czekająca_79

Cześć Dziewczyny :-))) Tak, Sylwia ja już jutro rano na Borowską. Dziś zaczęliśmy 37 tydz., czyli jest ok, ale Antoś niech będzie grzeczny i jeszcze sobie posiedzi i podrośnie :-))) a ja sobie poleżę. Mam internet w telefonie, więc postram się zdawać relację na bieżąco. Lena to masz teraz gorący okres "prasowania" i fajnie, że masz już wózek bo my nadal czekamy. Dziś dzwonię do 3KIWI co z nim, bo jak coś to chociaż fotelik kupimy. Monch super, że u Was wszystko dobrze i maluszki rosną :-))) Dbaj o nie i sibien, nieprzemęczaj się w tej pracy. A mam pytanie do Was, kupowałyście specjalnie do fotelików śpiworki? Jak pamiętam, Ty Sylwia polecałaś te Snoozebaby, bo chyba mają wycięcia na pasy. Ja nadal się zastanawiam, co do niego kupić. Mam ten otulaczek, kocyk z BabyOne i czy to mi wystarczy? Też jestem ciekawa co u Kalinki i Wrocławianki ...

Magda_magda12341123 gratuluję córeczki :-))) Duża z niej dziewczynka :-))) Kamkrzem dobrze, że u Was wszystko w porządku :-))) Tak jak pisze Sylwia, maluch od 38 tyg. może już nawet nie przybierać na wadze, więc się nie martw. Najważniejsze, żeby był zdrowy. Też jestem ciekawa co tam u Wrocławianki, czy już po ??? U Kalinki też coś cisza ... A mój maluch to tak dziś wyciąga nogi, że boję się ruszać żeby mu nie zrobić krzywdy. Mam wrażenie, że czuję je wszędzie :-))) ale to super uczucie :-))) U mnie za oknem zima, śnieg sypie od rana.

Hej :-) My po wizycie i jeszcze domek, ale na czwartek mam skierowanie do szpitala. Mały rośnie, pępowina bez zmian, wody w normie, szyjka zamknięta. Gdyby coś się działo to bez niczego mam jechać na IP, ale mam nadzieję ze te 2 dni upłyną w spokoju. Oczywiście nadal jest ułożony pośladkowo i ciężko go było pomierzyć, a jakie miny robił :-) Inne parametry w normie. Chociaz tyle :-) Mam nadzieję że wszystko zakończy się dobrze.

Wrocławianko, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. Powodzenia :-)

Sylwia, Twoja Lenka to już duuuuuża księcznika. Jej uśmiech jest zabójczy i te pulchne policzki. Mamusie, te Wasze maluchy rosną jak "na drożdżach" :-):-):-)

Lena, super że u Was wszystko dobrze :-) i fajnie że jest Wasz wózek, bo ja dzwoniłam do 3kiwi i naszego brak. Może będzie po niedzieli. Ja dziś spakowałam torbę dla siebie, w razie gdybym miałam w poniedziałek zostać, chociaż mam nadzieję że wszystko będzie ok i wrócimy jeszcze do domu. Dziś rozłożyliśmy łóżeczko i pokoik na 90% gotowy, bo czekamy jeszcze na lampę i imię na ścianę.

Szczęściara ja chętnie od Ciebie odkupię te kropelki /1szt./. Na @ wyślę Ci adres a Ty podaj mi nr konta do wpłaty. Lena a jak po wizycie?

Witam !!! Chciałam Wam złożyć wszystkiego dobrego, przede wszystkim duuuużo zdrowia w NR 2013 :-))) Ja dziś tak nieoficjalnie, ale mam nadzieję że wszystko będzie ok i będę tu zaglądać. Liska, Twoje dziewczynki to super laseczki. Oj, będą łamać męskie serca :-))) Maja jak zatrzepie tymi swoimi rzęsami, to wszystko i wszyscy będzie jej :-) Lena ma za to takie krucze włoski, że ach :-) Moja siostra, której wczoraj pokazywałam ich zdjęcia na fb była zachwycona. Szczęścia, Twoja parka też super:-) Szymon w tej muszce, to taki mały kawaler. Julcia też już duża dziewczynka. Fajnie wyglądali w tych strojach do chrztu. Sylwia i Nisia, a jak Wasze maleństwa. Może wrzucicie jakieś fotki? Pozdrawiam :-)

Kamkrzem, też jestem ciekawa jak tam nasze chłopaki. A jeśli o koszule to ja zamówiłam na allegro za 34zł/szt takie: http://allegro.pl/koszula-ciazowa-100-bawelny-vienetta-secret-s-i2846419321.html Fajnie, ż Wam wszystko przywiozą do domu. My nadal czekamy na wózek, ale do soboty ma być.

