Socjofobiqe
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Socjofobiqe
-
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Martini poczytałam trochę na innych forach i piszą że to normalne. Dopóki nie będzie krwi i nie będzie Cię bolał brzuch to nie powinno dziać się nic złego. Ja miałam takie brązowe plamienie po badaniu, ale już się nie powtórzyło. Obserwuj sytuację -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Może tak postraszy jak u nas. Rozpadało się i przeszło :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tam się boję zamawiać przez internet. Jedyne rzeczy jakie zamówiłam to część do piecyka gazowego jak nam siadł i kopię homologacji do samochodu hihi. Z ubrań to można powiedzieć że mam jedynie pas ciążowy. Z napisem "hu hu ha zimą bede ja" czy coś takiego :P i gratis czapeczkę mam :) chcialam zamówić spodnie z pasem. Znalazłam fajne bo tak w sklepie to drogie, ale boję się zamówić bo jak będą niedobre to kicha:P -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas przeszło już. Ale nagle się tak ciemno zrobiło, wiatr się zerwał i deszcz nacinał. Zaczęło grzmieć ale przeszło, już spokojnie się zrobiło :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tojah racja :) nie ma co się dołować. Tylko po prostu głupia sytuacja w domu i tyle. to tak dołuje. Teraz dałabym się pokroić za te maleństwo :) Jak się dowiedzieliśmy to byliśmy tak przerażeni, jak dla mnie to już koniec świata był. A teraz sam fakt jak się zmienił mój P. Zupełnie go z tej strony nie znałam. Wiedziałam, że się lubi wygłupiać z dziećmi ( i nie tylko z dziećmi bo ze mną też się wygłupiał) ale teraz to już z zafascynowaniem głaszcze brzuch, całuje. Samo jego zachowanie i gesty, to taka siła napędowa:) -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sory Cama* hihi :P -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kama u mnie już się rozszalało. leje strasznie -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie straszcie mnie dziewczyny.. brr... Na chłodne dni mam grubą bluzę, kurtkę będę miała tylko, że będzie sięgała do pasa.. gorzej z butami. Kupiłam w tamtym roku nowe długo w nich nie chodziłam, ale były śliskie. Gdyby nie ciąża to bym się przemęczyła. Ale z brzuchem to się wolę nie ryzykować w drodze do szkoły :P -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To kładź się i odpoczywaj:) ja mam za dużo ludzi w domu żeby się spokojnie położyć:P -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie też duszno (podobno) bo z domu nie wychodzę. Ta pogoda jest taka niemrawa. -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Wam dziewczyny za wsparcie :) Rewelacji nie ma ale jakoś w końcu trzeba żyć. Zwłaszcza, że mamy dla kogo :) Ostatnio narzeczony jak się dowiedział, że podniosłam chrześniaka co waży ok 20kg. To tak na mnie nakrzyczał że aż przestraszyłam się. Czasami jest bardzo nadopiekuńczy...:) może to i dobrze. Co do braków kasy to głowy do góry. Nie tylko Wy macie ciężko. Całe szczęście, że jestem na utrzymaniu rodziców narazie bo byłoby ciężko. Do ręki narzeczony ma trochę ponad tysiąc. Z tego 300zł za pokój który wynajmuje, około 100zł na rachunki. Teraz kolejne wydatki bo chce kupić obrączki, a we wrześniu opłaty za samochód. Gdybyśmy mieli się we troje utrzymać to chyba byśmy tynki ze ścian zjadali... Ale u nas lepszej pracy już się nie znajdzie. Dobra miejsce dla dużych fabryk (LG) bo mało kasy płacą. Ale ludziom nie sypią kokosów. Chociaż mój jakby mógł to by i ostatnią kasę oddał. -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rodzice Piotrka się rozeszli. Z teściową się nie dogadam, bo nie jestem w stanie u niej dnia przesiedzieć a co tu mówić, żeby się przeprowadzić. Z teściem jest ok. bardzo fajny teść mi się trafił. Mieszka razem z babcią Piotrka. On nie widziałby problemu, żebyśmy u niego mieszkali. Kiedyś nawet nam mówił, że jeśli będzie jakiś problem z moimi rodzicami to zawsze możemy mieszkać u niego. Tylko ja mam jeszcze dwa lata szkoły. I to mnie tu trzyma. Nie miałabym z kim zostawić dziecka nawet jeśli bym się przeniosła do innej szkoły. Teść do pracy a babcia już po 80-tce jedną nogą na innym świecie. Mieliśmy ślub bać wcześniej ale skończyło się na