Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dziewczynka:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dziewczynka:)

  1. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    ahaaa Agnik-alez Ci zazdroszcze tej Pl....tez bym tak pojechala:(w tym roku juz na pewno nie a i zastanawiamy sie nad przyszlymi wakacjami czy jest sens jechac(tzn sens jest tylko czy warto tam odpoczywac??)
  2. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Hej:) Ania :( no i tak to jest przy dzieciach-jedno sie dobrze nie skonczy,nastepne sie zaczyna buuu:( Lali tez cos tam furkocze w nosie ale nic co dalo by sie wydobyc:( i widze ze ja to denerwuje... noc standardowa u nas...po zasnieciu wybudzala sie kilka razy i chyba faktycznie wciaz te cholerne dziasla,bo wypluwala smoczek,wyla i wkladala piastki do buzi.po posmarowaniu mascia zasnela...ok 3 krotkie miaukniecia i potem o 5.30(akurat tyle co zdarzylam zasnac po podaniu o 5 antybiotyku synkowi i sobie...)no i ok 7 pobudka na cycka a potem jeszcze spala do 8.chyba musiala odespac:Pbo zazwyczaj o 7 juz konczy sen:) a teraz wykonczona znowu zasnela:D...... gdzie reszta dziewczyn???????????????????znowu jakis dziwny zastoj:(
  3. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Hello:) u nas poniedzialek zachmurzony,choc wciaz cieplo.dzisiejsza noc ok.Laura zasnela sama,tylko jedna pobudka standardowo ok 3.wczoraj za to znowu odstawiala:( tez sie slini jak szalona,zebow ni ma:)za to zaczela tak smiesznie jezyczek wysuwac jakby jej tam cos przeszkadzalo:Dale nie ma nic,sprawdzalam:)dzis od rana buzia jej sie nie zamyka i wydaje nieludzkie odglosy:D swojego tatusia wyszarpala znow rano za wszelkie mozliwe klaczki na ciele:Dno i cos delikatnie pokaszluje:(no ale nie dziwne jak starszy jeszcze dzis zostal w domu i pradkuje:D kaszle jak diabli!mlodszy tez cos tam narzekal na gardlo ale mysle ze to z jego strony proba wymuszenia aby zostac w domu.cwaniaczek!i dzis tez niby wymiotowal przed szkola!!!a jakos przez weekend nic mu nie bylo,zadnych objawow choroby:D:D:D:D Ania fajnie ze Michal zadowolony z imprezki i miejmy nadzieje ze niczego nie przywlecze z przedszkola.... moja zabcia sie wyspala i juz szaleje tu kolo mnie.rany ile ona ma energii:D i juz widze ten blysk w oku-z checia dorwalaby sie do klawiatury:) Radosna Ty juz chyba wrocilas z tych Hawajow????zdawaj wiec raport,wstawiaj zdjecia,powzdychamy troche....
  4. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Hejo:) tak,pogoda u nas rowniez super.ale od poniedzialku zapowiada sie juz ochlodzenie:( jak po nocce u waszych maluchow?? moja zabka zasnela jak tylko wlozylam ja do lozeczka,myslalam ze przy kaszce mi padnie:) ale potem budzila sie kilka razy,przypuszczam ze bylo jej goraco,bo miala cale plecki mokre,a spala przy otwartym oknie i w samym romperze.w nocy jak zwykle jedno miaukniecie ok 3,smoczek i dalej spanie do 7. Sansei-jakichs specjalnych zabiegow z czytaniem nie stosowalam,wkladam ja do lozeczka i jej czytam:)ona w tym czasie maltretuje misie albo na poczatku jeczala jak oszalala.nie wydaje sie byc specjalnie zainteresowana :)tym moim gledzeniem ale nie zniechecam sie:) a wczoraj np wzielam ja na kolana i czytalam jeszcze przed kolacja(bo po niej juz padla:D )wtedy moze maltretowac rowniez ksiazeczki i wydawac dzikie odglosy:)mamy rozne ksiazeczki(i po pl i po angl)z dzwiekami lub kawalkami futerek:D ale przed zasnieciem czytam jej jedna z "50-ciu najpiekniejszych opowiesci" uwielbiam patrzec(a u chlopakow to czesto ogladalam)jak dzieciom podczas czytania stopniowo,powoli opadaja powieki i zasypiaja:) no dobra ja tu srutu-tutu,Lala spi a ja musze moje akwarium wyszorowac:(co za niewdzieczna robota,blehhhh milego dzionka:) Ania udanej imprezki:) Agnik a Ty co sie ociagasz z pisaniem?????
