Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Socjofobiqe

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Socjofobiqe

  1. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Tak, najważniejsze żeby urodził się zdrowy :) ale i tak od problemów nie ucieknę.
  2. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Mufi może i masz rację. Ale najpiękniejszy czas mnie ominie, bo muszę skończyć szkołę. Tak więc muszę się cieszyć tym co mam do tej pory. A może któraś z Was orientuje się jak to jest ze szkołą? Czy można sobie dłuższe wolne zrobić. Bo tak się dziś zamartwiałam. Razem ze mną i rodzicami mieszka siostra z synem(ma 6lat) mama jest już po 50-tce i opiekuje się dorywczo 3-letnim Danielkiem. Siostra na rożne zmiany chodzi do pracy a siostrzeńca trzeba zaprowadzać i przyprowadzać z przedszkola. Boję się jak to będzie. Bo jeśli ja będę musiała maleństwo zostawić to mama będzie zmuszona z nim iść do przedszkola zaprowadzać siostrzeńca. A gdzie tu się wybierać z miesięcznym lub dwumiesięcznym dzieckiem w zimę. Nie dość że u mnie w domu często jest pełno dzieci (a tym samym bakterii) to jeszcze dziecko będzie marzło przez naszą kijową sytuację.
  3. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Trochę tu atmosfera zamarła... Ja oczywiście w miarę możliwości będę się odzywała. Ale tematy jakoś mnie nie dotyczą..(ubrań ciążowych nie kupuje, ubranek dla dziecka też nie) ciągle mnie dołuje fakt "gówniary z dzieckiem" tak więc cóż ja mogę mówić. Jak to mówią dzieci i ryby głosu nie mają. Trzymajcie się cieplutko.
  4. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Sandra 11 a mój lekazr stwierdził, że usg robi się dopiero około 18-20 tc i nie chciał mi zrobić. Powiedział, że na przyszłej wizycie zaprasza i tatę i wtedy podejrzymy maleństwo, a to dopiero we wrześniu :(
  5. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    a ja na minusie 2,5kg i nie nadrabiam tego..
  6. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Ja bardziej byłabym za balsamem brązującym. Efekty są mniej widoczne niż samoopalacz ale na pewno w miarę równo się rozsmarujesz. Ja używałam Dove Summer Glow. Bardzo fajny. A samoopalaczem możesz sobie narobić zacieków takich pomarańczowych a to nic fajnego bo ciężko schodzą :P
  7. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    A u mnie dużej różnicy nie widzę. Zawsze miałam "dodatkową fałdkę" teraz mi się zaokrąglił tylko brzuch. Ale lekarz stwierdził, że dziecko ładnie rośnie. To chyba ma rację :)
  8. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    A co do imienia to mój luby wymyślił sobie, że synek będzie Robert, a dziewczynka Zuzia.. A co do zmiany tych planów nie chce słyszeć chyba, że wymyślimy inne dla córki bo syn na pewno wg niego będzie nosił imię Robert :P
  9. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    To fajnie, że jesteśmy w tym samym dniu :) zawsze raźniej hihi ja już nie mogę się doczekać kiedy poczuję ruchy dziecka i kiedy się dowiem czy jest dziewczynką czy chłopcem. A niestety usg dopiero na początku września ;(
  10. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Witajcie :) Pomimo nieobecności czytam Was co wieczór. Produkujecie się straszne hehe :) Gdyby Was ineresowało (bądź też i nie) to powiem tyle, że jakoś jakoś ciągnę. Z dzidziusiem wszystko dobrze tylko ja przeziębiona :/
  11. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Madzia ależ Ci zazdroszczę... Ja muszę czekać aż mój P zmieni rozrząd w samochodzie i dopiero się gdzieś ruszymy dalej.
  12. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Witam wszystkie :) Ale się rozpisałyście... nie nadążam z czytaniem. Ostatnio się nie udzielam, ale regularnie czytam ;) U nas dwoje wszystko w porządku. Ostatnio jak oglądaliśmy film to poczułam jakby coś mi się przekręciło w brzuch:D to za wcześnie na ruchy..ale tak sobie myślę że może to nasz szkrab :) Ja ostatnio po tej biegunce to 4 kilo mniej ważyłam.. teraz wszystko nadrabiam. Głód mi minął, tylko mama we mnie pcha wszystko :) a takiego lenia mam, że szok..Dziś porządki porobiłam w szafce, bo regularnie ktoś coś dokupuje dla maleństwa a ja już nie mam gdzie tego chować (musiałam uszczuplić moją szafkę z ubraniami :() Nie wiem czy pamiętacie, ale planowaliśmy z moim P ślub.. Poszedł już w odstawkę, zadecydowaliśmy że ślub kościelny będzie razem z chrztem. Ale porozmawialiśmy trochę... i doszliśmy do wniosku że nic nie zaszkodzi jak weźmiemy teraz ślub cywilny (zawsze jakieś formalności będzie łatwiej załatwić) Planujemy na listopada (trzeba czekać na tę cholerną 18-stkę) no a to już będzie jakiś 6/7 miesiąc? A w co ja się kurczę ubiorę.. Może widziałyście gdzieś jakąś kieckę..? Niedrogą oczywiście.. Albo jakąś w którą się wtłoczę z brzuchem to może podobną znajdę u siebie... Pozdrawiam Was wszystkie gorąco i miłego popołudnia :) przepraszam, że się tak rozpisałam... ;)
