kinder czekolada

tak,napisalas ze mieszam.a ja wyrazilam tylko swoje zdanie.mam do tego prawo.sama przyznalas mi w tym racje. rozumiem,ze wiele osob zaangazowala sie w ta sprawe.ale skoro p.Grzegorz nie zyczy sobie pomocy,to nalezy to uszanowac.mysle,ze wersja o lepiej platnej pracy jest jak najbardziej mozliwa.bo kto szuka,ten znajduje.

jak jestes taka/taki ciekawy to pisz na maila taty Kuby.jest info,ze p.Grzegorz znalazl lepsza prace to co jeszcze chcesz wiedziec?co zaspokoi twoja ciekawosc?

Pati,wiem jak wyglada sytuacja.nie musisz mnie o tym informowac.ale tak czy inaczej jezdza/chodza po zakupy potrzebne do zycia na co dzien.na pewno tez beda kupowali prezent z okazji urodzin dla Kubusia,tak wiec beda mogli: -kupic jeden wiekszy/drozszy prezen za kase ktora sami dysponuja,plus to co przeleja osoby chcace pomóc -kupia kilka mniejszych/tanszych prezentów -przeznacza te pieniadze na leki,pieluchy,mleko czy ubranka.

witam, jakie Kubus ma piekne zdjecia na blogu:) trzymamy kciuki za pomyslnosc operacji.

matko jaka dyskusja...wyobraz sobe ze ja meiszkam w Warszawie i nie chcialam chodzika dla mego synka.dostalam go od kolezanki,ktora mieszka kilka blokow dalej.ona tez go dostala od jakiejsc kolezanki.tak wiec nie zgodze sie ze stwierdzeniem,ze ludzie na wsi sa mniej swiadomi niz ludzie w miescie.kolezanka wkladala tam synka na 15-20 min dziennie i nie sadze ze Kubus bedzie calymi dniami zasuwal w chodziku.skoro u mnie chodzik zbieralby tylko kurz,to go wyslalam rodzicom Kuby skoro potrzebowali tego chodzika.sama mam kilka kolezanek z amlymi dziecmi i czesc uzywa chodzikow a czesc nie.tak wiec jest to indywidualna decyzja. Kuba ma 9 miesiecy i sam ladnie siedzi juz jakis czas.

hej, chodzik dzisiaj został wysłany.na poczcie pwoiedzieli ze pojutrze powinnien byc na miejscu. paczke z ubrankami wysle jutro,bo nie mialam w co ich zapakowac.

hej, ja wysle ten chodzik.tak wiec,niech rodzice Kuby juz nie szukaja.kasy za niego nie chce.dostalam go za darmo od kolezanki.ja nawet go nie chcialam,ale ona mi go wcisnela.przyniosla tydzien temu i tak juz zostal.ona tez go od kogos dostala.moj synek,tez woli stac na nozkach niz np.siedziec wiec mysle ze szybko zacznie chodzic.ja zaczelam majac 9 miesiecy. widomo,ten chodzik nie jest nowy,uzywany.mysle,ze trzeba wyprac to siedzisko,ale ja tego nie zrobilam bo jak napisalam-nie zamierzalam go uzywac.zanieslismy go do piwnicy i tam sobie lezy.chodzik jest firmy chicco.

hej, ja dostalam chodzik od kolezanki dla mojego synka.ale nie chce go używać,wiec moge oddac Kubusiowi.z tego co wiem,oni tez nie wkladali tam synka na nie wiadomo ile,ale raz na kilka dni na 15-20min. tak wiec,jezeli jest taka potrzeba to ja oddam ten chodzik bo u mnie tylko miejsce zajmuje.

jezeli bedzie numer konta fundacji to tez wrzuccie.podam mezowi a on w firmie. jezeli ktos ma cos do wyslania,a nie ma wolnych srodkow na wyslanie paczki to ja moge pokryc te koszta. w marcu sama wysle paczke wg.potrzeb Kubusia.

MooNNiiKKa a wysyłalas juz jaaks paczke?bo ja moglabym kupic jakies ubranka,moze cos dostane od koelzanek,kupilabym pieluszki moglybysmy razem wyslac paczke.poczte mam pod blokiem,ale mam male dziecko i nie ma mi kto z nim zostac w domu zebym mogla wyslac ta paczke.a na poczcie jak to na poczcie sa kolejki i dziecko bedzie niespokojne.

mysza-ja własnie do mydlarni nigdy nie zaglądałam.dzisiaj będę w CH to poszukam. już sama nie wiem co kupić.

rafinka 100 lat dla latorośli :0

Marchwiowa-a gdzie mozna kupić ten płyn do prania z płatków mydlanych???bo chciałam kupic lovele w płynie do prania-nawet znajomych którzy w Niemczech mieszkaja poprosiłam o zakup tego specyfiku,ale teraz juz sama nie wiem.może ten płyn co Ty miałas kupię. p.s ja tez mieszkam w waiwe wiec pojade sama po to,albo męża wyśle.

ha,ha a sny w ciąży są najlepsze.nigdy wcześniej nie miałam takich pokręconych.

witam, kurcze-ja nie dość że mało trunkowa,to jeszcze antytalencie kulinarne :-)