Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monida

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monida

  1. Ja będę miała laktatr AVENT, pożyczyłam od koleżanki bo mam nadzieję, że nie będzie tak naprawdę potrzebny (ona go wcale nie używała), dokupiłam tylko nową butelkę. Mika ty przestań się zamartwiać bo na pewno będzie dobrze. Dbaj teraz o siebie, bierz witaminki, a zanim się obejrzysz dzieciaczki będziesz miała w domu. Lenka jak prawdziwa kobieta musi trochę pomarudzić, a tak na serio to maluszki są pod opieką lekarzy i nic złego im nie grozi.
  2. Kurcze magdulek sama nie wiem wydaje mi się, że coraz niżej ten twój brzuch. Ja z oddychaniem raczej nigdy nie miałam problemów. A co do wizyty u gina to raczej nie będzie ostatnia (u mnie to dopiero/ albo już 36 tc :-) ). Jutro mam przynieść wyniki krwi i moczu no i będę miała robiony posiew na obecność bakterii. Dla maluszka mam już wszystko (tak mi się wydaje). Jutro koleżanka ma mi przywieźć laktator bo w moim szpitalu wymagają żeby mieć swój.
  3. Hej kobitki jak minął weekend? Magdulek jesteś jeszcze, jak się czujesz? Ja dziś spakowałam torbę, a jutro mam wizytę u gina. Coraz ciężej mi chodzioć i coraz mocniej boli mnie krocze to chyba kości się rozchodzą i chyba brzuch powoli mi się obniża. No ale w końcu to już niedługo:-)
  4. bigosik- koniecznie napisz co i jak po wizycie.
  5. Get i bardzo dobrze zrobiłaś zmieniając mleko. Nie ma na co czekać i męczyć siebie i maleństwo. Czytam teraz książkę Tracy Hogg, Melinda Blau "Język niemowląt" i tam jest napisane, żeby wsłuchać się w swoje dziecko bo tylko my tak nprawdę poznajemy potrzeby naszych dzieci, stale z nimi przebywając, a rady innych (nawet te najlepsze) nie zawsze będą dla nas odpowiednie. A tak na marginesie to mam tą książkę w formacie PDF więc jeśli byście chciały to mogę wysłać na maila.
  6. Cześć wszystkim? Straszna cisza u nas zapanowała. Piszcie co słychać. Staraczki odzywajcie się częściej! Magdulek, Mika co nowego? Szarlotka, Get jak tam wasze skarby? U mnie w miare ok. Brzuchol rośnie z dnia na dzień i strasznie ciągne. Na razie nie zauważyłam rozstępów ale niestety mogą pojawić się już po porodzie:-( Siedzę w domu na L4 i buszuję w necie. Czzytam sobie na różnych forach o porodach i trochę mniej się boję i tak sobie tłumaczę, że przecież i tak nie mam wielkiego wpływu na to jak to będzie. Wizytę u gina mam dopiero za tydzień ale w tym tyg. muszę zrobić mocz i morfologię.
  7. mika - ty się niczym nie przejmuj tylko odpoczywaj jak każe mąż, my jesteśmy tylko w "dwupaku" i jest nam ciężko, a ty musisz dbać o trzy osoby na raz a to nie lada wyczyn:-)
  8. Wyprałam wszystko oprucz kołderki i podusi. Kurcze nie wiedziałam, że nie wolno na podusi, ona naprawdę jest strasznie płaska:-( No ale najwyżej poczeka na później, a do spania mam kombinezonik i rożek i kocyki... i już nie mogę się doczekać chociaż strasznie się boję jak to będzie... Justinkaa strasznie współczuję z powodu bólu zęba i choroby męża, chociaż nie wiem co gorsze ;-) Dziewczyny a próbowałyście na te zęby maść SACHOL? To jest taki preparat o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbólowym i miejscowo odkażającym ( mi pomagał nawet na 8-kę).
