Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

izabielsko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez izabielsko

  1. U mnie zabieganie masakryczne, nawet nie mam czasu dla siebie, wszelkie formalnosci pozałatwiałam czekam tylko na pesel i muszę kartę czip wyrobic jak dostane i zgłosic mała do ubezpieczenia w pracy u M. Moja Oliwka przez dzień grzeczniutka jak nie wiem, w nocy niespokojna do około 24-1 w nocy a potem spi po 6-7 godzin takze mam spokój. jem same zdrowe rzeczy a mimo to cos ja brzuszek boli. Wrociłam juz do wagi sprzed ciązy takze jestem z siebie dumna że te 20kg tak polecialo szybko. Rana po cesarce powoli sie goi, nadal musze ją płukac woda utlenioną ale juz jest 100% lepiej niż było. Oliwce wczoraj odpadł pępuszek także jestem z niej bardzo dumna, pokarm mam wiec karmię cycem cały czas. Jedynie co to malej sie ulewa ale to podobno normalne u dzieci. Chrzciny załatwilam na 27 listopada w chrzczę w kosciele opatrznosci bożej w białej. Wczoraj z kucharka obgadałam menu i musze kiedys na zakupy ;pojechać po mięsa i inne rzeczy które mozna zamrozić. Gartuluje wszystkim nowym mamusią swoich pociech :-)
  2. Ale inne rozmiary tez były i chyba Huggis były na promocji i apmpersy jakies wieksze pakowane po 180 pieluch
  3. Celina polożna była cały czas przy mnie wspierała mnie psychicznie, polewała wodą, masowala, pomagała skakać na piłce, ale jedna z lekarek nie wydała zgody na cesarke podając mi coraz więcej oxy licząc na to ze rozwarcie sie zrobi samo. Poród mega bolesny a własciwie te przygotowania z oxy do niego. Dopiero jak było zagrożenie dla matki i dziecka to wszyscy latali jak z piórkiem w du..ie i robili szybko cesarkę. W tym dniu razem z moja było aż 6 cesarek. A położna szacunek dla niej rewelacja
  4. Anika za przeproszeniem wpierdzilila mi tam cała łapę z jakims wziernikiem mojego M. aż naciągło. jeszcze mnie nastraszyła ze dziecko jest wielkie ma ponad 4kg, cm i wielka główkę. Tak to jest jak sie idzie do innego lekarza, bo prowadzący jest na urlopie. Grunt ze juz wszystko jest ok.
  5. ja miałam cesarkę 6 pażdziernika. o nic się nie martw szybko i bezbolesnie tylko okres powrotu do zdrowia dluzszy oczywiscie, mi akurat wdała sie infekcja w rane tak się zdarza ale od razu wzieli mnie w szpitalu u uswiadomili jak dbac o rane i juz jest lepiej. Jedyne co to na 2 dobe po porodzie dostajesz dziecko do opieki 24 na dobe cięzko wstac z lozka po cesarce, ale daja kobiety radę ja tez dałam. Wszystko było dla mnie nowe i uczyłam się od podstaw ale wszyscy chetnie służą pomocą :-) więc głowa do góry
  6. Groszku w domu ewidentnie najlepiej jest, mała o wiele spokojniejsza. anika169 ginekolog naruszyła mi czop i worek z wodami plodowymi na wizycie 6 pażdziernika, dojechalam tylko do mamy i odeszły mi wody. Szyjka była długa, skurczy zero. Meczyłam sie ponad 11 godzin na oksytocynie przy skurczach 140-150 na KTg a po tym czasie szyjka nie byla do końca skrocona i rozwarcie było tylko na 4cm. dopiero jak dostalam cisnienie 175/112 przy tętnie 120 i dziecku zaczęło skakać tętno i ćisnienie potowrnie, zdecydowoali sie na CC. Oliwka urodziła sie ze spietymi mięsniami cała sina. gin powiedział że porod trwałby jeszcze ogrom czasu a z dzieckiem nie wiadomo co by było. Bogu dzięki jest cała i zdrowa.