  5. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    ah no faktycznie przeciez to Michala!!moj dziadek mial tak na imie i moj syn mial otrzymac to piekne imie,ale dostal po drugim dziadku:)no wiec wszystkiego najwspanialszego dla uroczego braciszka Juleczki:) u nas 28 stopni!!wrocilismy z tego centrum,gdzie ceny maja jak z kosmosu a teraz czas odpoczac:)
  6. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Helllloooooooooo:) witajcie moje piekne:) Agnik to ja sie ciesze razem z Toba ze Ci synus taka niespodzianke sprawil:)miejmy nadzieje ze to krok do przodu i teraz bedzie tylko lepiej:)czego oczywiscie Wam zyczymy!! u nas noc ok.Lala tylko raz sie przebudzila,ale dostala smoka,przekrecilam ja na bok i juz spala do rana.a rano przywitaly mnie oczka usmiechniete i buzia mleczkiem wyciapana:)cudny widok! z zasypianiem juz nie bylo problemow,nie zdarzylam bajki doczytac i juz spala. masz racje Agnik z tym usypianiem to ciezko zaczac i te kilka dni pierwszych jest trudnych ale potem jak sie dziecko juz"naumie" to jaki sukces!! zaraz musze do szkoly zadzwonic,bo moj starszy syn tez chory(byl razem ze mna u lekarki i tez ma antybiotyk)i dzis stwierdzil ze nie bedzie sie znow meczyl!!no niech mu bedzie,wczoraj wrocil mokry jak krolik,nie dziwne tez jak taki upal,a on marynarki nie zdjal!!!a drugi syn przeszedl zalamanie nerwowe,bo tylko on musi do szkoly isc:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D u nas znow pieknie!!!zaraz pakuje czesc mojej gromady w samochod i jedziemy do centrum ogrodniczego. pa pa
  7. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    no to miejmy nadzieje Ania ze te nocne szalenstwa naszych dzieci to tylko takie kilkunocne odstepstwa:) my wrocilysmy z shoppingu:)cos co kobietki lubia najbardziej:) u nas upal!!!no szok!!!dziecko mi juz w ostatnim sklepie zaczelo jeczec z glodu i zmeczenia-wzielam tubke z jakims przecierem(dla dzieci oczywiscie:D )i w wozku sklepowym to jadla ,jak zwykle budzac cieple uczucia w innych:)po drodze mi zasnela w aucie i po przetransportowaniu do wozka,dalej spi:) wiem ze malutkie dzieci budza pozytywne uczucia,ale ja sie wciaz nie moge nadziwic jak obcy ludzie reaguja na moja Lale!!to jest niezwykle:)obce kobiety zaczepiaja,opowiadaja pozniej o swoich wnukach,pokazuja zdjecia:D.i zawsze maja mnostwo komplementow dla mojej coruni:)dzis oczywiscie bylo tak samo:) ok,zmykam,piszcie....
  8. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Hi:) oj Ania to widze ze podobnie jak u nas bylo....te same objawy...i tez do tej pory nie wiem o co tak naprawde chodzilo?a jak z usypianiem u was?moze Julka ma za duzo wrazen? Lala dzis w nocy znow sie przebudzila,ale po wsadzeniu smoczka w rozdarta paszcze zasnela...wiec nie bylo zwyczajowego jazgotu:)wieczorem zasnela znowu sama-poczytalam jej i wyszlam... dzis na sniadanie dalam jej troszke twarozku ze szczypiorkiem:) a teraz spi... milego dnia....mi odblokowalo katar i jak sie nachylam to leci:D papatki:)
  9. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Heeeejjjjj co tu taka cisza,he? przed chwila polozylam moja zabke spac,znowu moje czytanie jej nie uspilo,wiec zostawilam ja sama:) cieplo,u nas lato wrocilo:)jutro ma byc 27 stopni... a ja mam antybiotyk na 10 dni:( kolorowych snow i spokojnych dzieciaczkow,dobranoc
  10. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Agnik-jak po badaniach????