  9. Szarlotka jaka laska z ciebie a Tymonek przesłodki:-) A oto ja (zdjęcie z lipca- 28/29 tc) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa48e2ac8e34711d.html teraz mam trochę większe brzusio :-)
  10. Szarlotka masz rację z tym przyrostem wagi dzieci. Mój gin mówił o 9 m-cu, a temat rozpoczął tylko dlatego, że zaczęłam użalać się nad przyrostem swojej wagi. Wicie co mnie ostatnio tak strasznie bolą stopy, że szok (zupełnie tak jakbym balowała całą noc). Lekarz mówi, żebym się nie martwiła bo to minie chwilę po porodzie:-) No i naważniejsze kupiłam wózek: CHICCO TRIO FOR ME COMPLETE, nebiesko-szary, używany za 700zł z dostawą, teraz czekamy aż przyjedzie. Już nie mogę się doczekać.
  11. Potwierdzam w ostatnich tc dziecko przybiera 200g na tydzień - wczoraj mówił mi o tym mój gin. Mówił też, że ważne aby dotrwać do 35 tc bo dziecko jest wtedy na tyle duże, że spokojnie da sobie radę w nowych warunkach.Ja kolejną wizytę mam ok. 18 wreśnia i wtedy będę miała robiony wymaz na obecność bakerji, które nieleczone, są bardzo groźne dla maleństwa. Get na pewno tuli już małą Lilly:-) Magdulek z tymi ciuszkami to mam podobnie, godzinami mogę je przekładaćz miejsca na miejsce, a gęba sama mi się do nich uśmiecha:-D
  12. Kurcze ale wiadomość. Get a jednak marudzenie pomogło:-) Mam nadzieję, że Lilly pomoże mamusi i oxy nie będzie potrzebna. Trzymaj się kochana i oby szybko poszło!
  13. A pewnie ja też będę swojego synka nosić i przytulać ile tylko się da i ile tylko będzie potrzebował! Już jedną przeprawę z "mamusiami" mam za sobę; jak zaczęła marudzić odnośnie ubranek to jej powiedziałam, że one miały już swoją szansę wychowania dzieci i teraz ostatnie słowo należy do nas-rodziców. Mi też koleżanka radziła żeby do szpitala zabrać ze sobę 4 kpl. ubranek takich w rozmiarze 56 ( a w domu przygotować po dwa kpl. w rozmiarze 52 i 62, na "w raze czego") + ubranka na wyjście. Ciekawa jestem jak się miewa Get?
  14. Get - trzymam kciuki aby mała Lily jak najszybciej pojawiła się na świecie, kto wie może ta twoja zrzędliwość to pierwszy objaw, że za chwilę rozpocznie się poród ;-)
  15. mka - super wiadomości:-) mój w 30 tyg.ważył 1.6 kg, a jest "jedynakiem" a ja przed ciążą ważyłam 66kg. przy wzroście 171cm. więc można powiedzieć, że mój przy twoich skarbach jest dość mały.
  16. Cześć dziewczynki:-) mika to dobrze, że masz apetyt to znaczy że maluchy rosną:-) ja do tej pory przytyłam 10 kg. Co do męża to mój mi wytłumaczył, że on teraz nastawił się na zarabianie bo boi się żeby nam niczego nie zabrakło i że on też czasami potrzebuje żeby go przytulić bo niestety nie jest już dla mnie jedyną najważniejszą osobą w życiu. Dlatego jak tylko widzę, że zbyt długo o czymś myśli to sama się do niego przytulam - za chwilę moje ramiona wypełni Bartek i na czułości będzie mało czasu. Mnie od kilku dni dręczy katar:-( No i byliśmy na powtórkowym 3D ale tym razem mały też pokazał tylko jedną część twarzy.
