Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trolik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trolik

  1. trolik

    Facet po 40 towar deficytowy

    Jakbym byla facetem to bym na ciebie poleciała Droga Czterdziecho :) Jesteś dowcipną i inteligentną babeczką...pozdrawiam
  2. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    Trolik jesteś tak nudną i nieciekawą osobą, że nikt obsesji na twoim punkcie nigdy mieć nie będzie. ****************************************************** To po co w kolko mnie zaczepiacie? Nie macie lepszych tematów ? Pokazcie, ze nie macie i nie wyszukujcie moich wypowiedzi po calym forum
  3. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    [zgłoś do usunięcia] trolik trolik heheheh niech zrobi kupę i nie spuszcza wody ********************************************************** to nie byla moja wypowiedz tylko kogos innego powyzej i bardzo mnie rozbawiła, w zyciu potrzeba troche poczucia humoru i dystansu, polecam, przyda wam sie, rozluznicie troche te spiete d**y, faceci lubia usmiechniete kobiety, moze wtedy bedziecie mialy wieksze szanse na oswiadczyny
  4. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    Trolik moja droga, proszę cię bardzo, nie stawiaj przecinka w wyrażeniu: CHYBA ŻE, MIMO ŻE, to są wyjątki, zapamiętaj sobie. **************************************************** słuszna uwaga, mea culpa,a ludzie owszem lubią mnie i nie winie ich, fajny ze mnie człowiek, pisać mogę sobie wszędzie i ile wlezie, mam odwagę cywilną pisać pod tym samym nickiem, a wasze zainteresowanie moja osoba zaczyna zakrawać na obsesje, może coś w tym temacie, hę?
  5. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    Rwal sie do gadek o malezenstwie po 6 miesiacach zwiazku. *************************************************************** bo byli zakochani, a wasze cycki przesłaniały im świat...a potem pobyli z wami trochę i sie na was poznali..no i im się odwidziało...proste...
  6. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    gość z 12 -tej...mądry człowiek ten twój brat
  7. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    nie kotku, nie pójdę, caly czas tu bede :) bede bacznie obserwowac wasze poczynania, moze bede sie mniej udzielac ,ale bede tu caly czas, buziaczki cukiereczki
  8. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    z waszych opinii wynika, ze jesli jest sie samodzielna kobieta to nie ma sie zaufania do faceta...dziewczynko droga, wedlug ciebie te dwie rzcy sie wykluczaja..zycie mnie ciezko doswiadczylo, widzialam jak umieraja bliskie mi osoby, jestem samodzielna bo chce byc przygotowana na najgorsze, na to ,ze zostane sama na tym swiecie i bede musiala sama sobie radzic...nie zakladam,ze moj facet mnie porzuci, on moze zwyczajnie w swiecie umrzec...dlatego nie zdecyduje sie na dziecko nie miejac pewnosci,ze nie bede w stanie SAMA zapewnic mu bytu, bez pomocy meza, weza, rodzinki, psiapsiulek i innych takich...moi rodzice byli fantastycznym malzenstwem, wspierajacym sie wzajemnie, nikt nie naduzywal alkoholu, trwaloby po dzien dzisiejszy gdyby moj ojciec nie zmarl na raka...moja mama jest kobieta wielce zaradna i bystra przez co nie zostala sama na lodzie po smierci mojego ojca, do tej pory swietnie daje sobie rade. Tak, rodzice mieli na mnie ogromny wplyw. Pokazali mi na czym polega prawdziwa milosc i partnerstwo. Moja mama pokazala mi iz mimo ogromnej milosci mezczyzny zawsze bedziemy w tym swiecie kobietami i bedziemy ponosic wieksze trudy zycia, dlatego powinnysmy byc zabezpieczone i gotowe na kazda ewentualnosc...i uwaga byli malzenstwem, zgodnym i szczesliwym...a mi mimo wszystko na tym nie zalezy...jestescie w stanie to pojac czy wasze mikroskopijne móżdżki tego nie ogarniaja ?
  9. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    znowu pudło :) nie moge z was...Bóg mi świadkiem, że jesteście lepsze niż niejedna komedia, dawno nie wracałam tak uchachana jak po rozmowach z wami, ej dzięki naprawdę, będe zdrowsza
