bedeidealna

tego tarota to se w dupe wsadz.. a teraz z innej beczki..w poniedziałek zawitam do wawki..jednak nie wiem czy starczy mi kasy na łydki + uda a biore ze sobą 1500zł :O na łydkach nie ma ogromnej masakry..najdłuższy rozstęp ma ok 2cm.. myślicie, że starczy?

garnier superrozjaśniający 111 sahara to prawdziwy fenomen, serio..a wlosy mam brązowe..teraz używam casting 1021 i też daje rade..mam mega ciemne włosy a rozjaśniają się do bieli ;p

widocznie to nie były rozstępy, bo one nie znikają..i błagam nie piszcie, że znikają i się wchłaniają czy wsiąkają w skórę..no chyba, że ja mam taka chu***wą skórę, że ciągle wyłażą nowe...

a najśmieszniejsze jest to, że znam dziewczyny które jedzą byle jakie żarcie, nie dbają o siebie, chudną, tyją i nie mają ANI JEDNEGO pasiastego chu****twa... kur** to nonsens..

Ja to samo..a najgorsze jest to, że rok temu latałam w krótkich spodenkach i wszystko było ok...:(

Realistko...Mama chodzi i śmieje się w oczy jaka ja jestem płytka, beznadziejna bo ludzie nie mają rąk, nie mają nóg a ja płacze nad rozstępami...była dziewczyna mojego obecnego chłopaka napisała mi, że wyglądam jak zmutowana i nie wie dlaczego on ze mną jest..ostatnio było gorąco,(spodnie odsłoniły mi łydki) byłam w sklepie a ona do mnie przy wszystkich : ale oszpecają Ciebie te rozstępy, lepiej nie wychodź z domu...ja już mojemu wmawiam, żeby mnie zostawił i wrócił do niej, bo nie jest cała poharatana..mam dość, naprawde..dość, że rodzice się rozwiedli...stresu mam co nie miara to jeszcze wyglądam jak mutant.. to właśnie najgorsze urodziny w moim życiu..dość, że rodzina się posypała to moje ciało.

Realistka we wzorki - ja właśnie skończyłam 20 lat, ale szczerze to były najgorsze urodziny w historii mojej egzystencji..dosłownie.. A co do zdjęć.. jak masz link to kafeteria specjalnie robi przerwe w nim, żeby nie można było otworzyć..przy końcu gdzie zaczyna sie dscf2 między pierwszą 2 a drugą jest spacja, usuń i zobaczysz linki... img135.imageshack.us/img135/3401/dscf2 220q.jpg Masz też łydki poharatane?

umówiona na 27 czerwca do Elite w Warszawie..mam nadzieje, że nie krzykną mi 3,4 tysiące..narazie postaram się robić łydki i uda..

spróbuj otworzyć tak.. związek mi się sypie przez te rozstępy.. może wyda się to głupie, ale tak jest.. img135.imageshack.us/img135/3401/dscf2 220q.jpg img7.imageshack.us/img7/346/dscf2217h.jpg img857.imageshack.us/img857/3185/dscf2 218.jpg

widzisz, ja skończyłam 20 lat i NIKOGO nie znam kto by miał nogi i były w białych paskach..dołączam zdjęcia badań i moich nóg, masakra... (z wizażu biore,bo nie chce mi sie na drugi komputer wchodzić i szukać ich) http://img135.imageshack.us/img135/3401/dscf2220q.jpg http://img7.imageshack.us/img7/346/dscf2217h.jpg http://img857.imageshack.us/img857/3185/dscf2218.jpg sorry,ale całych ud w takich paskach NIKT by nie CHCIAŁ :(

właśnie w tym problem, że robiłam WSZYSTKIE możliwe badania i wszystko w normie..nawet próby wątrobowe..jedynie mało żelaza wyszło..biore tabsy ale już przed nimi miałam rozstępy i każdy kogo pytam czy to nie od antykoncepcji mówi, że nie..może po prostu jestem pechowa..dziwne, bo rok temu to miałam tyłek tylko..ale nie nagle łydki i całe uda:| sorry, ale nawet sportowcy nie maja udek w krechach;/

pola_85 jak ja zamierzam zrobić łydki, uda, pośladki to ja z 9 tysięcy zapłacę..masakra.. nie ogarniam jednego..pod skórą widać białe kreski, które wychodzą...tzn rozstępy..czemu białe? całe uda mam w małych białych kreskach..wewnetrzna strona ud to takie pęknięte szramy..i one nie mają koloru.. pola_85 skoro laser ma być TRWAŁĄ terapią na rozstępy to może warto wydać kolejną kasę i umów się też tam gdzie byłaś.. bo kwasy jak się będzie stosowało to trzeba będzie ciągle to robić..na dermatologii babeczka nam mówiła, że np.w przypadku mezoterapii igłowej jest takie coś, że zabieg trzeba będzie powtarzać co kilka miesięcy żeby podtrzymać efekty..i jak ciało przez dłuższy okres nie dostanie koktajlu witaminowego to wszystko się sypnie..ale zaznaczyła, że zależy też jaka skóra.. sama mam przykład z kremami na cellulit - jak stosujesz przez miesiąc to super skórka gładka itp..nie stosowałam tydzien bo się skonczył i KLOPS..wiadomo jaka skóra.. a z tym laserem to do teraz nie wiem..nie poszłam na wykłady i przegapiłam taka ciekawą lekcję no..to faktycznie spowoduje, że te rozstępiska się spłycą i problem z głowy? czy też trzeba powtórzyć;/?

roller kupowała dwa miesiące temu...mnie lekarz namawiał na profesjonalne zabiegi oryginalnym rollerem (koszt rollera 800zł) ale nie chce kaleczyć ciała igłami i tak mam zbyt wrażliwą skórę.. nie miałam na celu nikogo wystraszyć, tylko mówię, że te chińskie rollery to badziewie..sama wiem co widziałam..zresztą dermatolodzy też przestrzegają żeby sobie szkody nie zrobić z ciałem..roller trzeba wiedzieć jak się używa..też nie można codziennie bo skóra się regeneruje,prawda? i zanim nowe włokna kolagenowe będą się tworzyły to przy częstym użytkowaniu będzie się je uszkadzać.. tyle się dowiedziałam u dr.

i tak przy okazji to chciałam WAS OSTRZEC żeby nie kupować żadnych dermarollerów na ALLEGRO! to najgorsze gówna...moja kumpela kupiła jakieś cudo za 200 złotych i igły jej powchodziły w twarz:|

dobra, jeszcze dwa pytania i spadam.. 1. czy laser to terapia trwała? bo mam mega głupią skórę skłonną do coraz to nowych pasków...chodzi mi czy będę musiała powtarzać zabieg po jakimś tam czasie? 2.jak to jest w przypadku ciąży..przypuśćmy, że w miare uporam się z paskami...zachodzę w ciążę(o Boże oby na najbliższe 5 lat jeszcze NIE) i rozstepy wyjdą mi znowu,bo organizm zgłupieje? dodatkowo porywając mój mały brzuszek i małe cycki?