Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czekająca_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czekająca_79

  1. Witam. Arita przepraszam, że dopiero dziś odpisuję ale miałam dość ciężki tydzien. Transfer mam w czwartek na naturalnym cyklu. Pan Doktor powiedział, że nasze "eskimoski" mają dobre parametry, a jeden nawet bardzo dobre. Tak więc biorę urlop na czwartek i piątek i będziemy czekać na efekty. O mało bym niepodchodziła do transfery, gdyż załaplam zapalenie pęcherza ale już jest ok. A Ty Arita kiedy podchodzisz?
  2. Arita, ja również mam nadzieję że nasze śpioszki się obudzą i będzie im u mnie miło i cieplutko. Wtedy za 9 m-cy miałabym super prezencik na 10 rocznicę slubu ;-)
  3. Arita, ja też mam nadzieję że moje 2 śpioszki się wybudzą i będzie im cieplutko u "mnie". Wtedy za 9 m-cy miałabym super prezencik na 10 rocznicę ślubu ...
  4. Witam !!! Dziewczyny trzymajcie dobrą passę, bo ja szykuję się na transfer w następnym tygodniu, więc liczę na sukces. Ostatnio załapałam małego doła, ale mam nadzieję że w końcu u mnie będzie ok ;-) Pzdr
  5. Arita, a ile masz mrozaczków, bo my 2. Tobie też życzę powodzenia. Jak to mówią " w duecie raźniej" ;-))) Mam nadzieję że wszystko będzie ok ;-)))
  6. Gratulacje Joasiu i Moniko !!! Arita, ja również mam wizytę na poniedziałek i chcę podejśc do transferu. To będzie mój 10 dzien cyklu, a Twój? Też mam małą nadziejkę, że zła passa się konczy, bo własnie minał mi rok po usunięciu ciązy pozamacicznej ;-((( Wszystki przyszłym mamuśką zyczę duuuuuuzo zdrówka ;-)))
  7. Witam !!! Joanna gratuluję ;-))) Serce się raduje, że innym się udaje. Ja coraz bardziej popadam w deprechę, ale mam jeszcze 2 zamrożone "sloneczka" po które chcę się wybrać we wrześniu. Dziś odebrałam swoje wyniki dot. tarczycy tj. TSH 0,993, a przeciwciała 18,3 i 15,12 to powinno byc ok. Sama nie wiem jakiego lekarza jeszcza odwiedzić. Trzymam kciuci za wszystkie przyszłe mamuski ;-)))
  8. Dzięki Wam bardzo Dziewczyny !!! Poczytam o tych lekarzach. Moje TSH było: 23.03.11 - TSH 2,35 26.04.11 - TSH 3,06 30,05.11 - TSH 1,57 01.07.11 - TSH 3,48 W ciagu osotniego roku TSH miałam w przedziale od 1,01 do 3,48. Cały czas biorę euthyrox n75. Pierwszy wynik w marcu 2009r. to TSH - 11 !!! Miałam również robione 2 lata temu dodatkowe badanie SHGB i było w normie tj. 91,80 nmol/l. Już nie wiem co może być przyczyną ;-((( Pzdr
  9. Witam !!! Mam pytanie do Nataszy-n1 tj. do jakiego endokrynologa chodzisz? Chciałabym pokazać moje wyniki tarczycy (TSH), bo może własnie tam tkwi problem mojej bezpłodności ;-( a zawsze konfrontacja diagnoz 2 lekarzy, to większe znalezienie przyczyny. Mój mówi, że jest ok ale nie jest, więc jak mam wykorzystac moje kolejne "2 słoneczka", to niechcę ich stracić ... Będę wdzięczna za namiar. A może Wy Dziewczyny znacie dobrego endokrynologa we Wrocławiu lub okolicy? Pozdrawiam ;-)))
  10. magdaLLLL, ja również miałam w lutym 2010r. drożność na Kamińskiego. Koszt 400 zł, wynik na płytce CD. Kilka lat wcześniej miałam na NFZ, nie polecam. Straszny ból, a tu tabletka rozkurczowa, 5 sekund i po sprawie, jak to było w moim przypadku, zero bólu. Wynik wyszedł ok, ale i tak są problemy. Ja jestem po ciąży pozamacicznej i usuniętym jajowodzie, ale wierzę, że kiedyś napiszę że nastapił "cud macierzyństwa", bo jak na dziś to przyszła @ ;-(((
  11. Witam Was POLMEDKI!!! Nie wiem jak u Was z pogodą, ale u mnie masakra. Nie pamiętam tak "brzydkich" wakacji. Jak ta TUNEZJA działa to ja też chcę ;-))) Tylko mój M ma "lęk" przed lataniem, dlatego na wczasy jeżdżę ;-(((
  12. Hejka. Natasza- n1, ja również mam stwierdzoną niedoczynność tarczycy i od 2 lat jestem po kontrolą endokr. Biorę euthyrox N75 i wynik TSH już nie jest podwyższony, mieści się w granicach od 1,6 do 3,5, miałam przy wykryciu TSH 16 !!! Kiedyś gdzieś czytałam, że najlepiej próbowac gdy TSH jest poniżej 2 i kobiety z niedoczynnością mają większy problem z zajściem w ciążę. Ale ja nie daję za wygraną. Prawie 6-lat starań. Ostatnio przez 13 dni wdychałam jod nad Bałtykiem.