  11. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Heeeejjjjj co tu taka cisza,he? przed chwila polozylam moja zabke spac,znowu moje czytanie jej nie uspilo,wiec zostawilam ja sama:) cieplo,u nas lato wrocilo:)jutro ma byc 27 stopni... a ja mam antybiotyk na 10 dni:( kolorowych snow i spokojnych dzieciaczkow,dobranoc
  12. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Witam u nas znowu stal sie cud:)przespala cala noc!!!czyzby moje dziecko sie naprawilo?? wieczorem jak zwykle czytanie,jedna bajka,druga...mi sie juz spac zachcialo a ona dalej maltretowala misie:D no wiec opuscilam jej pokoj i poszlam sie kapac,przykazujac starszemu synowi ze jakby sie darla to ma dac smoczek i wyjsc(bo on oczywiscie ma swoje sposoby-najczesciej wyciaga z lozeczka i nosi z mina cierpietnika:D ) kiedy pozniej do niej zajrzalam-spala jak aniolek.w jednej raczce sciskala troczek od ochraniacza,druga miala odrzucona gdzies na bok i nawet smoczka jej nie trzeba bylo!!!zasnela sama!!!da sie!!! a ja tak czy siak mialam kiepska noc bo mnie rozlozylo na maksa i juz koniec tego-zadzwonilam do przychodni i o 4 mam lekarza:( w zyciu mnie tak dlugo glowa nie bolala.... u nas nadal swietna pogoda a wiec korzystamy i znowu sie gdzies wleczemy:)milego dniaaaaaa
  13. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Hej :) wpadlam tylko na chwile bo juz jestem do tylu ze wszystkim,tak zesmy sobie dzis z Lala pospacerowaly:) u nas,o cudzie!!!pierwsza noc od dluzszego czasu bez wrzaskow!!przespala cala!!chyba dlatego ze sie przygotowalam psychicznie na darcie:)przy usypianiu tez juz calkiem niezle,poczytalam,chwile pomiauczala i czytalam juz do siebie:D od razu w lepszym humorze wstalam:) a ona juz wypady na macie robi do przodu,tylko czekac kiedy zacznie sie przemieszczac:D ok kobietki,trzymajcie sie,zyczymy udanego popoludnia:)lece wieszac pranie i robic lazanki:)
  14. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Dzien dobryyyy:) ahh,zazdroszcze tym mamusiom ktore maja gdzie sprzedac swoje dzieci.ja oprocz siostry meza(ktora ostatnio mnie mega wkur...)nie mam nikogo tutaj:(buuuu.jestesmy zwiazane we dwie,no chyba ze M ja sprzedam i sie gdzies wyrwe:D Radosna-fajnie ze urlop udany,ze Wiktoria grzeczna,ze pogoda sprzyja..relaksuj sie poki mozesz:D nawet mi sie nie chce opisywac naszych weekendowych nocy:(:( po prostu jak ona tak przerazliwie placze to..mam ochote sobie albo jej cos zrobic.wrrrr z soboty na niedziele pobudka zaraz po 4 z rykiem jakby jej ktos rece wyrywal.na zmiane chodzilam ja albo M.a pisalam ze zasnela juz bez wiekszych histerii....ogolnie dopiero ok.6 poszlismy spac.M wzial ja na dol zrobil sobie kawe,wcinal sernika i ja wymeczal...dzis w nocy to samo-pobudka o 2 i ryk,ktorego w zaden sposob nie mozna uspokoic.tzn mozna,sposob jest prosty,wziac ja do lozka:D dzis naprawde przekonalam sie ze to nie zadne zebiska jej dokuczaja,to tylko przemozna chec dostania sie w moje ramiona,na moja