Joanna2_4

moniczko i bardzo dobrze ze podchodzisz na luzie!!!! to najlepsza metoda ja wogóle na nic nie liczyłam a się udało i tow pierwszym cyklu w którym miałam owulacje ja trzymam kciuki za ciebie!!!

teriaki ciesze się,żeichnie mam:) tylko ten ciągły głodjest dokuczliwy dzisiaj wautobusie burczałomi nacały głos i dziadek którykołomniesiedział pękał ze śmiechu:P moniczko rób testja też zrobiłam pomimo bety bozawszemarzyłam o 2kreskachi wyszły dwie tłuster óżowe:) a w ciąże nie wierzyłąm przysięgam szłampo ten wynik bo chiałam kupić już luteine i clo na następny miesiąc wiec ja trzymam kciuki a objawówsię nie doszukuj bokażdy ma inaczej naprawde!!!

Jeszcze raz dziękuje za gratulacje:) wpolmedziepowiedzieli ,żebardzo ładna betka ale i ta k powtórze:) aż mnie skręca w brzuchu jak pomyśle ,że musze jeszcze czekać 2 tyg na wizyte:( narazie żadnych objawów ciązyniemam pozaogromnym apetytem i troszke bolącymi piersiami:P oczywiście,że będe zaglądać i kibicować wam:) a co tam moniczko u ciebie jak test?

Dziewczyny dziękuje za gratulacje teraz czekam nawizyte 14 września chybaoszaleje:(jazaszłam nacyklu stymulowanym clo i perugonem ale niemiałam inseminacji tylko zaszłam w czasie " naturalnych" staranek:) staraliśmysię dokładnie rok ( bo od sierpnia) miałam nieregularnyokres itp zanim trafiłam do polmedu chodziłam pokonowałach aż w maju znalazłam polmed i zadziałało:) napewnopowtórze bete choćby tak dla siebie koszty leczenia są duże ( wiem ,że moje wporównaniu z waszymi to całe g) też oszczedzaliśmy ale warto zakażda trzymam kciuki naprawde

Liska dzwoniłam do polmedu umowić się nawizyte i powiedzieli mi ,że niemusze robić powtórki niewiem czemuale pewnie zrobie ok poniedziałku:P dziewczyny wam też się uda:) ja tak naprawde starałam się z mężem od maja i jeszcze nie wierze ,że się udało-teraz tylko,żeby serduszko biło

Dziewczyny nie wierze...dzisiaj dzień po spodziewanej miesiączcezrobiłam bete wynik 187!!!! boże jaka jestem szcześliwa:)))

Hej Moniczko a wiesz ja mam tak samonaprawde czuje ,że jesteś taka moją polmelowkską przyjaciółką i jakoś mi raźniej ,że nie tylko ja przechodzę przez to chociaż nikomu tego nie życze. Ja też bym zrobiła test po 10 dniach z krwi będzie najpewniejszy a po co się smucić np. jedną krechą na teście ja zrobie tak jak mi Pani dr powiedziała po 2 tyg jeśli okresu nie bedzie ale wątpie ,żeby cos było czuje się zupełnie normalnie:P

Według mnie test z krwi kosztuje ok 30zł a masz 1000% pewności a test z moczu czasami nie wychodzi-moja szwagierka robiła chyba z 7 testów i żaden ciąży nie wykrył a była tydzień po terminie spodziewanej miesiączki dopiero beta wykazała ciąże, Mi pani dr kazała zrobić test po 2 tyg z krwi żeby się nie stresować jak wyjdzie negatywny i w ciągu 3 dni okresu nie dostane mam brać luteinę-powiedziała ,że czasem po prostu organizm jest oporny na wywołanie samoistnego okresu a po co czekać np. 3 tyg na niego:P Moniczko ja mam dobre przeczucia co do ciebie masz ogromne szanse bo miałaś owulacje i mężuś ma dobre wyniki

ja też się nie nastawiam zawsze miałam tyle objawów ciążowych przed okresem i oczywiście nigdy w niej nie byłam:P a teraz nic ani brzuch ani piersi mnie nie bolą. mi Pani dr kazała zrobić test dopiero 2 tyg po owulacji trzymam kciuki żeby ci się udało a ty robisz test zwykły czy z krwi?

Moniczko ja miałam owulacje 15-16 sierpień (17 sierpnia byłam na wizycie i Pani dr powiedziała ,że jestem po ładnej owulacji) w tym okresie się staraliśmy a testów nie robiłam wiec ci nie pomogę.Powiem szczerze ,że nie licze na to żeby się nam udało bo j raczej mam takie szczescie albo raczej go brak no i mąz ma trochę obniżone parametry nasienia ale i tak szczesliwa jestem ,że przynajmniej wiem jaka dawka leków jest mi potrzebna:)oczywiscie ciągle się doszukuje jakiś objawów ciązy których nie mam:P

Moniczko liska ma racje ja też jak miałam owulacje to miałam śluz przejrzysty i rozciągliwy i było go bardzo dużo o grudkach o których piszesz myśle tak jak liska ,że to jakaś infekcja lepiej zadzwoń do polmedu

