Ananika

Basiu...dziękuję.......

Zosiu-nie zawsze los mówisz jest łaskawy-no dobrze,ale czy zawsze musi być niełaskawy?......Czy zawsze musi być niełaskawy na tej samej osobie.....jak długo jeszcze.... Zosiu,Basiu-trzymajcie się kobietki....

Basiu-każdy z nas też tak ma....No to witaj w klubie.... Zaglądaj tutaj częściej..sa tu osoby,które dodaja sił,ja tego juz tutaj doświadczyłam...nie zamykaj sie sama,ja tak robiłam a to błąd..Zagladaj tutaj,pisz co Ci leży na sercu...to pomaga....

No i moja nocna przyjaciółka Fiollka....ściskam Cię gorąco! :) Co u Ciebie? Złe chwile mas za juz za sobą?... Odezwij sie proszę...

gmail?:)

Jezzzzdem;) Witam serdecznie:) Wróciliśmy cali i zdrowi,chociaż baaardzo niewyspani;) Tam zimno było,lało,a tutaj...słoneczko!:) Pozdrawiam stałych lokatorów naszego pokoju;) Co tam u Was słychac?:) Anfy-Ty chyba niedługo masz urlop?:)

Witajcie. U mnie w sumie pierwszy cały dzień słoneczny,a więc plaża z mała przerwą na obiad... A o 21 kolonijny apel w piżamach i koszulach nocnych...;) W piatek na noc wyjazd juz do domu...;) Pozdrawiam

ojej ,anfy,to Ty taki obrotny chłopczyk jeetes!:) Brawo:) Ja też zmieniałam kolory pokoju,zdecydowałąm sie na 3 kolory....3 odcienie brązu,od bardzo jasnego do bardzo ciemnego...Wiesz,super wyszło;) na środku ściany taki pionowy szeroki brążowy pas,na nim tv,a boki taki jasniutki,taki kontrast...;) Ja sie boję,że u mnie znowu będzie jutro lało....:(

miało być :"było,jest,i będzie" Poznałyśmy tutaj bardzo wspaniałych panów...raf...anfy...pomarańcza...I coś ich wywiało;) Co tam u Was słychać?:)

witaj Fiollka:) U mnie był słoneczny dzień ,no i plaża;) teraz mecz kadra-koloniści;) Fiollka,każdy tutaj przez to właśnie że jest anonimowy-może po wiedzieć co nam leży na sercu....I po to tutaj jestesmy,aby siebie wspierać....No są wyjątki,jak ten typ wyżej pisze bzdury,ale to było,jest i nie będzie,i nie należy tego poważnie traktować... Jaki dzisiaj samopoczucie?Lepiej?Zrobiłaś coś miłego dla siebie? Zosiu-a co u Ciebie?:)

No tak...szajba i głupawka,i może się w szale tej euforii -obudzić z ręką w nocniku....Jesteś mądrą kobietą skoro tak trafnie diagnozę stawiasz,ale pytanie-jak ten czas przetrwać i nie zniszczyć związku?...Nie ma chyba tutaj żadnej recepty niestety...Moja babcia zawsze mówiła " z ładnego talerza każdy chce pojeść"...Tak niestety bywa z przystojnymi mężami,są obiektem westchnień wielu kobiet.Teraz tylko pytanie,na ile silny i mądry jest facet,aby temu nie uległ... Może warto powalczyć?kolacje przy świecach?seksi bielizna...wiesz,jakieś komplementowanie na wyrost?wiem że łatwo mówić,bo Ty sama teraz potrzebujesz wsparcia,pomocy i dowartościowania.... oj,nie wiem jak inni sobie z tym radzą... Jutro niedziela,to odpoczniesz w zaciszu domu.....Może spełnij jakąś swą zachciankę?dla lepszego humoru;)

Kurcze,a może tak ma własnie funkcjonowac każdy mąż...że "jest" i na tym sie kończy..... KAWAŁ: ;) Matka radzi córce-poszukaj se takiego chopa co by: był oszczędny,przygupawy,i nieruszany.To Se córka poszła na dyskoteke,taki jeden koles ja do motelu.I wraca rano taka szczęśliwa.Matko,mam ci go!Oszczędny,bo 2 łóżka razem zsunął-by jedna pościel używać.Przygupawy-bo mi poduszkę zamiast pod głowę,to pod dupę podłóżył.No i nieruszany!Bo jak zaczął działać-to jeszcze go we folijce mioł!;)

witaj Fiollka!!!:) A u Ciebie teraz dzien i życie?:) tak?:) Oj,ja też mam doła,tutaj to praca i to 24 godziny,tu stukam,a już idę na korytarz bo mimo że cisza nocna,to słyszę jakąś zabawę...;) A u Ciebie skąd ten dołek?Pogoda?sprawy zawodowe?osobiste?...

