Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Socjofobiqe

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Socjofobiqe

  1. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Hej kobietki? Mam pytanko, czy wam też doskwierają problemy z cerą? Mnie wypryszczyło jak w okresie dojrzewania ^^ i za groma nie mogę sobie z tym poradzić.. Chyba przepowiednie babci się sprawdzają, że dziecko zabiera urodę :P
  2. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    aless dzięki bardzo :):* na pewno skorzystam :)
  3. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Nie sądzę że sytuacja finansowa się nam polepszy na tyle żeby wyprawić wesele na chociażby 100 osób. Ja zawsze wychodziłam z założenia, że nie będę wyprawiała wesela dla rodziny tylko dla siebie. Masę kasy się w to wpakuje. Niewiele się zwróci rodzina się nażre napije i tyle z tego będzie. A potem będę przez kilka lat spłacała kredyt z tejże przyjemności. A tak, po prostu ceremonia dla mnie i dla niego. I skromny obiad dla najbliższej rodziny (to i tak będzie koło 50 osób). A znam faceta który nie ma ślubu i ma dwójkę dzieci. Nie mają chrztu. A dzieciaki chodzą już do szkoły. Prędzej czy później ślub bym wzięła, a nie chcę żeby dziecko samo dosłownie do chrztu poszło..;)
  4. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    No macie rację. Ale skoro już się ludzie kochają i jest już w brzuchu ten Jasio :P U nas np ksiądz nie chciał ochrzcić dziecka bez ślubu. A jak już się ma ten wydatek z głowy to można już resztę funduszy na dziecko wydawać:)
  5. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Aless - dzięki ;) myślę, że uda się to pozałatwiać. Ale to już kwestia czasu teraz. Trochę porozmawiać z mamuśką, ksiądz i reszta.. Jakoś to będzie :)
  6. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    No cóż.. kto się nie kłóci. A ja z tym swoim rozchwianiem emocjonalnym to tak mam że zaraz wyję.. :) Dwa lata dobrze nam się w parze współpracuje może to nie dużo.. Ale jest dobrze. Były lepsze i gorsze chwile ale bez tego też się nie obejdzie ;) A skoro już mamy teoretycznie dziecko to można pomyśleć o byciu razem już na dobre. Dzięki dziewczyny za rady! :)
  7. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Oczywiście takie przez brzuch to tak. Ja narazie mam dopochwowe a to podobno nie jest zbyt dobre, żeby mieć je często.
  8. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Aless - z tego samego założenia wyszłam. Teraz nawet i suknię bym miała. A jak mnie "wybrzuszy" to raczej nie będę miała specjalnego wyboru. A nie sądzę, że byłoby fajnie iść z ogromnym brzuchem pod ołtarz. Wcześniej myślałam, żeby już mieć ślub razem z chrzcinami. Ale wolimy teraz się zapożyczyć trochę i mieć to z głowy niż później się zamartwiać. Będą inne wydatki na głowie niż myślenie o ślubie. No i gratuluję oczywiście:)
  9. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Ja chociaż się zbytnio nie znam to już bym nie przesadzała z tym usg. Czytałam że to może zaszkodzić.
  10. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Jeszcze się do tabeli nie dopisałam ;)
  11. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Rimela - Powiem Ci, że samotne matki sobie radzą. Skoro między wami się nie układa to nic na siłę. Nie będziesz chyba tkwiła w związku bez żadnych perspektyw. Ale lepiej żeby Cię wspierał.. niekoniecznie jako mąż ale jako ojciec maleństwa ;) Moja siostra kiedyś zaszła w nieplanowaną ciążę. Była z chłopakiem przeszło 5lat. Dowiedział się o ciąży i ją zostawił. Teraz mój siostrzeniec ma prawie 6lat. Pyta o ojca, wytłumaczyliśmy mu że po prostu nie był gotowy na rolę ojca. A siostra radzi sobie. Pracuje, Marek chodzi do przedszkola. Sandra 11 - chciałabym, żeby obeszło się bez kłótni, ale czasem moja mama nie potrafi rozmawiać spokojnie. Szczerze mówiąc to ona nigdy nie potrafiła ze mną rozmawiać.. Ale skoro przeżyła myśl o kolejnym wnuczku/ce, przeżyła też fakt jak mój P przyszedł z bukietem kwiatów dla niej i prosił o moją rękę więc chyba i to jakoś przeżyje:) Ale każde takie przeciąganie wszystkiego w czasie trochę będzie opóźniało nam załatwianie wszystkiego. I tym się martwię, że nie damy rady wszystkiego miarę szybko zorganizować..
