Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czekająca_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czekająca_79

  1. Hej. U nas wkońu pogoda jak na lato przystało ;-) Słoneczko nam świeci, a wiatr otula morską bryzą :-) Antoś się super zaklimatyzował i od kilku dni przesypia całe nocki, mam nadzieję że po powrocie do domu tak zostanie. Pada między 20:30 a 21 i śpi do 6 lub 6:30. I to w obcym łóżeczu. Dużo spacerujemy a na plaży jest tak max 2 godziny. On woli jak pada i wieje bo wtedy to śpi nawet 4 godzinya dziś to miał 2 drzemki po godzinie. My mamy pobyt do piątku. Jesteśmyw villi Złote Piaski. Super wlaścicie nastawieni na poyt rodzin z dziećmi. Pozdrawiamy ;-)
  2. Hej. Przesyłamy pozdrowienia z Ustronia Morskiego. Pogoda troche do d**y ale zapowiadaja poprawę. Antosiowi klimat pasuje bo spanie ma niezłe :) Podróż zniósł dzielnie. Wyjechaliśmy o 1 w nocy to spał do 6 rano. Potem też sobie spał i budził sie na jedzenie. Pokoi super. Czekało na nas łożeczko i nowa wanienka. Miejsce fajnie przygotowane dla rodzin z dziećmi.
  3. MałaG gratuluję narodzin Waszych dzieciaczków :-))) Życzę Wam duuuużo zdrówka !!!
  4. Na pocztę wysłałam zdjęcia Antosia :-)
  5. Witam :-) Ja to może tak ogólnie tj. na urlop jedziemy w piątek do Ustronia Morskiego. Wynajęłam pokój z aneksem kuchennym, łazienką i balkonem. Jadą jeszcze z nami nasi znajomi, a potem dojeżdża moja siostra, która przyjeżdza do Polski na urlop z UK, więc na 4 dni mam nianię do Antosia :-) Cały czas się zastanaiwma jak spakuję ten cały majdan. Z wysypką już lepiej, ma jeszcze kilka plamek ale też znikają. Już boję się cokolwiek jeść, żeby znów go nie wysypało. U nas chyba jednak trwa akcja "ząbki" , bo w zeszłym tygodniu kilka razy Antoś zrobił bardzo rzadkie kupki i podobnie jak u Ciebie Sylwia, pupka cał czerwona i odparzona, a był w papmersie może kilka sekund :-( Ja tym razem postawiłam na sudokrem i pomogło. Do tego wczoraj płakał ponad 40 minut, dopiero jak posmarowałam mu dziąsełka to usnął i się uspokoił. Upały też nam dały w kość, niechciał jeść i spać. Spał w samym body, ale ja bałam się otworzyć okna, w dzień spał w samym papmeprsie i tak mu się to spodobało, że jak go ubierałam to był płacz. A mam jeszcze do Was pytanie bo wprowadziłam sobie taki harmonogram jedzenia i nie wiem czy jest ok, tj.: 6:30 - I śniadanie- karmienie UU; 9:30 - II śniadanie - kaszka tj. na 180ml mleka dodaje 4 miarki kaszki ryżowej; 13:30 - obiadek - zupka lub obiadek /oczywiście słoiczek :-)/; 16:00 - deserek; 17:30 - karmienie UU; 20:30 - mleko z kleikiem ryżowym; a potem spanko i od 2 dni nie karmimy się w nocy :-) Jak się obudził to dałam mu herbatkę i sobie spał w łóżeczku. Muszę kupić ochraniacz na całe łóżeczko bo wędruje po całym łóżeczku i pcha nóżki między szczebelki. I zaczynamy się wozić w spacerówce. Rozkłada nam się na płasko, więc sobie wygodnie śpi. Liska, przesyłam link na apartamenty w Chorwacji. Byli tam moi znajomi i polecają, tylko nie wiem czy na ten sezon mają wolne miejsca. http://krpeta.com/index.html A jeśli chodzi o viburcol, to ja wcześniej podawałam go Antosiowi po szczepieniach i było dobrze. Wrocławianko, Hania cudnie wygląda w tym kapelusiku :-) A gdzie kupiłaś swój ochraniacz na łóżeczko, bo taki mnie interesuje ? Lenka, kiedyś pisałaś o wprowadzeniu jedzenia dla maluszków karmionych piersią i powiem Ci, że jak byłam u takiej Pani Pediatry /wiek 83 lata; staż pracy ponad 50 lat/, to powiedziała mi że pokarm mamy najlepszy, ale niech maluszek poznaje też inne smaki i zaleciła nam dawać herbatki dla Antosia, szcególnie jak jest gorąco oraz wprowadzać sok ze świeżej marchewki i jabłka. Najpier przez pierwszy tydzień była marchewka, zaczynałam od 1/4 łyżeczki i zwiększałam. Potem tak samo było z jabłkiem. Podziwiam Was dziewczyny za gotowanie, ja za miesiąc wracam do pracy, więc z gotowania nici, chyba że babcia będzie gotować dla wnuczka, ewentualnie ja dzień wcześniej.
