Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monida

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monida

  1. Szrlotka szczerze podziwiam. Ja weidera robiłam 1 tydzień i zabrakło mi natchnienia ;-) Na szczęście szybko schudłam po ciąży i już nie muszę się katować :-) Magdulek mój Bartek to też taki mały diabełek, jak mu się coś nie podoba to wrzeszczy, pręży się albo robi "mostek" i wtedy nic nie pomaga. Nawet jak leży na macie to trzeba do niego gadać. Pani neurolog jak zobaczyła go w akcji to tylko się uśmiechnęła, powiedziała, że takie małe łobuzy są potem bardzo inteligentne:-) Get kurcze mam nadzieję, że ten twój uraz to nic poważnego.
  2. Cześć kobitki:-) Na szybki obiadek polecam kotlety mielone z piersi kurczaka robi się je tak samo jak zwykłe mielone tylko dodaje się 2 łyżki majeranku, cebulę i odrobinę czosnku (dla tych co nie stosują), a bułkę moczy się w mleku lub śmietanie. Drugi pyszny przepis na "inne" kotleciki z piersi: 1 podwójna pierś z kurczaka; 4-5 dużych pieczarek; 1 papryka czerwona; żułty ser (na oko- zależy czy ktoś bardzo lubi ser); 1 jajko; 1 łyżka sosu czosnkowego; 1-2 łyżki majonezu; 1 cebula; 2-3 łyżki mąki; 1,5 łyżeczki egety . Piersi kroimy w drobniutkie kawałeczki; pieczarki, paprykę, cebulę i ser ścieramy na tarce jarzynówce. Wszystko razem mieszamy dodając majonez, sos, jajko i mąkę i doprawiamy vegetą. Smarzymy na patelni na małym tłuszczu. Kotlety na patelnię układamy łyżką bo wychodzi taka "breja".
  3. bigosik-pisz szybko co u ciebie słychać i dlaczego tak długo cię nie było?
  4. magdulek- a próbowałaś różnych smoczków tzn. kształty i wielkość dziurek? Mój mały nie chciał butli jak za słabo leciało, Przy Enfamilu pił z rozmiaru "S" ale jak wymieniłam mleko na Bebilon Comfort musiał mocniej ciągnąć i się denerwował więc zamieniłam na "M" . Pedjatra mówiła mi, że mm może maluchowi nie smakować i też nie będzie chciał. A kiedy wracasz do pracy?
  5. eowin-fajnie, że się odezwałaś i Gratuluję magistra:-) mei - fakt cykle 28 dniowe są bardziej przewidywalne, łatwiej coś wyliczyć i żeczywiście szybciej mija czekanie :-) kantek- dzięki za fajną stronkę :-D Nie pisałam bo miałam małego doła. Bartek nie chciał cyca. Za każdym razem jak próbowałam go nakarmić robił mega awanturę i kończyło się na butli, a im bardziej on nie chciał tym ja miałam mniej pokarmu:-( Ja się denerwowałam a mój m. od razu leciał z butelką przez co czułam się jeszcze gorzej. Na szczęście to już przeszło i wczoraj dla odmiany przed snem mały nie chciał butli tylko cyca :-D Wczorj w tv śniadaniowej mówili o podejściu "tatów" do różnych spraw i podali męski portal tatapod.pl. Jak znajdziecie chwilkę to polecam. Chłopaki fajnie piszą o wszystkich problemach zwz.z byciem tatą i mężem ciężarówki:-D Jak przeczytałam mężowi artykuł o karmieniu to nawet mnie przeprosił:-) http://tatapad.pl/zdrowie/psychoza-pokarmowa/
  6. Serdecznie witam nowe koleżanki:-D mika - dla mnie i dla mojego m. jesteście MEGA Bohaterami! Wasza historja dała nam ogromnego kopa i natchnęła taką siłą o jakiej nigdy nie myślałam. Pokazała jak przewrotny bywa los i jakie trudne decyzje mogą nas czekać. Dzięki waszej decyzji dwoje małych ludzi dostało szansę życia. Nigdy o tym nie zapominaj! Pierwszym objawem ciąży (jakiś tydzień przed @) było nadwrażliwość na zapachy-ogryzek zalatywał mi winem ;-) i zaczeła mi lecieć krew z nosa, a wcześniej to się nie zdarzało. Mój mały śpi w śpiworku bez czapki i podusi. Na poduszce kładłam go tylko jak miał katar bo tak mi kazała pedjatra. Co do wyników hormonów to niestety sama się w tym gubiłam więc nie pomogę.