Hej Moniczko byłam na wizycie i Pani dr powiedziała ,że była owulacja:) widziała ciałko żółte i płyn w zatoce teraz pozostało mi czekanie:) ale ciesze się ,że wogole miałam owulacje i wiem jaką dawke leku potrzebuje mój organizm wrazie gdyby się nie duało:) ja też robiłam ten zastrzyk na pęknięcie:) nic nie boli:) trzymam kciuki:)

Blondynka 170 raczej szupła -52 kg ale nie z zielonej góry tylko z wrocławia. Bierz męza do roboty:)

No widzisz a tak się martwiłaś!!!:))ciese się ogromnie:) u nas starania trwają:) jutro mam kontrolle czy pękły pęcherzyki a ty jeszcze masz w tym cyklu wizyte?

Moniczko mam 3 pęcherzyki jeden miał 18 drugi 19 a trzeci 17 niestety pęcherzyk musi mieć te 18mm żeby był dojrzały ostatnio urósł mi do 17mm i niechciał ruszyć dalej i pani dr powiedziała ,że brakuje mu tego jednego milimetra. Moniczko ja kupiłam calą ampułke puregonu która kosztuje 800zł starczyła mi równo na dwa cykle a ten zastrzyk na pęknięcie to co innego i za niego zapłaciłam 100zł,Moniczko to dopiero twój drugi cykl spokojnie na razie masz ustalaną dawke leku jak nie w tym cyklu to w następnym

Moniczko a skąd wiesz ,że nie urosną?? A może właśnie urosną ja byłam przekonana ,że w tym cyklu też się nie uda, a będę chociaż mieć owulacje,czy nam się uda to nie wiem bo mąż ma obniżone parametry nasienia ale chociaż wiem na jaką dawke leku reaguje a mój cykl leczenia wyglądał tak w tym cyklu od drugiego dnia cyklu clo 2 tab przez 5 dni od 8 dnia cyklu 4 zastrzyki z puregonu i w poniedziałek zastrzyk ovirtelle( czy jakoś tak) kosztował równe 100zł

Hej Moniczko a więc tak ta ampułka puregonu za 800zł starcza na ok 10 zastrzyków oczywiście zależy jaką dawke się ma ja miałam najpierw 50 a tera 75. Moje pęcherzyki urosły mają po 19mm)) dzisiaj jest mój 13 dzień cyklu więc pan doktor powiedzialże ładnie dzisiaj wzięłam ostatni zastrzyk z puregonu i dostałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków mam go sobie zrobić w poniedziałek i dziłać

Moniczko nie jest źle:))jest sukces:) może akurat urosną? jamam jutro wizyte wiec zobaczymy aleraczejsięniełudze:P wiem ,że koszty są duże ja ostatnio za same zastrzyki zapłaciłam800zł ale starczają mi na ok 2 cykli a jak nazywają się tezastrzyki co masz? ja biore puregon musimy się wspierać vna pewno zostatniemy matkami:) mam do ciebie jeszcze pytanie po tych lekach pogorszyła ci się cera? bo mi tak:(

Napewno w końcu musi:)poprostu muszą nam dobrze leki dobrać żeby nie przesadzić:) napisz jak po wizycie:)

Teraz bede mieć kontrole w sobote a potem chyba we wtorek wiesz co?jestem i nie jestem zadowolona ostatnio miałam 12mm pęcherzyki w 12dniu cyklu wiecjestem jaby 2dni do przoduponieważ w 10dniu cyklu największy ma 13 wiec może urosną:) biore od wczoraj zastrzyki większą dawke niż ostatnio więc jestem pełna optymizu wogóle Pani dr jest taka kochana.u mnie śluz był zawszeibyło to spowodowane braniem własnie clo ale niestetyjak na razie nigdy nie doszło do owulacji alemoże w tym cyklu nam się uda?:)) a pęcherzyk musi mieć przynajmniej 20mm żeby mógł pęknąć

Hej Monika i co tam u ciebie?mina 2 tab clo urosły 3 pęcherzyki po 12i 13mm od dzisiaj biore zastrzyki:)

Dzisiaj dostałam okres rano zaczynam od jutra swoją przygode z 2 tab clo a w poniedziałek wizyta:)

Hmm u mnie 2 dzień bez luteiny i na razie okresu brak ja też mam brać 2 tab clo od 2 do 7 dnia cyklu plus zastrzyki od 7 dnia zobaczymy co tym razem wyhodujemy:P

Monika a jak brałaś tym razem luteine? tak jak ostatnio 2 razy po 2 przez 5 dnia? mój pęcherzyk urósł do 14 mm( 2 pęcherzyki) więc ja też od tego cyklu biore 2 razy clo plus zastryki od 7 dnia cyklu

Hej Monika co tam u ciebie? ostatnio zamilkłaś ja dzisiaj biorę ostatni raz luteine i czekam na okres mam nadzieje że tym razem też przyjdzie po 3 dniach tak jak ostatnio a jak to było u Ciebie tym razem?