  6. Hej !!! U nas trochę do d**y :-( Szczepień nie było /wykrakałam :-(/, bo Antoś wysypany od główki po pupcię tj. dziś już lepiej, ale w poniedziałek popołudniu jak poszłam do lekarza, to chciała nam wypisać skierowanie do szpitala jak go zobaczyła, ale po wywiadzie co jadł on i ja, doszła do wniosku że ma alergię ma maliny tj. kaszkę malinową. Jadł wcześniej bananową i było ok, więc mądra matka doszła do wniosku że zmieni mu smak na maliny, Przez 4 dni było wszystko ok, a piątego już było do bani :-(. o tego przez cały weekend miał stan podgorączkowy tj. od 37,5 do nawet 38,1. Dawałam mu nurofem i viburcol na noc bo byłam święcie przekonana, że to przez zęby gdyż starsznie pachał rączki do buzi, nie chciał jeść i strasznie się ślinił. W poniedziałek rano gorączki brak, Antoś jak nowo narodzony ale za to wysypany. Myślałam, że to 3-dniówka ale Pani Pediatra stwierdziła że nie. Dostał do picia syrop ketotifen i jest lepiej. Sprawdziała dziąsła i stwierdziała, że do zębów jeszcze trochę. A co do jedzenia, dalej nie chce jeść. Nawet piersi nie chce. Mam nadzieję, że to przez tą pogodę. Waży 7 kg.
  7. Cześć Mamusie !!! Wrocławianko, najpierw odpisuje do Ciebie, więc my nadal walczymy z ciemieniuszką. Było już fajnie i miałam nadzieję, że oliwka pomogła ale za 2 dni to samo. Wczoraj pani w aptece poleciła mi maśc/krem olejuszka i smaruję Antosiowi główkę, niestety cały dzień chodzi w takiej tłustej. Mam nadzieję, że mu pomoże. Do tego przez tą ciemieniuszkę to sobie zaczął wyrywać włosy :-( resztę ja wyczesłama i teraz ma strasznie rzadkie na czubku. Super, że Hania spokojnie zniosła szczepienie. My mamy w najbliższy wtorek i modlę się, żeby nie załapał żadnego kataru itp. bo ze szczepienia nici, a my 28 wyjeżdzamy na wczasy, a do zakończenia 6 m-cy musimy skończyć rotawirusy. Kalinko, ja też kupiłam smoczek wileloprzepływowy z TommeTippe i rewelacja. Antoś pije z niego kaszkę i kleik i jest ok. Zazdroszczę Ci tak spokojnego wychodzenia zębów. U nas wszystko w buzi, śliana leje się sama, a najlepsze są rączki.Zazdroszcze, że u Was ząbki tak spokojnie idą Sylwia, jak Antoś miał też odparzoną pupcię to u nas tylko tormentiol, i jak pisała Liska 3 dni i po sprawie. Ale fajnie, że już lepiej. Kamkrzem, ja zaczynałam Antosiowi wprowadzać najpierw dania 1-składniowe, potem 2-skł. itp. Zaczęłam osd samej marchewki na obiad, a na deser jabluszko, banan. Potem była marchewka z ziemniakami i dynia z ziemniakami, zupka jarzynowa, a teraz na zmianę. Ja staram się żeby Antoś zjadł cały słoiczek zupki a deserrku mu dałe pół, lub soczek do picia bo to zamiennie. Liska, filmik z MAją rewelka. Rośnie Ci mały muzyk ;-) Dobrze, że to tylko -dniówka a coś gorszego. Życzymy dużl zdrówka Mai i Lence :-) Może jutro uda mi się coś jeszcze napisać. Pozdrawiam :-)))