poduszke,pod moja kolderke obok mego meza!!!!!tylko postawa tego ostatniego w nocy mnie rozwalila,bo jak tylko Lala zaczela ryczec i nie chciala przestac,to od razu zerwal sie z nerwa,poszedl palic i tyle!wiem ze wstaje rano do pracy,ale my mu na zlosc nie robimy.jesli teraz nie pomeczymy sie kilka dni z jej spaniem to problem bedzie sie ciagnal miesiacami:( no wiec ona ryczala jak opetana(jak sie pojawialam w zasiegu jej wzroku,to wszystko milklo)ja wchodzilam do pokoju,dawalam smoczka,glaskalam po buzi,nakrywalam kolderka i wychodzilam.gdy tylko znikalam,ryk jakby ja ze skory obdzierali,a ja stalam za drzwiami z krwawiacym sercem i liczylam..za kazdym razem wydluzalam te odstepy,ona ryczala,ja wchodzilam wszystko powtarzalam..i tak bite pol godziny!!juz,juz mialam sie ugiac(bo M sie nie wyspi,bo szkoda dziecka,bo przeciez tylko ja zabrac do lozka)ale jakos wytrzymalam i w koncu zasnela.spala juz do konca normalnie...a z zasypianiem wieczornym juz faktycznie lepiej.jeszcze jej pachna moje piersi i ramiona,ale jestem nieugieta.wczoraj jej czytalam,glaskalam po buzi,ona sie darla,ale juz krotko i szybko zasnela i juz nie musialam do niej latac co 15 min. wiem ze to wszystko stasznie wyglada i jest straszne naprawde.ale ona nie ma swojego lozeczka na ozdobe a we trojke nie ma spania.... ale sie opisalam,ufff na razie wena tworcza mi padla...musze poprzytulac mojego diabelka:) milego dnia:)
  15. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    i Laurze tez odciagnac cos z nosa to poprostu Meksyk.drze sie tak przerazliwie ze uszy puchna.wogole nawet wytarcie buzi jest problemem.nerwus maly....
  16. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Zasnela.....dzis juz nie bylo tak najgorzej i troche krocej histeryzowala.ucze ja zasypiac sama a nie wiecznie przy cycku.trudne to gdy ona tak przerazliwie placze:( ale jak napisalam-dzis poszlo szybciej.kazdy wieczor nas przybliza do suksesu:) Sansei przy dzieciach,zwlaszcza pierwszych tego typu upadki sa nieuniknione.rodzice sa po prostu zaskoczeni ze ich dzieci w przeciagu sekund potrafia sie przesunac i spasc.jeszcze wczoraj lezalo spokojnie a na drugi dzien-bum!! moja Lala wczoraj wysunela sie i zleciala z lezaczka.stala na podlodze wiec wysokosc zadna,nic jej sie nie stalo,byla tylko zdziwiona.ale to ja ja zapielam tylko z jednej strony bo chcialam sprawdzic czy cos z tym zrobi?no i zrobila:)a moi synowie jaki krzyk na mnie podniesli!!czasem mam dosc pouczania mojego starszego syna w kwestii wychowania dzieci:P jaki madry!!!juz mu zapowiedzialam ze jak bedzie mial dziecko to bede mu sie strasznie narzucac:D i zeby jego zona nie miala pretensji:D a co!!dostanie za swoje:D Kasiula,przykro mi:( ja sie w kwestii zdrad nie bede wypowiadac:(
  17. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    aha i naspala sie:(obudzila sie z takim rykiem ze nie moglam jej uspokoic.teraz spi dalej u mnie na rekach.sama sobie rzepke skrobie.....