tym, że weźmiemy po 18listopada czyli po 18-tce mojej. -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aguniek0121 Nigdy mama nie potrafiła rozmawiać. Czasem ma taki "przypływ" uczuć i troski. Wypyta i na dłuuugi czas milczy. Smutno tak, bo na prawdę nie ma komu się wygadać.Nikt by tak nie zrozumiał jak właśnie matka. Tylko ona tak szantażuje. Jest gadka "zobaczysz, że tak samo będziemy zachowywali się w stosunku do Twojego dziecka, albo tak samo w stosunku do Ciebie itp" - i po chwili to się głowię co to będzie jak trzeba będzie zostawić z nią maleństwo. To już siostry mojego Piotrka są chętniejsze do rozmowy. Wypytają, nie mogą się doczekać kiedy się dowiemy o płci. Nawet teść się dopyta. Kupują już ubranka itp. A u mnie w domu tak jakby żadnego dziecka nie było. Chociaż już wszyscy "ochłonęli" po tej wiadomości. Pomysł z podzieleniem kasy bardzo dobry. Jak może mama ochłonie to zapytam. Na szczęście Piotrkowi się mogę wypłakać. Ale on i tak nie zrozumie wszystkiego, jednak mam w nim ogromne wsparcie. A odnośnie tego usg to wolałabym dokładniejsze. Wizytę mam na początku września. I będę miała usg robione u lekarza prowadzącego. Ale tak się strasznie martwię o te maleństwo. Bo brałam leki których nie można brać w ciąży, a jak po prostu o tej ciąży nie wiedziałam. I teraz tak się zamartwiam czy przez te cholerne tabletki nic mu nie jest. Usg 3d u nas to koszt 70zł. Więc chyba nie tak dużo. A lekarka która je wykonuje ma o wiele lepszy sprzęt niż ten co mają w szpitalu u nas. Więc myślałam, że dokładnie by obejrzała maleństwo tak około 20 tyg. Nie wiem czemu ale nachodzą mnie głupie myśli. Tak się martwię, żeby było zdrowe.. :( Dobrze, że właśnie mogę wam się trochę wypisać. W jak kobiety i niektóre już matki to tak inaczej patrzycie niż przykładowo mój facet ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziś od rana kolejne spięcie. Teraz wymawia mi, że wyszłam a dziecko zostawilam w domu (dziecko??! przecież nie moje to wlec go wszędzie nie muszę). I że powinnam do bratowej iść do szpitala (zbyt dobrego kontaktu z nią nie mam więc i po co? żeby posiedzieć 5min i wracać 2km pieszo z powrotem? A ona mnie nie odwiedzi kiedy to ja będę w szpitalu bo powie że ma "wyje**ne" na mnie i tyle. A jak jej powiedziałam że nie potrafi ze mną rozmawiać to stwierdziła, że wcale nie musi ze mną rozmawiać ( i tak mówi własna matka..) Stwierdziła na koniec, że też będę w potrzebie i każdy machnie ręką. I weź tu się człowieku ciesz stanem błogosławionym...Chętnie bym gdzieś wyszła choćby wlec się cały dzień. Ale jak wrócę to znów będzie gadka.. -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale w tym cały sęk tkwi, że ona nie potrafi rozmawiać. Ze mną to już na pewno. Nie pyta jak się czuję czy coś takiego, nie podpowiada nie doradza. Nic, kompletnie nic. A z bratową (można powiedzieć, że zupełnie obcą osobą o pokręconej historii życiowej, oszustki która podrabiała dokumenty, żeby wkręcić bratu poronienie) rozmawia bez problemu, o dzieciach o dolegliwościach. Można powiedzieć, że dogaduje się lepiej niż z własnymi dziećmi. Ostatnio tak myślałam żeby pójść na badanie 3d. Zawsze więcej się dowiem niż u swojego lekarza. Ale niestety. Mama pieniążków nie da. Woli dać najstarszej siostrze na zwolnienie lewe żeby mogła pieniądze dostawać i która nie zwróci tej kasy. Niż dać mi żeby chociaż spokojniejsza była. Muszę "doić" narzeczonego bo na rodzinę nie mam co liczyć. Wy jakoś może i macie lepsze kontakty czy z matka, teściową czy rodzeństwem. A u mnie nikt zapyta. Nie pomyślą nawet, że cała sytuacja może mnie przytłaczać bo młoda jestem. Nic nie wiem. Dopiero jak zobaczą jak gdzieś tam ukradkiem sobie płaczę to od niechcenia zapyta "coś cię boli?" jak odpowiadam "nie" i koniec rozmowy. I tyle :( -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Racja, fajnie byłoby gdyby bliska osoba była. Ale moim zdaniem nie ma co przymuszać. Dla mnie wystarczy jak będzie przy sali grzecznie czekał. A co do dziecki siostry.. to hmm.. zawsze mnie wkurzały. Jednak w bandzie 4 chłopaków każdy jest inny. Ale mają takie cechy które mnie podburzają.. Chociaż przecież to tylko dzieci. Teraz jest bratanek bo bratowa po tej cesarce jeszcze