  7. Dzięki za miłe słowa :-) Bartek uwielbia matę ale za to nie trawi bujaka :P A ta frida to to samo co katarek? Bo jak przeczytałam o tym "katarku", że się go do odkurzacza podłącza to mi włosy na głowie dęba stanęły. To na serjo chodzi o taki domowy odkurzacz? Jak mały miał katar to pedjatra kazała mi kłaść go jak najczęściej na brzuszku i Nasivin stosować, a na noc na podusi główkę kłaść.
  8. No tak Bartek ma rehabilitację metodą Vojty. Polega to na delikatnym uciskaniu miejsca na ciele dziecka i jednocześnie odchyla się główkę (u nas to jest przestrzeń międzyżebrowa poniżej brodawki). Mały wtedy unosi nóżki do góry a barkami przywiera do podłoża. Robi się to 4xdz. po dwa powtórzenia z karzdej strony, uciskać trzeba przez 40 sekund. To jest strasznie wyczerpujące dla malucha dlatego przeważnie strasznie płacze :o Jeszcze nie wiem jak długo będzie trwała, rehabilitantka mówiła, że ok. 6 tyg. Za dwa tyg. jedziemy na kontrolę. Dobrze, że z małą już ok. A próbowałaś może łyżeczką z odrobiną mleka (my tak podawaliśmy espumisan) pewnie tak. Spróbuj może wstrzyknąć jej strzykawką na policzek tak jak podają szczepionkę na rotawirusy, podobno wtedy dzieci nie czują smaku bo lekarstwo nie trafia na język. STARACZKI gdzie wy jesteście? Co słychać u was?
  9. Ale wam fajnie jedzą te wasze maluchy. Ja czekam do 4-go m-ca z nowościami bo niedawno zaczęłam podawać mm. Byliśmy w poniedziałek u neurologa i okazało się, że potrzebna jest rehabilitacja bo mały "ucieka" na lewo. Pierwszą wizytę zaliczyliśmy już wczoraj. Będziemy ćwiczyć metodą Vojty. Rehabilitantka powiedziała, że średnio trzeba ćwiczyć 6 tyg. ale Bartek chce współpracować i powinno pójść szybciej. Wczoraj powiększyłam odsetek "wypadków domowych":-( Zachciało mi się rozmrażać pączka w mikrofali. Marmolada w środku się zagotowała, a jak się zorjętowałam połowa wylądowała mi na brodzie a druga połowa na dekoldzie. Boli strasznie i okropne burchle się zrobiły
  10. Ja jak pierwszy raz dawałam butlę to mały pił a ja płakałm... a mój m. siedział obok i starał mi się tłumaczyć, że dzieci powinny spróbować czegoś poza mlekiem matki tym bardziej, że niedługo wracam do pracy ;-)
  11. Dziewczyny , a kiedy rozpoczęłyście szczepienie na pneumokoki? My najpierw szczepiliśmy na rotawirusy bo tak nam poleciła pedjatra ( sama chciałam szczepić obiema szczepionkami) + oczywiście szczepienia podstawowe (Infanrix Hexa). Teraz mieliśmy II-ostatnią dawkę Rotarixu, a jak mały skończy 6 m-cy mamy rozpocząć szczepienia na pneumokoki. Staraczki gdzie się podziewacie? Piszcie co u was słychać - niekoniecznie w związku ze staraniami.
  12. Dzięki dziewczynki macie rację lekarze lubią wymyślać. Tak było z tymi badaniami krwi, najpierw mnie babka nastraszyła, że niewiadomo co mu jest a jak poszłam z wynikami to powiedziała, że to tak profilaktycznie :o Magdulek jaki ona ma cudny uśmiech, nawet nosek jej się śmieje:-D od razu mi się morda ucieszyła do monitora :-D Mój Bartek od kilku dni płacze jak mu się chce spać ale to naprawdę drze się jakbyśmy mu krzywdę robili - pewnie tak jak twoja przy pieluszce. Szarlotka ja często tak mam, że wysyłam posta a on pojawia się po dłuższym czasie ale myślałam, że laptop mi się sypie.
