiecie umrzec...dlatego nie zdecyduje sie na dziecko nie miejac pewnosci,ze nie bede w stanie SAMA zapewnic mu bytu, bez pomocy meza, weza, rodzinki, psiapsiulek i innych takich...moi rodzice byli fantastycznym malzenstwem, wspierajacym sie wzajemnie, nikt nie naduzywal alkoholu, trwaloby po dzien dzisiejszy gdyby moj ojciec nie zmarl na raka...moja mama jest kobieta wielce zaradna i bystra przez co nie zostala sama na lodzie po smierci mojego ojca, do tej pory swietnie daje sobie rade. Tak, rodzice mieli na mnie ogromny wplyw. Pokazali mi na czym polega prawdziwa milosc i partnerstwo. Moja mama pokazala mi iz mimo ogromnej milosci mezczyzny zawsze bedziemy w tym swiecie kobietami i bedziemy ponosic wieksze trudy zycia, dlatego powinnysmy byc zabezpieczone i gotowe na kazda ewentualnosc...i uwaga byli malzenstwem, zgodnym i szczesliwym...a mi mimo wszystko na tym nie zalezy...jestescie w stanie to pojac czy wasze mikroskopijne móżdżki tego nie ogarniaja ?
-
znowu pudło :) nie moge z was...Bóg mi świadkiem, że jesteście lepsze niż niejedna komedia, dawno nie wracałam tak uchachana jak po rozmowach z wami, ej dzięki naprawdę, będe zdrowsza
-
dokladnie, przeczytalam tu ,ze uwazam, iz konkubinat jest lepszy...nigdzie tak nie napisalam, pisalam tylko,ze mi nie przeszkadza i,ze dobrze zyje mi sie w takim ukladzie...jest lepszy dla mnie, nigdzie nie napisalam ,ze dla wszystkich napisano rowniez, ze z gory cos zakladam i nie da mi sie niczego przetlumaczyc..po czym panienka pisze : "Uwazam, ze mezczyzna ktory sie nie oswiadczy kobiecie zwyczajnie nie kocha jej tak jak powinien i zwyczajnie w glebi duszy nie jest przekonany do tego zwiazku. Taka jest brutalna prawda. " one moga cos zkladac, jak ja pisze o swoich przekonaniach to jestem najgorsza...i wez tu prowadz dyskusje :)
-
A co ma związek nieformalny do posiadania dzieci? Ja jestem niezależna finansowo i dam sobie rade sama z dzieckiem, nie potrzebuje zabezpieczenia w postaci męża i jego ewentualnych alimentów czy pieniedzy czy czegos tam. A na szczęście mojego dziecka na pewno nie bedzie mialo wplywu to czy jego rodzice co po slubie tylko to czy sie kochaja. No chyba, ze poprosiloby jak dzieci Angeliny i Brada :)
-
http://kobieta.interia.pl/uczucia/psychologia/news-wciaz-czekam-na-oswiadczyny,nId,1029495
-
Zwolenniczko, nie odczuwam takiej potrzeby,jak sie przydarzy to wezmę to na klatę, ale nie spędza mi to snu z powiek i nie odczuwam z tego powodu żadnej pustki
-
trolik, Mozg ci sie zacial na trybie nr. 3 czy jak? Znowu implikujesz ze wylacznie jakis "neandertal" moglby sie chcial oswiadczyc. wyobraz sobie, ze jest duzo mezczyzn ktorzy robia to z milosci. My tego wlasnie chcemy. Oswiadczyn z milosci od serca. A nie zwodzenia latami nie wiadomo po co. Dlatego wymagamy jasnosci i szczerosci. Bo faceci maja tendencje do wygodnictwa. Nie chce si ezenic - nie ma sprawy. Ale nie sie w takim razie okresli ze nie chce. Ja nie zamierzam 8 lat czekac. Zreszta komu to mowie. ********************************************* ty naprawde nie umiesz czytac ze zrozumieniem....wiec wymagajcie i powodzenia...pisalam ,ze wy tak facetow traktujecie, a ja pisze, ze wlasnie facet to istota myslaca i kochajaca...dlatego moze wlasnie czasem sie nie oswiadcza...dzizas...faceci lubia kobiety niezalezne, samodzielnie myslace,a nie desperatki chcace slubu...faceci najczesciej oswiadczaja sie tym kobietom, o ktorych wiedza, ze ich nie potrzebujnie mam penisa, moze jestem facetem zamknietym w pieknym kobiecym ciele, nie wiem wiem jedno...moj partner z ktorym bylam 6 lat oswiadczyl mi sie po 3 tyg znajomosci...kolejny po chyba 2 miesiacach..dlaczego? nie wiem tego do konca, moge sie tylko domyslac, ale ja nie potrzebuje faceta i moze dlatego za mna szaleja...do niczego ich nie zmuszam, doceniam ich i daje im odczuc, ze ich akceptuje takimi jakimi sa...moze wlasnie dlatego zasluguje sobie na ich zaufanie, robcie co chcecie, skoro tak bardzo pragniecie slubu to zycze wam byscie go mialy, byscie trafily na facetow, ktorzy chca tego samego
-
nie jestem facetem,po prostu umiem sluchac i jestem ciekawa drugiego czlowieka i tego co ma do powiedzenia...czekajcie sobie na te oswidczyny, traktujecie facetow jak bezmozgich neandertali, ktorzy maja wam sie oswiadczac,faceci to istoty myslace, obserwujace i taki facet tez nie kupi kota w worku..czasem tez musi miec pewnosc, ze kobieta jest odpowiednia kandydatka...ze bedzie dobra zona, kochanka, partnerka, widocznie drogie, idelne ksiezniczki na ziarnku grochu wasi faceci sa madrzejsi niz wam sie wydaje...szukajcie dalej :)