  8. Hejka :-))) Trochę mnie nie było, ale starałam się Was codziennie podczytywać więc jestem w miarę na bieżąco. Szczęściaro, dobrze że dzieciaczki wyzdrowały. Życzę Wam udanego urlopu :-))) Liska chciałam podglądnąć filmik, ale chyba już go brak :-( Teraz to faktycznie musisz uważać na swoje pannice, bo nie wiadomo co nowego we dwie wymyślą :-) Wrocławianko, tak jak pisze Sylwia nie obwiniaj się. Ja też chciałam Antosia karmić tylko UU, ale nie mam zamiaru głodzić go, dlatego dostaje butelkę. A jeśli chodzi o alergię to nawet dzieci karmione piersią ją mają. A jeśli chodzi o problemy z kupką, to może spróbuj podawać Hani przed pierwszym jedzeniem po nocy wodę z miodem tj. w 20 ml ciepłej wody rozpuścić pół łyżeczki miodu. U nas to działało i uregulowało problemy z kupką, do tego Antoś pił raz dziennie herbatkę rumiankową. Teraz robi kupkę codziennie lub co drugi dzień, a czasami nawet dwie. Ja nadal muszę uważać co jem, chociaż jem już prawie wszystko, bo czasami Antoś też dostaje uczulenie. Ostatnio przesadziłam z serkiem białym i walczymy ze skazą. Mała bo mała, ale jest :-( U nas dopiero od kilku dni fajnie, bo przez tą okropną pogodę Antoś był strasznie marudny. Do tego zaczynamy akcję "ząbki" bo wszystko do buzi, strasznie się ślini. Kupiłam mu gryzak z TT i super sobie z nim radzi. Jeśli chodzi o jedzenie zupek i deserków to nawet nam to idzie. Mały krokami zbliżamy się do zjedzenia całego słoiczka. Od wczoraj do mleka na 2 śniadanie dodaję bananową kaszkę ryżową z Bobovity, tak 1 łożkę, a na noc do mleka kleik i jest ok. Jeśli chodzi o zupki to woli te z Hippa, a deserki z Bobovity. Najlepiej mu smakuje marchewka z ziemniakami. Udanej niedzieli :-)))
  9. Wrocławianko, znalazłam ten ten szampon i maść po 32,90zł. Pamiętasz ile Ty płaciłaś?
  10. Wrocławianko, dziękujemy za miłe słówka. A jak pisałaś to ja własnie kupowałam inhalator i miałam pisać do Ciebie, ile tej soli wlewałaś do inhalacji i jak często robiłaś inhalacje swojej Hani. Ampułki soli co mam to mają 5 ml, można tyle wlać ? Dzięki za info o tym szamponie. Mustela ma faktycznie drogie ale dobre rzeczy, a jak wczoraj byłam w SUPER-PHARM to chyba mieli promocję na ich kosmetyki dla dzieci. Muszę sprawdzić. Zazdroszczę Wam tych przespanych nocy. Nie wiem kiedy ja się doczekam. A ja też pracuję w korporacji i wracam do pracy, a z Antosiem będą moi rodzice. Dziś wyczytałam tylko, że zamiast 24 tyg. urlpou wg nowych przepisów należy się 26 tyg. i z tego skorzystam. Przynajmniej zostanie mi więcej urlopu i wezmę go w we wrześniu i październiku.
  11. Kamkrzem, mój Antoś jak się urodził to miał bujną czuprynkę. Teraz włoski wytarły mu się z trochę z tułu i trochę po bokach, a na czubku zostały i można mu robić irokeza :-) dlatego na zdjęciach wygląda że ma ich dużo. A teraz przez tą ciemieniuchę, to mi te włoski przeszkadzają bo nie mam jak mu dobrze wyczesać tą suchę skóry. A teściową się nie przejmuj, jak chce niech robi. Moja nie jest skora do pomocy i nie mam co na nią liczyć. Okropna jestem, ale ostatnio mi tylko podnosi ciśnienie. Ja strój na chrzest to kupowałam w ostatniej chwili w Orsay, potem przydał się mi jeszcze na komunię do chrześnicy, a w sierpniu wykorzystam do pracy :-( Kamkrzem, Ty masz się w nim dobrze czuć. Wrocławianko, u mnie ŻYRAFA SOPHIE to najlepsza zabawka do buzi. Antoś to potrafi całą nogę włożyć do buzi :-) ale najlepsze to są rączki do buzi.