Witam Was w NR 2013r !!! Lenka, to Wam Hania stracha napędziała, ale najważniejsze że wszystko dobrze. A Ty nadal pracujesz czy wkońcu na L4? Teraz to będziemy obstawiać ile maluchów będzie KOZIOROżCEM, a ile WODNIKIEM. Najważniejsze, żeby urodziły się zdrowe. Ja dziś zaczynam 36 tydz., a wizytę mam w poniedziałek 7 stycznia i Pani Doktor zdecyduje co dalej, dlatego muszę spakować torbę dla siebie. Dziś mam zamiar wyprasować resztę rzeczy dla Antosia, które dostał od mojej siostry. Mały buszuje i kopie, więc mam nadzieję że wszystko u niego dobrze i zostawił pępowinę w spokoju. Jutro jeszcze wizyta u endokrynologa, dobrze że te wyniki nam w normie.

Dziewczyny, w NR 2013r. życzę Wam spełnienie tego najskrysztego marzenia jakim jest macierzyństwo. Życzę Wam zdrowia, wiary i nadziei do walki ... Dzis słyszałam, że 2013 rok ma być rokiem płodności, tak więc trzymam za Was kciuki :-) Wszystkiego najlepszego !!!

Witam Was :-))) Wczoraj nie udało mi się nic napisać, bo z tego wszystkiego to szybko padłam. Emocje i stres zrobiły swoje, ale najważniejsze że synek buszuje w brzuszku i daje mi znać że u niego wszystko ok. Kopniaczki są :-))) Dziękuję Dziewczyny za słowa otuchy. Ta pępowina i paciorkowiec, trochę nas wczoraj zmartwiło, że nawet eMek chodził całe popołudnie przybity :-( Pani Doktor nas uspakajała i jestem jej wdzięczna za to jej opanowanie i te częste wizyty. Cały czas mamy "pod górkę", ale wierzę że finał będzie szczęśliwy :-) Zrobię wszystko dla maleństwa. Dziś np. całe popołudnie przeleżałam. Wyprawka dla małego i dla mnie prawie gotowa, muszę tylko wyprasować dla siebie koszule i dokupić chyba jeszcze jeden szflafrok i kosmetyczkę. Jak coś to eMek dowiezie tylko torbę dla maluszka. Pokoik też gotowy, tylko złożyć łóżeczko. Wizyta 07 stycznia, jak będzie ok to będzie kolejna lub 14 stycznia na patologię i będziemy czekać. Najlepiej jakby Synek wytrzymał do 21 stycznia, wtedy będzie to koniec 38 tyg., i gdyby przekroczył 3 kg wagi. Kamkrzem, tak jak pisze Sylwia, wcale nie musisz mieć paciorkowca. Ja do tej pory wyniki moczu ok, żadnych stanów zapalnych czy bakterii, a "dziad" jest. Tyle, że ja miałam 2 laparoskopie i pobyty w szpitalu, i jak mówiła Pani Doktor takie osoby mają GBS. Przynajmniej mi hemoglobina podskoczyła do 11,6, dieta z kaszanki i podjadanie kiwi chyba pomogło. Wrocławianko, super że u Was wszystko dobrze, a Hania nieźle urosła :-))) Chyba już dni w kalendarzu odliczasz. Kalinka i Ewelka, Wy to już na finiszu. Wasze pociechy, chyba dochodzą do wniosku, że 2013r. będzie dla nich lepszy :-))) Życzę Wam szczęśliwego rozwiązania :-)))

Witam i melduję się :-))) Ja po drodzę odwiedzałam rodzinę i dopiero dotarłam do domu. U nas tak: szyjka długa i zamknięta, synek waży 2700 gram, nadal ma poł. pośladkowe, tyle że tak kocha swoją pępowinę, że sobie nią zaczyna owijać szyjkę :-( Pani Doktor powiedziała, że mały ma dużo miejsca, a pępowina jest pod bródką i mamy się nie martwić, ale coś tam w głowie siedzi. U mnie niestety jest paciorkowiec :-))) Kolejna wizyta 07 stycznia i gdyby coś było źle, to mam mieć torbę do szpitala ... Dlatego mam dużo odpoczywać, a gdyby coś to dzwonić. Jeśli chodzi o wózek, to będzie po nowym roku. Dziś dokupilismy waniennkę i ja dla siebie kosmetyki do szpitala. Wieczorkiem coś napiszę, bo idą znajomi i muszę kończyć.