  13. Cześć dzewczynki:-) Magdulek jaka słodka ta twoja niunia :-D Ja tak trochę porównuję ją do mojego Bartka bo są prawie w jednym "wieku". Ja też powinnam w marcu do pracy wracać ale mam 26 dni zaległego urlopu z 2012r. to od razu wykorzystam. We wtorek byliśmy na szczepieniu. Pani doktor zbadała go i stwierdziła, że Bartek za mało przybrał na wadze ( obecna waga 5600-5700- strasznie się wiercił), wzrost ok.64 cm i może mieć niedokrwistość albo cytomegalię i trzeba szybko zrobić badania. A do tego warto byłoby odwiedzić neurologa bo jest asymetria i mała trakcja:-( Podczas badania nie chciało mu się trzymać główki w górze. Jak to usłyszałam to dosłownie nogi mi się ugięły. Ze łzami w oczach prosto od pedjtry pojechałam do szpitala na poranie krwi. Dosłownie noga na gazie mi latała ze zdenerwowania. Dziś odebrałam wyniki i okazało się że są b.dobre, a na cytomegalię jest uodporniony. Do neurologa zapisani jesteśmy na 21 stycznia, oczywiście prywatnie bo na NFZ dopiero na czerwiec. Oczywiście w domu Bartek podnosił główkę i kręcił nią na wszystkie strony ale asymetria faktycznie jest. Co do nowych pokarmów to odkąd skończył 3 m-ce dokarmiam go butlą bo produkcja mleka coraz mniejsza. A do łyżeczki przyzwyczaiłam go jak miał kolki bo tak podawałam mu espumisan. O rany ale się rozpisałam :o Za błędy z góry przepraszam. Staraczki meldować szybko co u was nowego!
  14. Get- jaka Ona jest piękna! w przyszłości złamie niejedno serce:-) I masz rację nie ma sensu się przejmować pierdołami bo można przegapić to co najcenniejsze - czas jaki możemy poświęcić naszym dzieciom. Magdulek - mi pedjatra powiedziała, że to zaczyna się ząbkowanie czyli swędzenie dziąseł, czasem ból i opuchlizna ale to nie znaczy, że ząbki zaraz się pokarzą. Mówiła, że może to trwać kilka tygodni zanim zobaczymy perłową kropeczkę. Ja myślałam, że ten ślinotok wynika ze wzmożonej pracy gruczołów ślinowych ale pani doktor mów, że dziąsła są opuchnięte. Ja i mój mąż dość wcześnie "dorobiliśmy się" zębów, a to podobno dziedziczne.
  15. Święta Święta i po Sylwestrze:-) Witam Wszystkich w Nowym Roku:-) Mika - dzielne te Twoje skarby, mój Bartek zasypia ok. 23. a ok. 4 budzi się na cyca ale potem zasypia tak do 8 więc nie narzekam. No i gratuluję pierwszego ząbka :-D szarlotka - Twój Tymuś to już duży kawaler, a cztery ząbki to naprawdę imponujący wynik. Bartek na razie ślini się okrutnie i piąstki wpycha do buzi więc chyba powoli zaczyna się ząbkowanie. W przyszłym tyg. idziemy na szczepienie to przy okazji się zmierzymy i zważymy. Jak ważymy go w domy to wychodzi 5900. Coraz fajniejsze te nasze maluszki:-) W zeszłym roku w styczniu (jeśli dobrze pamiętam) trzy z nas cieszyły się z II kreseczek, ciekawa jestem jak będzie w tym roku. Mam nadzieję, że wszystkim się uda!!!
  16. Dziewczynki życzę Wam aby te Święta były czasem spełnionych marzeń. Aby w Waszych domach gościły tylko radość, miłość i szczęście. WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
  17. xrozza, eowin- przytulam Was mocno i nie załamujcie się pamiętajcie, że wiara góry przenosi!