  13. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Ivona82 Racja, że kamień z serca. Ale niestety dolegliwości mamy działają i na dziecko. Chcieli mnie już na oddział położyć..ale obeszło się bez tego. A tak się martwiłam :( Przepisał mi leki, opieprzył przy okazji. I dokładnie zbadał. Usg nie robili bo taki zamęt mieli w szpitalu bo tyle babek się zebrało na rodzenie, że ho ho. Pójdę w najbliższym czasie do lekarza, wypytam się i dowiem jak maleństwo..I wpiszę się z powrotem.
  14. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Ok, ok.. Ale po tym jak dostałam biegunki to nie było ciekawie chcieli mnie zostawić w szpitalu. Odczekam trochę.. jak będę pewna że maleństwu nic nie grozi wpiszę się.
  15. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Agniesiuka - to wspaniałe wiadomości! :) Teraz już nie masz czym się przejmować, tylko cieszyć ciążą i maleństwem :)
  16. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Ira 1 - ja mam na odwrót tak mi jeździ po brzuchu, że ho ho.. Siostra była dla mnie po jakiś węgiel czy co a facetka w aptece jeszcze zaczęła się na nią drzeć, że w ciąży się leków żadnych nie bierze. A rzeczy na biegunkę bierze się tylko wtedy kiedy trzeba opuścić zacisze domu tzn wc. Dziwna kobieta... przecież biegunka to chyba jakiś objaw który powinno się niwelować a nie czekać jak się za przeproszeniem człowiek posra na dobre? Dziwne to wszystko. Ale za waszymi radami dopadłam banany i gorzką czekoladę.. Nienawidzę takiej czekolady(!) ale jakoś się przemęczę.
  17. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Ivona82 dziękuję bardzo. Trochę się martwię o maleństwo przez to wszystko. Ale chociaż żołądek przestał mnie boleć :) Miłego dnia wszystkim życzę zmykam na krótki spacer ;)
  18. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Cześć dziewczynki. Słuchajcie, czy na biegunkę jak wezmę węgiel to nie zaszkodzi mi? Chyba mnie wirus dopadł:(
  19. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    No ja dziewczynki, zmykam spać bo nocuje u mnie bratanek (bratowa w szpitalu, a brat do pracy od samego rana..tak więc trzeba było przygarnąć tego łobuza), a że ja mam takiego cholernego niefarta w życiu, muszę z nim spać. I ta ostatnia noc to taka nieprzespana.. Kręcił się, wiercił, kopał, płakał.. nie wyobrażam sobie co to będzie z moim za męczarnia:) Tak więc kładę się spać.. miejmy nadzieję że dziś da mi pospać spokojnie:) dobranoc ;)
  20. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    haha:) No tak. Ja nie mam tego problemu bo mamy Carrefour dosłownie "pod nosem" Kiedyś mój P mógł polecieć do sklepu tylko dlatego, że nie miał do kanapek keczupu...:P
  21. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Oj tak.. można bez wyrzutów sumienia trochę wykorzystać i pokaprysić :) W gruncie rzeczy to dobrze, że mnie tak pilnuje:)
  22. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Mój ma to z głowy.. Nie ganiam go bo nie mieszka ze mną:) A nawet gdyby mieszkał.. to chyba zadowoliłabym się tym co w ciągu dnia kupi :P
  23. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Ahh macie kobietki te zachcianki :) I dobrze, że takich kochanych mężczyzn co pójdą:P Ja od swojego dostałam ochrzan za to, że wzięłam na ręce bratanka, racja może trochę ciężki ale zły był na mnie strasznie:/ A tak mnie pilnuje żebym nie pila gazowanego i nie jadła chipsów.... pełen rygor:) Tez tak macie?
  24. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Rozsan - moja bratowa tak samo zrobiła. Jeszcze zdążyła dżemy z wiśni zrobić..krokiety i te inne :P Ja na szczęście nie mam tego problemu, bo zawsze coś mama ugotuje. Tzw. "coś z niczego" :)
  25. Socjofobiqe

    STYCZNIÓWKI 2012

    Ja właśnie dopadlam te gołąbki :) Muszę wam powiedzieć, że mi niektóre rzeczy to się po prostu przejadły. Przed ciążą często robiliśmy spagetti a teraz to nawet przez myśl mi nie przechodzi, że miałabym je zjeść.. To samo z sałatkami:P jedynie ogórki nigdy mi się nie znudzą :)
×