  12. Cześć Mamusie :-) Ja znów mam zaległości, ale u nas od kilku dni mała masakra :-( Wrocławianko, tak jak u Ciebie, Antoś rozdrażniony, nie chce spać. Twoja Hania śpi, a on jak dotychczas sam usypiał wieczorem w łóżeczku, to teraz muszę się koło niego położyć, spiewać i przytulać. Raz próbował go uspać eMek, ale był taki płacz, że chyba wszyscy sąsiedzi słyszeli. Do tego buzi się w nocy kilka razy, kręci się w łożeczku itp., że ostatecznie ląduje u nas w łóżku. Jeśli chodzi o wyniki to robili mu TSH, FT3 i antyTPO. Wyniki na szczęście prawidłowe, więc jeden problem mniej, kontrola za półroku, bo u nas po chorobie cały czas coś tj. pojawiła nam się ciemieniucha :-(, a od kilku dni Antoś ma chrypkę i nie wiem od czego. Gorączki brak, gardło nie jest czerwone, mały je a głosik ma taki piskliwy, a jak jeszcze popłacze to już niezła chrypa. Nie wiem czy iść do lekarza czy nie ... A jak kichnie to ja już stoję nad nim z termometrem. eMek mówi, że mi chyba odbija :-( i chyba ma rację. Coraz gorzej ze mną. Chyba muszę kupić nawilżacz powietrza, bo cały czas ma jakby zatkany nosek, a kataru na szczęście brak. Lena, dobrze że u Hani problemy brzuszkowe mineły i fajna z niej dziewczynka. Bardzo się zmieniła od ostatnich zdjęć. Super, że karmisz ją tylko UU. My karmimy się na zmianę tj. raz butla, raz UU bo pokarmu coraz mniej, Antoś się denerował i płakał podczas karmienia UU, więc wprowadziłam butlę i jest ok. Do tego jemy zupki i deserki. A Mamy "I Kwartału" idziecie na roczny urlop ? Na pocztę wysyłam kilka fotek mojego kochanego urwiska, który wkońcu usnął w bujaczku :-)
  13. Cześć Dziewczyny :) Trochę mnie tu nie było, ale choroba Antosia trochę mnie rozłożła i załapałam małego doła :-( Dość, że strasznie męczył go ten kaszel, to nie chciał jeść. Oczywiście od wszystkich słyszałam, że antybiotyk u tak małego dziecka to źle, więc moja deprecha się pogłębiała i ja też nie miałam ochoty jeść :-( Dobrze, że w tych dniach eMek miał wolne i mi pomagał przy Antosiu, bo ja byłam bez życia. Dziś już jest lepiej. Czasami zdarzy mu się zakaszleć i ja już biegnę do niego. I robi nam się mały urwis. W łożeczku szaleje na całego, nauczył się ściągać buty i skarpetki, gada jak nakręcony, i wszystko pchamy do buzi, ale rączki są najlepsze. Chyba nam się rozkręcają zęby, bo jak mu dotykam dziąsełka, to by mi zjadł palca, a jak dorwie pieluszkę to wkłada ją do buzi. U nas jedzonko słoiczków jakoś idzie. Teraz jemy z HIPPa marchewkę z ziemniakami. Wczoraj wciągnął pół słoiczka, ale nie ma jak deserki. Znajoma poleciła mi z BOBOVITY jabłuszko z bananem i wcina, że hej. Ja do porannego mleka dodaje mu kleiku ryżowego z BOBOVITY tak dwie łyżeczki, ale chyba to mało bo nic dłużej nie wytrzymuje. Wczoraj skończyliśmy 4 m-ce i mierzymy 62 cm, a ważymy 6 kg :-) W poniedziałek byliśmy w poradni endokrynologicznej we Wrocławiu, żeby zdabać Antosia z uwagi na moją niedoczynnośc. Czekamy na wyniki. Podglądnęłam zdjęcia na poczcie i dzieciaczki starsznie się zmieniły :-) Anetka i Hania, to już duże pannice :-) A Lena i Maja, to już mogą się na radnki umawiać :-) i przebierać w kawalerach :-) Kamkrzem, Kubuś też fajny kawaler :-) Wrocławianko, życzę Ci dużo zdrówka i oszczędzaj się. Ja w zeszłym tygodniu też mło nie wylądowałam u lekarza, tyle że z ręką bo mnie tak bolała, że nie mogłam podnieść szklanki z herbatą, też od noszenia syneczka. Kupiłam opaskę uciskową i przeszło. Sylwia, super że z oczkiem Lenki już wszystko dobrze. Mamusie, przed nami pierwszy w niedzielę Dzień Mamy !!! Ja rok temu, właśnie w Dzień Matki robiłam pierwszą betę po IVF, której wynik nie był zbyt fajny, a Kalinka mnie pocieszała i pisała, że to dobry znak. I tak się stało :-) Teraz Antoś buja się w bujaczku i dziękuje Bogu, że go nam pozwolił mieć :-) Pozdrawiamy :-)))
