Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jagódka_1984

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jagódka_1984

  1. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    wczoraj tez mnie brało, słabsze skurcze przez godzinki i przeszło.... zobaczymy, połozna powiedziala ze mam przyjechac gdyby były co 5 minut przez ponad 2 godziny zobaczymy bo moze znowu sie uspokoi, wiem ze to moze potrwac i to tez moga byc te przepowiadajace, jak co to dam znac jutro hehe kumpela sie smiała ze ja bede 3 dni rodziła :) pomarańcza spadaj
  2. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    pisze miedzy skurczami, mam je co 5 minut i jak nie mina to za godzine półtorej szorujemy do szpitala, kurcze jak nie ma skurczu to luz a jak przychodzi to oddychanie oddychanie i tak az paralizuje ... chyba to bedzie juz to.... rozsan czop to taka ciagnaca galaretka z struzkami krwi, potem u mnie było zabarwione na ciemno czerowo, a potem samo ciemno czerwone plamienie, a dzis to teraz cos różowego - taki sluz zabarwiony na rózowo...
  3. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    Pati chyba juz nie beda potrzebne te masaże bo od kiedy wróciłam od połoznej tj. od ok 16.30 mam skurcze co 10 -15 minut i nie słabną, chociaż połozna jak robiła ktg to wyszedł jeden i słaby, ale potem jak wracałam do domu się zaczeło, pewnie po badaniu i po drodze autem cos bardziej boli, ale moze mi to minac jak znam zycie Edzia gratulacje!!!! no i Elżunia i DoniaJulia ahhh przy skurczu pomaga maz, jak on mnie przytula to szybciej skurcz mija, ale jak mam skurcz to sie zastanawiam jak ja mogłam tego chciec hehe ale teraz minal i jest oki ale moze to jeszcze przejdzie, M. poszedl na wszelki wypadek odsniezyc nowe autko bo w tym co jechalismy dzis do poloznej - do szpitala lubia zamarzac zamki a jest minus, potem jak wroci wejde do wanny i zobaczymy co bedzie bo moga minać jak wyjde z wanny a co polozna powiedziała, ze rozwarcie sie zrobiło na palec - niby malo, ale skoro w czwartek była zamknieta teraz i bole i palec to powinno to teraz isc, jak rozmawialysmy ze jak nie urodze w czwartek mam sie zglosic to ona zakladala ze do czwartku to bede rozpakowana, powiedziała ze moze mnie i dzis w nocy zabrac a moze i ..... wlasnie skurcz musialam isc stad i oparlam sie rekami na podlodze na czworaka i oddychalam.... no i koncze watek albo moze mnie dopiero za dwa dni powiedziala ze jak tak bierze by nie przyspieszac na sile bo wtedy sam porod jest ciezszy, mogla mnie zostawic w szpitalu, ale mowi ze gdyby nic nie szlo (a podobno w szpitalu zazwyczaj sie uspokaja) to by potem mi cos dawali i ciezszy porod i bym lepiej moze i dluzej ale w domu była i dluzej skurcze miała ale szyjka by sie lepiej przygotowała - Info dla dziewczyn po terminach wiec jak sie jutro do 14 -15 nie pojawie to pewnie mnie wzieło a z poczta juz sie wczoraj nie moglam zalogowac jak wszyscy znowu skurcz mialam ale krotszy ide nic tu po mnie lozko i odpoczynek
  4. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    no jade sie pokazac poloznej ohhh mamusie jak ja wam zazdroszcze ze macie to za soba
  5. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    hehe mój tata zadzwonił i sobie niezle zazartował bo mowi ze mały to widocznie zobaczył jaka zima - no poczył i stwierdził "pier*** nie wychodze" nieładnie przeklał przy dziecku no, a jego tez juz wszyscy pytaja czy jest dziadek a agniesiulka moze moze... teraz jak mnie wział skurcz to musiałam sie polozyc trzymał dlugo i z bolu nie moglam nic zrobic ani powiedziec, szok, ale to takie nieregularne, zobaczymy, ja juz nie zapeszam bo wczoraj myslalam ze to to, a pewnie gdyby to takie bóle jak wczoraj mialam byly to kobiety by chetnie dzieci rodziły ;)
  6. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    Lisa upiec ciasteczka - sposób na nude :) bo net to juz allegro pewnie całe przegladnełas i wszystko dla dzidzi ogladalas i poczytałaś :) albo sobie jakis film sciagnij albo na necie zobacz, polecam "To skomplikowane" posmieszjesz sie :)