  10. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    dokladnie, przeczytalam tu ,ze uwazam, iz konkubinat jest lepszy...nigdzie tak nie napisalam, pisalam tylko,ze mi nie przeszkadza i,ze dobrze zyje mi sie w takim ukladzie...jest lepszy dla mnie, nigdzie nie napisalam ,ze dla wszystkich napisano rowniez, ze z gory cos zakladam i nie da mi sie niczego przetlumaczyc..po czym panienka pisze : "Uwazam, ze mezczyzna ktory sie nie oswiadczy kobiecie zwyczajnie nie kocha jej tak jak powinien i zwyczajnie w glebi duszy nie jest przekonany do tego zwiazku. Taka jest brutalna prawda. " one moga cos zkladac, jak ja pisze o swoich przekonaniach to jestem najgorsza...i wez tu prowadz dyskusje :)
  11. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    A co ma związek nieformalny do posiadania dzieci? Ja jestem niezależna finansowo i dam sobie rade sama z dzieckiem, nie potrzebuje zabezpieczenia w postaci męża i jego ewentualnych alimentów czy pieniedzy czy czegos tam. A na szczęście mojego dziecka na pewno nie bedzie mialo wplywu to czy jego rodzice co po slubie tylko to czy sie kochaja. No chyba, ze poprosiloby jak dzieci Angeliny i Brada :)
  12. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    http://kobieta.interia.pl/uczucia/psychologia/news-wciaz-czekam-na-oswiadczyny,nId,1029495
  13. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    Zwolenniczko, nie odczuwam takiej potrzeby,jak sie przydarzy to wezmę to na klatę, ale nie spędza mi to snu z powiek i nie odczuwam z tego powodu żadnej pustki
  14. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    trolik, Mozg ci sie zacial na trybie nr. 3 czy jak? Znowu implikujesz ze wylacznie jakis "neandertal" moglby sie chcial oswiadczyc. wyobraz sobie, ze jest duzo mezczyzn ktorzy robia to z milosci. My tego wlasnie chcemy. Oswiadczyn z milosci od serca. A nie zwodzenia latami nie wiadomo po co. Dlatego wymagamy jasnosci i szczerosci. Bo faceci maja tendencje do wygodnictwa. Nie chce si ezenic - nie ma sprawy. Ale nie sie w takim razie okresli ze nie chce. Ja nie zamierzam 8 lat czekac. Zreszta komu to mowie. ********************************************* ty naprawde nie umiesz czytac ze zrozumieniem....wiec wymagajcie i powodzenia...pisalam ,ze wy tak facetow traktujecie, a ja pisze, ze wlasnie facet to istota myslaca i kochajaca...dlatego moze wlasnie czasem sie nie oswiadcza...dzizas...faceci lubia kobiety niezalezne, samodzielnie myslace,a nie desperatki chcace slubu...faceci najczesciej oswiadczaja sie tym kobietom, o ktorych wiedza, ze ich nie potrzebujnie mam penisa, moze jestem facetem zamknietym w pieknym kobiecym ciele, nie wiem wiem jedno...moj partner z ktorym bylam 6 lat oswiadczyl mi sie po 3 tyg znajomosci...kolejny po chyba 2 miesiacach..dlaczego? nie wiem tego do konca, moge sie tylko domyslac, ale ja nie potrzebuje faceta i moze dlatego za mna szaleja...do niczego ich nie zmuszam, doceniam ich i daje im odczuc, ze ich akceptuje takimi jakimi sa...moze wlasnie dlatego zasluguje sobie na ich zaufanie, robcie co chcecie, skoro tak bardzo pragniecie slubu to zycze wam byscie go mialy, byscie trafily na facetow, ktorzy chca tego samego
  15. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    nie jestem facetem,po prostu umiem sluchac i jestem ciekawa drugiego czlowieka i tego co ma do powiedzenia...czekajcie sobie na te oswidczyny, traktujecie facetow jak bezmozgich neandertali, ktorzy maja wam sie oswiadczac,faceci to istoty myslace, obserwujace i taki facet tez nie kupi kota w worku..czasem tez musi miec pewnosc, ze kobieta jest odpowiednia kandydatka...ze bedzie dobra zona, kochanka, partnerka, widocznie drogie, idelne ksiezniczki na ziarnku grochu wasi faceci sa madrzejsi niz wam sie wydaje...szukajcie dalej :)
  16. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    to czemu nadal tak uparcie twierdzisz, ze wolny zwiazek jest lepszy od malzenstwa? ******************************* nigdzie tak nie napisalam, dla mnie oosobiscie jest lepszym ukladem, lepiej w takim ukladzie sie czuje i moj partner tez,nie odczuwam zadnej presji, znam po prostu wiecej szczesliwych wolnych zwiazkow niz malzenstw,ale nie musze miec racji, tak uwazam i juz
  17. trolik