  14. Cześć Dziewczyny :) Trochę mnie tu nie było, ale choroba Antosia trochę mnie rozłożła i załapałam małego doła :-( Dość, że strasznie męczył go ten kaszel, to nie chciał jeść. Oczywiście od wszystkich słyszałam, że antybiotyk u tak małego dziecka to źle, więc moja deprecha się pogłębiała i ja też nie miałam ochoty jeść :-( Dobrze, że w tych dniach eMek miał wolne i mi pomagał przy Antosiu, bo ja byłam bez życia. Dziś już jest lepiej. Czasami zdarzy mu się zakaszleć i ja już biegnę do niego. I robi nam się mały urwis. W łożeczku szaleje na całego, nauczył się ściągać buty i skarpetki, gada jak nakręcony, i wszystko pchamy do buzi, ale rączki są najlepsze. Chyba nam się rozkręcają zęby, bo jak mu dotykam dziąsełka, to by mi zjadł palca, a jak dorwie pieluszkę to wkłada ją do buzi. U nas jedzonko słoiczków jakoś idzie. Teraz jemy z HIPPa marchewkę z ziemniakami. Wczoraj wciągnął pół słoiczka, ale nie ma jak deserki. Znajoma poleciła mi z BOBOVITY jabłuszko z bananem i wcina, że hej. Ja do porannego mleka dodaje mu kleiku ryżowego z BOBOVITY tak dwie łyżeczki, ale chyba to mało bo nic dłużej nie wytrzymuje. Wczoraj skończyliśmy 4 m-ce i mierzymy 62 cm, a ważymy 6 kg :-) W poniedziałek byliśmy w poradni endokrynologicznej we Wrocławiu, żeby zdabać Antosia z uwagi na moją niedoczynnośc. Czekamy na wyniki. Podglądnęłam zdjęcia na poczcie i dzieciaczki starsznie się zmieniły :-) Anetka i Hania, to już duże pannice :-) A Lena i Maja, to już mogą się na radnki umawiać :-) i przebierać w kawalerach :-) Kamkrzem, Kubuś też fajny kawaler :-) Wrocławianko, życzę Ci dużo zdrówka i oszczędzaj się. Ja w zeszłym tygodniu też mło nie wylądowałam u lekarza, tyle że z ręką bo mnie tak bolała, że nie mogłam podnieść szklanki z herbatą, też od noszenia syneczka. Kupiłam opaskę uciskową i przeszło. Sylwia, super że z oczkiem Lenki już wszystko dobrze. Mamusie, przed nami pierwszy w niedzielę Dzień Mamy !!! Ja rok temu, właśnie w Dzień Matki robiłam pierwszą betę po IVF, której wynik nie był zbyt fajny, a Kalinka mnie pocieszała i pisała, że to dobry znak. I tak się stało :-) Teraz Antoś buja się w bujaczku i dziękuje Bogu, że go nam pozwolił mieć :-) Pozdrawiamy :-)))
  15. Hej :-) Antoś dziękuję za pozdrowienia :-) U nas już trochę lepiej. Antybiotyk chyba działa, bo mały już mniej kaszle i katar ustępuje. Liska, u nas nie było gorączki i jak poczytałam o zapaleniu ucha u niemowlaków, to tak jest. Za to jest katar i kaszel oraz płacz przy jedzeniu butelką. I tak było. Pani Doktor jak nacisnęła na lewe uszko, to on starsznie zaczął płakać, a przy prawym cisza. Kazała nam już gotować mu zupki jarzynowe, a nie słoiczki i dodawać kleik ryżowy do mleka, tj. 1 łyżeczkę na 100 ml. Z tym gotowaniem to niewiem jak będzie, bo ja mam lewe ręce do gotowania i teraz to chodzimy do takiej fajnej stołówki na obiady. W gotowaniu to wyręcza mnie eMek, jemu to jakość sprawniej idzie. A nasz synek nabywa nowe umiejętności tj. zaczyna sobie śpiewać aaaaa do snu, jak mu śpiwewam i super łapie zabawki. Dostał matę edukacyjną z TINY LOVE z taką dość dużą pluszową małpką i chce ją sobie włożyć do ust :-) strasznie to śmiesznie wygląda, bo wtedy to do niej aż krzyczy. Sylwia, sklep TOYSRUS odwiedziliśmy w dzień otwarcia. Wtedy mieli super promocje np. rower z 999zł na 299zł. Kupiliśmy Antosowi maskotkę ZYGZAGA McQUEEN i strasznie go lubi, szczególnie jego koła :-))) A w weekend znów się odbywają targi MOTHER&BABY w hali stulecia. Antoś chory, eMEk ma dyżur w pracy i z wyjazdu nici :-(