  12. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Sandra11 - rozumiem, że chce najlepiej bo ja dla własnego dziecka też bym tego chciała. Może i nie ma co się dziwić nie raz widziała jak po kłótni płakałam przez niego i w ogóle. Już wtedy mówiła, że tkwienie w tym związku nie ma sensu i że mogę być nieszczęśliwa. Teraz sobie między sobą wszystko wyjaśniliśmy. Mogę śmiało powiedzieć, że jestem szczęśliwa z nim:) I nie byłoby żadnego problemu gdyby po prostu powiedziała żebyśmy już wzięli ten ślub i tyle. Później wszystkie wydatki pójdą na dziecko i te dzień nie będzie tak wymarzony. A teraz mogą założyć tą białą suknię i mieć ślub z prawdziwego zdarzenia. Zapowiada się wiele kłótni...
  13. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    A tak ogólnie to mama razem z siostrą od początku mnie zbytnio nie wspierały. Mówiły mi o tym żebym usunęła, że będzie łatwiej i w ogóle. Ale po pierwszym usg tak byłam zachwycona tym maleństwem... :) Teraz jest już lepiej chociaż mama mówi mi żebym teraz ślubu nie brała. Tylko po 18 mam wziać cywilny. Co to za radocha jak już zimno będzie jak z wielkim brzuchem w nic się nie zmieszczę :( A jak powiedziałam że teraz byśmy może zdążyli załatwić z księdzem wszystko na wrzesień to stwierdziła, że jej na tej imprezie nie będzie.. I miej tu człowieku jakieś wsparcie w rodzinie.
  14. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Rimela na pewno sobie poradzisz :) Pozytywne nastawienie to podstawa jak to mi mój P powiedział:) A co do tego mojego rozsądnego myślenia to cóż mi więcej zostało. Głupotę zrobiłam teraz muszę to jakoś naprawiać. Ale nie jest chyba tak źle. Gorzej ze szkołą no i z kasą. Ale najważniejsze że mam swoją drugą połówkę to tak we dwoje a później we troje będzie raźniej.
  15. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Ja się po wczorajszym badaniu nie zameldowałam ale już to robię :) U dzidziusia wszystko dobrze dostałam skierowanie na następne badania.. a według usg porod na początku lutego! ;/ ale lekarz powiedział że niech już zostanie na styczeń.. chory człowiek. Tatuś widział jak się maleństwo wierci pod takim był wrażeniem że od wizyty do godziny około 22 rozmawialiśmy prawie że tylko o dzidziusiu :) Miło tak widzieć radość na jego twarzy. Maleństwo ma dopiero jakieś 3cm a cały pęcherzyk 4,5cm tak więc się nie dziwię że mu na luty wyszło. Ale podsumował że wszystko dobrze serduszko jest i bije z układem nerwowym też dobrze bo pływa sobie rewelacyjnie. Czy wam lekarz kazał brać jakieś witaminy? Mi powiedział że to co jem (a raczej zawartość witamin w jedzeniu) jest wystarczająca i że nie muszę się faszerować lekami.. Mufi fakt żeby zamieszkać razem nie jest aż tak prosty.. Ja jeszcze nie mam skończonych 18 lat(dopiero za 3miesiące) z mamą się kłócę o ślub (bo jakby nie było chciałabym go mieć) A mój P przy tych marnych zarobkach trochę ponad tyś. to nic sensownego nie wynajmie. Teraz wynajmuje pokój u przemiłych ludzi ale oni nie chcą żeby mieszkała tam para zwłaszcza z dzieckiem ( nie dziwię się maleństwo będzie miało swoje kaprysy) tak więc nie za ciekawie to wszystko wygląda. Na szczęście widzimy się codziennie tak więc mam małą rekompensatę tych osobnych nocy i niektórych dni :P
  16. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Madziatek - zawsze możesz zahaczyć o temat ubranek ;) Ja narazie o tym wszystkim nie myślę.. Stresuje się przed dzisiejszą wizytą :p ciekawe co mi dziś pan doktorek powie :)
  17. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Zapewne pierwsze miesiące jakoś damy sobie radę. W rodzinie jest kilka maluchów. Może obejdzie się bez większych zakupów ubranek :)
