Ananika

Jakby co-mam czas dla chętnych na konwersację :)

Magielku- inwestycja Twojego serduszka rozwija się ?;)

p.s. ja przygotowuję się do zebrania w szkole z rodzicami,i tak sobie mam w końcu chwilkę aby tutaj pozerkać....;) Magielku-Twoje szczęście-daje nam radośc :) aż miło się tu zrobiło ;)

Magielku powiedz sobie tak: że nie jesteś w stanie całe życie chronić swego faceta...Jesli to będzie rpoblem z jego strony,ewentualna słabośc-lepiej abyś wcześniej wiedziała z kim masz do czynienia... Ale pięknie już piszesz,taki widze wyższy stopień Waszego zaangażowania:"staramy się o siebie","zależy nam"-czyli masz to poczucie bezpieczeństwa przy nim,masz już konkretne dowody że jesteś dla niego ważna-pięknie :) oby tak dalej:)

Magielku piszesz,że szanujesz się i jeszcze nie teges...;) Toś Ty taka świętość jak ja ;) A to obecnie przez wielu nie jest postrzegane jako wartość.....Mi jednak z tym dobrze,i Tobie widze też-a to najważniejsze aby żyć w zgodzie ze sobą :) Oj Kochana..... taka jestes zaradna kobietka z tego wynika,ciacho,miłe spotkanie,nie ulegasz chwili ale dajesz sobie czas....pięknie :)

Żeby nie było że nie pamiętam-pamiętam i ku pamieci się wpisuję ;)

Miłego dnia dla forumowiczów,i sympatyków topiku-którzy czytaja a nie piszą;) I tych moich przyjaciół,ktorzy od czasu do czasu tutaj piszą;) p.s. takie szybkie pozdrowionka już z pracy...;)

Nie byłam tu 100lat ;) A to za sprawą tragicznego braku wolnego czasu.Teraz najbardziej gorący czas jest w szkole; konferencje,ocenianie,zebrania z rodzicami,itp,itp. Gdyż od 18 ferie zimowe ! :) I trzeba I półrocze podsumować i zamknąć .Więc wracam późno do domu,nie wiem jak sie nazywam i dalej pracuje w domu,bo musze przeliczyć,wyliczyć,podsumować,itp.:)

jaaaaaa idealny dla naszego pięknego Magielka :) Zaufaj,nie bój się,ale......bądź też czujna,nie zasługujesz aby w tym wieku przez kogoś jeszcze cierpieć.... Wierzę w Ciebie,nie jesteś naiwną gąską ;) Na tym etapie mysl pozytywnie i ciesz się szczesciem! :) No to powodzenia! ;)

Wypada ciacho i...seksowną bieliznę ;) Powaga :) Zdecydowanie on wybierze to drugie ;) ile Twój miły pan ma lat ?:)

Boże jakie to piękne :) tyle macie wspólnego :) a poczucie humoru to już najpiękniejsza cecha w związku-łatwiej i przyjemniej iść przez życie :) To zastanawia mnie tylko jeden fakt-to nad czym on tak długo jeszcze się zastanawiał?! :) zamiast brać Cie od razu-póki ktoś inny Cie nie porwie ;) Ale najważniejsze-że Nowy Rok i nowa szansa na szczęście!:)

Magielku -opisz ten piekny czas Waszego zapoznania :)

ale dzentelmen-chciał po Ciebie przyjechać,no pieknie! :) I widać że nie skompiradło ! :) No same plusy:) Jestem o Ciebie juz kochana spokojna-bo szanuje Cię :)

o kochana-jak Cie chce do siebie zaprosić i poznac z rodzina to jest świetnie :) Jestem wobec tego o Ciebie spokojna:) Kochana-dbaj o niego! :) Napisz tylko jak się z tym panem poznałaś;)

Ty tam Magielku nic nam nie życz-tylko teraz korzystaj z Twoich chwil szczęścia ;) jak cudownie sie Ciebie czyta-taką szczęśliwą eksplozję radości! :) Super:)

Kochany Magielku-Boże,ile pozytywnej energii bije od Ciebie ! :) Super ! :) Ale,żeby Cie nam żaden męski osobnik nie skrzywdził musimy zadbać o Ciebie ,i kilka wątków dać pod Twą refleksję i uwagę: czy jest duża odlegość między Wami?Jeśli tak czuwaj ( zresztą widzę już to jako mądra babeczka zrobiłaś bo kogoś tam wyczaiłaś) i oczekuj lojalności i częstych kontaktów.Jeśli powiedział takie piękne słowa,obserwuj bacznie-czy to był tylko jednorazowy chwyt (bo mężczyzna lubi "polować",olałaś go-to uraziłaś jego samczą dumę)-czy też nadal będzie takie piekne slowa,wyznania mówił,i co najważniejsze czy pokryje się to w jego czynach.Z tego co kochana piszesz,jeśli on poważny gość i poważnie mówi to co czuje-teraz powinien być etap bliskości :) Nie tylko fizycznej,ale duchowej,emocjonalnej;) Powinien być z Toba często,odbierać zawsze telefony,snuć plany może na wspólny wyjazd?;) Kochana jako mądra kobietka wiesz-że teraz musisz to poczuć-że jego słowa były prawdziwe :) Oj Skarbie-trzymam kciuki z całego serca! :) Oby Wam się razem udało! :) Dużo motylków z brzuchu życzę,ale i czujności.....;) No to dziś pewnie Twój skarb ma dla Was już jakies plany ?:) Bo szkoda czasu na pisiu tylko i pisiu smsków ;) Magielku -to nastała teraz era Twego czasu! ;)

warto zobaczyc.na razie zmykam ;) narka:)

kacper teraz nie mogę. a gdzie Ty to trunki procentowe dzisiaj piłes? :) ja jestem czysta jak łza :)

Pisałam w biegu z komórki w samochodzie i najpierw wyszła panika a nie ananika ;) na szczescie wszystko dobrze sie skończyło ;)

to ile czasu do Dąbrowy Górniczej by Ci zajęło? Bo jak nie dziś,to na zaś kawa nasza będzie :)

Kacper i reszta-zapraszam na spacer :) Ok?:)

no co Ty,ja nie lubie sportu i ruchu ;) jakis cud że zgadałam się z sąsiadką i się wzajemnie motywowałyśmy aby biegać... lenistwo męczyło okropne,ale fajnie jesli jeden na drugego liczy,i wtedy trzeba się zebrac.Inni dalej biegają,a ja mam już wykrętkę-że za zimno i juz ;) znowu leń ze mnie wychodzi ;) Ale po tych biegach czułam się doskonale :)

Kacper-nie znikaj z mafią ! :) walcz z deprechą,ja tez walczę,nawet nie wiesz chyba ile bólu może sprawiać wstanie,ubranie i jakies poruuszanie sie po domu...wydawałoby się zwykłe rzeczy,ale sa dni kiedy taki wysiłek sprawia ból,aby to zrobić....

a co u Ciebie Kacper zmieniło się od tamtego czasu?Co było a nie ma? Ja mam mały sukces,bo jako leń ruchowy-podczas wakacji aż do października zaczełam kilka razy w tygodniu biegać z moja sąsiadką:)

hm,nie wierzę że tutaj ktos z nas sie zmienił.Byc może wtedy była ciekawa moja wyprawa na kolonie i zdawanie relacji jak jest,lub inny zryw który każdego motywował do bycia często razem...Sama nie wiem.