  16. Witam w ten słoneczny dzień, chociaż u nas nie jest tak pięknie bo Antoś chory :-( Załapał wirusa i ma zapalenie ucha środkowego oraz tchwiacy, dlatego miał taki kaszel. Wczoraj byłam u innego pediatry i od razu stwierdził, że Antosia boli ucho, a poprzedni kazał nam podawać syrop bo mu katar ścieka do buzi i dlatego tak kaszle. Antoś dostał antybiotyk na 3 dni. Mam nadzieję, że mu to pomoże bo ten jego kaszel jest okropny. Wczoraj aż się poryczałam z niemocy. Do tego jestem zła, że poszliśmy do znajomych których córka miała tzw. 3-dniówkę, a powiedzieli nam po fakcie. Mała zbliżała się do wózka i dotykała Antosia. Po dwóch dniach ona również wylądowała u lekarza, bo zaczęła strasznie kaszleć :-( Teraz poszedł na spacer z eMkiem, bo nam pozwoliła, gdyż nie ma gorączki. Dobrze, że śpi w nocy i je, chociaż dziś coś marudził. A znaczenie może jakiegoś dobrego laryngologa/otolaryngologa od dzieci, bo mimo wszystko chcę go przebadać. Miłego dnia :-)
  17. Witam w ten słoneczny dzień, chociaż u nas nie jest tak pięknie bo Antoś chory :-( Załapał wirusa i ma zapalenie ucha środkowego oraz tchwiacy, dlatego miał taki kaszel. Wczoraj byłam u innego pediatry i od razu stwierdził, że Antosia boli ucho, a poprzedni kazał nam podawać syrop bo mu katar ścieka do buzi i dlatego tak kaszle. Antoś dostał antybiotyk na 3 dni. Mam nadzieję, że mu to pomoże bo ten jego kaszel jest okropny. Wczoraj aż się poryczałam z niemocy. Do tego jestem zła, że poszliśmy do znajomych których córka miała tzw. 3-dniówkę, a powiedzieli nam po fakcie. Mała zbliżała się do wózka i dotykała Antosia. Po dwóch dniach ona również wylądowała u lekarza, bo zaczęła strasznie kaszleć :-( Teraz poszedł na spacer z eMkiem, bo nam pozwoliła, gdyż nie ma gorączki. Dobrze, że śpi w nocy i je, chociaż dziś coś marudził. A znaczenie może jakiegoś dobrego laryngologa/otolaryngologa od dzieci, bo mimo wszystko chcę go przebadać. Miłego dnia :-)
  18. Witam. Dzięki Dziewczyny za Wasze rady dot. jedzenia. My dziś zaliczyliśmy pierwszy obiadek tj. marchewkę, tak koło 3 łyżeczek. Jutro zwiększymy dawkę, jeśli wszystko bedzie ok. Antosiowi smakowało i miał ochotę na więcej :-) Niestety dalej męczy nas katar i kaszel, i jutro mam zamiar znów udać się do lekarza, bo to co przepisała coś marnie działają. Wczoraj to cały dzień przespał. Budził się tylko na jedzenie. Bałam się o noc, ale spał spokojnie, nawet go ten kaszel nie męczył. Dziś już lepiej, bo i śmiał się, i mruczał pod nosem. Najlepsze jest to, że jak przy nim rozmawiam przez telefon, to on myśli że z nim, i gada jak nakręcony. Sylwia, a co Ty podawałaś Lence jak miała kaszel? Liska, Twoje dziewczyny są niesamowite :-) Pozycje mają niezłe do spania :-) Ja Antosiowi do spania zakładam jeszcze pajace, ale nie wiem czy mu w nich niezagorąco, chociaż on niczym nie jest przykryty. Czasami zarzucę mu na nóżki kocyk. Widziałam właśnie, że w H&M mają fajne piżamki na lato. Kamkrzem, jak pisałam dziś było pierwsze jedzonko, ale od ponad m-ca Antoś na zmianę dostawał sok z marchewki i jabłka. U nas dopiero teraz przestało padać, a lało od wczoraj tak że my cały czas w domu :-( Mam nadzieję, że jutro uda się iść na spacer i z Antosiem będzie lepiej. Wrocławianko, a jak Twojej Hani smakują nowe przysmaki ?
