Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lulka70

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lulka70

  1. Witaj Iza1978. Szczerze Ci współczuję i jestem w stanie zrozumieć co czujesz. Ja w grudniu 2010 miałam transfer 2 świeżych zarodków, po 12 dniach zrobiłam pierwszą betę i była powyżej 100 (dokładnej liczby nie pamiętam), po dwóch następnych rosła, nie mogłam uwierzyć, byłam w ciąży. Jednak moja radość trwała jeszcze tylko tydzień, zaczęłam plamić i po 2 kolejnych dniach beta spadła. Na szczęście obyło się bez szpitala, bolesne fizycznie nie było ale serce pękało mi z żalu. Nie straciłam jednak wiary, że jeszcze będę mamą choć ciężko jest mieć nadzieję po kilku latach bezowocnych starań (u mnie to było już 8 lat). Musiałam oczywiście odczekać 3 miesiące i w kwietniu 2011 pojechałam na transfer 2 mroziaczków. I stał się cud, jeden zarodek się zagnieździł i dziś, w wieku 41 lat jestem mamą 2,5 tygodniowego, ślicznego chłopczyka. Codziennie patrząc na niego odzyskuję wiarę w cuda, które nam, tak bardzo pragnącym utulić w ramionach swoje dzieciątko zdarzają się. Wiem, że czasami brakuje sił by wierzyć, ale nie wolno się poddawać, może kolejny raz będzie tym szczęśliwym. Tego Tobie i wszystkim starającym się na tym forum i nie tylko z całego serca życzę.
  2. PATI_G U mnie koszty to około 14 tysięcy licząc stymulację (jakieś 4000), punkcję (1000) i transfer (6900 + mrożenie 600)- pierwszy nieudany ze świeżych zarodków i kolejny (1000) za transfer mrożonych. Na szczęście transfer mrożonych się udał i za niespełna 3 tygodnie mam termin rozwiązania. Te święta będą więc wyjątkowe, pełne nadziei i oczekiwania na nowego członka rodziny. Wszystkim starającym się życzę powodzenia w próbach osiągnięcia tego wymarzonego celu.
  3. Witaj Ani@, dziewczyny mają rację, lepiej poczekać z testem, szczególnie tym siusianym bo jest on jednak mniej czuły niż poziom hormonów z krwi(beta HCG). W 10 dni po transferze świeżym cz mrożonym może być robiony test ale tylko z krwi, bo zarodek przy transferze ma już 2-3 doby. Po inseminacji najlepiej odczekać te wskazywane 14 dni. Wierzę,że będzie dobrze, ja się doczekałam i po 11 tygodniach jeszcze nie mogę uwierzyć, że mój cud trwa.
  4. szczęśliwa mama 81 Dziękuję za odpowiedź, nie miałam wpływu na lekarza bo bardziej musiałam zwrócić uwagę na dzień wizyty i ten lekarz miał wolny termin. dzwoniłam dziś do Novum, bo nie lubię być niedoinformowana i tam powiedzieli mi, że lekarz nazywa się Beta (całkiem fajne nazwisko dla ginekologa) i nie ma go w spisie bo jest zatrudniony od niedawna. Pani w recepcji stwierdziła, że to dobry lekarz bo szef nie zatrudnia lekarzy jak im nie ufa. Zaufam i ja. Pozdrawiam wszystkie starające.
  5. Cześć wszystkim. Ja swoją walkę rozpoczęłam 8 lat temu i dopiero teraz się udało. To już 11 tydzień, za kilka dni mam USG u specjalisty sprawdzające przezierność karku i obecność kości nosowej. Zapisali mnie w Novum do dr Beki- nie znalazłam takiego w spisie ich lekarzy. Czy ktoś wie coś na jego temat? A może źle odczytuję nazwisko?
×