    Czekamy na oświadczyny

    ahahaahahahahah nie widze zwiazku..ale ok i owszem jestem nowoczesna, wyksztalcona, niezalezna finansowo, moim zyciem nie rzadzi strach, tylko radosc i milosc, sprobujcie polecam, i nie martwie sie o samotnosc, bede wtedy polowac na waszych mezów ;)
  18. zazdroszczę wam, tak bardzo chcecie mieć dzieci, to będzie takie szczęście jak zobaczycie te dwie kreski,nie da się opisać radości, którą będziecie odczuwać...ja mam ochotę płakać każdego dnia..wszystko jest nie tak, a przede wszystkim nie ten facet, odzywa sie do mnie jak do jakiejś szmaty, ciągle krzyczy, jest apodyktyczny i zazdrosny, traktuje mnie jak swoja własność, okres ciąży to powinien być piękny okres, a dla mnie to jakiś koszmar, to dziecko nie może się urodzić i nie urodzi się, przed tym powiem tylko temu aniołkowi, żeby poleciał daleko i pomógł innym aniołkom znaleźć nowy dom, najlepiej w was kochane dziewczyny, będę się o to modlić
  19. neneczka no mam wparcie mamy, bo mój ojciec nie żyje..ale nie mogę na nią liczyć bo wiadomo różnie w życiu bywa..dziś jest jutro jej nie ma.. stokrotka, ja zrobiłam 2 testy w dniu spodziewanej miesiączki, następnego dnia 3 czyli w ten wtorek, a w środę miałam usg i już było widać pęcherzyk
  20. nie wiem czy to normalne, mowilam mu o tym i raczej nie wygladal na przejetego, ale wiedzial jakie jest moje podejscie, ja zawsze mialam bolesne miesiaczki, endometrioze, torbiele na jajnikach i u mnie wszystko bylo zawsze bardzo bolesne, domyslam sie, ze i zagniezdzanie pecherzyka takie jest, moze lekarz nic nie mowil bo ma nadzieje, ze pojdzie samo...moze domysla sie , ze to zwiastun poronienia tylko nie chce mi o tym mowic..cholera wie
  21. ten, z którym byłam nadal chce ze mną być, ma piękny dom, pieniądze- wszystko, ten, z którym jestem w ciąży nie ma nic oprócz długów, wiec musze myslec tak jakbym miala zostac sama, nie moge na niego liczyc mimo, ze zapewnia mnie, ze damy rade, ze przechodzi przyspieszony kurs dojrzewania itp. umowy ze mna nie przedluza, prace w tv tez strace, zostaje bez srodkow do zycia, zasilek mi nie przysluguje bo nie jestem zatrudniona w pelnym wymiarze pracy, finansowo to jest jakas katastrofa....czasem mysle, ok a co mi tam..stalo sie...ale dziecko to nie jakas zabawka, skonczy sie moje zycie, ktore kocham, wolnosc, beztroska, niezaleznosc, dziecko powinno byc wyczekiwane i kochane od samego poczatku, bardzo lubie dzieci ale to jeszcze nie czyni mnie dobra matka.. lekarz powiedzioal ,ze wyglada mu to na 3 tydzien
  22. neneczka, ja tez mam cały czas uczucie wilgoci, ciagle biegalam do toalety bo miałam nadzieje, ze to okres, a to śluz, śluz, ktory wydobywa sie zamiast krwi, moj jest przezroczysty, raczej rzadki
  23. stokrotka bóle brzucha mam jak cholera dziś obudziły mnie o 1 w nocy, bóle menstruacyjne to przy tym piku,s a miałam takie, ze musiałam brać ketonal...w ciągu dnia, boli mnie mniej,w zasadzie pobolewa od czasu do czasu, najgorzej jest w nocy, cycki mam jak balony, z każdym dniem coraz większe, zawsze miałam miseczkę A, teraz staniki robią się za małe, cycki mi sie wylewają...jestem w ciąży i wszystko w tym temacie..
  24. spoko dziewczynki, nikt mnie niczym nie urazil, to ja mam nadzieje, ze nikogo nie ranie swoimi dywagacjami, bo sa tu kobiety, ktore staraja sie tak dlugo i dziecko jest ich największym marzeniem, a ja chce sie go pozbyc...a rady jak najbardziej, poproszę, moze cos mnie zainspiruje, moze cos sie odmieni..decyzje i tak musze podjac sama, ale nie zaszkodzi posłuchać opinii innych
  25. chyba nie chce, lekarz powiedzial ,ze jesli tak zdecyduje to mi pomoze, mam jeszcze troche czasu na decyzje...mamy po 30 lat ale sami jestesmy dzieciakami, znamy sie 4 miesiace...wczesniej zakonczylam 5 letni zwiazek z facetem, z ktorym nie mialabym zadnych watpliwosci, a teraz mam wrazenie, ze wszystko jest nie tak...i snilo mi sie , ze to dziewczynka...na poczatku od razu powiedzialam - usuwam...a teraz zaczynam watpic choc rozsadek mowi, zrob to bo bedzie katastrofa...
×