  19. Hej. Faktycznie pogoda na majówkę do d**y, a obiecali po 30 st. A ja się chcę pochwalić, że dzis nasz Antoś sam przewrócił się z brzuszka na plecy i to kilka razy :-))) Trzeba na niego bardzo uważać, bo jak lezy np. na kanapie bo takie wygibasy robi, że ej ... i straszna z niego gaduła. Dziś to chyba z godzinę z nami rozmawiał i robił przy tym takie śmieszne, poważne minki. A jak się go położy na brzuszku to już tak mocno trzyma główkę, bo ciekawy otaczającego go świata. Ja też wymieniam garderobę, ale nasz maluszek jeszcze śmiga w 62 cm, chociaż też kupiłam trochę rzeczy w rozm. 68. Njalepiej mi pasują ciuszki z H&M, bo tam jest rozm. na 2-4 m-ce i teraz są dla niego nalepsze. A jeśli chodzi o nasze spotkanie, to wybrałyście jakiś termin? Udanego popołudnia i niech słoneczko nam zaświeci :-)))
  20. Hej. Kamkrzen, jak mogę Ci coś doradzić w kwestii zaparć, to ja podawałam Antosiowi wodę z miodem tj. przed pierwszym porannym karmieniem podawałam mu rozpuszczoną w 20 ml ciepłej wody, pół łyczeki miodu, ale musi to być miód taki prawdziwy, z pasieki. U nas to działało. Robiłam tak gdy nie było kupki przez 3 dni. Teraz też różnie bywa z tą kupką, ale jak pisze Wrocławianka, jeśli brzuszek jest mięki i mały jest spokojny, nie płacze i nie pręży się, to jest ok. Czopki miałam w pogotowiu ale ani razu mu nie podałam. Sylwia, a ja myślałam że ceny tych szczepionek to wszędzie takie same. Widać jednka, że nie i faktycznie to niezły zarobek dla przychodni. Wrocławianko, zakupy się udały. Odwiedziliśmy FACTORY a w nim Coccodrillo i mamuśka zostawiła tam trochę kasy, ale żal nie kupić jeśli spodnie z 69zł przecenione na 29zł, a bluzeczki też po 29zł. Jedne spodenki na lato to były za 9,90zł :-) Miałam jeszcze ochotę odwiedzić H&M w Magnolii ale czasu brakło. Na chwilę wpadliśmy do AUCHAN i trafiliśmy na otwarcie sklepu TOYSRUS z zabawkami i akcesoriami dla dzieci. Tam to można zostawić kasy. A nas kwiecień pod względem finansowym to wykończył. Chrzciny Antosia, wesele kolegi eMka, szczepionki i opłaty za samochód. Jak widzę wydruk z konta to mi słabo :-( A w maju jeszcze komunia, a ja jestem chrzestną. A dziś dzwonił do mnie mój Dyrektor czy idę na dłuższy urlop macierzyński i obiecałam, że 1 sierpnia wracam. Uciekam, bo zbliża się czas kąpieli i jedzonka. Margi, duuuuużo zdrówka dla Amelki, żeby swoje pierwsze urodzinki spędziła w domciu i czekał na nią torcik z prezentami :-)
  21. Liska, dzięki za info o krzesełku. Już podejrzałam jaki to i fajny. Faktycznie masz gorący tydzień :-) Udanego weseliska i super pogody na wypad :-))) Wrocławianko, u nas też dziś humorki. Na spacerze popołudnio to prawie nie spał i trochę płakał. Nakarminał go koło 17 i eMek jeszcze go wziął na spacer to spał. Teraz też dobre 30 minut usypiał w łóżeczku tj. eMek miał go pilnować, ale zaczął wcześniej chrapać niż Antoś zasnął ;-))) Teraz śpią razem w pokoju. A jeśli chodzi o podróżowanie to u nas ok. Antoś od razu w foteliku śpi, czasami to nawet nie wie że był w podróży lub w odwiedzinach. Jutro też ruszamy do Wrocka, bo nam się garderoba wykruszyła tj. wyrastamy z ciuszków, a w tej mojej mieścinie to "lipa" z rzeczami dla dzieci. Dziś spakowałam całe pudło ciuszków. A jeśli chodzi o inne szczepienia to nie wiem, może ospa. Ja brałam pneumokoki w 4 dawkach z uwagi na finanse. I tak zapłaciłam za 6w1, rota i pneum 660zł. Było ze mną kilka innych mam i one tylko brały te szczepionki co są nieodpłatne, bo ich niestać zapłacić nawet za rotawirusy. Z urlopu wydłużonego to nie mam jak skorzystać, bo muszę wracać do pracy. Jak poszłam na zwolnienie to mi się zwolniło 2 pracowników i posypał mi się zespół, muszę wrócić go "odbudować". 01 sierpnia wracam :-((( Spadam. Udanego weekendu.
