Mam niby przyjaciolke ,ona twierdzi ze ja jestem jej najlepsza przyjaciolka .Ale to ja do niej jezdze ,ja do nie przewaznie dzwonie .Kiedy jej powiedzialam ze chcialabym zeby do mnie tez przyjezdzala ,a to tylko 20 minut autobusem ,odpowiedziala ze Ona lubi jak sie do nie przyjedza .Owszem jest bardzo goscinna ,nigdy glodna od niej nie wyjde ale czy tak powinna wygladac przyjazn? .Ona jest u mnie ze 3 razy do roku .Co o tym sadzicie?