Witam po świętach:-))) Co tam u Was Dziewczyny, jak się czujecie? Ewelka i Kalinka, jesteście jeszcze w "dwupaku" ? Ja dziś zaczynam 35 tydz. i powiem Wam, że zaczyna mnie dopadać coraz większy stres. Jutro rano wizyta i juź zaczynam liczyć godziny do spotkania z maleństwem, które coraz bardziej się rozpycha. Mam tak obolałe żebra, aż ciężko mi się oddycha, szczególnie po lewej stronie gdzie ma główkę. Poza tym ok, chciaż ostatnio dopada mnie zgaga i powróciły zaparcia :-(, a wczoraj wieczorem i dziś rano miałam takie chwilowe kłucie w podbrzuszu, ale mam nadzieję, że to nic złego. Udanego dnia :-)

Dziewczyny, życzę wszystkim zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, miłości, pomyślności i nadziei, jak również spełnienia tego najskrytszego marzenia ... :-)))

Dziewczyny, życzę wszystkim zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, miłości, pomyślności i nadziei, jak również spełnienia tego najskrytszego marzenia ... :-)))

Witam Was w ten szczególny dzień jakim jest Wigilia :-) Mam nadzieję, że cisza wynika ze świątecznych przygotowań i pakowania prezentów, a u Was i Waszych maleństw wszystko dobrze. Ewelka i Kalinka, za Was mocno trzymam kciuki, jeśli Wasze maleństwa będą miały w najbliżych dniach ochotę zawitać na świecie, to niech wszystko będzie dobrze :-) A wszystkim, w tym naszym Mamusiom i ich dzieciaczkom, oraz Waszym Najbliższym życzę, aby w święta w Waszych domach zagościła mądrość i zgoda, uśmiech i dostatek, niech przy wigilijnym stole panuje młości i rodzinna atmosfera. A zdrowie, radość i błogosławieństwo Bożej Dzieciny towarzyszy Wam każdego dnia ... Wesołych Świąt Bożego Narodzenia :-)))

Monch tak mi przykro. Trzymaj się Kochana.

Monch tak mi przykro. Trzymaj się Kochana.

Lena, z tej Waszej Hani to niezła gimnastyczka :-))) i wagę ma ok. Nasz synek tydzień temu ważył 1985 gram i to był początek 33 tyg. Najważniejsze, że wszystko u Was dobrze i masz spokojne święta. Wrocławiankaoo, widzę że nasi panowie stolarze to się zgrali. Mój był wczoraj i zamontował szafki, ale uchwyty do poprawy bo sobie złe zamówił :-( i będą po nowym roku.

Ewelka, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, poród odbył się "jak po maśle" i może być tak, że pod tą Waszą choinką pojawi "najwspanialszy prezencik gwiazdowy" :-)))

M84 wyniki masz lepsze niż ja, zobacz mój wczorajszy wpis do "niska beta", a maluszek kopie w brzuszku :-))) Monch, czekamy na wyniki bety, kciuki zaciśnięte :-))) Trzymam kciuki za Wasz prezencik za święta !!!

Niska beta, 1/8 amp ovitrelu miałam w 7 dobie po punkcji, a pierwszą weryfikację miałam w 11 dniu po punkcji. Dokładnie moje B-HCG to było 8,09; estradiol 586, a progesteron 27,60. Trzeba być dobrej myśli, chociaż sama wiem że to jest trudne.

Hej, ja też dostałam przed chwilą @ z medfeminy, że wynik jest do odbioru, czyli wszystko powinno być ok. Wrocławiankaoo, dobrze że KTG ok :-))) Ja mam wizytę tak jak Ty czyli 28 grudnia, bardzo wcześnie tj. 8:40.

Wrocławiankaooo, mam pytanie tj. po wynik z wymazu paciorkowca to trzeba zadzownić do medfeminy, czy sami będą dzwonić? Bo oczywiście wyszłam po wizycie i zapomniałam się zapytać.