izabielsko

monia79m to super że czop odchodzi, czyli do porodu masz juz bardzo blisko :-) u mnie nic sie nie dzieje, cisza jak makiem zasiał, mala czasem sie pokreci troszkę i cisza. Skurcze byly i sie zbyły.... więc fajnie się czuję. Obiad mam juz ugotowany, czekam aż M. wróci z pracy. Wlosy pofarbowane :-) monia79m informuj nas :-) Nigerowa, to chyba dobry znak ze szyjka gladka i rozwarcie jest Ja wyzamykana jestem doszczetnie. Ciekawa jestem kiedy u mnie się jakies rozwarcie pojawi :-)

Ale dziś wysyp wizyt :-) czekamy na wiesci od was. Ja biore się za obiadek, ale jeszcze predzej zafarbuje sobie włosy, bo odrosty juz mam a w razie porodu bede jak maślak wygladała w tym szpitalu, kudłata i z odrostami.

Melduję sie 2w1 i wreszcie doczytałam wszystko więc jestem w miarę na bierząco :-) Agnezee dziękuję za zrobienie porządku :-) Menia21 ja tak samo wolałabym poród bez wywołania, zeby samo sie rozkręcilo, a nie ingerowac jakimis tabletkami, kroplówkami zastrzykami itd. Ines78 w sypialni mam kołyskę dla małej, żeby w łózeczkiem nie gonić po mieszkaniu, mamy dość wąskie przejścia więc nie chcę łóżeczka rozwalić na strzępy :-) Ciesze się ze pokoik się podoba :-) Kici Kasia odnośnie HBS w Bielsku kosztuje 25zł ja byłam na czczo, po pobierali mi krew do badań morfologicznych :-) sylwiucha dziekuje za powitanie :-) Franiu i Haniu witajcie w domu Groszku Ty masz juz ostatnia wizyte przed porodem, doobrze kojarzę ??

anika169 ja strasznie lubię zielony kolor, fiolet tez mi sie podoba, ale jak kupilam pewne rzeczy nie wiedzialam jakiej płci bedzie dziecko wiec robilam uniwersalnie na zielono. no i tak zostało do końca. Brzuszek mam mega pokaźny a ciężki wariat jak nie wiem. Zbieram się i idziemy z M. coś zjeśc na miasto, jeszcze nie wiem do końca co, bo smaki mam niezidentyfikowane dzisiaj :-)

ja nadal oglądam wasze zdjęcia z galeri, wszystkie ślicznie wygladacie z brzuszkami, seksowne mamusie z Was :-) Dziekuję za powitanie :-) Ciesze się że podoba sie pokój, umeczyłam się w nim co nie miara, teraz ciut inaczej wyglada, bo podochodzily ostatnie rzeczy do wystroju :-)

dodałam zdjęcia do profilu, trochę nabajzlowala, więc przepraszam, nie wiem czy sa widoczne zdjątka dla was. To zaciemnione z brzuszkiem jest najswiezsze :-) Mam jeszcze do was pytanko gdzie wpisac numer tel. zeby byl dla was widoczny ??

Jeszcze raz dziekuję :-) Agnezee poslałam maila, ide robic pastę jajeczna na sniadanie dla M. :-)

Siwucha, Groszku u mnie M. nawija o drugim dziecku od jakiegos czasu, jeszcze jednego nie widział tylko na USG 4D, a juz 2 by chciał. Zaskoczył mnie mowiąc że chce 4 dzieci, kiedy ja to porodze :-) Groszku u nas taki sam plan, kościół, spacer i obiadek na mieście, chociaz za mna kebeb chodzi :-) a otworzył się nowy w Bielsku więc moze czas na próbę :-) Dziekuje dziewczyny za wsparcie w sprawie galerii :-) to bardzo miłe.

Witam w niedziele Ja nadal kulam się 2w1, spac cos od kilku nocy nie moge i jeszcze te skurcze. Eh..... trzeba jakos wytrzymać.

Takaciąża gratuluję serdecznie :-)

W końcu doczytałam wszystko Celina wielkie gratulacje dla Ciebie i dzieciatka :-) Ja zabieram sie za sprzatanie mieszkanka, wlasnie wywiesiłam na polko pranie niech sobie spokojnie schnie, śniadanie tez juz za mną. Lodówka wylączona rozmraża się wszystko, bo musze ja wymyć. Potem może wyskoczę na imprezkę na starówke w Bielsku bo podobno coś tam ma byc fajnego a trzeba sie jeszcze rozerwać przed porodem. Musze dzis wysterylizować laktator i inne drobiazgi dla Oliwki. Tak żeby już były, a przed użyciem jeszcze raz je wysterylizuję. Kurde ciężko juz z tym brzuszkiem a jeszcze te skurcze ciagłe i bole pachwin. Oszleć można.

melduje się 2w1 i ide was czytać bo istny sajgon ile popsiałyście. WIdze że kolejne dobre wieści o rozpakowanych mamusiach się pojawiły :-)

Witam wszystkie Mamusie Widze że niektóre podobnie jak ja spac nie mogą lub karmią. Malduję się ze skurczami cd. 2w1. jadę dziś do szpitala na kolejne KTG, zobaczymy co wymyślą. A teraz zbieram się i uciekam do mamy :-)