  7. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    ahh w nocy skurcze były mocne i co 10 minut, potem co pół godizny a teraz znowu spokój - na tej zasadzie ze non stop mam te skurcze ale nieregularne i nie az tak mocne, chyba zaraz pojde po schodach biegac no cóz to widocznie tylko czop był i jakies tam skurcze sie zaczęły maz dzis nie poszedł od prayc bo sniegu pełno a na 14 mamy do tej poloznej jechac i by musiał z domu z Rudy Śl do gliwic do pracy na 5,5 godz a potem znowu do rudy po mnie i do pyskowic czyli przez gliwice, pogoda niepewna a urlopu ma sporo i tak został ze mna, w pracy mysleli ze to juz i mu napisali ze ma sie mna opiekowac i podpisali jako wujkowie... niby sie smiejemy ze KUbus nie slucha rodziców a z drugiej strony mam doła bo wczoraj paniki narobilam a to jeszcze nie to :( tak to jest jak sie rodzi pierwszy raz Mufi pewnie mam takie skurcze w nocy jak i Ty no to czekamy dziewczyny z minusem w tabelce, jestem nadal z wami
  8. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    jej nie 430 km ale 30 km hehehe
  9. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    juz sie nie nastawiam, ale jestem pewna ze gdyby to byly te bole to na pewno bym tu nie umiała siedziec i pisac do was :) ale trzymcie kciuki by "te wlasciwe" mnie szybko wzieły moj maz tez za bardzo nie wie co robic bo jutro mamy jechac na 14 do poloznej ok 430 km na 14.30 a on by sie z pracy musial wyrwac, pogoda jest jaka jest i nie wie czy nie lepiej sobie jutro odpuscic i zostac ze mna karela a Ciebie nie ma w naszej tabelce czy ja cos przegapiłam?
  10. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    ps dzieki za wsparcie dziewczyny :):):)
  11. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    u mnie popoludniu spokój, a teraz znowu troche, ale to jeszcze nie sa tak mocne jak maja byc, moja mama tu była i tam porównywała jak ona miała i mowi ze to juz mnie bierze ale to jeszcze nie sa te skurcze, na razie mam taka brazowa wydzieline po tym czopie, zobaczymy lekarz mi w czwartek mowil ze jakby mi ten czop odszedl to tak 30 godzin do porodu jeszcze, wiec wyzloby jutro 17 niepotrzebnie sie szybko napaliłam ze juz :) ale i tka jestem zadowolona bo ten czop to juz cos
  12. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    te moje skurcze moze sa zwiazane bardziej z schodzeniem czopa niz z porodem bo jakby to były porodowe to "bym wiedziała"
  13. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    Lebara ja nie pomoge bo nie wiem czy moje bóle cos daja czy to takie przepowiadajace poki co to mi sie uspokoiło troche :( moze to jednak nie to, a z drugiej strony skoro wczorja sie zaczelo w nocy i rano byly mocniejsze to moze dzien sobie pochodze tak a w nocy mnie porzadnie zbierze.... a i tak jutro mam sie pokazac poloznej jak sie okaze ze te bóle to za malo (bo mi jednak są moim zdaniem za mało intensywne na razie) to wszystko pewnie bedzie zalezało od rozwarcia, skoro odszedł czop moze jakies bedzie i zrobi mi masaz albo bede skakała na piłce, w końcu w srode tydzien od terminu Lisa, Mufi a co u was? aha powiem o tym czopie - jak to odchodzi to sie zaraz wie ze to czop, nie sposób tego pomylić z czyms innym
  14. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    kesi 211 moze u mnie tez tak bedzie i jeszcze bede czekala hmm kraela ja wczorja brałam taki prysznic bo mi polozna zaleciła, piłam wapno i wykorzystałam meza
  15. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    sparkling - ja tez mam nadzieje non stop ze to to i ze nie ucichna skurcze, za chwilke wezme cieply prysznic
  16. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    Aniela ja rachunki przez net płaciłam!!! wychodzenie sobie dzis daruje, chodze zawsze w niedziele do kosciola i mi ciezko jak nie isc, ale tz sobie odpuszcze bo przeciez gdzie tam z skurczami bede siedziała:) a tak to jak chodze to mam te bole krzyzowe a jak sie poloze to co 10 minut ale takie ze spokojnie umiew wytrzymac, zawsze miala sine bóle n okres wiec te to dla mnie pikuś o ile to to, przed chwilka kumpela dzwoniła z studiow z ktora mamy kontakt ona ma 2 synów i obu urodziła 2500g, jest niska i chlopaki sie szybko pchali na swiat, ale jak jej opowiedzialam jak sie czuje to ona mowi ze to to :)