  18. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Hej kobietki:) u nas noc bez zmian-bieganina,po 3 przytargalam ja do nas do lozka,nakarmilam(bo stwierdzilam ze napewno jest glodna skoro w dzien echo z jedzeniem)chwile przycielam komara i o 4 z powrotem ja zanioslam.pospala do 5!!!wow!! owocow dalej dzis nie chciala,ok 12 dalam jej zupke,nawet zjadla,choc nieduzo.za to przed spaniem taka mi histerie urzadzila ze az sie sama poryczalam z bezsilnosci,za Chiny Ludowe nie chciala spac w lozeczku(a ze zmeczenia ledwie na oczy patrzyla)kilka razy do niej chodzilam,wkladalam smoczka,przykrywalam kolderka no nic,ryk nie z tej ziemi!!w koncu wzielam na rece(poddalam sie-nauka samodzielnego zasypiania jest taka trudna:( )i u mnie rozkraczona na klacie zasnela.z tego wszystkiego polozylam ja pozniej w lozeczku na brzuchu,spi juz godzine:) mnie dalej glowa boli,zjadlam tabletke i zyskalam tyle ze mnie cmi... wczoraj kupilam mm z hippa jakies"good night" zageszczone,ze niby na wieczor.zrobilam jej ale oczywiscie z butelki nie bylo mowy o wypiciu,lyzeczka,po dodaniu ciasteczka cos tam pociapkala:( pogoda u nas piekna a mi przez ta lepetyne nigdzie sie chodzic nie chce,jeszcze zaraz chlopcy wroca ze szkoly i znow sie zacznie konkurs"kto szybciej i wiecej powie":P:D:P:D oj wiem ze marudze,chyba juz dostaje do glowy.... Kasiula przykro mi z powodu Twoich klopotow,znowu cos,Ty to masz,a ja tu narzekam:( ale moze jeszcze nie wszystko stracone??? Sansei ladna mialyscie"przygode".juz widze te spojrzenia pelne krytyki:O:O tutaj jest inaczej-nikt nie popatrzy na ciebie jak na wyrzutka jesli twoje dziecko histeryzuje na ulicy.albo nie zwracaja uwagi albo sie usmiechaja. Ania ja Ci z mlekiem nie napisze:) Agnik jak u Was???
  19. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    po rozebraniu do rosolu okazalo sie ze na brzuchu i pleckach jest wysypka-a wiec trzydniowka. na kaszke tez sie juz obrazila:( przerabane jak dziecko nie chce jesc....
  20. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Hello:) u nas znowu byla noc do dupy:(:(:( wieczorem byla jeszcze lekko ciepla wiec juz profilaktycznie dalam jej nurofen.ale dlugo nie pospala i zaczela swoj "jeczacy maraton".M bardzo szybko sie poddal,niania jest u nas,a ze byl chory,to nie mogl spac od tych jej jekow.wiec przyniosl mi ja wraz z jej poduszka do lozka a sam przeniosl sie ze swoja do salonu(gdzie zmarzl nad ranem:( )no i co z tego ze sapala ze mna????co chwile sie budzila z jekiem.na szczescie po goraczce juz sladu nie bylo dzisiaj.ale z jedzeniem teraz wszystkiego mamy problem-zje kilka lyzeczek i ani grama wiecej:( tylko piers!! znowu dzis jeczala,mnie bolalo ucho i glowa tak potwornie ze az mnie zamraczalo.M sie smial ze to wirus od Laury zmutowal sie i przelazl na nas. Agnik swietnie rozumiem co mozesz czuc.ja momentami mam ochote ja udusic jak tak oblednie jeczy.a moze u Was juz ten"cudowny" kryzys 8-go msc sie rozpoczal???czasem mi sie wydaje ze u niektorych dzieci to cos sie konczy i natychmiast cos innego sie zaczyna:(:( u Was to by sie zgadzalo.a moze z tym pojsciem do pracy to wcale nie taki glupi pomysl??moze przy innej osobie Wiktorek bedzie sie inaczej zachowywal?sprobowac zawsze warto..a i Ty troche bys odsapnela. Lala od niedawna ma te swoje naloty a juz mam dosc,tego ze sie nie wysypiam,ze ona ma takie zmienne nastroje,ze miauczy bez przerwy... teraz chwile padla. mnie ta cholerna glowa wciaz boli:( starszy syn caly czas cos do mnie mowi....gdyby mu placili za gadanie juz bylibysmy milionerami:D a ta mala.......juz sie budzi.rekordzistka krotkiego spania...:)
  21. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    no i dlaczego wyskoczylo dwa razy??????