  13. Hej Natasz-n1! Ja miałam pobranych 7, ale tylko 4 się zapłodniłym z czego 2 miałam podane, ponieważ już byłam w ciąży (pozamaciczna) była obawa, że przy podaniu wszystkich komórek mogła być ciąża mnoga. Niestety nawet te 2 się nie przyjęły, mamy jescze 2, szzykujemy się na wrzesień. A Liska pogoda była ok, nawet mnie trochę przypiekło.
  14. Cześć Dziewczyny !!! Właśnie nadrabiam zaleglości gdyż po nieudanej próbie ICSI wsiadłam w samochód z małżonkiem i pojechałam nad Bałtyk. Było nam to potrzebne, bo odpoczęłam fizycznie i psychicznie i pogoda była ok. Wdychałam jod i wcinałam gofry ;-))) NADZIEJKA bardzo mi przykro, ale może warto odpuścić sobie na jakiś czas te wszystkie badania i wizyty, pojechać na urlop, wyluzować. Ja szykuję się na transfer mrozaczków w następnym cylku, chyba że stanie się CUD i natura zadziała. ;-)))
  15. Nadziejka trzymam kciuki MOOOCNO !!! Ja mam nadzieję, że w następnym cyklu będę mogła się szykować do transferu "mrozaczków". Właśnie mi się kończy @ po pierwszej nieudanej próbie ICSI ;-( Pozdrawiam ;-)))
  16. Witam. Liska mam pytanie jesli chodzi o transfer "mrozaczków': 1) czy do tego też się trzeba jakoś przygotować pod względem brania określonych leków? 2) jaki jest łączny koszt zabiegu? Na na cenniku, transfer kosztuje 1200zł, do tego coś trzeba jeszcze doliczyć? Dzięki Ci bardzo ;-)))
  17. Witam Dziewczyny !!! Nie było przez kilka dni bo czekałam, ale niestety dziś beta HCG spadla do 4,21 ;-((( A już było tak ładnie 33,20 ... Trudno trzeba żyć dalej i mieć nadzieję na lepsze jutro ... Teraz czekamy na @ i będziemy się szykować do transferu "mrozaczków". Pozdrawiam Was i życzę udanego weekendu ;-)))
  18. Dzień dobry. Dzięki Wam za miłe słowa ;-))) Wam również kibicuję, mam nadzieję że u WAS wszystko będzie ok. A jeśli chodzi o betę, nataszo-n1, to takie miałam zalecenia i chodziło tu o 11 dzień po punkcji. Czytałam również, że nie miałyście USG podczas transferu. U mnie było, może dlatego że wcześniej miałam ciążę pozamaciczną, więc dr S. nie chciał ryzykować. A wszystkim Wam życzę udanych Wakacji, bo przecież dziś ich początek ... ;-)))
  19. Dzięki za odp. Nic nie mówili, więc chyba nie. A jeśli chodzi o wyniki to już sama nie wiem co o nich myśleć. Poza tym, już raz bylam w ciąży w sposób naturalny, ale niestety była pozamaciczna i we wrześniu ubiegłego roku usunięto mi lewy jajowód, a prawy to coś nie bardzo chciał po tym pracować ;-((( Teraz czekam też z pewnym niepokojem, czy jeśli się uda ???? to wszytko będzie dobrze. Ale chcę Wam potwierdzić, że w POLMEDZIE "rodzi się szczęście" bo mamy już takie jedno "szczęście" w mojej rodzince i w lipcu końcy 6 lat ;-))) jak również parkę sąsiadów - 4 latków. Patrząc na nich mam nadzieję, że będzie ok ... A Tobie życzę żeby się też udało ;-)))
×