  17. Get dwa tygodnie to dość długo ale może Lily nie będzie chciała czekać aż 2 tyg. A co do naszych mam to wiadomo one chcą jak najlepiej tylko, że czasami zachowują się tak jakby zapomniały, że medycyna poszła do przodu i to lekarz powinien zdecydować co będzie dobre dla nas i maleństwa, a nie one. Może "pogadaj z córką" żeby się trochę pośpieszyła bo przecież teraz jesteście dla siebie najważniejsze i musicie sobie pomagać:-)
  18. Zęby mądrości - współczuję serdecznie doskonale wiem co to znaczy :-O był czas, że chciałam je usunąć prosto z kości ale na szpital trzeba było czekać prawie pół roku. Justinkaa-fajnie że się odezwałaś, trochęci zazdroszczę tych staranek ;-)
  19. Cześć dziewczynki:-) Trochę mnie nie było ale zaraz biorę się za czytanie waszych postów. Nad morzem było super! Całymi dniami leżałam na plaży oczywiście pod prasolem i wysmarowana balsamem z filtrem ale warto było jechać. W ogóle nie czułam się zmęczona a wieczorne spacery tylko dodawały mi energii. Po powrocie od razu poszłam do gina. Wszystko ok. więc nawet mu nie mówiłam, że wyjeżdżałam. Powoli zaczynam robić zakupy dla malucha, kurcze jaka to frajda:-D te ubranka są takie śliczne. No i kupiłam maść którą polecała szrlotka i zaczęłam hartować brodawki. Kurcze nie wiedziałam, że maliny wywołują skurcze a ostatnio jadłam ich sporo.
  20. Ale mnie dzisiaj zdenerwował mój gin., a raczej to że dziś go nie było bo ma urlop Kazał mi zrobić badania i przyjść a on na urlopie. W niedzielę jedziemy nad morze (na 6 dni) i chciałam żeby mi przed wyjazdem "przegląd" zrobił a tu lipa. No i teraz się martwię bo nie wiem czy mam jechać? Niby czuję się dobrze i wyniki też ok. a tam też są lekarze i wrazie czego zawsze mogę iść prywatnie do kogoś, ale już sama nie wiem :-(
  21. Mój Bartek też się wierci niesamowicie. Ja glukozę robiłam w piątek i powiem szczerze obrzydlistwo straszne, ale na pobraniu była też dziewczyna w 32 tc i mówiła, że jej siostra nie robiła tego badania. eowin85 - z tego co pamiętam mi też zdażały się testy owu gdzie najpierw były dwie kreski (jedna słaba) na drugi dzień tylko jedna, a w 13-14 dc dwie tego samego koloru. Get - pakuj torbę bo jak przyjdzie co do czego to mąż może zapomnieć jak się nazywa i nici z jego pomocy:-) A czytałam na jakimś topiku, że jak dziewczynie zaczęła się akcja porodowa to jej mąż zabrał torbę do samochodu i pojechał do szpitala ale bez niej :-D a inny (w nocy) pojechał w samych majtkach bo w stresie zapomniał o spodniach:-D
  22. Justinkaa25 - a ty "do roboty" :-)
  23. Nemira -Super wiadomość :-) witaj w gronie mamuś:-D GRATULUJĘ
  24. magdulek- no fajny jest ten etap ciąży:-) maluch kopie, że aż miło znajomi przestają się zastanawiać co zjadłam, że mnie tak wzdęło, a brzuch nie jest jeszcze taki ogromny więc nie jest źle:-) szarlotka - twój Tymon to tak jakby "nasze" pierwsze "topikowe" dziecko. Zobacz, jeszcze tylko 18 lat i mały, jako pierwsze z naszych, dzieci będzie mógł wyrobić dowód :-D
  25. magdulek - spora już ta twoja kobietka:-) Ja w piątek wybieram się na mocz i morfologię, mam też powtórzyć toksoplazmozę i w końcu zrobię poziom glukozy. Z wynikami u gina mam się stawić w przyszłym tyg. i jak wszystko będzie ok. 22-go jedziemy nad morze:-D szarlotka opowiadaj co słychać u Tymonka.
×