Witam serdecznie po dłuższej przerwie.W końcu piekna,słoneczna pogoda,a jeszcze wczoraj lało i było zimno...Już za 6 dni wracam do domu...;)A co u Was słychać?Jak pogoda?

Oj..umiera nasz topik;) A swoją drogą,to i tak dłuuugo pożył;)

Pozdrawiam i życzę udanego dnia :)

No,plazowanie zaliczone,dzieci szczęśliwe-bo była kąpiel w morzu,teraz obiadek,i od 14.30 cisza poobiednia,a więc młodzież i pani wypoczywaja w swoich pokojach:) Fiollka-to tak telepatycznie przesyłam-kolorowych snów....;) Fajnie że z nami jesteś:) Po tym co piszesz i w jaki sposób pisze -dedukuję,że jestes młoda i bardzo inteligentna osóbką:)Napisz kilka słów o sobie?Co Cie taki kawał drogi wywiało tam?:) I jesli chodzi o sprawy damsko-męskie jestes spełniona?... Basiu-nie zostawiaj nas,no co Ty!:) TY to masz fajne piosenki:) Teraz dedykujesz nam " żegnam Was" ;) Nie zgadzamy sie:) Napisz kilka słów o tej terapii,chodzi mi o to jak sie to nazywa.Ja wiem że jest taka terapia grupowa-wyjazdowa i nazywa sie "Rewizja życia".A Twoja jak? Napisz,to bardzo ciekawe. No i ...panowie nas tutaj pozostawili same- na pastwę losu :) Czyli norma;) "Gdzie Ci mężczyźni?"...;):)

Witajcie :) Z Fiollka to wiadomo przynajmniej-że można na spoko sobie pogadać przez całą nasza noc....;) Uwaga! Pierwszy dzień u nas Słońc!!:) I to widze że zupełnie prawdziwe! :) Super,bo dzieci juz tak tęskniły za opalaniem i kąpielą w morzu :) Zosiu-dzięki za dobre wieści o pogodzie,mam nadzieję,że jednak to słonko zostanie juz do końca kolonii....;) Pozdrawiam Wszystkich i miłego dnia

Basia- powaznie taka miałas terapie u specjalisty psychologa? musisz podzielić sie wrażeniami,bo słysząłam,ale nie wiem jak to wygląda....

Basiu-absolutnie za dużo samokrytyki:) Nie wolno tak....masz swoja wartośc,i każdy popełnia błędy....najważniejsze aby sie podnieśc po upadku,a nie leżeć.... Basiu-mysl pozytywnie!;) I kto to mówi,ta co 5 minut ma deprechę;)

oj Basiu-dasz radę,zrobisz tylko kurs wychowawcy kolonijnego i za rok szalejemy razem z kolonistami na dyskotekach;) tak jak dzisiaj była:) ale taka duża-dla wszystkich kolonistów z całego miasteczka:)

a co teraz Twój mężczyzna robi?:) widzi że jestes na necie?:) oj tam Basiu-a on zna nasz "pokój zwierzeń"?:) A nie wiesz,że historie w ustawieniach-mozna kasować?:)

oj Basia.....piękne,słucham teraz tego... Ale jakis ogromny smutek przychodzi...... nostalgia.... Nie lepiej cos energetyzującego?;) Jesteś widze bardzo wrażliwa osobą....refleksyjną....wyjątkową... Piszesz może wiersze?...:)

oooo Fiollka-to Ty miałes super i znasz klimaty mojej pracy:) Ciesze sie bardzo:) Wiesz-nie pozostaje nic innego,abyś znowu zaczeła jeżdzić na kolonie!:) jako wychowawca:) zapraszam,dam namiary na fajny klub sportowy,zorganizuj grupę chetnych osób i za rak to juz razem pojedziemy:)

cos dawno nie odzywał sie raf,znam go tylko z wpisów tutaj,ale widze że długo cisza...pomarańcza i anfy-tez mało co sie tutaj udzielają;) musicie sie panowie poprawić-bo dziewczyny górą;)