leży i mama go przygarnęła do nas bo bart do pracy. Tak mi jest cholernie przykro bo o ciąży ze mną nie rozmawia a z bratową wiecznie nawija :( teraz ma nerwa i się nie odzywa do mnie bo wyszłam z domu poczekałam aż mój P wróci z pracy (po 14) i dopiero teraz wróciłam możliwe że ma mi za złe to że musiała z Czarusiem (bratankiem moim właśnie ma 2 latka) siedzieć pół dnia, ale skoro tak wyręcza kochaną synową to niech tam sobie z nim siedzi...Sory że się wam użalam i tyłki zawracam. Ale nikomu kurczę się wyżalić nie mogę :/ -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj tak,tak istna masakra z dziećmi. Zwłaszcza, że nie chce się denerwować ale tak mnie te dzieci wkurzają... Po prostu rozstawiłabym po kątach wszystko a jakby się ruszyli to bym zastrzeliła. Uwielbiam ciszę po prostu :P Ja z Moim rozmawiałam ale taki z niego panikarz stwierdził, że lepiej nie bo nie będą wiedzieli kogo ratować jego- jak zemdleje czy mnie- rodzącą. Ale wiele kobiet słyszałam które stwierdziły, że pielęgniarki i lekarz o wiele lepiej się do nich odnosił jak był mąż, siostra bądź matka. Ale chyba bym wolała siostrą zaciągnąć. Po co ma oglądać partner takie rzeźnie. Ale to tylko moje osobiste zdanie. -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Temat zszedł na remonty..;p heh u mnie miały być odświeżane ściany ale niestety. Całe wakacje z dziećmi jak nie siostry to brata. Wczoraj bratowa moja urodziła córeczkę przez cc. Słodka dzidzia ;) Cama_85 a to Ty z Ciechanowa jesteś? Jeśli tak to nie mamy aż tak daleko od siebie. Bo ja z Mławy. To raptem jakieś 35km :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Kobietki :P Co do dziwnych bólów brzucha to ja mam tak jakbym miała balona w brzuchu i jakby ktoś go zaczynał pompować. Takie właśnie rozciąganie.. Mało przyjemne uczucie. I często mnie kuje raz z jednej raz z drugiej strony. A takie uczucie bólu w okolicach pępka to właśnie takie "wypychanie go" Ja mam tak, że mnie ciągnie w okolicach pępka czasami. -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej wszystkim :) Co do przetworów o których wcześniej pisałam to je robię :p ale ostatnio zajęłam sie degustacją :D Cały słoiczek ogórków i papryki wciągnęłam :) Ja w domu mam tylko i wyłącznie rybki tak więc nie mam tego problem. Dziecko jedynie będzie musiało się przyzwyczaić do hałasu bo jak siostra przyjedzie lub brat z dziećmi to hałas straszny :/ -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kto się bawi ten się bawi. Ja już jestem zmęczona wszystkim :/ od kilku dni tylko przetwory i przetwory.. Na ogórki już patrzeć nie mogę. Zaraz kładę się spać bo nawet nie ma co robić. -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mufi też wykorzystuję szantaż o myszach. Moja jedna siostra powiedziała, że rzuciłam na nią czar bo krosty ma na twarzy jak typowa nastolatka hehe a druga była przeziębiona i dziś jak przyjechała do nas stwierdziła że jej przeszło i znów się rozchorowała przez "moje czary" :D Oj dziewczyny wspominacie o porodach aż mnie brzuch boli. U nas w szpitalu na ordynatora mówią rzeźnik, bo strasznie się obchodzi z rodzącymi. Az nie chce się myśleć co to będzie ze mną.. brrr :/ -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aguniek0121 dzięki Ci bardzo :):* i w ogóle fajnie, że chociaż tu mogę pogadać z kimś. Bo mama rzadko ze mną rozmawia na temat ciąży. Siostry też nie za chętnie. Koleżanki cóż.. mają większe problemy np w co się ubrać na najbliższą dyskotekę :P Tak więc dobrze, że jesteście :) co do problemów z rozszyfrowaniem wyników to u mnie też mieli problem właśnie z wynikami na toksoplazmozę. Ale dzielnie sobie pielęgniarki poradziły:) a tak "mruczały" pod nosem na lekarza, że ho ho. Na szczęście teraz tylko mam morfologię i mocz. Prosiłam jeszcze na tsh bo mam problemy z tarczycą. -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Alka :) zawsze takie miłe słowa budują. Bo w domu to tylko dołują..Ale mniejsza z tym. Aguniek - to dobrze, że się lepiej czujesz :) trzymajcie się dziewczyny oby wszystko nam się dobrze układało ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Socjofobiqe odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miejmy nadzieję, że będzie oki :)