To już jest koniec
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez To już jest koniec
-
Magic_Jevel Masz racje, warto zbadać tę sprawę:)
-
Hej ludzie:) Co slychac,cos nowego? londynkiewiczowna- ciekawe historie, ja mysle,ze to moze byc faktycznie klatwa. Zacznijcie moze od poswiecenia biura i zwyklej modlitwy i obserwujcie co bedzie dalej...
-
To już jest koniec wszystkiego :D
-
Mysle,iz nalezy badac Jarku kolejne przypadki duchow. Ekipa juz przygotowana do dzialania, chrzest juz przeszlismy:D
-
czytam od początku prawdziwa Wez z 5 kg tej maki,coby nie zabraklo:D:P
-
Czytajaca- a co rozdaja w tym lesie?:D:P
-
Myslicie,ze autorka topiku nas czyta?;) Magiczna
-
germancat- to wszyscy wiedza:D Jestes 'dzieckiem' tego topiku:D
-
kradziejko- ktos tam pewnie kocha:P
-
No tak,ale jej nie wysmialysmy, lecz wspieralysmy ja caly czas!!!!!
-
Jarecky- namow Kasie do powrotu tutaj i rozmowy z nami oraz do dalszego dzialania...
-
Napisz jeszcze jakies historie:)
-
mufik, nie do Ciebie odnosilam sie piszac o spisku
-
katharssis-napisz jakas historie:)
-
jest może- wrzuć zdjecia:) Moja siostra miala identyczny przypadek, widzaialam zdjecie a na nim postac ok 2letniego dziecka(ktorego tam nie bylo w realu)
-
Skończcie z tym spiskiem do cholery! No kurcze, jesli nie podoba Wam sie temat, to po co tu wchodzicie ludzie noooo wrrrr
-
Ja też myslę,że to nie prowo. OPowiedz mi, Kasia do nas juz nie wroci i nic z tą sprawą nie zrobi? Już wczesniej napisalam, ze zle robi,ze ta sprawe zostawia nierozwiazana. co myslsiz Jarecky?
-
Jarecky- myslisz,ze to prowo?
-
Ja rowniez chce nocowac:D
-
Taka wymagajaca jestes? Na co Ci kasa:P Pieniadze szczescia nie daja:P
-
dkla ciebie mufinko urzadzimy tu zaraz konkurs pieknosci- moze jakis Cie przygarnie:P
-
A moze autorka jeszcze wroci... :) Tak czy siak, bedzie dobrze:D
-
Zle zrobilam. Nie chce oceniac autorki,ale musze to napisac. rozumiem jej strach, lęk, naprawdę! Tylko, że jej wyprowadzka nic nie da. Ona caly czas bedzie o tym myslala, zwlaszcza,ze nie pomogla temu duchowi. Jak widac- on jej krzywdy nie zrobil(a mogl). to dusza, ktora zablakala sie i szukala wyjscia, drogi, potrzebowala pomocy... Szkoda,ze autorke zjadl strach... Bardzo szkoda. Szkoda tez,ze tu nie pisze, bo dalej moglibysmy ja wspierac, pocieszac. Bardzo Was wszystkich polubilam i sie zzylam z wami:)
-
Jutro ciag dalszy:) dobrej nocy all :) Sluchajcie, czy autorka jeszcze cos nagra???