  7. Marti..25 muszzę sie za niego wziąć dzis i przemęczyc porzadnie :-) Mam nadzieje że to cos pomoże
  8. Agnezee wielkie gratulacje A ja melduje sie 2w1 Lece do gina na 10 zobaczymy co powie
  9. ja po wizycie U mnie nadal to samo skurcze przez 30 minut tylko 2 mocne wyszły na KTG. Dostałam nospe w zastrzyku i czopki do doopki scopolan. Mam sobie je wziąć. Szyjka sie powolutku skraca ale jeszcze sporo jej zostało, wiec nie wiadomo kiedy urodzę. Mam nakaz przytulanek z mężem, bo moze mi to pomóc. ROzwarcie nadal na jeden palec tylko, a i mam masować i mietolic mocno sutki zeby prowokować skurcze, które skracaja szyjke i zwiekszaja rozwarcie Jutro o 10.00 wizyta u gina A w niedzile o 20.30 kolejne KTG w szpitalu
  10. No ja po rozmowie z położną jestem mam wpaśc na badanie o 20.30 do szpitala zobaczymy co mi powie, mogłaby cos zrobić żebym dzis urodziła
  11. A ja ugotowałam sobie obiadek, pomylam okna teraz zostały mi tylko 2 nieduże dywany do wyprania i podlogi musze wymyć. Kurcze a pranie wisi mi od rana na polu i sie kisi bo pogody nie ma. A od soboty ma byc po 6-8 stopni w ciagu dnia :-(
  12. angel_88 wszystko bym oddała żeby dzis urodzić
  13. angel_88 dokładnie na dziś mam termin Marti miałam skurcze w poniedziałek co 5 minut ale ginka stwierdziła że siła jest ok ale za krótko skurcz trwa no i znów mnie dorwalo dzis w nocy
  14. Marti..25 ja mam bole jak na @ w podbrzuszu, narazie ból taki normalnej mocy jest, zobaczymy czy wzmocni sie z czasem
  15. Gratuluję kolejnej mamusi. Ja melduję sie w dniu terminu 2w1 Od 2 w nocy nie spię sama nie wiem czemu, mam delikatne skurcze takie jak zawsze tylko mdłosci i masakryczna biegunka mnie od wczoraj wieczora męczą :-(
  16. Nigerowa wielkie gratulacje dla Ciebie i synka
  17. Ines, no mam nadziję że u mnie tez tak szybciutko pójdzie.
  18. Dziewczyny a jak to jest ze skracaniem się szyjki, to trwa jakis dłuzszy czas czy moze w momencie się skrócic??
  19. Witam nadal 2w1 Nie pochwalilam sie a wczoraj w szpitalu wyladowałam bo od 14 miałam skurcze co 5 minut bardzo silne i faktycznie o 19 robili mi KTG i wyszły mocne skurcze takie jak do porodu tylko za krótko skurcz trwał, powinien mnie trzymac dłużej, no i nadal mam tylko nieregularne teraz sie zrobiły wiec siedze w domu, gin mnie zbadała, ale mam długa szyjkę i rozwarcie tylko na jeden palec, wiec nie wiadomo kiedy urodzę :-( Gratuluję nowej Mamusi :-) A pogoda coś się załamuje u nas w Oświecimiu podobno juz pada, wiec porody powinny ruszyc bo tak jest zazwyczaj przy załamaniu pogody :-)
  20. Celina własnie mam takie przeczucie, mam sporo czasu i tak nic się nie dzieje, skurcze przeszły wiec jeszcze mam czas. A z nudy mnie poszarpie za chwile więc kolo 14-15 pojadę może moja mama sie ze mna przejedzie
  21. ja niby 1-2 dni mam do terminu ale wydaje mi sie jakbym miala czekac jeszcze miesiąc. Jade jeszcze dziś do Ikei do Katowic cos sobie do domu kupic na poprawe humorku...... ten sklep zawsze mnie rozstresowywuje, a po drodze zachacze jakąś restauracje na cos dobrego :-)
  22. Kici Kasia ja tez własnie sprawdzałam termin z USG z 9 tyodnia i też pokrywa mi się z terminem OM :-)
×