  22. Liska, dzięki za info o krzesełku. Już podejrzałam jaki to i fajny. Faktycznie masz gorący tydzień :-) Udanego weseliska i super pogody na wypad :-))) Wrocławianko, u nas też dziś humorki. Na spacerze popołudnio to prawie nie spał i trochę płakał. Nakarminał go koło 17 i eMek jeszcze go wziął na spacer to spał. Teraz też dobre 30 minut usypiał w łóżeczku tj. eMek miał go pilnować, ale zaczął wcześniej chrapać niż Antoś zasnął ;-))) Teraz śpią razem w pokoju. A jeśli chodzi o podróżowanie to u nas ok. Antoś od razu w foteliku śpi, czasami to nawet nie wie że był w podróży lub w odwiedzinach. Jutro też ruszamy do Wrocka, bo nam się garderoba wykruszyła tj. wyrastamy z ciuszków, a w tej mojej mieścinie to "lipa" z rzeczami dla dzieci. Dziś spakowałam całe pudło ciuszków. A jeśli chodzi o inne szczepienia to nie wiem, może ospa. Ja brałam pneumokoki w 4 dawkach z uwagi na finanse. I tak zapłaciłam za 6w1, rota i pneum 660zł. Było ze mną kilka innych mam i one tylko brały te szczepionki co są nieodpłatne, bo ich niestać zapłacić nawet za rotawirusy. Z urlopu wydłużonego to nie mam jak skorzystać, bo muszę wracać do pracy. Jak poszłam na zwolnienie to mi się zwolniło 2 pracowników i posypał mi się zespół, muszę wrócić go "odbudować". 01 sierpnia wracam :-((( Spadam. Udanego weekendu.
  23. Hej :-) Witam Was w ten przecudny dzień. Antoś wisi na cycu a ja buszuje w necie :-) Super, że u Was wszystko ok i dzieciaczki zdrowe. A jesli chodzi o chrzciny, to Antoś całą mszę przespał, nawet jak ksiądz polewał mu główkę wodą to się nie ruszył. Całą imprezę też był grzeczny, jadł i spadł, a pogoda sprzyjała spacerom :-))) Zaraz też idziemy na spacer. Ostatnio to cały dzień jesteśmy na powietrzu. Liska i Sylwia, jak pamiętam wy kupowałyście krzesełko do karmienia, możecie napisać czy się sprawdzają i z jakiej firmy? Antoś dostał kaskę w prezecie i chcemy mu co kupić, więc pomyślałam o krzesełku. A nasz Antoś nauczył się nas wołać jak leży np. sam w łóżeczku i woła "ej, ej, ..." i bardzo lubi jak się z nim rozmawia, a ostatnio to już zaczął się śmiać w głos ;-) Rano to ma takie gadane, że ach ... Miłego dnia :-) A może zaczniemy planować nasze spotkanie ???
  24. Cześć Dziewczyny :-))) Ja melduję się po chrzcinach naszego Antosia, który był bardzo grzeczny i przespał całą Mszę Św. Na pocztę wysłałam zdjęcia naszego kawalera. Wieczorkiem napiszę coś więcej, bo teraz muszę ogarnąć dom po gościach i spadam na spacer, bo emek już z Antosiem spaceruje.
  25. Witam. Trochę mnie tu nie było, ale ostatnio to coś mi ogranizacji brak ;-( Teraz śpi w bujaku ;-) U nas w końcu była kupka na 3-dzień i to po wypiciu wody z miodem. Teraz też kupki są co 2 dni, i jak sobie poczytałam to tak teraz może być, gdyż u 3-cznego malucha lepiej już jest ukształtowany układ pokarmowy, lepiej przyswaja pokarm, szczególnie gdy jest karmiony piersią, a my karmimy się dalej UU, tylko po kąpieli wieczorem jest butla. Wczoraj skończyliśmy 11 tyg. i ważymy 5290 gr, bo nawiedzona matka poszła do lekarza, gdyż cos mi kasłał przez weekend, a że w niedzielę mamy chrzciny to wolałam, żeby go ktoś osłuchał. Więc wszystko jest ok, gardło i płuca czyste :-), a Pani Doktor go zważyła i stwierdziła, że muszę mieć dobry pokarm skoro mały fajnie przybiera na wadze. Mamy jeszcze trochę wysypki i kazała nam pić wapno, do tego codziennie serwujemy mu soczek z marchwi. Powiem Wam, że ostatnio to zaczynam jesć wszystko i tylko go obserwuję jak reaguje, ale aktualnie jest dobrze. I nocki mamy lepsze np. z niedzieli na poniedziałek to Antoś zjadł o 20:30 butlę, spał do 2:00, zjadł cyca i spał do 6:30. Dziś było spanie do 6:00, z przerwą o 0:30 na karmienie. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Widziałam Dziewczyny, Wasze córy na zdjęciach. Superaśnie są i tak bardzo się zmieniły i każda ma takie cudne oczęta. Pozdrawiam i dużo zdrówka dla Waszych dzieciaczków :-)))
×