  18. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Bankructwo mnie czeka :P ja osobiście mam 2 pary bodów.. i nic więcej. Ale bratowa rodzi w sierpniu tak więc o ciuszki martwić się nie muszę :P najgorszym problemem teraz jest dla mnie to, że ja i narzeczony mieszkamy osobno narazie. Chcemy wziąć ślub żeby tak to porządnie zacząć wszystko. A tu moja mamusia dziś wyskakuje z tekstem że może pójdę poszukać jakieś szafki dodatkowej ma ubrania dla dziecka... Ja tu myślę jak się stąd uwolnić a ona mnie tu już chce przywiązać na dobre do tego mieszkanka w bloku ;/
  19. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Ja na szczęście plamień nie mam. Co i tak nie ma żadnej różnicy bo porywy łóżkowe rzadko się zdarzają :P Podejrzewam że u tych szczuplejszych kobiet to ten brzuszek bardziej wystaje.. ja mam trochę fałdek więc może dlatego? :/ nie mam pojęcia. Już się nie mogę doczekać jutra i tej wizyty :) zobaczę co u tego naszego maleństwa :) A zachcianki są straszne. I to nie na łączenie smaków tylko tak cały dzień np na słodkie pada :P
  20. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Ja wizytę mam jutro :) resztę badań wpisze w kartę zważy itp :P a że drukarka przy usg szwankuje to zabieram swojego P, niech zobaczy co zmajstrował :P Chociaż trochę się martwię bo tak się naczytałam że ten brzuszek widać troszkę a ja tam po sobie nic nie widzę :(
  21. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    trochę zaspałam z odpowiedzią ;) ja przez kilka dni wciągnęłam paczkę migdałów ale to wiele nie pomogło. Teraz to już staram się zwracać uwagę co mnie później męczy bardziej a co mniej. Ale cóż te zachcianki są męczące. Ostatnio miałam ochotę na tuńczyka to później przez zgagę zasnąć nie mogłam.. :/ A z tym jak się dowiedziałam to zawirowana sprawa. Brałam tabsy od dermatologa a w skutkach ubocznych było że może się miesiączka zatrzymać itp. A przez ten czas neświadomi sobie zaszaleliśmy z chłopakiem (teraz już narzeczonym). Minęły dwa miesiące ja trochę taka niewyraźna. Więc mój P namówił mnie na test. A tu szok dwie super wyraźne krechy :):) A ja myślałam że te moje objawy to tylko jakieś zatrucie :P Co do seksu to ja niczym wulkan.. a ten mój to tak średnio. Chociaż czasem podczas ... to mnie brzuch pobolewa. Pewnie dzidzi się te szaleństwa nie podobają :P
  22. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    hej dziewczyny. Też będę należała do waszego grona (termin na 22.01.2012) chociaż ja czas oczekiwania straciłam bo o ciąży dowiedziałam się będąc już w 9tc! Brałam tabletki które mogły pomieszać mi w @ i nawet przez myśl mi nie przeszło że już dzieciaczek tam się zadomowił. Macie jakieś sprawdzone sposoby na zgagą? Męczy mnie straszne.. ;( Pozdrowionka!
  23. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    hej dziewczyny. Też będę należała do waszego grona (termin na 22.01.2012) ;) chociaż ja czas oczekiwania straciłam bo o ciąży dowiedziałam się będąc już w 9tc! Brałam tabletki które mogły pomieszać mi w @ i nawet przez myśl mi nie przeszło że już dzieciaczek tam się zadomowił. Macie jakieś sprawdzone sposoby na zgagą? Męczy mnie straszne.. ;( Pozdrowionka! :)
  24. Ja już od kilku miesiący biorę ten lek (Euthyrox) I co muszę przyznać - kocham się z narzeczonym od roku praktycznie bez żadnego zabezpieczenia. Póki leku nie brałam w ciążę nie zaszłam. Zaczęłam brać, hormony się unormowały i dzidzia jest ;) Muszę tylko odwiedzić endokrynologa żeby się dowiedzieć więcej bo nie przerywam leczenia. Do przyjmowania tabletek da się przyzwyczaić. Dla mnie w ciąży najgorsze jest to że lek trzeba brać rano przed posiłkiem a ja zazwyczaj rano jestem strasznie głodna ;))
×