Wczoraj oglądałem jakiś film dokumentalny o 30 letnim socjologu i on tam coś takiego też zrobił naszło mnie żeby spróbować.
Poprosiłem 4 letniego brata żeby otworzył na jakiejś stronie i padło na apokalipse św jana list do kościoła w Pergamonie roz. 2, 14 -16
"14 Ale mam nieco przeciw tobie, 
bo masz tam takich, co się trzymają nauki Balaama11, 
który pouczył Balaka, jak podsunąć synom Izraela sposobność do grzechu 
przez spożycie ofiar składanych bożkom i uprawianie rozpusty. 
15 Tak i ty także masz takich, co się trzymają podobnie nauki nikolaitów. 
16 Nawróć się zatem! 
Jeśli zaś nie - przyjdę do ciebie niebawem"
Co o tym myślicie jak to zinterpretować?
Potem otworzyłem sam Księga Koheleta roz 3 Wszystko zależne jest od czasu, ostatecznie od Boga 1 Wszystko ma swój czas, 
i jest wyznaczona godzina 
na wszystkie sprawy pod niebem1: 
2 Jest czas rodzenia i czas umierania, 
czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, 
3 czas zabijania i czas leczenia, 
czas burzenia i czas budowania, 
4 czas płaczu i czas śmiechu, 
czas zawodzenia i czas pląsów, 
5 czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, 
czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich, 
6 czas szukania i czas tracenia, 
czas zachowania i czas wyrzucania, 
7 czas rozdzierania i czas zszywania, 
czas milczenia i czas mówienia, 
8 czas miłowania i czas nienawiści, 
czas wojny i czas pokoju. 
9 Cóż przyjdzie pracującemu 
z trudu, jaki sobie zadaje? 
10 Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, 
by się nią trudzili. 
11 Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, 
dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata2, 
tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, 
jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca. 
12 Poznałem, że dla niego nic lepszego, 
niż cieszyć się i o to dbać, 
by szczęścia zaznać w swym życiu. 
13 Bo też, że człowiek je i pije, 
i cieszy się szczęściem przy całym swym trudzie - 
to wszystko dar Boży. 
14 Poznałem, że wszystko, co czyni Bóg, 
na wieki będzie trwało: 
do tego nic dodać nie można 
ani od tego coś odjąć. 
A Bóg tak działa, by się Go [ludzie] bali. 
15 To, co jest, już było, 
a to, co ma być kiedyś, już jest; 
Bóg przywraca to, co przeminęło. 
16 I dalej widziałem pod słońcem: 
w miejscu sądu - niegodziwość, 
w miejscu sprawiedliwości - nieprawość. 
17 Powiedziałem sobie: 
Zarówno sprawiedliwego jak i bezbożnego 
będzie sądził Bóg: 
na każdą bowiem sprawę i na każdy czyn 
jest czas wyznaczony. 
Co o tym myśleć?