  18. bigosik - u mnie to plamienie oznaczało implantację zarodka i wyglądało właśne tak jak opisujesz. Trzymam kciuki :-) xrozza - ja się na wynikach nie znam ale znalazłam w necie normy Beta-HCG i wydaje mi się, że u ciebie przyrasta i odpowiada 3 tc., a może zadzwoń do gina i zapytaj: Normy hcg (total hCG) Ciąża 1.3-2 tydzień mlU/ml 16 - 156 Ciąża 2-3 tydzień 101 - 4870 Ciąża 3-4 tydzień 1110 - 31500 Ciąża 4-5 tydzień 2560 - 82300 Ciąża 5-6 tydzień 23100 - 151000 Ciąża 6-7 tydzień 27300 - 233000 Ciąża 7-11 tydzień 20900 - 291000 Ciąża 12 tydzień 16684 - 127939 Ciąża 13 tydzień 10743 - 89074 Ciąża 14 tydzień 7895 - 70818 Ciąża 15 tydzień 6210 - 69173 Ciąża 16 tydzień 5730 - 54585 Ciąża 17 tydzień 5267 - 57465 Ciąża 18 tydzień 3180 - 51360 Ciąża 19 tydzień 5879 - 55183 Ciąża 20 tydzień 1234 - 45771 Ciąża 21-39 tydzień 2700 - 78100 Normy beta-HCG tydzień ciąży mlU/ml 3-4 ----------- 9 - 130 4-5 ---------- 75 - 2600 5-6 --------- 850 - 20,800 6-7 ------- 4,000 - 100,200 7-12 ---- 11,500 - 289,000 12-16 ---- 18,300 - 137,000 16-29 ----- 1,400 - 53,000 29-41 ------- 940 - 60,000 tydzień od ostatniej miesiączki mlU/ml 3 5 - 50 4 4 - 426 5 19 - 7,340 6 1,080 - 56,500 7-8 7,650 - 229,000 8-12 25,700 - 288,000 13 -16 13,300 - 254,000
  19. bigosik - ja kłucie w dole brzucha czułam jakieś 2/3 dni po owu (potwierdzonej monitoringiem) i tak było do dnia kiedy miała przyjść @ ale się nie pojawiła. W 16 i 17 dc miałam też plamienie ale wtedy zaczęłam brać luteinę i przeszło. eowin - wyniki masz w normie, co do LH to pamiętam jak gin. mówił mi, że na mniej więcej dwa dni przed owulacją wydzielanie LH przez przysadkę mózgową znacznie się zwiększa (nawet dziesięciokrotnie), dodatkowo ten bolący jajnik... myślę, że to sygnał zbliżającej się owulacji. Do roboty kochana... ;-)
  20. xrozza - GRATULACJE :-D ale cudny prezent gwiazkowy sobie zrobiliście!!! a mówiłyśmy, że na tym topicu wszystkim się udaje ;-) Ja też brałam ludeinę, najpierw "dowcipnie" a potem pod język i też do 16 tc. A beta b.dobra. No SUPER nowiny!!!
  21. xrozza - jasene że pamiętamy :-) co słychać, jak idą starania?
  22. Bigosik dzielna dziewczynka z Ciebie, a i mąż się spisał. Trzymam kciuki żeby @ nie przyszła. Eowin-koniecznie napisz co i jak. Ja też w święta będę trochę u jednych rodziców trochę u drugich ale chciałam coś upichcić dla mojego męża bo straszny żarłok z niego. Już nawet nauczyłam się doprawiać bez próbowania:-D
  23. Cześć Wszystkim! Witam nowe koleżanki:-) im nas więcej tym weselej. eowin- super, że u was się ruszyło i że nastawienie pozytywne. Dobrze, że twój mąż zrobił to badanie chociaż to niezbyt przyjemne. Pomyśl jednak ile ty nieprzyjemnych badań musiałaś zrobić. Fajnie, że będziesz miała monitoring. Mój Bartek właśnie dzięki temu pojawił się na świecie. No i zaanażowaniu mojego męża ;-D bigosik-super! Moja koleżanka ma wrogi śluz, a dzięki inseminacji została szczęśliwą mamą, a wcześniej starali się 8 lat. Dziewczyny zbliżają się święta a ja nie mam pomysłu na potrawy - podpowiedzcie coś pysznego.
  24. Ja mam na imię Monika, no cóż mało oryginalny ten mój nic:-)
×