Arwena caly czas mam ten bol jak na @ i skurcze ale tak samo silne jak wczoraj, czyli siedzę dalej w domu i czekam. Biedna Celina musi sziedziec w tym szpitalu, szkoda że tak óźno byłam wczoraj na KTG bo przyniosłabym jej chociaz czekoladę na osłodę :-) Groszku moze ciebie powoli tez do porodu zbiera mi tez brzuch twardnieje a to wg. gina jest skurcz. A krocze mnie tez męczy piekielnie. Mnie bardzo boli jak mam się załatwić i na kibelku siedze takie uczucie jakby miało mi zaraz między nogami dziecko wylecieć taki silny napór jest. zyrafka, te bóle to mój najwiekszy koszmar od kilku dni :-) mi wyszły rozstępy na bokach ale sa mi obojetne, smarowałam się całą ciąże kremami nic nie pomoglo, to akurat genetycznie jest uwarunkowane. Mojemu M. nie przeszkadzaja one wogóle, więc mi tym bardziej.

Dzięki dziewczyny za wsparcie :-) Colindale ja tak mam ale jestem w 38tc zadzwoń do gina lub do szpitala, wydaje mi się że mądrze byloby jakbys poszla na KTG, bo w razie czego dadzą Ci nospę, leki rozkurczowe, lub przeciwbólowe. Lekarz Cię zbada i będziesz spokojniejsza. Tak moja rada jest, mi kazali od razu przyjechac pomimo iż mam ciążę donoszoną i mogę rodzić w każdej chwili

Mój M. zabronil mi rodzic bo w piatek idziemy do przyjaciela na urodziny i on obowiazkowo musi byc :-D Położna powiedziała żebym nie rodzila w sobotę 24 września bo idzie do teatru z córkami :-D Wiec musze czekac na pozwolenie od zartownisiów

Babie lato mnie kręgosłup boli od tygodnia może w odcinku krzyzowo- lędzwiowym. Odnośnie chusty ja nie będę na pewno nie kupię, dla mnie zbędny wydatek

Anika nie tyle czekania sie boję co meczarni przez kilkanascie godzin. ale chyba faktycznie część z nas sobie jeszcze poczeka. Nika no wlasnie nospa pomaga mi na 4h maks więc nie wiele daje i mam ja brac tylko w wyjatkowej sytuacji ze boli juz bardzo mocno, bo generalnie nie powinno się teraz ani nospy ani magnezu brać Groszku ciebie tez skurczyki męczyły i widze że teraz masz spokój, moze u mnie tez tak będzie :-)

Witam witam Ja wczoraj wyladowalam w szpitalu ze swoimi skurczami, robili mi KTG, wychodza regularne skurcze co 7 minut ale jest tam jakaś skala i dopiero jestem na 5 a do 10 daleko jeszcze więc posłali mnie do domku, po badaniu wiem że mam miękką szyjkę, ale ujście całkowicie zamkniete, wymioty i biegunka, gin stwierdził że to przepowiada porod. Generalnie nospę mam wziąć jak nie mogę spać lub apap. Wczoraj dostałam mega zastrzyk nospy w szpitalu ale podziałał do 3 w nocy i znów sie męczyłam. Powiedział gin że te skurcze zmiękczaja szyjkę i albo przejda albo spowoduja rozwarcie. W czwartek mam znów KTG. Robili mi KTG 30 minut ale przy badaniu ginekologicznym myślałam że zjadę z fotela Do szpitala mam się zgłosić jak będę miała mocniejsze skurcze i co 5 minut, albo odejda mi wody, albo krwista wydzielina /czop/ a poki co mam się męczyć bo mogę urodzić za 2 dnia albo za 3 tygodnie No i doopka teraz męczarnia mnie czeka

Franka serdecznie grtuluję :-) Groszku korzystaj ze spania ile tylko mozesz, po porodzie pewnie nam się to zmieni :-) Ja mam dziś taki ból w krzyzu że najchetniej wyrwałabym sobie kręgosłup, a Oliwka jak wariat szaleje w brzuszku, chyba planuje wyjść pępkiem :-D Dziś tez brzydka pogoda ciekawe czy któraś znow nas zaskoczy i poleci na porodówkę tak nieplanowanie :-)

Celinaa no fakt z autem. Ale wiesz co kalosze to nie głupi pomysł, ma być deszczowo, jest chłodno, typowo jesienna pogoda. Więc będzie i modnie i wygodnie :-D

Celinaa znam ten problem z butami, jak zimno to ja nigdzie nie wychodze bo nogi nie wepcham w zadem but. Chyba że jade autem to wtedy japonki moge ubrać :-)

ja biorę magnez 2 razy dzinnie. Groszku jak skurcze będą w miaę regularne zadzwoń może do gina. I tak jak mówi Celinaa jak dzidzia sie uspokaja to zwiastun zbliżającego sie porodu.

czop nie musi wcale odejśc ani wody. Może pierwsze bedziesz miała skurcze, a te inne wariactwa odejda w szpitalu

Groszku ja tak nie miałam na razie skurcze ale to tylko ból jak na @. Tyle że ja wcinam magnez na skurcze, nospę i apap. Może weź nospę to przestanie, sama nie wiem co Ci doradzić.