  17. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    nie dziekuje zjadlam sniadanie, zpalciłam rachunki, ide sie połozyc, na razie mi skurcze troche ucichly, ale zawsze z rana były mocniejsze przy czym jak mialam juz skurcze dzis w nocy to pewnie jednak to to i cos ruszy
  18. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    rozsan fajnie ze piszesz :) ja myslalam ze moze jestes rozpakowana :):)
  19. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    dziewczyny chyba bedziecie mialo kolejny porod online :P rano zszedł mi czop a tak to mam skurcze co jakis czas dzwonilam do pozloznej poki co mam zyc normalnie zjesc sniadania i gdy mam skurcz mam sie polozyc i jak bedzie co 5 min to dzwonic do poloznej i do szpitala, albo gdyby byl tak silny ze nie bede mogla wytrzymac chyba do jutra zobacze mojego Kubusia :) poza tym gdyby byl silny skurcz mam sobie wejsc do wanny czuje tez te bóle z krzyza, ale jeszcze sie nie rozkreca o ile to to bo wiecie pierwszy raz:)
  20. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    hehe ale wiecie dzie wiecej mam pisze wieczorem to moze dziewczyny w dwupaku pojechały rodzić ;)
  21. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    ale im wiecej mamus tym tu pusciej :) Fasolka jak czytam Cie to ciekawa jestem jak u mnie bedzie z brzuszkiem, karmieniem ahhh powiem Ci ze teraz mam porzadek i wycieram czesto podlogi, ale to porzadkowanie to takie by mnie wzieło na rodzenie, ale jak bedzie dziecko to nie wierze w to ze bede biegala non stop z scierka i czyscila dookoła wiem ze bedzie z mezzem ostro bo bedzie sie musiał zabrac do roboty a teraz ma wszystko pod nos, dzis mimo ze tu chwalilam go i pisalam ze dobre z nas malzenstwo to on sie do zbyt dobrego przyzwyczaił i bedzie musiał sie odzwyczaic a wiem ze mu ciezko bedzie, kurcze na tesciowa narzekałam a wcale nie jestem lepsza bo jak przychodzi z pracy obiadki pod nos, kanapeczki do pracy z rana, kolacja wieczorem, ciasteczka upieczone i wiem ze on tez mi duzo zalatwi i pomoze, ale jak sie urodzi dziecko bedzie musiał zrozumiec ze teraz juz tego nie ma ze obiad trzeba samemu odgrzac albo i ugotowac bo ja karmie, z moim facetem tez jest tak .... jak jest pusty dzbanek to nie zrobi herbaty tylko zapytaja czy jest herbata a jak nie ma to nie pyta czy nie zrobic tylko napije sie wody.... a moze tez mam smaka na herbate i mozna by zrobic ahh ale lepiej po najmniejszej lini oporu jak bedzie dzidzi nie bede miała glowy sie nad mezem zastanawiac, ale glupia jestem bo zamiast mu powiedziec nie ma herbaty zrób to mu mowie czasem sama ze w lodówce ma cole... ciekawe jak bedzie nasze zycie wygladało z dziekciem u boku:) mamy jak wasi mezowie?
  22. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    oo ja pisze a tu kolejna mama :) gratulacje, no zostało nas mało nierozpakowanych ciekawe co w poniedizalek moja połozna wymysli, powiedziała ze zobacyzmy co da sie zrobic wiec pewnie jakiś masazyk a z tym piciem wapna to wychodzimy z sklepu siadamy do auta i mi sie rpzypomniało o tym wapnie i jak powiedziałam mezowi ze mi polozna poleciła by wlasnie troche pomóc wywołac poród to sam zaproponował i pobiegł jeszcze po nie chociaz juz bylismy glodni i chcielismy jechac do domu, czasem na meza sobie narzekam wiadomo, ale z nas serio dobre malzeństwo i szczesliwa z nim jestem no i w tym plaszczu takie przystojniak z niego :D :D :D hihi maz mi mowi ze mimo ze ebdzie dziecko to mnie bedzie kochał najbardziej, ja sie dziwiłam bo wydawalo mi sie ze kazdy na 1 miejscu stawia dzieci, ale tez on ma racje, bo to czy rodzina jest szczesliwa zalezy od tego czy maz i zona sie dogaduja, poza tym kiedys dzieci odejdą a ja i maz zostaniemy w 2 na reszte zycia, tylko jesli miedzy nami bedzie dobrze to damy rade to zycie przejsc razem i stworzyc szczesliwa rodzine :) ale filozofuje hihi mamusie jeszcze raz gratuluje maluchów, no i mężów, chłopaków, narzeczonych :):):)
  23. jagódka_1984

    STYCZNIÓWKI 2012

    Lisa, Mufi dzwoniłam do tej mojej połoznej i mi kazała pic rano i wieczorem wapno musujce ze moze cos ruszy, jak nie to chce mnie w poniedziałek sama zobaczyć i jak to powiedziała zobaczyc 'czy da sie cos zrobic" i mam wykozystywac meza, ale szczerze to teraz juz sama troche sie boje bo czuje ze tam cos uciska nisko...
×