Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anja932

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anja932

  1. lepiej kupić sobie te glinke zieloną jadwigi tam masz pół kilo i można ją kupić za mniej niż 50 zł i ja robiłam ją często i starczyła na dwa lata;) np. http://allegro.pl/jadwiga-polska-maska-z-glinki-zielonej-500ml-i1686311069.html
  2. oj paul7a0 przydałoby się tak codziennie żeby nie korciło ;D
  3. to pod brodą strasznie swędzi i chyba zaraz nie wytrzymam grrr
  4. nie polecałabym kosmetyków z garniera osobą,które mają problemy z cerą,bo są bardzo agresywne i jedynie podrażniają i nasilają problem,zauważyłam to u siebie i siostry,które nie mają problemów też tego nie chciały ja kupiłam sobie teraz żel-peeling-maska z nivea visage pure effect i muszę przyznać,że jestem z niego bardzo zadowolona,rano z kolei używam Vichy Normaderm (Gel Nettoyant Purifiant) też bardzo fajny:) dziewczyny mam problem teraz z okolicami ponizej linii brody,pojawiło mi się tu kilka takich podskórnych,a nigdy nie miałam problemu w tych okolicach,jak się tego pozbyć?czym to smarować?obecnie używam duac i zyneryt,a na recepcie mam zapisany skinoren i zindaclin,czy to pomoże?wczoraj wieczorem posmarowałam to sobie papką do cery trądzikowej z jadwiga polska,którą też wam chciałam polecić,bo fajnie wysusza i zasycha na buzi i nie wyciera się w poduszkę jak te wszystkie pozostałe maście,i z tej firmy bardzo fajne są też peeling enzymatyczny,kremy i maska z glinki zielonej,która juz mi się niestety skończyła:(
  5. cześć dziewczyny!doskonale was rozumiem,ponieważ borykam się z tym samym problemem co wy:( czytając to forum zaczęłam powstrzymywać się od wyciskania ale nie umiem z tego do końca zrezygnować,bo co z tego skoro nic nie ruszam,a budząc się widze te małe białe ropne syfki to aż mnie krew zalewa i wiem,że im nie odpuszcze,bo przecież jak się pomaluje to i tak zostaną one widoczne;/ regularnie chodzę do dermatologa i walczę z tym problemem z tym że raz jest lepiej, a raz gorzej,leczyłam się też przez pół roku tretinexem i musze przyznać że mimo tego,że problem powrócił to przynajmniej nie mam już problemu z tymi wielkimi ropnymi bolakami:( myślę,że mamy chcą dla was jak najlepiej,moja gdy tylko widzi mnie w łazience od razu mnie stamtąd wygania i stara się mnie wspierać,biega z każdą receptą do apteki i widze,że pragnie pomóc...ale czasem zdarza się jej bardzo mnie zdenerowować marudząc,że nie potrafie wyjść z domu bez makijażu ale mi jest to potrzebne,bo zapewniam tym sobie komfort psychiczny,a pani dermatolog sama powiedziała,że taki makijaż niczemu nie szkodzi,a nawet pomaga bo kurz i brud z otoczenia nie wnika bezpośrednio do skóry a osadza się na makijażu...no i mam troche przebarwień ale mam wrażenie,że po częstych pilingam i tych róznych maściach jakby stwały się coraz jaśniejsze,mam nadzieję,że naprawdę stan mojej cery wreszczcie naprawdę się poprawi i za was też trzymam kciuki;)
×