Miesiączkę miałam 30.10., a więc w okolicach tego weekendu wypadły mi dni płodne. Kilka lat mój cykl to jakieś 26 dni, jednak do września tego roku pół roku stosowałam antykoncepcję Diane, więc okres uregulował się do 28 dni, trudno mi jednak ocenić, jaki teraz będę mieć cykl a tym samym kiedy dokładnie nastąpiła owulacja, obserwując organizm (np ból podbrzusza) odniosłam wrażenie, jakby to było wczoraj bądź dziś. Kochaliśmy się w ten weekend (niedziela) dwa razy bez żadnych zabezpieczeń - na całego - idealnie w dni płodne. Czy to jakieś 99% szans na ciążę? Proszę o jakieś podpowiedzi, do następnego okresu tyle czasu..