  22. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Hej kobiety:) u nas noc nienajgorsza standardowo po 3 pobudka,wysoka temperatura;przebralam ja,zmienilam pampka,dalam syrop i zabralam do nas:) wiesz Ania nie pamietam juz za bardzo jak to bylo z chlopakami,ale chyba nie tak tragicznie skoro nie pamietam??:) dzis juz przez caly dzien goraczki nie bylo.bylo za to mega marudzenie i od wczoraj owoce sa beeee.no nic,na szczescie zupki i kaszki je.az chce sie dodac-jeszcze je:) nawet chlopcy stwierdzili ze Lala strasznie dokucza.co rusz wybucha placzem,siedziec nie chce,lezec nie chce i tylko na piersi by wisiala. na dodatek M cos rozlozylo i stara sie corunie omijac a mnie ona wykancza:( Sansei Lidka jest naprawde urocza.ahhh i te oczeta...:D:D spokojnej nocy:)
  23. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    oj ja tez sie juz boje nocy... po chwilowym oslabieniu w Laure znowu wstapily skowronki i znowuz wesola,szczesliwa-bawi sie:) chlopcy mieli kolejno 9 i 11 msc jak sie zeby powykluwaly,nawet ostatnio sprawdzalam bo mamtaki zeszyt z ich"przygodami"z czasow niemowlecych.troche niesystematycznie prowadzony ale najwazniejsze informacje :D Ania dobrze ze juz u Was chociaz lepiej. Trezele witaj w klubie:O ok ide kapac ta moja smiechotke.jeszcze musze starszemu synusiowi zadanie sprawdzic a zaloze sie ze tam az roi sie od bykow:Dmyslalam ze szkole raz na zawsze mam z glowy,a tu powtorka z rozrywki.w dodatku nie w naszym ojczystym jezyku.o matko!!!!!! dobranoc kobietki!niech choc ta noc minie spokojnie(prosba)
  24. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Hello:) po tym jak do Was napisalam Lala padla i spala.....bite 5 godzin!!!ale obudzila sie znowu z goraczka-38,6:( zadzwonilam do przychodni i uprosilam zeby nas przyjeli bo tak to proponowali wizyte na czwartek:O no i co?wszedzie czysto-uszy,gardlo,brzuch....sceptycznie podszedl do laczenia goraczki z zabkowaniem-jak to lekarz.na razie kazal tylko dawac tylko cos na zbicie i jakby sie cos dzialo to z powrotem.jakbym tego nie wiedziala.... i tak mysle ze moze to trzydniowka???choc ma troche za"niska"temp.?? zjadla ladnie zupke,zrobila ladna kupke....mamnadzieje ze nie wykluje nam sie z tego jakies dziadostwo?! a zeby??nie wiem,nie wydaje mi sie zeby chciala braci przescignac:)troche "za wczesnie":D:D:D:D:P:P:P
  25. Dziewczynka:)

    LUTY 2011

    Witamy:) noc-koszmarna!!!zasnela mi dosc szybko bo przed 21,ja tez szybko orla wywinelam,juz 22 lulalam:)ale po polnocy Lala zaczela swoje seanse.w koncu wzielam ja do nas do lozka:O ok 3 chcialam ja z powrotem zaniesc do lozeczka,bo nie dosc ze znowu miala goraczka to jeszcze pomiedzy nami mokra jak kret byla.no i jak ja zanioslam to bylo po spaniu!!!:O:O:Odo 4 z nia siedzialam,w koncu dalam jej znowu nurofen i jakos zasnela.ale tez nie na dlugo,bo po 5 juz znowu wyladowala u nas w lozku!! wstala wyspana w doskonalym humorze i bez goraczki???!!!!! nie wiem o co kaman???? ja ledwie zyje... bede ja wciaz obserwowac.ale tak jak M zauwazyl-nie wyglada na chora:O Agnik a moze Wiktor cwiczy nowe umiejetnosci???wiesz,nowy nabytek w buzi to i sprawdzic musi:D ja z kolei czasem zaciskam w nocy zeby tak mocno ze az mnie szczeki bola.wystarczy poczytac co to znaczy:O:O Ania dobrze ze u Was juz troszke lepiej:)miejmy nadzieje ze teraz bedzie z gorki!!czego Wam zycze! moja kociczka juz trze oczka-czyzby sie nie wyspala???:D:D mi tez jeszcze odrobina snu nie zaszkodzi.... papatkiiiii
×